no niestety cala zime przebiegalam z bolacym w Asicsach srodstopiem, potem wrocilam do komfortowych starych NB, ale od kiedy zakupilam nowe NB, jest to samo - boli mnie najszersza czesc stopy (za palcami). Lipa.plusch pisze:A wcześniej miałaś jakieś problemy ze śródstopiem? Pytam, bo u mnie również dziwne bóle pojawiły się w stopie po maratonie.pardita pisze: Poza tym stara śpiewka – śródstopie odezwało się po 7 km, w gruszkowatym ciągnie.
pardita - komentarze
Moderator: infernal
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2236
- Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
- Życiówka na 10k: 55:43.00
- Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
- Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham
- plusch
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 367
- Rejestracja: 17 paź 2011, 18:43
- Życiówka na 10k: 00:51:47
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Oj, to faktycznie problem. Ja znowuż nigdy nie miałem problemu, tylko po maratonie pojawił się ból. Jeszcze się utrzymuje, ale obecnie jakby nasilenie było mniejsze. Przed i w trakcie maratonu biegałem w Adidasach Response Cushion. Tak się zastanawiałem, być może jest to wina nierozciągnięcia pewnych mięśni i ścięgien stopy. Obecnie staram się rozciągać wraz z wyginaniem stóp w różne stronypardita pisze:no niestety cala zime przebiegalam z bolacym w Asicsach srodstopiem, potem wrocilam do komfortowych starych NB, ale od kiedy zakupilam nowe NB, jest to samo - boli mnie najszersza czesc stopy (za palcami). Lipa.plusch pisze:A wcześniej miałaś jakieś problemy ze śródstopiem? Pytam, bo u mnie również dziwne bóle pojawiły się w stopie po maratonie.pardita pisze: Poza tym stara śpiewka – śródstopie odezwało się po 7 km, w gruszkowatym ciągnie.


-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2236
- Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
- Życiówka na 10k: 55:43.00
- Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
- Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham
szczerze mówiąc, to się zastanawiam, czy nie zakupić sobie alternatywnych butów treningowych. Bo jak założyłam zimowe asicsy po paru tugniach na jeden trening, to - o dziwo! - mimo 10-11km nic a nic nie bolało. Może po prostu powinnam wprowadzić płodozmian.plusch pisze:
Oj, to faktycznie problem. Ja znowuż nigdy nie miałem problemu, tylko po maratonie pojawił się ból. Jeszcze się utrzymuje, ale obecnie jakby nasilenie było mniejsze. Przed i w trakcie maratonu biegałem w Adidasach Response Cushion. Tak się zastanawiałem, być może jest to wina nierozciągnięcia pewnych mięśni i ścięgien stopy. Obecnie staram się rozciągać wraz z wyginaniem stóp w różne strony. No i jeszcze smarowanie i chłodzenie. Mam nadzieję, że pomoże. Oby Tobie również "ta usterka" minęła
.
- zoltar7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5288
- Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
- Życiówka na 10k: żenująca
- Życiówka w maratonie: brak
Pardita też cię wzięło na "alternatywne" buty? Jak mają być na asfalt to ja proponuję przymierzyć Nike Free RUN (teraz powinni wyprzedawać zeszłoroczny model, więc powinno być taniej), ale do lasu się raczej nie nadają bo ponacinana podeszwa "łapie" kamyki i drobne patyczki... ale po parczysku raczej dadzą radę. A do chodzenia na co dzień bez skarpet... puma Faas 300



Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2236
- Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
- Życiówka na 10k: 55:43.00
- Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
- Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham
Zoltarze, nasze porozumienie telepatyczne działa nadal - myślałam o tym modelu lub o Faas 500zoltar7 pisze:Pardita też cię wzięło na "alternatywne" buty? Jak mają być na asfalt to ja proponuję przymierzyć Nike Free RUN (teraz powinni wyprzedawać zeszłoroczny model, więc powinno być taniej), ale do lasu się raczej nie nadają bo ponacinana podeszwa "łapie" kamyki i drobne patyczki... ale po parczysku raczej dadzą radę. A do chodzenia na co dzień bez skarpet... puma Faas 300![]()

Swoją drogą - jak się miewa Twoje bieganie???
- zoltar7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5288
- Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
- Życiówka na 10k: żenująca
- Życiówka w maratonie: brak
A dziękuje bieganie ma się lepiej... w zeszłym tygodniu udało mi się przebiec na raty dystans maratoński.
ps. Pardita musisz jeszcze koniecznie przymierzyć Saucony Mirage... no i Nike Free Run. A co do Puma Faas 500 to nie wiem, bo ludzie narzekali, że są mało przewiewne, chociaż modele na rok 2012 to już chyba mają normalną siateczkę.
ps. Pardita musisz jeszcze koniecznie przymierzyć Saucony Mirage... no i Nike Free Run. A co do Puma Faas 500 to nie wiem, bo ludzie narzekali, że są mało przewiewne, chociaż modele na rok 2012 to już chyba mają normalną siateczkę.
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2236
- Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
- Życiówka na 10k: 55:43.00
- Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
- Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham
no wiadomka!LadyE pisze:Pardita martwi mnie to Twoje biodro![]()
ITBS mam nadzieje wciaz rozciagasz?
ale teraz mnie boli inaczej niz rok temu - teraz boli mnie po zewnetrznej, tak troche jakby kuło od zewnatrz tam, gdzie kosc udowa wchodzi w miednice.
A w zeszlym roku bylo pod ledzwiami, z tylu.
No i w drugim poldupku.
- Księżna
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3089
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: ...karocą po drogach mknę
Je... jak Ci zazdroszczę pogody...
U mnie dziś powiało i robi się chłodno... ale wczoraj myślałam, że mnie wieczorny asfalt pochłonie...
U mnie dziś powiało i robi się chłodno... ale wczoraj myślałam, że mnie wieczorny asfalt pochłonie...
- Sylw3g
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3667
- Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
- Życiówka na 10k: 35:56
- Życiówka w maratonie: 2:57:46
- Lokalizacja: Warszawa
No właśnie. Te przebieżki potrafiłaś zrobić bardzo mocno, a to znaczy, że masz potencjał w nóżkach.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2236
- Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
- Życiówka na 10k: 55:43.00
- Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
- Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham
Sylw3g pisze:No właśnie. Te przebieżki potrafiłaś zrobić bardzo mocno, a to znaczy, że masz potencjał w nóżkach.

ale myślę,że tego potencjału starcza na walkę o życiówki na 10km i 21km, ale na maraton to już tak średniawo...
- pulchniak
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2433
- Rejestracja: 12 lis 2011, 16:25
- Życiówka na 10k: 39,29
- Życiówka w maratonie: 3,33,58
Wybiegania w tempie maratońskim to zmienią
-
- Stary Wyga
- Posty: 220
- Rejestracja: 12 maja 2011, 10:22
- Życiówka na 10k: 46:44
- Życiówka w maratonie: brak
Pardita, a jakie Ty masz HRmax? Bo coś wysokie masz tętno przy 6:04?