jak zrobisz ten podbieg prawidłowo to przez dwie minuty będziesz łapał oddech a nie biegał gdzie indziejWapel pisze:na Skałkę mam blisko; więc jak zbiegnę to trochę się tam jeszcze gdzieś pobłąkam na dole ze 2 min i znowu na górę

Moderator: infernal
jak zrobisz ten podbieg prawidłowo to przez dwie minuty będziesz łapał oddech a nie biegał gdzie indziejWapel pisze:na Skałkę mam blisko; więc jak zbiegnę to trochę się tam jeszcze gdzieś pobłąkam na dole ze 2 min i znowu na górę
i tak właśnie było... na końcu podbiegu zadyszka niezłamar_jas pisze:jak zrobisz ten podbieg prawidłowo to przez dwie minuty będziesz łapał oddech a nie biegał gdzie indziejWapel pisze:na Skałkę mam blisko; więc jak zbiegnę to trochę się tam jeszcze gdzieś pobłąkam na dole ze 2 min i znowu na górę
Powiem Ci, że miejsce idealne... Nachylenie dosyć mocne, odległość odpowiednia (tak sobie myślę że te 14-150 m to chyba lepiej niż 100m?), a zbiegając można trochę pobiegać w okolicach placu zabaw i potem w stronę stawu w kierunku kortów i w sam raz można uspokoić do tego czasu oddech i rozpocząć kolejny podbieg - nawet fajnie czas leci - dzisiaj myślałem, że biegam 25 minut, gdy zegarek pokazywał już prawie 40 i pora była wracać do domumar_jas pisze:też tam będe podbiegi robił...dobrze że wypróbowałeś
ale po tych podbiegach to moje tempo biegania jest pewnie w okolicach 7 min/km :D takie w sam raz do odpoczywania i uspokojenia oddechu i doczłapania do miejsca startu kolejnego podbiegujackma pisze:Pytałem ile Masz na Skałkę bo jeżeli blisko to można zrobić 4-5km spokojnie, następnie podbiegi i spokojny bieg do domu. jak robisz podbiegi to potem nie biegaj po placu zabaw tylko odpoczywaj. Koncentracja i technika się liczy a nie nabijanie kilometrów w przerwie.
kurde, zmusiłeś mnie do zrobienia małego podsumowaniaacer pisze:Gratki dla Ciebie no i oczywiście dla żonki też!... niezły dystans i tempo też fajne .... chyba sporo masz już na koncie zawodów w tym roku?