pardita - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

Pardita, ściskam mocno. Niech się poukłada. Już taki nasz doktorancki los, że jak się sypie, to wszystko naraz. :echech:
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Kredk@
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 345
Rejestracja: 28 lut 2011, 13:33
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Pardita. Będzie dobrze. Rozumiem. Mi się rozłazi wszystko mimo że nie mam kontuzji. A i kilogramów przybywa, tylko u mnie to już tych z zakresu niezdrowych od górnej granicy :hahaha: :hahaha: :hahaha: Wracaj do nas i pisaj tutaj. ;-)
Czasami trzeba upaść, żeby wstać, otrzepać się i biec dalej!
Czekamy.
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

upps :echech:

...i teraz ja nie wiem, co ja mam biegać w soboty... :grr:


ps. Ciągle tu i tam można przeczytać, że bieganie zmieni twoje życie... no i widzisz Pardita to najszczersza prawda... twoje życie uległo zmianie... nie możesz biegać a i chodzenie jak się domyślam nie jest już tak komfortowe jak było kiedyś :oczko:
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
bati
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 232
Rejestracja: 27 sty 2011, 13:44
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Taki już los biegacza, kontuzje zawsze się zdarzają. Nie martw się na zapas, jeszcze się zdążysz w życiu nabiegać. A tak mi się coś kojarzy, że robiłaś 6 Weidera - na odcinek lędźwiowy najlepiej to nie robi, lepiej odpuścić na razie
pardita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2236
Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
Życiówka na 10k: 55:43.00
Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham

Nieprzeczytany post

bati pisze:Taki już los biegacza, kontuzje zawsze się zdarzają. Nie martw się na zapas, jeszcze się zdążysz w życiu nabiegać. A tak mi się coś kojarzy, że robiłaś 6 Weidera - na odcinek lędźwiowy najlepiej to nie robi, lepiej odpuścić na razie
szybki odpis - tak tak robilam a6w i rzeczywiscie odpuscilam. teraz robie tylko 8 min abs
pardita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2236
Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
Życiówka na 10k: 55:43.00
Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham

Nieprzeczytany post

zoltar7 pisze:upps :echech:

...i teraz ja nie wiem, co ja mam biegać w soboty... :grr:


ps. Ciągle tu i tam można przeczytać, że bieganie zmieni twoje życie... no i widzisz Pardita to najszczersza prawda... twoje życie uległo zmianie... nie możesz biegać a i chodzenie jak się domyślam nie jest już tak komfortowe jak było kiedyś :oczko:
Zoltar,

juz jest powoli lepiej. Mysle, ze tak za tydzien - 10 dni bede mogla robic pierwsze podchody do biegania.
Tez nie wiem, co robic. zaczne pewnie od cofniecia sie o jakies 3 tygodni w naszym planie, a potem go po prostu dobiegamy do konca (nasz plan jest pod polmaraton).
Wiec najlepiej by bylo, zebysmy sobie jakies wakacyjne polmaratony poznajdywali :)
pardita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2236
Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
Życiówka na 10k: 55:43.00
Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham

Nieprzeczytany post

Strasb i Kresk@,

staram sie zbierac do kupy... no i moze sie jakos uda. Jutro wracam do Anglii, noga jakby nieco sie poprawia... wiec moze jakies bieganie majowe zaczne niebawem uskuteczniac.
Ogromnie Wam dziekuje za troske, Kochane... :)
Bede nadawac, obiecuje! i bede biegac!
Moja 11-letnia siostrzenica tez podobno zaczela biegac, wiec bedziemy mykac w przyszlosci razem (+wirtualny Zoltar :D)
Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

Trzymamy kciuki za powrót do formy, tylko jak mawiają miejscowi - doucemeeeeent (powoli, delikatnie)! Z braku nadawania w Twoim kanale Zoltar się okazyjnie pod "biegaj ze strasb" podłączył, więc ogólnie niezła wirtualna ekipa się zrobiła. :oczko:
pardita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2236
Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
Życiówka na 10k: 55:43.00
Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham

Nieprzeczytany post

strasb pisze:Trzymamy kciuki za powrót do formy, tylko jak mawiają miejscowi - doucemeeeeent (powoli, delikatnie)! Z braku nadawania w Twoim kanale Zoltar się okazyjnie pod "biegaj ze strasb" podłączył, więc ogólnie niezła wirtualna ekipa się zrobiła. :oczko:
A to Zoltar-zdrajca ;)
Swoją drogą to on taki biegacz "na krzywy ryj", podpina się pod plany treningowe innych etc..
;)
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Po co takie wielkie słowa... odrazu tam "ZDRAJCA", ja po prostu staram się być rozważny a być może również romantyczny :hejhej:


ps. a co do planów, to ja mam taki plan jak większość, tj. zjeść raz dziennie coś na ciepło i aby do pierwszego starczyło :spoczko:
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

Właśnie, właśnie. Spokojnie. Jak tylko zaczniesz znów nadawać, wierny fan powróci. :hahaha:
Awatar użytkownika
Kredk@
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 345
Rejestracja: 28 lut 2011, 13:33
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

hehehehe, pardita cieszę się, że idzie ku lepsiejszemu.
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Pardita odgrażałaś się kiedyś, że kupisz książkę o bieganiu, jeśli mnie pamięć nie myli to miała to być książka p. Skarżyńskiego "Biegiem przez życie". Zrobiłaś to? Jeśli nie, to...

JUST DO IT !

Książka jest napisana specyficznym dla autora językiem, ale mimo tego zawiera mnustwo informacji koniecznych do zrozumienia o czym te wszystkie ludzie tutaj i nie tylko tutaj (o bieganiu) piszą.

ps. jak już kupisz, przeczytasz i zrozumiesz, to może będe miał w tobie wirtualnego trenera :bum:

____________________
I jeszcze słowo trenerskie na niedzielę (cytat za bieganie.pl): "Kobiety trzeba bardziej katować, bo się lepiej regenerują, a faceta zabijasz." (uwaga wyrwałem to z kontekstu :ble: ).
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
pardita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2236
Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
Życiówka na 10k: 55:43.00
Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham

Nieprzeczytany post

zoltar7 pisze:Pardita odgrażałaś się kiedyś, że kupisz książkę o bieganiu, jeśli mnie pamięć nie myli to miała to być książka p. Skarżyńskiego "Biegiem przez życie". Zrobiłaś to? Jeśli nie, to...

JUST DO IT !

Książka jest napisana specyficznym dla autora językiem, ale mimo tego zawiera mnustwo informacji koniecznych do zrozumienia o czym te wszystkie ludzie tutaj i nie tylko tutaj (o bieganiu) piszą.

ps. jak już kupisz, przeczytasz i zrozumiesz, to może będe miał w tobie wirtualnego trenera :bum:

____________________
I jeszcze słowo trenerskie na niedzielę (cytat za bieganie.pl): "Kobiety trzeba bardziej katować, bo się lepiej regenerują, a faceta zabijasz." (uwaga wyrwałem to z kontekstu :ble: ).


:)
W kontekscie ksiazek, zacytuje dawną polską śpiewaczkę Sławę Przybylską - "Obiecała mama mi, że zbudują most. Zbudowali mosty trzy, lecz daleko stąd".
Kupiłam 4 książki, wszystkie wydają się bardzo ciekawe, ale żadna Skarżyńskiego. Choć dalej się odgrażam i obecuję, że kupię! ;)
pardita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2236
Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
Życiówka na 10k: 55:43.00
Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham

Nieprzeczytany post

zoltar7 pisze:Po co takie wielkie słowa... odrazu tam "ZDRAJCA", ja po prostu staram się być rozważny a być może również romantyczny :hejhej:


ps. a co do planów, to ja mam taki plan jak większość, tj. zjeść raz dziennie coś na ciepło i aby do pierwszego starczyło :spoczko:
Jako facet, powinieś do planu dorzucić jeszcze codzienną poranną kupę ;)
ODPOWIEDZ