Komentarz do blogu -MŚ w HM Gdynia 2020
Moderator: infernal
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 431
- Rejestracja: 21 lut 2018, 08:21
- Życiówka na 10k: 35:59 U15
- Życiówka w maratonie: 3:18:36
- Lokalizacja: Kielno
- Kontakt:
Jasne że możesz, ważne abyś miał postępy. 208 Hrmax jest wątpliwe jednak CHYBA realne. Sam zresztą nie wiem do końca. Ja z kolei biegałem na wysokich tętnach i wiem że coś takiego prowadzi raczej do zarąbania niż do progresu. Popraw się chociaż minutę, dwie to będzie można mówić o sukcesie bo wielu użytkowników forum i z tym ma problem. Jeden z profesorów powiedział mi że w bieganiu chodzi głównie o wytrenowanie drugiego zakresu. Nie wiem czy go dobrze zrozumiałem ale w ten sposób można nabyć całą sprawność biegową czyli właśnie kosmicznie się poprawić. Ludzie 40 lat temu nie mieli może takiej technologii jak teraz ale mieli dobrze dobrane plany treningowe co dawało niesamowite efekty. Takich co biegało 30 minut dychę było zdecydowanie więcej niż teraz. Więc podchodząc do tego optymistycznie wszystko przed Tobą.
półmaraton 1:26:26, 1:26:58, 1:26:58
maraton 3:18:36
maraton 3:18:36
-
- Dyskutant
- Posty: 37
- Rejestracja: 11 lis 2018, 21:13
- Życiówka na 10k: 40:38
- Życiówka w maratonie: 3.23.49
Moje HRmax jest troszkę niższe i wynosi 198.
Jednak mój próg jest dość wysoko, co oznacza, ze zaczynam się zakwaszać dopiero na bardzo wysokim tętnie. Taki juz ze mnie dziwak. Stąd żaden wzór do mnie nie pasuje.
Co do drugiego zakresu: zwolennikiem częstego biegania w II jest chociażby Jerzy Skarżyński. Zreszta szkoła amerykańska tez poniekąd.
Najwazniejsze jest aby dobrać trening pod siebie. Mam nadzieje, ze to co zamierzam robić przyniesie pozytywny skutek. Wiem, ze skaczę na głęboką wodę i mogę nie podołać ale podejmę ryzyko.
Pozdrawiam.
Jednak mój próg jest dość wysoko, co oznacza, ze zaczynam się zakwaszać dopiero na bardzo wysokim tętnie. Taki juz ze mnie dziwak. Stąd żaden wzór do mnie nie pasuje.
Co do drugiego zakresu: zwolennikiem częstego biegania w II jest chociażby Jerzy Skarżyński. Zreszta szkoła amerykańska tez poniekąd.
Najwazniejsze jest aby dobrać trening pod siebie. Mam nadzieje, ze to co zamierzam robić przyniesie pozytywny skutek. Wiem, ze skaczę na głęboką wodę i mogę nie podołać ale podejmę ryzyko.
Pozdrawiam.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 683
- Rejestracja: 21 cze 2016, 10:33
- Życiówka na 10k: 48:12
- Życiówka w maratonie: 4:36
Mam pytanie odnośnie tej Piły. Realizować będziesz klasyczny plan Danielsa z książki? Teraz faza 2 czyli Rytmy i Progowe z niekiedy wplecionym Maratońskim w Bieg Długi. Masz zamiar zatrzymać się na 3 biegach jakościowych w tygodniu? Jakie są twoje tempa R, I, P i M? Zamierzasz przelecieć cały plan na tych samych tempach, czy podniesiesz je?
-
- Dyskutant
- Posty: 37
- Rejestracja: 11 lis 2018, 21:13
- Życiówka na 10k: 40:38
- Życiówka w maratonie: 3.23.49
Witam. Nie będzie to czysty Daniels. Mix Danielsa, Skarżyńskiego oraz moje własne wypociny.
Akcenty planuję w środy oraz niedziele. W środy głównie biegi progowe, w niedzielę biegi tempowe (co trzecia niedziela spokojny Long). Co drugi tydzień zamiast progowego w środę będzie interwał, wtedy progowy będzie w niedzielę. Rytmów raczej nie planuję, no może raz czy dwa.
Będą tylko dwa akcenty w tygodniu. Za stary już jestem na trzy :P
Planowane tempa:
M - 4:05/km (ale pierwsze biegi będę zaczynał w tempie około 4.10)
P - 3:45/km
I - 3.20/km
R - 3.00/km
Nie są to tempa wzięte z tabel Danielsa. Bazują częściowo na strefach tętna. Nie chcę trzymać się ich na sztywno. Tempa zależne będą od warunków atmosferycznych oraz mojego samopoczucia (a co za tym idzie - tętna)
Co jakiś czas będę wykonywał biegi testowe albo brał udział w zawodach aby ocenić postępy. Jeśli takowe będą, tempa będę podnosił.
Akcenty planuję w środy oraz niedziele. W środy głównie biegi progowe, w niedzielę biegi tempowe (co trzecia niedziela spokojny Long). Co drugi tydzień zamiast progowego w środę będzie interwał, wtedy progowy będzie w niedzielę. Rytmów raczej nie planuję, no może raz czy dwa.
Będą tylko dwa akcenty w tygodniu. Za stary już jestem na trzy :P
Planowane tempa:
M - 4:05/km (ale pierwsze biegi będę zaczynał w tempie około 4.10)
P - 3:45/km
I - 3.20/km
R - 3.00/km
Nie są to tempa wzięte z tabel Danielsa. Bazują częściowo na strefach tętna. Nie chcę trzymać się ich na sztywno. Tempa zależne będą od warunków atmosferycznych oraz mojego samopoczucia (a co za tym idzie - tętna)
Co jakiś czas będę wykonywał biegi testowe albo brał udział w zawodach aby ocenić postępy. Jeśli takowe będą, tempa będę podnosił.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2043
- Rejestracja: 18 lut 2017, 09:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
10 km: 40:38 - Onico Gdynia Półmaraton 17.03.2019 r.
To się nie trzyma kupy.P - 3:45/km
W marcu biegłeś połówkę na ~1:27 i nie wyszło (tak się domyślam, skoro nie poprawiłeś zeszłorocznej życiówki), teraz bierzesz tempa jakbyś zrobił wynik w granicach co najmniej 1:22. To jest przepaść. Albo wszystkich zadziwisz, albo się szybko zajeździsz. Nie widzę innej opcji.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 683
- Rejestracja: 21 cze 2016, 10:33
- Życiówka na 10k: 48:12
- Życiówka w maratonie: 4:36
Pisał, że ma ten próg dosyć wysoko. Chociaż wydaje się to nieprawdopodobne.kkkrzysiek pisze:To się nie trzyma kupy.
Będę śledził postępy. Sam startuje w Gdyni. Podejrzewam, że przed nią zastosuje też półmaratoński plan Danielsa. On mi sie wydaje naprawde rewelacyjny. Co tydzień trzaskasz te progowe i kolejno przechodzisz przez Rytmy i Interwały. Tylko ja ju teraz zakładam, że z obecnego 1:47 mogę się poprawić max na 1:40.
Jestem szczególnie ciekawy Interwałów i ich tempa. Bo to 3:20 to twoje wymarzone tempo na półmaraton.
-
- Stary Wyga
- Posty: 223
- Rejestracja: 05 mar 2015, 21:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Tempa treningowe nijak się mają do życiówek. Chociaż jeden wynik z ostatniego półrocza, który by coś powiedział o aktualnych możliwościach. Chyba, że te 10km z Gdyni to było jako bieg treningowy w 2 zakresie. Interwały po 3:20/km ok, tylko jakie te interwały, bo 10x400 a np 8x1km to już nie jest to samo.
Bynajmniej nie krytykuję, bo fajnie byłoby zobaczyć taki duży przeskok, ale jak napisał kkkrzysiek to się kupy nie trzyma.
Bynajmniej nie krytykuję, bo fajnie byłoby zobaczyć taki duży przeskok, ale jak napisał kkkrzysiek to się kupy nie trzyma.
1000m: 2:59,0 (IX 2020), 3000m:9:57 (IX 2020), 5km: 17:25 (V 2018), 10km: 35:54 (IX 2019), HM: 1:20:31 (III 2020)
https://www.endomondo.com/profile/20382960
Blog: viewtopic.php?f=27&t=60771
Komentarze: viewtopic.php?f=28&t=60772
https://www.endomondo.com/profile/20382960
Blog: viewtopic.php?f=27&t=60771
Komentarze: viewtopic.php?f=28&t=60772
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 431
- Rejestracja: 21 lut 2018, 08:21
- Życiówka na 10k: 35:59 U15
- Życiówka w maratonie: 3:18:36
- Lokalizacja: Kielno
- Kontakt:
a może chodzi o bieganie życzeniowe? niektórym się wydaje że jak będą biegali w tempie jakie chcą osiągnąć to w końcu uda się im to zrobić
jasne że to wszystko się nie trzyma kupy bo trening nie jest budujący... być może sprinterzy i średniacy operują tak wysokimi prędkościami ale nie długodystansowiec na tym poziomie
ja bym radził sugerować się bardziej tętnem niż tempem... początek powoli się rozpędzać do wyznaczonego progu
a w ogóle co to za próg na tym tętnie 156 ? tlenowy ?
jasne że to wszystko się nie trzyma kupy bo trening nie jest budujący... być może sprinterzy i średniacy operują tak wysokimi prędkościami ale nie długodystansowiec na tym poziomie
ja bym radził sugerować się bardziej tętnem niż tempem... początek powoli się rozpędzać do wyznaczonego progu
a w ogóle co to za próg na tym tętnie 156 ? tlenowy ?
Ostatnio zmieniony 11 maja 2019, 19:26 przez Bartek_91, łącznie zmieniany 1 raz.
półmaraton 1:26:26, 1:26:58, 1:26:58
maraton 3:18:36
maraton 3:18:36
-
- Dyskutant
- Posty: 37
- Rejestracja: 11 lis 2018, 21:13
- Życiówka na 10k: 40:38
- Życiówka w maratonie: 3.23.49
Pisałem juz powyżej że pierwsze dwa lata to było bieganie a nie trenowanie. Czasem miałem długie przerwy. Gdańsk i Gdynię też bieglem po takim przeplatanym "treningu", wiec te "życiówki" nie są dla mnie przesłanką do wyznaczania temp treningowych.
Cóż, swoje strefy znam, tempa, wokół których zamierzam trenować Wam podałem. Serdecznie zapraszam zainteresowanych do śledzenia moich wpisów i zobaczymy co z tego wyjdzie. Są tylko dwie możliwości: albo się uda albo się nie uda ☺
A czy to się kupy trzymało czy nie bedziemy mogli stwierdzić juz we wrześniu.
Pozdrawiam.
Cóż, swoje strefy znam, tempa, wokół których zamierzam trenować Wam podałem. Serdecznie zapraszam zainteresowanych do śledzenia moich wpisów i zobaczymy co z tego wyjdzie. Są tylko dwie możliwości: albo się uda albo się nie uda ☺
A czy to się kupy trzymało czy nie bedziemy mogli stwierdzić juz we wrześniu.
Pozdrawiam.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 683
- Rejestracja: 21 cze 2016, 10:33
- Życiówka na 10k: 48:12
- Życiówka w maratonie: 4:36
Teraz obadałem, że tempo progowe masz jakbyś to 1:20 już nabiegał.
Dużo powiedzą te środowe treningi.
Dużo powiedzą te środowe treningi.
-
- Dyskutant
- Posty: 37
- Rejestracja: 11 lis 2018, 21:13
- Życiówka na 10k: 40:38
- Życiówka w maratonie: 3.23.49
Owszem, aby złamać 1.20 trzeba biec tempem około 3.47/km. Moje progowe to 3.45. Ale tempo progowe jestem w stanie utrzymac przez okolo godzinę a bieg ma trwac okolo 1.20. Zatem musze moj prog podnieść jeszcze bardziej, do tempa okolo 3.40 - 3.38 aby moc swobodnie biec godzinę dwadziescia w tempie 3.47/km.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 683
- Rejestracja: 21 cze 2016, 10:33
- Życiówka na 10k: 48:12
- Życiówka w maratonie: 4:36
Ja trenując Danielsa z tempa progowego 5:02 nabiegałem półmaraton tempem 5:06. U Ciebie strasznie mnie zastanawia skąd u licha to progowe wyliczone. To na pewno rzetelne wyliczenie? Czujesz, że jutro idziesz na trening i robisz w ciągu godziny 16 km?
- sebbor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1205
- Rejestracja: 03 lis 2008, 21:52
- Życiówka na 10k: 33:38
- Życiówka w maratonie: 2:38
- Lokalizacja: Poznań
Mało napisałeś o sobie, ale albo jesteś zawodnikiem, który już kiedyś coś biegał na wysokim poziomie i teraz, po latach, chce "wrócić" do mocnego biegania, albo nie masz pojęcia co planujesz...
Różnica poziomów 1:30 -> 1:10 dla amatora to nie jest misja na rok, a mało kto w ogóle tego dokonuje...
Nie chcę studzić zapału, życzę powodzenia, będę śledził, ale to wszystko nie jest takie proste jak sobie rozpisałeś.
Różnica poziomów 1:30 -> 1:10 dla amatora to nie jest misja na rok, a mało kto w ogóle tego dokonuje...
Nie chcę studzić zapału, życzę powodzenia, będę śledził, ale to wszystko nie jest takie proste jak sobie rozpisałeś.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2724
- Rejestracja: 02 lut 2012, 00:11
- Życiówka na 10k: 00:38:28
- Życiówka w maratonie: 02:56:00
- Lokalizacja: Brzeg Dolny/Wrocław
Jeśli Dawid już teraz biega progi tempem 3:45, to jestem spokojny o jego wynik 1:20 w połówce we wrześniu. Natomiast przeskok na 1:10 w pół roku nie może się udać.
Dawid, napisz o swojej aktywności sportowej w przeszłości, to może sporo wyjaśnić.
Dawid, napisz o swojej aktywności sportowej w przeszłości, to może sporo wyjaśnić.
- cichy70
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4244
- Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: zewszont.
Na razie to tylko pisze ze biega.
jakiś odnośnik do treningów?
jakiś odnośnik do treningów?
komenty : viewtopic.php?f=28&t=64974