Tomasz - komentarze
Moderator: infernal
- embe
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 659
- Rejestracja: 26 mar 2015, 23:18
- Życiówka na 10k: 42:52
- Życiówka w maratonie: 3:23:30
- Lokalizacja: Kielce
- Tomasz
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 427
- Rejestracja: 03 mar 2014, 18:42
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Też mam "ale" do tych wskazań. Jednak mierząc swoje tętno spoczynkowe manualnie (stoper) oraz przez paręnaście minut sigmą 15.11 z pasem - spoczynkowe potwierdziło się 52-55 uderzeń. Na orbitreku (wbudowany czujnik w rączki) też po paru minutach deptania spada do max 100...
Robię przymiarki do polara m400 (brak wibry) lub garmina 310xt (wygląd), to za jakimś czas poznam rzeczywiste kołatanie pikawy. Na razie nie mierzę, macanie czujnika w trakcie biegu jest cholernie niewygodne.
Robię przymiarki do polara m400 (brak wibry) lub garmina 310xt (wygląd), to za jakimś czas poznam rzeczywiste kołatanie pikawy. Na razie nie mierzę, macanie czujnika w trakcie biegu jest cholernie niewygodne.
- wrestler
- Stary Wyga
- Posty: 239
- Rejestracja: 08 kwie 2015, 11:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
I Polar i Garmin ma swoich zwolenników i przeciwników. Ja ze swojej strony polecił bym 310XT świetnie się sprawdza i bardzo dokładny GPS
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
wystarczy, że przez 15 sekund policzysz uderzenia serca, pomnożysz przez 4 i gotowe
nie ufam wskazaniom na orbitreku/rowerku
nie ufam wskazaniom na orbitreku/rowerku
- Tomasz
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 427
- Rejestracja: 03 mar 2014, 18:42
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Kasia, tak mierzyłem
Od jutra w biedrze będzie pas z pulsometrem bluetooth za 70zł. Prawdopodobnie z polarem będzie działał (v4.0). Kosztowo na plus w porównaniu z zestawami zegarków z HR. Osobiście raczej kupiłbym garmina, jednak udało mi się wciągnąć żonkę w bieganie i podejrzewam, że wolałaby mieć na ręce m400. Zobaczymy jeszcze.
Chwilowo po wczorajszym okładam lodem piętę, powięź odezwała się po biegu
Od jutra w biedrze będzie pas z pulsometrem bluetooth za 70zł. Prawdopodobnie z polarem będzie działał (v4.0). Kosztowo na plus w porównaniu z zestawami zegarków z HR. Osobiście raczej kupiłbym garmina, jednak udało mi się wciągnąć żonkę w bieganie i podejrzewam, że wolałaby mieć na ręce m400. Zobaczymy jeszcze.
Chwilowo po wczorajszym okładam lodem piętę, powięź odezwała się po biegu
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Tez smiem watpic w te wskazania
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
Tomek biegłeś z ASK?
- Tomasz
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 427
- Rejestracja: 03 mar 2014, 18:42
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
hmmm... pewnie tak, choć było tam 3244 biegaczykatekate pisze:Tomek biegłeś z ASK?
Z pracy dwie drużyny, miało być dla fanu, a wyszło bieganie po wynik
- wrestler
- Stary Wyga
- Posty: 239
- Rejestracja: 08 kwie 2015, 11:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Ambitne cele powodzenia
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Jako swojemu imiennikowi, życzę szybkiego dojścia do tempa 4/km. Cel ambitny, ale raczej do osiągnięcia z tym, że będzie zdecydowanie ciężej niż osiągnięcie 5/km dlatego na chwilę obecną skupiłbym się na bliższym celu. Nie ma co wybiegać na rok do przodu, lepiej dzielić sobie cele na części
- Tomasz
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 427
- Rejestracja: 03 mar 2014, 18:42
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Cel jest ustalony i niezmienny Obecnie chce zwiększyć objętość treningu oraz pracować nad siłą i chyba moim największym wrogiem. Czyli rozgrzewką i rozciąganiem... Do końca miesiąca pobiegam jak do tej pory, od czerwca wrzucę jakiś plan na 21km. Muszę na spokojnie je przejrzeć i wybrać coś pod moje obecne możliwości. Do września raczej nie będę nigdzie startował.
Że 4 nie będzie łatwa, wiem na 100%. Tylko ja muszę mieć trudny cel przed sobą, proste mniej motywują
Że 4 nie będzie łatwa, wiem na 100%. Tylko ja muszę mieć trudny cel przed sobą, proste mniej motywują
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
A planujesz jakieś starty na dychę? I tak się zastanawiam po co Ci plan na półmaraton skoro chcesz wyrobić szybkość? No chyba, że chcesz w jakimś wystartować w najbliższym czasie, ale jeśli nawet to bardziej bym się skupił na treningu pod 10km po którym (podobno, bo nie wiem tego z doświadczenia) też można nieźle pobiec HM, a bardziej wyrabia on szybkość.
- Tomasz
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 427
- Rejestracja: 03 mar 2014, 18:42
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Trasy obok domu mam takie, że mogę wybrać 5km 7.3km 9.5km 12km i coś około 20km. Najczęściej wybrałem 7.3km (najfajniejsza pod względem topografii) i z reguły jakoś tak szybko kończyło się bieganie
Może i masz rację, aby szlifować dyszkę jeśli chodzi o prędkość. Wieczorem pokalkuluje sobie różne warianty.
Może i masz rację, aby szlifować dyszkę jeśli chodzi o prędkość. Wieczorem pokalkuluje sobie różne warianty.
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Moja babcia by mi powiedziała "Banialuki Tomciu opowiadasz" Nie uwierzę, że masz tylko 5 tras koło domu, no sorry, ale to jest niemożliwe, zawsze da się pobiec trochę inaczej i wydłużyć/skrócić trasę.Trasy obok domu mam takie, że mogę wybrać 5km 7.3km 9.5km 12km i coś około 20km
- Tomasz
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 427
- Rejestracja: 03 mar 2014, 18:42
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
A jednak... Dla mnie trasa nie może pokrywać się z ruchliwą drogą, a wydłużać można choćby i do Rzymu Okolica jest taka, a nie inna i są miejsca gdzie lepiej nie biegać samemu.
Zresztą, co to ma do planów? Wybór jest, pętelki zawsze można zrobić, praktycznie nieograniczone możliwości
Zresztą, co to ma do planów? Wybór jest, pętelki zawsze można zrobić, praktycznie nieograniczone możliwości