KwinoL - komentarze

[mihumor]

Biegniesz ja na wynik ale w systemie 2/3 dystansu na wynik ale na rozum i taktycznie a końcówkę idziesz na maksa, bieg na maksa od początku i dojechanie połowy wyniku cierpiąc będzie złym startem i złym treningiem, tą Marzannę biegniesz jako trening tempowy i wybieganie w jednym czyli jeśli jakieś tempa masz biegać to w poniedziałek przed startem, potem to juz tylko wolno i im bliżej tym mniej, możesz sobie te 800 setki pobiegać ale w tempie 4,55 ( czyli deczko poniżej 4 min każdą 800setkę na przerwach 3,5-4 minuty - 6 razy wystarczy, albo 4 x 1 km po 4,55 na przerwach 4 minuty), po marzannie przez tydzień tylko wolno, w sobotę czy niedzielę tydzień po marzannie bieg długi a potem wracasz do planu

[kwinol]

OK, dziękuję. Powiedz mi jeszcze - przy takiej pogodzie jak dzisiaj, śliskiej nawierzchni pokrytej śniegiem ile odpuszczasz od założonego tempa? 10 - 20 sekund na km wolniej wystarczy?

[mihumor]

To trudno tak jednoznacznie powiedzieć, ja biegam na wyczucie, jak jest ślisko, mięko czy wiatr to odpuszczam 5-10 sekund albo po prostu nie robię treningu szybkościowego, przeglądam meteo na tydzień i robię treningi jakościowe jak tylko się da i są warunki. Jeśli biegasz z pulsometrem to pobiegnij taki trening na tętno, ono w miarę dokładnie określi Ci intensywność, jeśli wiesz jakie tętno masz przy takim zakresie i takim rodzaju treningu to się tego trzymaj bez zwracania uwagi na tempo, jeśli nie to odpuść np 10 sekund na tempie i zobacz w czasie biegu czy to wystarczy.

[sosik]

@Kwinol - w jaki czas na Marzannie celujesz ?

[kwinol]

Sosik, to wbrew pozorom trudne dla mnie pytanie. Po raz pierwszy w życiu biegam wg planu i bardzo trudno mi określić jakie to będzie miało realne przełożenie na wynik. Myślę, że pierwsze 10 km pobiegnę z tempem na 2h i jesli uznam, że wystarczy mi sił, to będę starał się lekko przyspieszać. Patrzyłem na prognozy: -2 stopnie, bez opadów, ale za to będzie nam wiało w porywach nawet do 50 km/h, byle nam wiał zawsze w plecy

[Yarooos]

Nie szalej tak na treningach z tym przyspieszaniem jak się zamyślisz - ja mam to samo - w sumie to lepiej przyspieszać niż zwalniać - znaczy są rezerwy

[kwinol]

Ja mam taką nadzieję, że się zamyślę na CM, a jak się ocknę, to już będę na mecie

[Yarooos]

Jak się rozlecisz na maratonie to Skawina będzie z górki. Z kilka dni będziesz "umierał" ale potem wróci chęć do biegania

[kwinol]

Z chęciami to u mnie niema żadnego problemu

[Yarooos]

Trzeba było wziąć łyżwy nad Wisłę . Trochę urozmaicony byłby trening. Nie tylko bieganie

[kwinol]

Tak, a wczoraj ponton

[Michal30]

Cześć. Dzięki tym 4 km wspólnie przebiegniętym w "konwersacyjnym" tempie poprawiłem (zupełnie nie zamierzając) swój czas na 10 Km.
Dzięki i POZDRAWIAM

[kwinol]

Ja też jestem zadowolony - ile można gadać z samym sobą Pozdrawiam i pewnie do zobaczenia

[Yarooos]

Pomyśl że tylko i aż 12 km więcej będziesz musiał przebiec:-)

[kwinol]

Wiem, wiem - już teraz moje kolano mówi, że mnie nie lubi. A co będzie na CM?