Provitamina - komentarze do blogu
Moderator: infernal
- hotmas
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 889
- Rejestracja: 22 lis 2012, 11:37
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: CSW
Jedna rada choć początkujący jestem. Nie skupiaj się na tym, żeby na każdym treningu osiągać coraz lepsze tempo. Zobacz w jakim biega Ci się najlepiej i wtedy... zwolnij jeszcze trochę. Wiele osób na forum radzi, że aby biegać szybciej trzeba biegać wolniej. Ja np. na początku gnałem wszystkie treningi około 5:45 min/km. a teraz robię je około 6:15 min/km . Bigaj wolno i buduj bazę
- Provitamina
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1070
- Rejestracja: 04 sty 2013, 11:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: śląsk
Nie wydaje mi sie abym biegala szybko. Dreptam praktycznie w miejscu bo taka jest breja. Oddech spokojny, choc czasami mnie atakuja mysli : a moze by tak przejsc do marszu? Z drugiej strony nie ma sensu być miekkim waflem
Eh...pozna pora, a spac nie idzie. Co za ironia losu.
Eh...pozna pora, a spac nie idzie. Co za ironia losu.
Life is short... running makes it seem longer.
Mój blog
Popiszmy, czyli komentarze do bloga
=========
-----
Moje endo
Mój blog
Popiszmy, czyli komentarze do bloga
=========
-----
Moje endo
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 433
- Rejestracja: 07 lut 2009, 18:12
- Lokalizacja: Warszawa
Hej!
Gratuluję 30 minut biegu. Przypomniało mi się, jak sam zaczynałem z planem 6-tygodniowym i jak pierwszy raz pobiegłem sobie przez pobliski lasek te 30-40 minut Piękne czasy...
Spokojnie możesz przyspieszać do jakiejś rozsądnej granicy, tzn. tak, żebyś nie padła po przejściu przez próg domu
Na nogi polecam te ćwiczenia.
Będę obserwował twoje poczynania
Gratuluję 30 minut biegu. Przypomniało mi się, jak sam zaczynałem z planem 6-tygodniowym i jak pierwszy raz pobiegłem sobie przez pobliski lasek te 30-40 minut Piękne czasy...
Spokojnie możesz przyspieszać do jakiejś rozsądnej granicy, tzn. tak, żebyś nie padła po przejściu przez próg domu
Na nogi polecam te ćwiczenia.
Będę obserwował twoje poczynania
- Gryzzelda
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1710
- Rejestracja: 29 cze 2012, 21:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraina Deszczowcow
ja rowniez gratuluje 30 min biegu i zycze powodzenia w dalszym biegniu
Ja tez zrobilam moje 30 min nieco z zaskoczenia, wiec radosc byla wielka
Ja tez zrobilam moje 30 min nieco z zaskoczenia, wiec radosc byla wielka
- Provitamina
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1070
- Rejestracja: 04 sty 2013, 11:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: śląsk
maksio97 dzięki Ćwiczenia już odkryłam i powoli zaczęłam stosować. Teraz potrzeba czasu i systematyczności. Tego drugiego dopiero się uczę
Gryzzelda wniosek z tego taki, że my kobitki jednak dajemy rade i nie taka z nas słaba płeć...
Gryzzelda wniosek z tego taki, że my kobitki jednak dajemy rade i nie taka z nas słaba płeć...
Life is short... running makes it seem longer.
Mój blog
Popiszmy, czyli komentarze do bloga
=========
-----
Moje endo
Mój blog
Popiszmy, czyli komentarze do bloga
=========
-----
Moje endo
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Pół godziny to już jest coś Plan na dyszkę brzmi całkiem nieźle. Chociaż zapewne ja na Twoim miejscu wydłużyłabym te biegi 20 minutowe, bo moim zdaniem na mniej niż pół godziny nie opłaca się wychodzić - to przecież teraz zimą samego ubierania się jest co najmniej 15 minut I na razie biegaj sobie luźno, przyspieszać będziesz na przebieżkach. A jak Ci się znudzi takie wolne dreptanie i poczujesz, że potrzebny Ci jakiś czalendż , zawsze możesz sobie dorzucić raz w tygodniu lub raz na 2 tygodnie jakiś mały interwał typu 4-5 razy po 2-3 minuty w przyjemnie wymagającym tempie, 1 minuta przerwy w truchciku lub marszu. Jak będzie Ci dobrze szło, możesz dodać powtórzenie lub przedłużyć tempo - przerwa zwykle powinna trwać około połowy czasu tempa.
Powodzenia!
Powodzenia!
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- Provitamina
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1070
- Rejestracja: 04 sty 2013, 11:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: śląsk
kachita dzięki za wskazówki Zamierzałam 20' biegi wydłużyć do 30'. Z tymi interwałami to dobry pomysł, bo plan który tutaj wkleiłam jest trochę monotonny. Póki co, zobaczymy jak mi to pójdzie
Life is short... running makes it seem longer.
Mój blog
Popiszmy, czyli komentarze do bloga
=========
-----
Moje endo
Mój blog
Popiszmy, czyli komentarze do bloga
=========
-----
Moje endo
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Piszę o tym, co na mnie działało. Aczkolwiek te interwały dodałam jak już trochę biegałam I pamiętaj, że przed szybszym bieganiem należy się rozgrzać w truchcie, dobrze jest też dynamicznie się porozciągać. No i na koniec schłodzenie, też w truchcie.
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- strasb
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4779
- Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lozanna
I ja gratuluję tych 30 minut, chyba wciąż pamiętam, jaka to była frajda, jak sie udało. Ja najpierw zaczęłam plan 10 tygodniowy, potem się na Pumę przerzuciłam i po 2 tygodniach chyba na wyjeździe zwiedzając nowe miasto machnęłam ze 40 minut ciągiem.
- concordia
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 821
- Rejestracja: 05 gru 2012, 11:27
- Życiówka na 10k: 1h 3min
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Zielona Góra
Fajnie, że masz u siebie tyle osób które robią coś zimą na dworze- to zawsze miłe zaskoczenie i dobra motywacja jak mijamy kogoś kto też wynurzył nos z ciepełka na ten mróz i breję
- rubin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4232
- Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
wystarczy wyjść z domu i okazuje się, że jest takich znacznie więcej - że często mijam młodych i dość młodych - na nartach, z kijkami czy biegających - to już nie dziwi; zachwyca mnie natomiast to - że regularnie, niezależnie od pogody, widuję osoby starsze, sędziwe wręcz - maszerujące ścieżkami dla zdrowia i dobrego samopoczucia
- siena_driver
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2302
- Rejestracja: 25 paź 2012, 12:35
- Życiówka na 10k: 49:18
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Dodam ze swoich obserwacji, że w styczniu więcej się pojawiło biegaczy i nordiców, w porównaniu do grudnia. Wiadomo - noworoczne postanowienia, nawet w mojej okolicy widuję podczas treningów innych biegających i to dość regularnie (no i wdzianka profi, a więc nie pierwsze to ich truchtania zapewne)
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
O, byłaś robić zdjęcia "chodnikom" u mnie na dzielni?
Jest odwilż, więc idzie ku dobremu - najwyżej trzeba będzie codziennie rajty prać i wyciągać pośniegowe błocko z warkocza
Jest odwilż, więc idzie ku dobremu - najwyżej trzeba będzie codziennie rajty prać i wyciągać pośniegowe błocko z warkocza
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- Provitamina
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1070
- Rejestracja: 04 sty 2013, 11:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: śląsk
Widzę, że u Ciebie jest podobnie. Drogi zaśnieżone, chodniki jeszcze gorsze. Nikt się tym nie zainteresuje Cała moja energia poszła w śnieg...
Life is short... running makes it seem longer.
Mój blog
Popiszmy, czyli komentarze do bloga
=========
-----
Moje endo
Mój blog
Popiszmy, czyli komentarze do bloga
=========
-----
Moje endo