Mar_jas - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
Kanas78
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2460
Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów

Nieprzeczytany post

Tiaaa... dzięki! :hahaha: Ja mam 33 czyli już się powinnam sypać...
Obrazek Obrazek

Obrazek

"Najpierw cię ignorują. Potem śmieją się z ciebie. Później z tobą walczą. Później wygrywasz". Mahatma Gandhi
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
mar_jas
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2826
Rejestracja: 06 mar 2012, 10:23
Życiówka na 10k: 0:39:59
Życiówka w maratonie: 3:28:43
Lokalizacja: Śląsk

Nieprzeczytany post

Kanas78 pisze:Tiaaa... dzięki! :hahaha: Ja mam 33 czyli już się powinnam sypać...
Podobno gwarancja kończy się po trzydziestce :ble:

Niestety ale intensywna eksploatacja organizmu w latach młodzieńczych ma własnie taki skutek.....człowiek sobie nie zdaje sprawy że bieganie za piłką cały dzień od rana do wieczora od 7 roku życia do 25 ( a gdyby nie rozlatujące się kolana to pewnie i dłużej) może sie skończyć problemami później..bo kto o tym mysli....teraz faktycznie 32 ( a czuję sie na osiemnaście :bleble: ) i jedno kolano już skręcane tytanowymi śrubami, bolące nadal i do poprawki niestety, a teraz kłopoty z drugim....okłady, masaże, bengay, glukozamina i regularne ćwiczenia, trza sobie jakoś radzić ;)
_________________________________


Moja walka Blog biegowy Marcina

Komentarze
Awatar użytkownika
szymon_szym
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1763
Rejestracja: 25 maja 2010, 15:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 3:52:14

Nieprzeczytany post

Czołem!

Miałem dokładnie taki sam problem. Mnie wyeliminował z biegania na rok, ale po prostu nie chciałem na siłę ryzykować zdrowiem - przesiadłem się na rower.

Może być to ITBS, ale w sumie nie to jest najważniejsze. Bo ITBS to efekt, a nie przyczyna. Tak czy siak bez specjalisty raczej się nie obędzie. Rozmasowuj sobie pasmo (kijek, butelka z wodą), wzmacniaj mięśnie stabilizacyjne (np. pośladkowy średni). I przemyśl poważnie, czy warto trenować pod maraton.

Ja jak pierwszy raz usłyszałem od terapeuty, że po prostu nie każdy jest stworzony do maratonu (chodziło o duże objętości treningowe) bardzo się buntowałem. Że ja nie dam rady? Ale teraz, po roku, zmieniłem zdanie.
Awatar użytkownika
mar_jas
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2826
Rejestracja: 06 mar 2012, 10:23
Życiówka na 10k: 0:39:59
Życiówka w maratonie: 3:28:43
Lokalizacja: Śląsk

Nieprzeczytany post

Wczoraj znów trochę ruchu...co ciekawe od czasu jak przestałem biegać z powodu kolana zaczeła mi spadać masa ciała wreszcie bo przez pierwsze 3 miesiące treningu stała w miejscu..teraz oczywiście trzymam dietę, do tego w domu brzuszki i pompki i waga już się fajnie zbliza do 90kg.
Niestety chodzenie z kijami nie daje praktycznie żadnego zmęczenia, 8-10km chodzenia i rezultatów żadnych poza niewielkim bólem na pośladkach na następny dzień :spoko:
Wczoraj z racji ze nic mnie nie bolało postanowiłem pobiegać, udało się dwa kilometry, mój wniosek taki, że znów jest lekka poprawa ale kolano jeszcze nie działa do kńca jak trzeba...potrzebuje nadal czasu na regenerację, wczoraj też troche bardzie skupiłem się na miejscu bólu..zewnętrzna strona kolana, ale jakby głębiej wewnątrz, wydaje mi się ze to łękotka ( przysrodkowa jeśli się nie mylę), tam się ból zaczyna, potem już oczywiscie boli całe kolano...
Teoria o ITBS raczej odpada u mnie....kiedyś biegałem naprawde dużo, gdyby ze mną było coś nie tak wyszło by to wtedy.....teraz to kwestia jakiegoś przeciążenia, lekkie skręcenia plus błedu z butami i pewnie mojej masy....

Więc na razie zalecam sobie odpuszczenie biegania, powiedzmy na trzy tygodnie do długiego weekendu, do tego czasu dalej będe spacerował z kijami dla lepszego samopoczucia plus dołożę rower żeby sie trochę czasem zmęczyć i przy okazji porehabilitować kolanko...ćwiczenia w domu i farmakologiczne wspomagacze w postaci maści bengay i tabletek z glukozaminą....
polaku lecz się sam :hahaha:
_________________________________


Moja walka Blog biegowy Marcina

Komentarze
Awatar użytkownika
robbur
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1180
Rejestracja: 09 kwie 2011, 13:05
Życiówka na 10k: 44:44
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witaj. Kolanko przechodziłem w październiku zeszłego roku. Przerwa i regularne ćwiczenia kledzikowe dały na tyle poprawę, że o kolanach zapomniałem zupełnie. W zamian za to przypętało sie co innego i aktualnie jestem na podobnym etapie dochodzenia do siebie co Ty. Powodzenia i wytrwałości w odpoczynku i regeneracji, bo to musi dać efekt (szkoda tylko, że sam się do tej zasady zastosować nie potrafię).
Awatar użytkownika
Gife
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5842
Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
Życiówka na 10k: 34:04
Życiówka w maratonie: 2:42:10
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Wypada obadać kolano i zacząć szybko działać by wrócić w tym roku jeszcze do komfortowego biegania :)
Pozdrawiam, zdrówka! Nie zniechęcaj się, a nordic walking tłucz kilometrami..tam też da się robić interwały ponoć :)
Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
Awatar użytkownika
mar_jas
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2826
Rejestracja: 06 mar 2012, 10:23
Życiówka na 10k: 0:39:59
Życiówka w maratonie: 3:28:43
Lokalizacja: Śląsk

Nieprzeczytany post

pewnie w końcu będzie wizyta u znachora...ale z dzisiaj nowu news...

viewtopic.php?f=27&t=27311&p=421132#p421132


niech ktos mi powie co robic bo się gubie ;)
_________________________________


Moja walka Blog biegowy Marcina

Komentarze
Awatar użytkownika
Gife
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5842
Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
Życiówka na 10k: 34:04
Życiówka w maratonie: 2:42:10
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Systemy w butach sporo oszukują i prowadzą właśnie do kontuzji i przeciążeń.
Kiedyś tak miałem jak biegałem w żelazkach. Odkąd się przeniosłem na płaskie buty/śródstopie, nic mnie nie boli i nie pobolewa nawet.
Zrób sobie pare treningów w tych płaskich butach do lepszej oceny sytuacji i może czas przenieść się na minimale. Wzmocnisz wszystko w swoim organizmie ćwiczeniami i takim bieganiem = brak kontuzji..
Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
Awatar użytkownika
mar_jas
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2826
Rejestracja: 06 mar 2012, 10:23
Życiówka na 10k: 0:39:59
Życiówka w maratonie: 3:28:43
Lokalizacja: Śląsk

Nieprzeczytany post

Gife pisze:Systemy w butach sporo oszukują i prowadzą właśnie do kontuzji i przeciążeń.
Kiedyś tak miałem jak biegałem w żelazkach. Odkąd się przeniosłem na płaskie buty/śródstopie, nic mnie nie boli i nie pobolewa nawet.
Zrób sobie pare treningów w tych płaskich butach do lepszej oceny sytuacji i może czas przenieść się na minimale. Wzmocnisz wszystko w swoim organizmie ćwiczeniami i takim bieganiem = brak kontuzji..

dzis trening nr 2 w trampkach....troche w tym smiesznie wyglądam...do tego w trakcie biegu klackam o ziemie że mnie wszystkie zwierzęta w lesie słyszą....ale najwazniejsze że nic nie boli..jedynie podczas podbiegów troche kłuje w miejscu zaznaczonym na fotce.....a poza tym nic...bieganie jest super :):)
_________________________________


Moja walka Blog biegowy Marcina

Komentarze
Awatar użytkownika
Kanas78
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2460
Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów

Nieprzeczytany post

Wiesz co? Jak Ci tak dobrze w tych "trampkach", to biegaj w nich, nie zmieniaj, bo po co? Pomijając aspekty pronacji i innych cudów najważniejsze w obuwiu biegowym jest to, żeby on dla Ciebie był wygodny. Jak Ci leży-to widocznie jest Twój but biegowy i tyle :taktak:
Obrazek Obrazek

Obrazek

"Najpierw cię ignorują. Potem śmieją się z ciebie. Później z tobą walczą. Później wygrywasz". Mahatma Gandhi
Awatar użytkownika
mar_jas
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2826
Rejestracja: 06 mar 2012, 10:23
Życiówka na 10k: 0:39:59
Życiówka w maratonie: 3:28:43
Lokalizacja: Śląsk

Nieprzeczytany post

Kanas78 pisze:Wiesz co? Jak Ci tak dobrze w tych "trampkach", to biegaj w nich, nie zmieniaj, bo po co? Pomijając aspekty pronacji i innych cudów najważniejsze w obuwiu biegowym jest to, żeby on dla Ciebie był wygodny. Jak Ci leży-to widocznie jest Twój but biegowy i tyle :taktak:
tylko kolan szkoda..i tak już prawie cyborg jestem :D


A tak powaznie to od poprzedniego treningu zacząłem juz biegac w biegowych,tylko na razie w tych starych... dzisiaj razem z BBL Mikołów "świt na hałdzie" tez juz w pumkach..15km i jest w miare, poza kłuciem podczas mocnego podbiegu innych dolegliwości nie ma....byc moze daja cos ćwiczenia p. Marszałka które stosuje plus rower..myslę że za tydzień spróbuję wrócić do nowych butów..troche je ostatnio "ugniotłem", troche pochodzilem w nich...może się w końcu dogadają ze stopami.... ;)
_________________________________


Moja walka Blog biegowy Marcina

Komentarze
Awatar użytkownika
Kanas78
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2460
Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów

Nieprzeczytany post

Ok, pamiętaj tylko-że to buty powinny się dopasować do Ciebie, a nie Ty do butów, nic na siłę :jatylko:
Poszukuj, mierz, próbuj-kiedyś nadejdzie dzień, w którym powiesz o jakichś butach: o-te są stworzone dla mnie! I tego Ci życzę :taktak:
Obrazek Obrazek

Obrazek

"Najpierw cię ignorują. Potem śmieją się z ciebie. Później z tobą walczą. Później wygrywasz". Mahatma Gandhi
Awatar użytkownika
jackma
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1642
Rejestracja: 04 paź 2010, 12:40
Życiówka na 10k: 36:14
Życiówka w maratonie: 3:09:06
Lokalizacja: Mikołów

Nieprzeczytany post

Nocna połówka w Rybniku jest 07.07.12 a nie 26.06.12. Sprawdź sobie terminarz :oczko:
jackma
10km-36:14 21.07.12; 15km-57:03 01.04.12; 21,097km-1:23:17 25.03.12; 42,195km-3:09:06 30.09.12
dzienniczek
komentarze
jackmaokolobiegowo
Awatar użytkownika
mar_jas
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2826
Rejestracja: 06 mar 2012, 10:23
Życiówka na 10k: 0:39:59
Życiówka w maratonie: 3:28:43
Lokalizacja: Śląsk

Nieprzeczytany post

Kanas78 pisze:Ok, pamiętaj tylko-że to buty powinny się dopasować do Ciebie, a nie Ty do butów, nic na siłę :jatylko:
Poszukuj, mierz, próbuj-kiedyś nadejdzie dzień, w którym powiesz o jakichś butach: o-te są stworzone dla mnie! I tego Ci życzę :taktak:
Tu masz rację...dostaną butki jeszcze jedną szansę , a jak nie wyjdzie będe szukał czegoś innego :) nic na siłę..buty muszą po prostu leżeć na stopie :)

jackma pisze:Nocna połówka w Rybniku jest 07.07.12 a nie 26.06.12. Sprawdź sobie terminarz :oczko:
No własnie też mi się wydawało że to jakoś na początku lipca jest a nie w czerwcu....ale patrz tu: http://biegnij.com/event/2782,III+Rybni ... Ksiezycowy


ale na stronie mosiru już jest dobrze...07-07-2012....już poprawiam u siebie :)
_________________________________


Moja walka Blog biegowy Marcina

Komentarze
Awatar użytkownika
jackma
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1642
Rejestracja: 04 paź 2010, 12:40
Życiówka na 10k: 36:14
Życiówka w maratonie: 3:09:06
Lokalizacja: Mikołów

Nieprzeczytany post

Zawsze do dwa tygodnie więcej na przygotowania.
jackma
10km-36:14 21.07.12; 15km-57:03 01.04.12; 21,097km-1:23:17 25.03.12; 42,195km-3:09:06 30.09.12
dzienniczek
komentarze
jackmaokolobiegowo
ODPOWIEDZ