Piotrek z Krakowa - komentarze

[Księżna]

Chciałam się grzecznie przywitać
Na liście tytułów uwagę moją przyciągnął 'Kraków' a chwilę później w podpisie wieść o starcie w kwietniowym maratonie (ja też! ja też mam taki plan!)

Pozdrawiam

[Księżna]

Biegało mi się FANTASTYCZNIE. (...)zdawało mi się, że niemal frunę nad chodnikiem

Ekstra

[robbur]

Piotrek - całkowicie rozumiem Cię z tymi interwałami i przebieżkami. Na początku traktowałem je jako dobijający obowiązek, po którym przydeptywałem język. Teraz to radość wręcz niebywała, polecieć przez chwilę nad chodnikiem.
Pozdrawiam.

[piotrekzkrakowa]

Heh, po dzisiejszym bieganiu znowu cieszę się na wtorkowe interwały. 20 km to jednak kupa nudy.

@Robbur, @Księżna - ukłony i usmiechy

[piotrekzkrakowa]

Heh, po dzisiejszym bieganiu znowu cieszę się na wtorkowe interwały. 20 km to jednak kupa nudy.

@Robbur, @Księżna - ukłony i usmiechy

[cafe]

Trochę muszę zmodyfikować plan bo do końca zostało mi 13 tygodni, a do maratonu krakowskiego 23 tygodni. Jak ja to liczyłem?

jak to łatwo na papierze plan zrobić, policzyć, w kratki uszeregować ... nogi zaprogramować już nie tak prosto
Dobrze będzie, jeszcze trochę czasu zostało

[Księżna]

I jak teraz motywacja oraz chcenie? Jest lepiej? Cztery dni minęły, biegałeś?
U siebie w komentarzach wspomniałam, że mijałam kogoś kto mi się z Tobą skojarzył, ale teraz doszperałam się Twojej trasy spacerowej i chyba w moje okolice się nie zapuszczasz... chyba, że te 20km biegi...
Pozdrowienia!

[piotrekzkrakowa]

Dzięki za przypomnienie bo zapomniałem wpisać trening A poza tym... biegałem. Jestem biegowym neofitą więc bardzo gorliwie do tego podchodzę. Martwię się tylko na zapas aby jakaś kontuzja się nie przyplątała.

[Księżna]

Projektujemy się pozytywnie - nie ma tego słowa, nie ma, nie, nie

[robbur]

Martwię się tylko na zapas aby jakaśsłowo, którego nie ma się nie przyplątała.

To bardzo dobrze, że się martwisz. Ja uwierzyłem w swoją niezniszczalność i się na niej zawiodłem. Dzięki ostrożności masz szansę uniknąć słowo, którego nie ma.

[piotrekzkrakowa]

Fajne!

"słowo, którego nie ma" czyli harrypotterystyczne określenie kontuzji autorstwa Księżnej i Robbura

Od tej chwili używam tylko "sknm" lub "słowo, którego nie ma"

[cafe]

Biegam według tego samego planu i jestem zadowolona

[robbur]

21 grudnia 2011 Pierwszy śnieg

, kurcze, to Wy w tym Krakowie będziecie mieć świąteczne święta. U mnie co prawda się ochłodziło, ale śniegu ani widu ani słychu.

[piotrekzkrakowa]

kurcze, to Wy w tym Krakowie będziecie mieć świąteczne święta. U mnie co prawda się ochłodziło, ale śniegu ani widu ani słychu.

mam nadzieję, że nie źle się biega, źle się jeździ rowerem

[Księżna]

Piotr, gratulacje.
Szkoda, że się nie spotkaliśmy - bo na pewno gdzieś się mijaliśmy:-)
i zdrowia!