Max70 - komentarze
Moderator: infernal
- Max70
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 415
- Rejestracja: 13 gru 2010, 14:35
- Życiówka na 10k: 38:13
- Życiówka w maratonie: 2:54:48
- Lokalizacja: Piaseczno
Prowadzenie zajęć lekkoatletycznych to całkiem niełatwa sprawa. Oto kilka spostrzeżeń.
1. Niezbędne okazało się wcześniejsze dokładne zaplanowanie zajęć, czyli
- głównego celu (postanowiłem, że skupimy się na rytmach i prostej gimnastyce siłowej - ćwiczenia izometryczne i piłka lekarska)
- rozpisania każdego bloku (wstępna rozgrzewka i rozciąganie, skipy, rytmy, piłka, GS izometryczna) na poszczególne ćwiczenia i orientacyjny czas
2. Odpuściłem płotki - wolałem nie ryzykować i skupić się na prostszych elementach.
3. Fajnie jest gdy prowadzący wplata nieco teorii, np. krótko opisuje co ma na celu dane ćwiczenie. Tutaj, przyznam, nieco brakowało mi doświadczenia i wiedzy. Postarałem się jednak przynajmniej powiedzieć cokolwiek o głównym akcencie - rytmach. Czemu służą etc.
4. Dość ważne są przerwy - choćby dwuminutowe, na odsapnięcie, uzupełnienie płynów.
5. W przypadku, jeśli prowadzący wykonuje każde z ćwiczeń razem z wszystkimi, nie pomaga to raczej w prowadzeniu.
1. Niezbędne okazało się wcześniejsze dokładne zaplanowanie zajęć, czyli
- głównego celu (postanowiłem, że skupimy się na rytmach i prostej gimnastyce siłowej - ćwiczenia izometryczne i piłka lekarska)
- rozpisania każdego bloku (wstępna rozgrzewka i rozciąganie, skipy, rytmy, piłka, GS izometryczna) na poszczególne ćwiczenia i orientacyjny czas
2. Odpuściłem płotki - wolałem nie ryzykować i skupić się na prostszych elementach.
3. Fajnie jest gdy prowadzący wplata nieco teorii, np. krótko opisuje co ma na celu dane ćwiczenie. Tutaj, przyznam, nieco brakowało mi doświadczenia i wiedzy. Postarałem się jednak przynajmniej powiedzieć cokolwiek o głównym akcencie - rytmach. Czemu służą etc.
4. Dość ważne są przerwy - choćby dwuminutowe, na odsapnięcie, uzupełnienie płynów.
5. W przypadku, jeśli prowadzący wykonuje każde z ćwiczeń razem z wszystkimi, nie pomaga to raczej w prowadzeniu.
- Beauty&Beast
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1158
- Rejestracja: 11 wrz 2007, 09:07
- Życiówka na 10k: 00:45:29
- Życiówka w maratonie: 3:42:02
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Maćku, gratulacje
Ładny debiut na wydmie 


- Max70
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 415
- Rejestracja: 13 gru 2010, 14:35
- Życiówka na 10k: 38:13
- Życiówka w maratonie: 2:54:48
- Lokalizacja: Piaseczno
Dzięki za miłe słowa, choć wiem, że stać mnie na sporo lepszy wynik. Ty też chyba lepiej niż 2tyg temu.
- lubusz
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 521
- Rejestracja: 26 lip 2009, 19:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 3:20:14
- Lokalizacja: lubuskie
Przeglądając blogi treningowe. Twój zainteresował mnie szczególnie. Mam prawie tyle lat co Ty
Warunki fizyczne podobne. Lubimy te same maratony ( Dębno), mój dotychczas jedyny
Jedyna mała różnica to taka, że biegasz dwie klasy lepiej jak ja
Postanowiłem podglądać Twoje postępy. Jestem pod wrażeniem jakości i samopoczucia na tych długich wybieganiach. 2-3 razy doznałem tego ja, biegnąc je w granicach 5.00/km i wiem jaka to przyjemność !
Mam nadzieję, na ponowny wspólny start w Dębnie, tym razem bez huraganowego wiatru w twarz na 28-34 km.
Mi udało się go przetrwać, ale nie miałem już siły, aby zgodnie z planem przyśpieszyć na ostatnich 10 km.
Nie dziwię Ci się, że nie dałeś rady. Było takich bardzo wielu.
Pozdrawiam.

Warunki fizyczne podobne. Lubimy te same maratony ( Dębno), mój dotychczas jedyny

Jedyna mała różnica to taka, że biegasz dwie klasy lepiej jak ja

Postanowiłem podglądać Twoje postępy. Jestem pod wrażeniem jakości i samopoczucia na tych długich wybieganiach. 2-3 razy doznałem tego ja, biegnąc je w granicach 5.00/km i wiem jaka to przyjemność !
Mam nadzieję, na ponowny wspólny start w Dębnie, tym razem bez huraganowego wiatru w twarz na 28-34 km.
Mi udało się go przetrwać, ale nie miałem już siły, aby zgodnie z planem przyśpieszyć na ostatnich 10 km.
Nie dziwię Ci się, że nie dałeś rady. Było takich bardzo wielu.
Pozdrawiam.
- Max70
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 415
- Rejestracja: 13 gru 2010, 14:35
- Życiówka na 10k: 38:13
- Życiówka w maratonie: 2:54:48
- Lokalizacja: Piaseczno
Bardzo Ci dziękuję za ten wpis, tak miłe słowa dodają sporo kopa do dalszych treningów
Myślę, że obecnie sporą rolę w moim przypadku odgrywa doświadczenie - ciąglę coś doskonalę w swoim podejściu do treningów i przygotowań. Bardzo dużo dał mi obóz z Grzegorzem Gajdusem. Chętnie pogadam na privie - z ciekawości np. zapytam - wg jakiego planu przygotowujesz się?
pozdrawiam

Myślę, że obecnie sporą rolę w moim przypadku odgrywa doświadczenie - ciąglę coś doskonalę w swoim podejściu do treningów i przygotowań. Bardzo dużo dał mi obóz z Grzegorzem Gajdusem. Chętnie pogadam na privie - z ciekawości np. zapytam - wg jakiego planu przygotowujesz się?
pozdrawiam
- runny
- Wyga
- Posty: 79
- Rejestracja: 13 lut 2011, 22:44
- Życiówka na 10k: 42:xx
- Życiówka w maratonie: 3:39:xx
Dobry, stary plan wg Jurka... Ale tym razem dodatkowo dużo hali! Paryż będzie Twój!
Ja dziś miałem upadek na lodzie pod sam koniec WB2; d... i lokiec stluczone. Mam nadzieje, ze do Wt się zagoii. Dałem odpust i w tym sezonie na zyciowki w ogóle się nie nastawiam, choć forma nie najgorsza. Zobaczymy!
Ja dziś miałem upadek na lodzie pod sam koniec WB2; d... i lokiec stluczone. Mam nadzieje, ze do Wt się zagoii. Dałem odpust i w tym sezonie na zyciowki w ogóle się nie nastawiam, choć forma nie najgorsza. Zobaczymy!
- Max70
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 415
- Rejestracja: 13 gru 2010, 14:35
- Życiówka na 10k: 38:13
- Życiówka w maratonie: 2:54:48
- Lokalizacja: Piaseczno
Dzieki za wiarę we mnie. Tym bardziej, że to debiutancki Twój post. Tym bardziej mi miło. Runny, nie wymiekaj, ułoż sobie plan na jesień i katuj. Prezes musi dawać przykład 

- DOM
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2101
- Rejestracja: 11 kwie 2008, 07:13
- Życiówka na 10k: 34:27
- Życiówka w maratonie: 2:36:045
- Lokalizacja: Warszawa
"Będzie Pan zadowolony"
Max wymiata.
A prezes może się nie nastawiać, większość życiówek pada przy okazji....
Pozdrawiam.

A prezes może się nie nastawiać, większość życiówek pada przy okazji....

- runny
- Wyga
- Posty: 79
- Rejestracja: 13 lut 2011, 22:44
- Życiówka na 10k: 42:xx
- Życiówka w maratonie: 3:39:xx
Szlag by wziął ten mróz. Cieżko przy takiej pogodzie (+wiatr) zrobić jakiś mocniejszy trening. Jutro mam możliwość, to pokrece się na Koncertowej wczesnym popołudniem - może w kolcach?
runny
- Max70
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 415
- Rejestracja: 13 gru 2010, 14:35
- Życiówka na 10k: 38:13
- Życiówka w maratonie: 2:54:48
- Lokalizacja: Piaseczno
Ja dziś odpoczywam od biegania i od mrozu. Od jutra ma być cieplej. Od soboty Ustron.
- runny
- Wyga
- Posty: 79
- Rejestracja: 13 lut 2011, 22:44
- Życiówka na 10k: 42:xx
- Życiówka w maratonie: 3:39:xx
Mogę pisać swojego bloga (np. p.t. wynurzenia prezesa klubu) w ramach komentarzy do Twojego? 
Dziś zaplanowałem 333 na 333 na Koncertowej. Byłem tam coś po 15-tej. Spotkałem Beatę, tzn. ja ją spotkałem, ale ona chyba mnie nie, bo nie odmachala (tak mi się zdawało). Beata robiła chyba przebiezki na koniec treningu. Moja rozgrzewka przed WB3 była żenująca w porównaniu do jej GR przed przebiezkami. Ale było zimno - to dziś miało być ciepłej? - i wiało, wiec nie miałem ochoty na "profesjonalizm".
Zrobiłem 12 powtórzeń po 1:12-1:21 kółko. Wyszło średnio po 3:57/km. Jak na moja obecna formę - nieźle!
Bieżnia jest już uprzątnieta z "tego czarnego", wiec można powalczyć, tylko ten wiatr...
Z tym blogiem żartowałem - prowadzę już minibloga via twitter, zaraz dodam link w podpisie.
Byle do wiosny!

Dziś zaplanowałem 333 na 333 na Koncertowej. Byłem tam coś po 15-tej. Spotkałem Beatę, tzn. ja ją spotkałem, ale ona chyba mnie nie, bo nie odmachala (tak mi się zdawało). Beata robiła chyba przebiezki na koniec treningu. Moja rozgrzewka przed WB3 była żenująca w porównaniu do jej GR przed przebiezkami. Ale było zimno - to dziś miało być ciepłej? - i wiało, wiec nie miałem ochoty na "profesjonalizm".
Zrobiłem 12 powtórzeń po 1:12-1:21 kółko. Wyszło średnio po 3:57/km. Jak na moja obecna formę - nieźle!
Bieżnia jest już uprzątnieta z "tego czarnego", wiec można powalczyć, tylko ten wiatr...
Z tym blogiem żartowałem - prowadzę już minibloga via twitter, zaraz dodam link w podpisie.
Byle do wiosny!
runny
- Max70
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 415
- Rejestracja: 13 gru 2010, 14:35
- Życiówka na 10k: 38:13
- Życiówka w maratonie: 2:54:48
- Lokalizacja: Piaseczno
A Ty co, na urlopie na Ursynowie? Ja właśnie wychodzę na WB2. Uc mnie -4stopnie.