keiw - Luźne wpisy - Komentarze
Moderator: infernal
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9050
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Nie ma czasu taczki załadować
Może dziś trochę napiszę, ale nie wiem, czy nie padnę, bo spałem tylko 3h.
Noc była deszczowa i intensywna
Dobrze jednak wiedzieć, że ktoś na to czeka.
Może dziś trochę napiszę, ale nie wiem, czy nie padnę, bo spałem tylko 3h.
Noc była deszczowa i intensywna
Dobrze jednak wiedzieć, że ktoś na to czeka.
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1301
- Rejestracja: 21 paź 2020, 20:15
- Życiówka na 10k: 42:15
- Życiówka w maratonie: 3:48:08
- Lokalizacja: Wieś
Jak się kiedyś zdecyduję na ultra, to na pewno przeczytam wszystkie Twoje wpisy na blogu jeszcze raz.
Pozdrawiam!
Pozdrawiam!
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9050
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Myślałem, że w niedzielę posiedzę nad relacją z ultra, ale niestety w sobotę wieczorem podjąłem decyzję, że pobiegnę Nocny Maraton Szczeciński.
Po rozmowie telefonicznej z Moniką, którą odbyłem około 21:30, stwierdziłem, że muszę ruszyć tyłek i pomóc dziewczynie.
Tym bardziej że ją przygotowywałem przez ostatnie kilka miesięcy, do jej debiutu maratońskiego.
Connect:
https://connect.garmin.com/modern/activity/16608059542
Lekko nie było, czułem jeszcze bardzo duże zmęczenie po ultra
Dobrą robotę jednak wykonałem.
Po około 3h snu w niedzielę nie mogłem w ogóle poskładać myśli.
Stwierdzam, że już chyba nic z tego ultra nie pamiętam
Chyba jednak Paweł zdąży wrócić do Danii, zanim mi pamięć wróci
Po rozmowie telefonicznej z Moniką, którą odbyłem około 21:30, stwierdziłem, że muszę ruszyć tyłek i pomóc dziewczynie.
Tym bardziej że ją przygotowywałem przez ostatnie kilka miesięcy, do jej debiutu maratońskiego.
Connect:
https://connect.garmin.com/modern/activity/16608059542
Lekko nie było, czułem jeszcze bardzo duże zmęczenie po ultra
Dobrą robotę jednak wykonałem.
Po około 3h snu w niedzielę nie mogłem w ogóle poskładać myśli.
Stwierdzam, że już chyba nic z tego ultra nie pamiętam
Chyba jednak Paweł zdąży wrócić do Danii, zanim mi pamięć wróci
Ostatnio zmieniony 30 lip 2024, 08:58 przez keiw, łącznie zmieniany 2 razy.
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4871
- Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
- Życiówka na 10k: 37:59
- Życiówka w maratonie: 2:59:13
- Lokalizacja: Tychy
Gratulacje za bieg i dzięki za super relację! Co to znaczy koniec z ultra? Będziesz teraz same parkruny truchtał???
viewtopic.php?f=28&t=58398 Komentarze
- janekowalski
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 352
- Rejestracja: 26 kwie 2015, 07:35
- Życiówka na 10k: 00:38:26
- Życiówka w maratonie: 02:59:42
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Ja również przyłączam się z gratulacjami i bardzo chętnie przeczytam dalsze części relacji.
www.sznrunner.blogspot.com - mój biegowy blog
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9050
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Już dobiegłem do mety, relacja skończonajanekowalski pisze: ↑30 lip 2024, 16:07 Ja również przyłączam się z gratulacjami i bardzo chętnie przeczytam dalsze części relacji.
Dziś na Parkrun w końcu spotkaliśmy się: ja i Tomek @elektrod z @janekowalski
Przyszedł pierwszy raz na Parkrun i od razu wykręcił czas 18:21
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
- janekowalski
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 352
- Rejestracja: 26 kwie 2015, 07:35
- Życiówka na 10k: 00:38:26
- Życiówka w maratonie: 02:59:42
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Bardzo się cieszę ze wspólnego spotkania i że udało się w końcu poznać .
www.sznrunner.blogspot.com - mój biegowy blog
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1301
- Rejestracja: 21 paź 2020, 20:15
- Życiówka na 10k: 42:15
- Życiówka w maratonie: 3:48:08
- Lokalizacja: Wieś
Relacja przeczytana! Szczerość to jeden z najmocniejszych atutów Twoich relacji!
Myślę też, że relacja z nocnego maratonu, maratonu po ultra też będzie (mam nadzieję, że napiszesz) pouczająca i wciągająca.
Pozdrawiam!
Myślę też, że relacja z nocnego maratonu, maratonu po ultra też będzie (mam nadzieję, że napiszesz) pouczająca i wciągająca.
Pozdrawiam!
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9050
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Nie planowałem pisać relacji z tego maratonu.
Pobiegłem jako wsparcie koleżanki, którą wcześniej przez kilka miesięcy przygotowywałem do maratońskiego debiutu.
Nie wiem czy tu by było co opisywać z mojego punktu
Wysłane z mojego SM-S916B .
Pobiegłem jako wsparcie koleżanki, którą wcześniej przez kilka miesięcy przygotowywałem do maratońskiego debiutu.
Nie wiem czy tu by było co opisywać z mojego punktu
Wysłane z mojego SM-S916B .
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
- marek301
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 719
- Rejestracja: 14 mar 2007, 22:55
Jak to? Najważniejsze to, czy "były momenty"?
- rocha
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1145
- Rejestracja: 06 maja 2002, 11:44
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Świecie/Jelenia Góra/Wrocław
tere fere