Czyli wcześniej skończyłeś BS i chciałeś przejść do tempówki ? To naciskasz <Lap> i zegarek przeskakuje do następnego etapu treningu.sochers pisze: W tym odpaliłem ten sam trening, tylko odcinek szybki zacząłem po 7 km, a nie po 8,5. Przez co w połowie dziewiątego mi skończył (zgodnie z ustawieniem uważając, że zaczynam odcinek szybki). Tyle, może zamotałem, mam tendencje
Sochers - fidbek olłejs warmly welkomd :)
Moderator: infernal
- przemekEm
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 897
- Rejestracja: 04 wrz 2019, 12:45
- Lokalizacja: Warszawa
- bezuszny
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1548
- Rejestracja: 06 wrz 2017, 21:23
- Życiówka na 10k: 39:51
- Życiówka w maratonie: 3:13:48
- Lokalizacja: Holandia
Ja od piwa bezalkoholowego nie stronie i forma poszla w gore, a waga w dol, to na pewno nie przypadek!
Zgadzam sie, ze pszeniczny Franziskaner jest znakomity. Ale juz te wszystkie radlery, szczerze wolalbym chyba wode z rowu.
Zgadzam sie, ze pszeniczny Franziskaner jest znakomity. Ale juz te wszystkie radlery, szczerze wolalbym chyba wode z rowu.
5 - 19:20 (Amsterdam, 17.10.2020)
10 - 39:51 (Leiden Marathon, 10.10.2021)
HM - 1:29:27 (Berliner Halbmarathon, 03.04.2022)
M - 3:13:48 (Rotterdam Marathon, 24.10.2021)
10 - 39:51 (Leiden Marathon, 10.10.2021)
HM - 1:29:27 (Berliner Halbmarathon, 03.04.2022)
M - 3:13:48 (Rotterdam Marathon, 24.10.2021)
- sochers
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3431
- Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
- Życiówka na 10k: 44:15
- Życiówka w maratonie: 3:48:12
- Lokalizacja: Woodge aka Uć
Parsknąłem sobie w monitor dzięki Tobie a koleżanka z pokoju myślała, że z niej zgrzewamSiedlak1975 pisze: Ci z tego magazynu to w dupie byli i gówno widzieli
Niech sobie sami wodę z rowu piją
Nie byłem pewien, czy to przy odcinku ustawionym na odległość (a nie do naciśnięcia lap) tez działa.przemekEm pisze:Czyli wcześniej skończyłeś BS i chciałeś przejść do tempówki ? To naciskasz <Lap> i zegarek przeskakuje do następnego etapu treningu.sochers pisze: W tym odpaliłem ten sam trening, tylko odcinek szybki zacząłem po 7 km, a nie po 8,5. Przez co w połowie dziewiątego mi skończył (zgodnie z ustawieniem uważając, że zaczynam odcinek szybki). Tyle, może zamotałem, mam tendencje
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
- przemekEm
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 897
- Rejestracja: 04 wrz 2019, 12:45
- Lokalizacja: Warszawa
Już mi się tak kilka razy zdarzyło skrócić zaplanowaną rozgrzewkę, jak rękaw w bluzie poprawiałem Zresztą rozgrzewka to pół biedy, kiedyś sobie przerwę pomiędzy interwałami ciachnąłem, a jako że nie chciało mi się kombinować, to poleciałem kolejny odcinek na krótszej przerwie.
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9071
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Ja sobie kiedyś przerwy zamiast 400m ustawiłem na 40m - był ogień
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
- Logadin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3296
- Rejestracja: 20 kwie 2013, 14:07
- Lokalizacja: Warszawa
Ja tu tylko dodam, że jestem z Siedlakiem. Przecz z wodą z rowu! Tylko z %! I już znikam dalej na ferie
- sochers
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3431
- Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
- Życiówka na 10k: 44:15
- Życiówka w maratonie: 3:48:12
- Lokalizacja: Woodge aka Uć
keiw pisze:Ja sobie kiedyś przerwy zamiast 400m ustawiłem na 40m - był ogień
No właśnie dlatego sobie odpuszczam ustawianie treningów, chyba że to takie 30s na dość wysokim tempie, to ok, jeszcze przeżyję. A jak się w liczeniu 200/400 pierdyknę o 1 w tę czy wewte, treningu mi nie skasujeprzemekEm pisze:Już mi się tak kilka razy zdarzyło skrócić zaplanowaną rozgrzewkę, jak rękaw w bluzie poprawiałem Zresztą rozgrzewka to pół biedy, kiedyś sobie przerwę pomiędzy interwałami ciachnąłem, a jako że nie chciało mi się kombinować, to poleciałem kolejny odcinek na krótszej przerwie.
Logadin, szacun za głos z drugiego końca świata dot. tego w co wierzysz
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
- bezuszny
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1548
- Rejestracja: 06 wrz 2017, 21:23
- Życiówka na 10k: 39:51
- Życiówka w maratonie: 3:13:48
- Lokalizacja: Holandia
Dobry sposob z zapamietaniem poczatku i konca odcinka.Nie ustawiłem treningu w zegarku, ale że już tu te sprinty biegałem, to wiem dokąd muszę biec, żeby było 8s. No i wchodziły prawie w punkt, największe odchylenie to 0,4s
Ja robie jeszcze tak, ze odliczam kroki - np. na 20s przebiezki zwykle wychodzi mi ok. 30 krokow na prawa noge. Nie musze wtedy spogladac na zegarek, bo to tez nie apteka. Przydaje sie w mniej znanym terenie.
5 - 19:20 (Amsterdam, 17.10.2020)
10 - 39:51 (Leiden Marathon, 10.10.2021)
HM - 1:29:27 (Berliner Halbmarathon, 03.04.2022)
M - 3:13:48 (Rotterdam Marathon, 24.10.2021)
10 - 39:51 (Leiden Marathon, 10.10.2021)
HM - 1:29:27 (Berliner Halbmarathon, 03.04.2022)
M - 3:13:48 (Rotterdam Marathon, 24.10.2021)
- sochers
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3431
- Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
- Życiówka na 10k: 44:15
- Życiówka w maratonie: 3:48:12
- Lokalizacja: Woodge aka Uć
Z uwagi na fakt, że żrę właśnie pączka, którego zdyskontowałem sobie porannym treningiem wymyśliłem właśnie tłustoczwartkowy fartlek:
Do tamtego drzewa - gryz chruścika/faworka. Do tamtej latarni - kęsik pączka z wiśnią. Do wiaduktu - kawalątek wiedeńskiego
Twoją wersję robiłem rok temu jak biegałem np. 14x200 i mi brakowało czasu żeby na tartanie to robić, to wiedziałem +- ile kroków z tego wyjdzie i leciałem 2-3 ostatnie odcinki na chodniku teraz ciągły - za te dwa serowce
Do tamtego drzewa - gryz chruścika/faworka. Do tamtej latarni - kęsik pączka z wiśnią. Do wiaduktu - kawalątek wiedeńskiego
Twoją wersję robiłem rok temu jak biegałem np. 14x200 i mi brakowało czasu żeby na tartanie to robić, to wiedziałem +- ile kroków z tego wyjdzie i leciałem 2-3 ostatnie odcinki na chodniku teraz ciągły - za te dwa serowce
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Nawroty do klasyka? A czego tu się uczyć
Uważaj z tą "żabką" bo możesz sobie gęsią stopkę przeciążyć.
Uważaj z tą "żabką" bo możesz sobie gęsią stopkę przeciążyć.
- sochers
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3431
- Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
- Życiówka na 10k: 44:15
- Życiówka w maratonie: 3:48:12
- Lokalizacja: Woodge aka Uć
No wiesz, jak sobie podszlifuję żabkę (na razie pewnie do tego mi bliżej, niż do "stylu klasycznego" ) to kraula będę chciał wprowadzić. A jak i nak napieram tyle basenów, to zawsze nawrót będzie płynniejszy niż to co uskuteczniam teraz
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
- neevle
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1229
- Rejestracja: 03 lut 2013, 22:23
- Życiówka na 10k: 42:11
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lublin/Warszawa
Nie mogłeś biegać z wiatrem?
5km - 20:23, 10km - 42:11, 21.1km - 1:35:58
[url=https://biegambyjesc.wordpress.com/]Mój blog - Biegam by jeść[/url]
[url=https://www.facebook.com/biegambyjesc/]Facebook - Biegam by jeść[/url]
[url=https://biegambyjesc.wordpress.com/]Mój blog - Biegam by jeść[/url]
[url=https://www.facebook.com/biegambyjesc/]Facebook - Biegam by jeść[/url]
- sultangurde
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1959
- Rejestracja: 10 paź 2018, 10:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ja tam lubię na basenie cisnąć żabką. Kraulem czasem jak jest mniej ludzi albo na otwartych zbiornikach bardziej.
Blog: viewtopic.php?f=27&t=60020
Komentarze: viewtopic.php?f=28&t=60021
2024 [M40] 18:41//40:12//1:31:02
Komentarze: viewtopic.php?f=28&t=60021
2024 [M40] 18:41//40:12//1:31:02
- sochers
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3431
- Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
- Życiówka na 10k: 44:15
- Życiówka w maratonie: 3:48:12
- Lokalizacja: Woodge aka Uć
Biegłem. Dopóki nie wjechały szybkie odcinki. I na przerwach też było z wiatrem
Jak mam basen 50, to mam zazwyczaj 1-2 ludzi na torze, więc do ogarnięcia, ale najpierw muszę ogarnąć technikę, która aktualnie zasługuje na cudzysłów
Jak mam basen 50, to mam zazwyczaj 1-2 ludzi na torze, więc do ogarnięcia, ale najpierw muszę ogarnąć technikę, która aktualnie zasługuje na cudzysłów
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
- Sikor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4981
- Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
- Życiówka na 10k: 40:35
- Życiówka w maratonie: 3:13:29
- Kontakt:
Zabka potrafi niezle obciazyc kolana tak na marginesie. No chyba, ze typowo rekraacyjna.sultangurde pisze:Ja tam lubię na basenie cisnąć żabką. Kraulem czasem jak jest mniej ludzi albo na otwartych zbiornikach bardziej.