keiw - Luźne wpisy - Komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

sebastian8999
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 406
Rejestracja: 22 kwie 2022, 23:17
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Które to dało miejsce i na ilu startujących ?Nie moje klimaty ale gratuluję , wyobrażam sobie że tyle km w takiej pogodzie nie jest przyjemne .
blog viewtopic.php?f=27&t=63967

komentarze viewtopic.php?f=28&t=64031 10 km- 32.44 Poznań 8.10.23
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
adam99
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1032
Rejestracja: 11 lip 2016, 16:12
Życiówka na 10k: 40'20"
Życiówka w maratonie: 3:13:21
Lokalizacja: Słupsk

Nieprzeczytany post

Przemkurius pisze: 15 lip 2023, 13:30
Siedlak1975 pisze: 15 lip 2023, 13:08 Ciekawe jak zimny browar smakuje po czyms takim :hejhej:
Ty się nigdy nie dowiesz :bum:
:bum:
5km - 20:02; 10km - 40:20; HM - 1:26:37; M - 3:13:21

"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"

Mój Blog
Komentarze
Garmin

"Coco jambo i do przodu..."
wigi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2700
Rejestracja: 02 lut 2012, 00:11
Życiówka na 10k: 00:38:28
Życiówka w maratonie: 02:56:00
Lokalizacja: Brzeg Dolny/Wrocław

Nieprzeczytany post

Brawo Jarek! Niesamowita determinacja, dopiąłeś swego.
BlogKomentarze
10 km - 38:28 (5.03.2017), HM - 1:24:30 (25.03.2017), M - 2:56:00 (15.10.2017)
Awatar użytkownika
Viki_83
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 291
Rejestracja: 06 kwie 2023, 14:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

sebastian8999 pisze: 15 lip 2023, 13:32 Które to dało miejsce i na ilu startujących ?Nie moje klimaty ale gratuluję , wyobrażam sobie że tyle km w takiej pogodzie nie jest przyjemne .
Tu można znaleźć szczegóły
https://wyniki.b4sport.pl/bieg-7-szczyt ... NYDP3.html

https://wyniki.b4sport.pl/bieg-7-szczyt ... e4783.html

Póki co ukończyły 53 osoby, 117 nadal na trasie.
MatiR
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1488
Rejestracja: 12 lip 2017, 22:48
Życiówka na 10k: -
Życiówka w maratonie: -

Nieprzeczytany post

14:32, a jeszcze nie ma relacji i zdjęć od Jarka :wrr:
Drwal Biegacz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1295
Rejestracja: 21 paź 2020, 20:15
Życiówka na 10k: 42:15
Życiówka w maratonie: 3:48:08
Lokalizacja: Wieś

Nieprzeczytany post

Mocarz!

Problemy, choroby...

Mocarz!

Brawo!
Chciałbym poznać tajemnicę tego sukcesu. Jak to jest, że osiąga się takie szczyty, a inni muszą się poddać, mimo że też przygotowywali się solidnie!

PS
Piwo bezalkoholowe?
Awatar użytkownika
Viki_83
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 291
Rejestracja: 06 kwie 2023, 14:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Drwal Biegacz pisze: 15 lip 2023, 21:22 Mocarz!

Problemy, choroby...

Mocarz!

Brawo!
Chciałbym poznać tajemnicę tego sukcesu. Jak to jest, że osiąga się takie szczyty, a inni muszą się poddać, mimo że też przygotowywali się solidnie!

PS
Piwo bezalkoholowe?
Bardzo jestem ciekawa relacji z tego biegu. Uwielbiam czytać relację z ultra, kilka książek o tej tematyce też przeczytałam. Póki co to mi się 100km marzy kiedyś :-) Mój znajomy też brał udział w tym biegu, zajęło mu tu dwie godziny dłużej. Ciekawa jestem jakie będzie miał odczucia po biegu. Zwykle przy tak długich biegach ważne są trzy rzeczy - przygotowanie, strategia (w tym odżywanie, przepak itp.) i chyba najważniejsze - głowa. Często można się spotkać z określeniem że ultra biega się głową (i serem ;-) ). Albo masz w sobie coś takiego co nie pozwala się zatrzymać i poddać, albo tego nie masz i nie docierasz do celu. Bardzo ciekawe są w relacjach z takich długich biegów opisy kryzysów na trasie. To jest niesamowite jak człowieka ogarnia totalna niemoc i zmęczenie a jednak nie poddaje się :-)
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 4103
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Nieprzeczytany post

Świetnie, że to zrobiłeś.
Trzymałem kciuki, ale byłem spokojny, w Róży to wszystkie paznokcie poobgryzałem.

ps. Kierwa chłopie albo gradobicie i burza stulecia albo upał dekady. :ojnie:
Awatar użytkownika
przemekEm
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 890
Rejestracja: 04 wrz 2019, 12:45
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Gratulacje, dużo tych kilometrów.
Siedlak1975
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4871
Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
Życiówka na 10k: 37:59
Życiówka w maratonie: 2:59:13
Lokalizacja: Tychy

Nieprzeczytany post

9 godzin za Jarkiem skończył Paweł.
Również Gratulacje !!!
RysK0
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 402
Rejestracja: 29 maja 2019, 09:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Gratulacje dla obydwu Panów, mój umysł tego nie ogarnia. Brawo
Awatar użytkownika
weuek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1954
Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
Życiówka na 10k: 42
Życiówka w maratonie: 3:55
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ależ będzie relacja, gdy tylko Jarek trochę odpocznie... :-)
Nie umiem biegać, ale bardzo lubię. W szkole nigdy nie ukończyłem biegu na 1km, a w 2023. roku przebiegłem 3714 km. Nie robię planów i jest mi z tym dobrze.
Awatar użytkownika
Sikor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4978
Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
Życiówka na 10k: 40:35
Życiówka w maratonie: 3:13:29
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Jarek, stary, nawet nie wiem co powiedziec, mowe mi odjelo :szok:
Kozak jestes nad kozaki, nie dosc, ze dotarles, to jeszcze na takiej pozycji.
Wielgasne gratulacje, czapki z glow :taktak:
Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9045
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

Dziękuję wszystkim.
Dopiero teraz po kilku dniach nadrabiam zaległości.

Postanowiłem wykluczyć się z netu przez ostatni okres, obejmujący też ultra.
Wczoraj po południu wróciłem już do Szczecina, robiąc kilka przerw, bo zmęczenie siedzi nadal i nie chciałem ryzykować.
Nadrobiłem zaległości na Connect, a teraz znalazłem chwilę i zalogowałem się na forum.

Mam na razie mało czasu, sporo zaległych spraw wymaga załatwienia.
Relacja z B7S powstanie, ale na pewno zajmie mi to trochę czasu.

Dodam, że największą zasługę, że w ogóle wystartowałem w tym dystansie, ma Paweł @Pablope - jakoś po PoYebie podczas rozmowy stwierdził, że mam zabrać sprzęt na całość i niezależnie od wszystkiego, będziemy walczyli o to, co nam nie wyszło rok temu.
Nastawiony byłem psychicznie, rozważając, co się działo i moje treningi na pokonanie trasy ST130.
Postanowiłem jednak posłuchać rady Pawła, skompletować wyposażenie na trzy przepaki i na ostatnią chwilę ogarnąć żele.
Ciąg dalszy kiedyś nastąpi ... w blogu.

W skrócie: "nie wiem, jak do tego doszło" :nienie:
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9045
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

Odpowiem jeszcze teraz na wasze wpisy.
RMC pisze: 14 lip 2023, 10:54 Kudowa niedaleko, będzie czas decyzji :)
Decyzja była dawno podjęta, Kudowa była tylko punktem przelotowym. Tam nie było żadnego "ale".
Siedlak1975 pisze: 14 lip 2023, 14:53 Jarek jest na 130km. Ciekawe czy dalej pobiegnie.
...
Jak wyżej :spoczko:
cichy70 pisze: 14 lip 2023, 21:20 schody dopiero się zaczynają.
Trzymamy kciuki.
Nie, nie zaczęły się wtedy schody.
Te prawdziwe na trasie do podchodzenia lub schodzenia były co jakiś czas :taktak:
wigi pisze: 14 lip 2023, 22:49 Jarek przed chwilą zameldował się na 170 km. Daje radę, ale pewnie lekko nie jest. ...
Napiszę tylko, że lekko to praktycznie od początku nie było :hahaha:
elektrod pisze: 14 lip 2023, 22:56 ..Oby zdążył przed upałem jutrzejszym
Właśnie do tego dążyłem w trzecim dniu biegu, tzn. by w sobotę jak najkrócej biec w upale. To mnie nakręcało.

ziko303 pisze: 15 lip 2023, 08:15 Jarek jest już na 215 została "ostatnia prosta"
Tu "o włos" zawody i nie tylko, mogły się dla mnie skończyć. Uff.... :wrrwrr:
adam99 pisze: 15 lip 2023, 08:58 Tak blisko, a tak daleko...
...
O dziwo nie. Czułem, że jest już blisko. Zapewne pomagała mi znajomość trasy.

ziko303 pisze: 15 lip 2023, 11:11 228 :spoko: co do relacji pytanie czy będzie coś pamiętał z ostatnich kilkudziesięciu kilometrów, po drugiej nieprzespanej nocy
Na razie sporo. Chyba notatki jakieś zrobię, by je wykorzystać :bum:

MatiR pisze: 15 lip 2023, 11:32 ...
12km w upale bez snu, mając 230km w nogach, drepcząc odkrytym terenem...
Życzę dobrej zabawy :bum:
Może cię zaskoczę. Nie przeszkadzała już mi "patelnia", ostre kamienie, rozklepane stopy, latający sobie paznokieć, itp.
To był najlepszy odcinek.
Siedlak1975 pisze: 15 lip 2023, 11:41 Jarkowi zostało około 8km. Paweł ma jeszcze okolo około 40km czyli zaliczy cały dzień w tym słońcu. Masakra
Cały czas myślałem o tym, że Paweł będzie walczył w tym upale, przez dużo więcej godzin.
Najważniejsze, że też dał radę, a zapewne kosztowało go to sporo zdrowia.

Może z tego macie jakieś wstępny zarys sytuacji :taktak:
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
ODPOWIEDZ