Skoor - sala tortur

[katekate]

no Tomek, nieustająco mnie zadziwiasz

[Skoor]

Że staram się zadowolić samego siebie?

[katekate]

że ładnie biegasz! a kogo ty zadowalasz i jak to juz twój problem

[kasia41]

Tomek zgadzam sie z Toba w kwestii zadowalania,ja podchodze do tego egoistycznie

Co do planów na jesień,to jedno wiem że bedzie mnie startów niż teraz na wiosne,jako główny docelowy to połówka w Krakowie i jakaś dycha w biegu Niepodleglości (najprawdopodobniej w Warszawie) a co do celi to zrobić życiówki na tych dystansach

[Skoor]

że ładnie biegasz!

Dziękuję

jako główny docelowy to połówka w Krakowie i jakaś dycha w biegu Niepodleglości

Ja tak samo tylko odwrotnie docelowy bieg Niepodległości w Rzeszowie (bo najbliżej) i być może skuszę się na tę połówkę w Krakowie.

[kasia41]

Fajnie by było na tej połówce się spotkać,sporo osób z forum chyba wybiera sie na nią
Oby tylko zdrówko było

[Skoor]

Ja pewnie zdecyduje sie w ostatniej chwili, ale impreza fajna, a jeszcze gdyby polaczyc z forumowym spotkaniem to juz by bylo ekstra

[katekate]

zaraz się obrażę, bo do Krk mam 900km

[sosik]

Kate - pewnie 600 maks. Dasz radę - zapraszamy i spotkanie można zrobić, bo ekipa się szykuje pokaźna

[katekate]

pociągiem 900
pomyslę nad tym, ale musiałabym najsampierw potrenowac, żeby wstydu nie było

[kojer]

To może wszyscy do Wrocławia na maraton we wrześniu? Pobiegniemy na 5h, będzie czas pogadać .

[katekate]

i to jest myśl kojer tylko warunek, że WSZYSCY NA 5H

[Skoor]

To może wszyscy do Wrocławia na maraton we wrześniu? Pobiegniemy na 5h, będzie czas pogadać .

Pomysl zacny. Trzeba by jeszcze biec w jednym szeregu i wszystkich blokowac

[sosik]

E tam. Przy podejściu na pogaduchy ustawiamy się przed pojazdem "koniec maratonu". Nie wybaczyłbym sobie, że komuś przeszkodziłem w zrobieniu życiówki na poziomie 5h. Truchtamy i przegadamy, ale nie przeszkadzamy

[katekate]

E tam. Przy podejściu na pogaduchy ustawiamy się przed pojazdem "koniec maratonu".

w sumie wyjdzie taki długi spacer
no to ja się zapisuję