Azile - Komentarze

[azile]

Znaczy,to wiesz nie jest tak,że ja się ukrywam nie wiadomo jak.Tylko po prostu wolę biegać jak jej nie ma,bo mówi,mi że jak będę chora bla bla bla. No i jakoś chora nie jestem,więc jej to tłumacze.Ona i tak sądzi,że tylko nienormalni ludzie biegają w zimie,także..no:D

[Dobajka]

No niestety...tak bywa...mój mąż jest dokładnie tego samego zdania co Twoja mama

Mam jednak łatwiej, bo nie muszę go słuchać I po kilkuset metrach zapominam o marudzeniu

[rubin]

Z mamami jest czasem ciężko Moje dzieci też tak sądzą ale...mama też człowiek i jak sama zobaczy,że nie chorujesz po bieganiu to odpuści...

Tylko,że jak się tak będziesz ukrywała z bieganiem to raczej nie zobaczy... Może lepiej pogadać i poprosić o termin...na test

tu się zgadzam, pisałam Ci już, że mam córkę w Twoim wieku, więc wiesz ; ale ponieważ fajna dziewczyna jesteś - więc na pewno jakoś mamę przekonasz

[azile]

[Gryzzelda]

No niestety...tak bywa...mój mąż jest dokładnie tego samego zdania co Twoja mama

A moj maz juz przestal komentowac i nawet troche jakby mnie wspieral w tym szuraniu
Takze moze mama tez sie w koncu przekona?

[azile]

Oby

[killerek]

Eliza cały zeszły rok trenowałam jak tylko mamy nie było, ona w ogóle nie wiedziała że biegam ale nie polecam w to brnąć tylko pogadać na spokojnie Moja ma takie samo zdanie jak ty choć może nawet jeszcze gorsze, o zimie i lecie mam zapomnieć, natomiast w pozostałe pory roku tylko w bardzo sprzyjających warunkach pogodowych a do tego ubrana jak na Syberię żeby mnie nie przewiało Dlatego wolałam jej nie mówić o treningach i nie poruszać tematu biegania w domu.

[maksio97]

Ja to mam chyba szczęście w tej kwestii. Moi rodzice wiedzą, że jak się człowiek rusza, to musi się lżej ubrać. W miarę uznają już to, że zawsze ubieram się mniej ciepło niż oni, bo... wolę. Ale nie zawsze tak było. Jeszcze rok temu zdarzało się, że ktoś mi kazał założyć szalik czy bluzę. Czasem się uginałem, bo po co miałem się kłócić. Ale teraz co najwyżej coś mi sugerują, pytają, czy nie będzie mi zimno. Może to dlatego, że z całym tym bieganiem nie chorowałem od prawie roku (i to "mimo" biegania w krótkich spodenkach i rękawkach przy 10 stopniach). Sądzę, że i twoja mama w końcu przekona się do biegania w ciężkich warunkach. Kończę, bo idę na trening

[Provitamina]

azile przeczytałam Twój blog. Biegasz krótkie dystanse, ale Twój czas mnie zawstydza. Brawo dziewczyno! Trzymaj tak dalej.
P.S. Kiedy u Ciebie są ferie? Wtedy będziesz na spokojnie trenować A od nauki sobie odpoczniesz.

[concordia]

Eliza, spokojnie Moi rodzice na samym początku patrzeli na mnie co najmniej dziwnie, jak mówiłam, że idę biegać. Gdy zaczął sypać śnieg, a ja się ubierałam i szłam na trening zaczęli się głośno zastanawiać czy wszystko ze mną dobrze A w grudniu, jak jeszcze śniegów nie było, nadszedł ten etap, że tata zaczął się pytać kiedy robię długie wybieganie, bo on z chęcią na rower ze mną pójdzie Także wiesz, wszystko przychodzi z czasem

[azile]

azile przeczytałam Twój blog. Biegasz krótkie dystanse, ale Twój czas mnie zawstydza. Brawo dziewczyno! Trzymaj tak dalej.
P.S. Kiedy u Ciebie są ferie? Wtedy będziesz na spokojnie trenować A od nauki sobie odpoczniesz.

Ojej,bardzo dziękuje.Nie uważam,że mam dobre czasy,ale takie słowa bardzo motywują Co do ferii to zaczynają się 9 lutego.W pewnym sensie,bo i tak będę musiała się uczyć.Już są oceny na półrocze i są okropne,dałam niezłą plamę..

[danio25]

Heh.. "Ruch kształtuje umysł" połącz dobre z pożytecznym

[killerek]

Eliza nie łam się, ja zaliczam semestr więc też ciekawie nie jest ale staram się tym nie przejmować bo można wtedy zgłupieć

[maksio97]

Dokładnie. Pomógłbym ci chętnie z przedmiotami ścisłymi, bo to mój konik, ale mieszkam w Warszawie, więc było by trudno Jak czegoś nie rozumiesz, to zostań po lekcji i dopytaj się nauczyciela. Bo o zrozumienie pewnych zależności w matmie, fizie, chemii chodzi.
Powiedz tacie, że zawsze możesz wyjść pobiegać boso

[maksio97]

Ładne tempo. Taka porada: odpoczywaj dłużej między przebieżkami. To nie mają być interwały. Musisz czuć, że następną przebieżkę możesz pobiec tak samo dobrze, jak poprzednią