LDeska pisze:
A co do pomysłu 2 godziny na rowerze plus 20km biegu to jest zupełny kosmos dla mnie, przecież to będą 4 godziny treningu! Kisio ja mam dwie małe córeczki które mają do mnie mówić "tato" a nie "wujku"!

No ale to zaraz.. 33km masz czas biegać? Przecież to też są 3 godziny. Możesz zrobić 1,5h roweru i 1,5h biegu. Czasowo to samo a obciążenia dla stawów o wiele mniejsze.
Co do kalkulatorów wyników to z którego korzystałeś? Był kiedyś w bieganiu albo RW artykuł na temat sposobów prognozowania wyników i w zależności od metodologii wychodziło mi prawie 20 minut rozpiętości! Przecież to jest kosmos. To jak komuś kto poleciał maraton w 3:30 powiedzieć, że się słabo postarał bo wg. innych wyliczeń powinien polecieć w 3:10.
Wyliczenia to pewne przybliżenie ułatwiające oszacowanie a nie gwarancja powodzenia nawet jeśli przepracowało się plan. Musisz sam po sobie niestety nauczyć się jak się forma z różnych dystansów przekłada na inne. Dla mnie na przykład Danielsowskie tabele są delikatnie mówiąc mocno optymistyczne. I paradoksalnie właśnie z najdłuższego dystansu (z połówki) wychodzi mi najbardziej optymistyczny wynik w maratonie, ale wiem już, że to dla mnie za mocno.
mihumor pisze:
W godzinę solidnego pływania zrobię trochę ponad 3km, jeśli wcześniej porządnie pobiegam to gdzieś po 30 minutach pływania albo szybciej złapie mnie skurcz w łydkę, jeśli od powiedzmy kilometra pływania przejdę na wariant kraula bez pomocy nóg to może uniknę skurczu w co wątpię . Tak mam przynajmniej ja, nawet na drugi dzień po solidnym bieganiu mam problemy z łydkami przy pływaniu. Ja bym tych aktywności w tej kolejności nie łączył
Skurcze to raczej problem z techniką lub słabymi mięśniami a nie bieganiem przed. Ja po każdych zawodach staram się wskoczyć do basenu i to mocno przyspiesza moją regenerację po wysiłku. Łączyć można dyscypliny w różnych wariantach, jak komu wygodnie. Podałem to jako przykład, jeśli Tobie po bieganiu źle się pływa możesz inaczej. Mi z kolei po pływaniu źle się biega, jestem jakiś senny wtedy
Sylw3g pisze:Gadanie.
Jak będziecie chcieli się przygotować do maratonu "by heart" to i tak te 30km będziecie klepać.
Chcesz się maratonu uczyć na pamięć? Niezbyt rozumiem.