Aniad1312 - komentarze

[Gryzzelda]

Dziewczęta... Życie jest tylko jedno i dlaczego sobie odmawiać? .

Jak to mowi moj jeden kolega: life's too short to have fun

[Aniad1312]

No tak... Jurek teraz "żondzi"...

Jurek żondzi, Jurek radzi, Jurek nigdy nas nie zdradzi...
ps. od ostatniej soboty tylko w czwartek poległam. I dzisiaj, bo musiałam zobaczyć, czy muffinki dla Brata&Co. dobre wyszły...

[kachita]

W idealnym świecie w idealnych warunkach życiówka by była jak ta lala, a Ty tymczasem byłaś osłabiona, trasa nieoptymalna, więc i tak uważam, że wynik jest naprawdę bardzo ładny Rozumiem frustrację, że tak niewiele zabrakło, głupie 4-5 sekund na kilometr... ALe za ta jaki ładny medal! Moim skromnym zdaniem znacznie ładniejszy niż ten warszawski (always look at the bright side of life ).
Przesyłam wirtualne uściski!

[Qba Krause]

ania, wąż w nas (czy to rozumiany jako ego, czy jako ten z Pisma) podszeptuje głupoty - robimy tyle dobrego, tyle nam się udaje, a skupiamy się na jednym dniu, który nie do końca wyszedł jakbyśmy chcieli

trzymaj się ciepło

[klosiu]

Nie przejmuj się. Nie ma tak, że przez cały sezon starty idą tak jakby się chcialo. Jeśli chcesz mieć rekordy, wyznacz sobie w sezonie dwa miesiące, w których będziesz miała najlepszą formę, i trenuj tak żeby wtedy mieć najlepszą. W pozostałych okresach wyniki się nie liczą, bo nie ma szans mieć równej dobrej formy cały sezon. Wtedy można sobie pobiegać for fun .

[birdie]

Anka, a co ja mam powiedziec w takim razie ? Biegam 3 lata, mial w tym roku byc maraton, zyciowki ..a jest..radosc ze biegam sobie po 6.30/km na zyciowki przyjdzie czas. No przeciez chcemy biegac juz teraz zawsze, prawda ? a skoro mamy tyle lat co mamy, to jeszcze z 30 lat biegania i nowe zyciowki przed nami

[birdie]

ania, wąż w nas (czy to rozumiany jako ego, czy jako ten z Pisma) podszeptuje głupoty - robimy tyle dobrego, tyle nam się udaje, a skupiamy się na jednym dniu, który nie do końca wyszedł jakbyśmy chcieli

trzymaj się ciepło

Muszę te slowa sobie gdzies pisac...takie to prawdziwe.

[Kanas78]

Aniu, będzie dobrze. Może to jakiś znak, żebyś troszkę zbastowała. Ściskam mocno

[kwitka]

Ana..... ja juz wszystko na priw przemaglowałam
Przypominam tylko jeszcze....tak gdyby autor czasem odbijał z "trasy"....tytuł tego wspaniałego bloga....

[michu77]

Aniu! A tak dobrze... wyglądałaś na rozgrzewce... obstawiałem przynajmniej 45 minut

Szkoda, że się później nie spotkaliśmy.

[wolf1971]

Anka, a co ja mam powiedziec w takim razie ? Biegam 3 lata, mial w tym roku byc maraton, zyciowki ..a jest..radosc ze biegam sobie po 6.30/km na zyciowki przyjdzie czas. No przeciez chcemy biegac juz teraz zawsze, prawda ? a skoro mamy tyle lat co mamy, to jeszcze z 30 lat biegania i nowe zyciowki przed nami

I z tym się zgodzę, prawda

[strasb]

Aniu, gratulacje i głowa do góry. Każdy ma czasem chwilę zwątpienia, wyśpij się porządnie, to szybciej minie. Wiem co mówię, bo biegam już też z 2.5 roku, do granicy 50min/10km nigdy się nie zbliżyłam, a i mej dostojnej życiówki w okolicach 55minut wciąż jakoś nie mogę na powrót dogonić. Ale z ostatnich startów mam olbrzymią radochę, znów! I tego Ci życzę (a w przyszłym sezonie te 50 minut czy 4h to padną zanim się obejrzysz).

[birdie]

Dzieki za ten super link. W tym facecie mozna sie zakochac bez pamieci Nie mialam jeszcze czasu posluchac calego talku ale ten fragment jak sie obrocil na siedzeniu samochodu a laska obok byla w szoku doprowadzil mnie do lez. Juz widze jaka musiala miec minę

[strasb]

Super, że humor się poprawił. Korzystaj na maksa z chwili biegowego lenistwa, należy Ci się, a potem wracaj do nas!

[Dobajka]

Ania
zobaczysz,że jak pobiegasz "urlopowo" to na nowo się w tym zakochasz :uuusmiech:
Miłego odpoczynku