Grzesiek - vox populi

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

acer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1081
Rejestracja: 16 sie 2012, 11:18
Życiówka na 10k: 57
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

grim80 pisze:..... treshold (czymkolwiek miałby być) to 5:02.....
to tempo progowe
Obrazek
Kiprun
Awatar użytkownika
siena_driver
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 25 paź 2012, 12:35
Życiówka na 10k: 49:18
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Czyli tempo longa pod wytrzymałość, bez przekraczania progu mleczanowego (czy jakoś tak)?
Krzychu M
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5220
Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
Lokalizacja: okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

grim80 pisze:Czyli tempo longa pod wytrzymałość, bez przekraczania progu mleczanowego (czy jakoś tak)?
Tempo longa to 70-75%Hrmax.A te 5:02 progowe,to jest tempo w jakim byłbyś wstanie wytrzymać godzinne zawody.
Możesz to biegać max.20 minut na treningu.Wtedy jest to mocny ciągły lub w tzw.interwałach progowych.
Wyjaśnie o co kaman na dzisiejszym trenie. :bum:
Awatar użytkownika
siena_driver
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 25 paź 2012, 12:35
Życiówka na 10k: 49:18
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

ok :)
acer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1081
Rejestracja: 16 sie 2012, 11:18
Życiówka na 10k: 57
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Grzegorz poczytaj sobie Danielsa myślę, że wyciągniesz coś dla siebie z niego na treningi no i i masz pod ręką Krzycha jakby co ;)
Obrazek
acer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1081
Rejestracja: 16 sie 2012, 11:18
Życiówka na 10k: 57
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

grim80 pisze:.....Po kwietniowym bieganiu "krótkim, szybkim i radosnym", powoli dojrzewam, m.in. dzięki rozmowom z Krzyśkiem, do biegania nieco dłuższego i wolniejszego, w odpowiednich zakresach tempa i tętna.....
na początku gdy już bardziej świadomie zacząłem interesować się bieganiem nie mogłem się nadziwić jak to?.... najwięcej wolnych biegów? .... przecież żeby szybko biegać trzeb zapierdzielać na treningu ..... ale na sczeszcie z czasem doszło do mnie to, że tak właśnie to ma wyglądać..... i z tego jestem bardzo rad.... bo cóż może być przyjemniejszego w bieganiu jak nie spokojny bieg w terenie albo w towarzystwie ... wystarczy jak raz w tygodniu dołożymy do pieca ;)
Obrazek
Awatar użytkownika
Angua
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 798
Rejestracja: 15 cze 2012, 08:58
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

I tu gratuluję biegu :taktak: Piękne międzyczasy. Dobrze, że masz koło siebie kogoś, kto Cię wspiera, mnie czasem brak tego i czuję się, jak dziecko we mgle :oczko: Grzesiek, trzymam kciuki za Cię!
Blogowanie
Komentowanie
Obrazek
_________________________________________
"Bieganie dało mi odwagę by zaczynać, determinację, aby wciąż próbować i duszę dziecka, aby mieć z tego wszystkiego zabawę po drodze."
Awatar użytkownika
sosik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5445
Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
Życiówka na 10k: 00:37:49
Życiówka w maratonie: 2:58:50
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Szkoda, że nie dałeś znać bo byśmy razem machnęli tego longa. Ja dzisiaj też trochę dłuższy bieg ( wyszło trochę ponad 22 km ). U mnie podbiegów ok 170 metrów.
Strasznie się cieszę, że machnąłeś takie wybieganie. Bo te <2h są co raz bardziej realne.
Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!

Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
Krzychu M
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5220
Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
Lokalizacja: okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

Ładny long. :taktak: W taką pogode i tyle podbiegów...szacun.Ja dziś o 8-mej rano kończyłem i było bardzo gorąco!
Dobrze,że u mnie tylko krótkie wybiegania i nie muszę się długo zmagać z upałem. :spoko:
Awatar użytkownika
siena_driver
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 25 paź 2012, 12:35
Życiówka na 10k: 49:18
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Wieśku, kiedyś musiałem zacząć rozsądniej biegać ;) Nie po to Daniels naskrobał 300 stron, żeby z tego nie korzystać. Muszę się zaopatrzyć, bo w bibliotece, gdzie jestem zapisany, nie mieli ;) U mnie problemem jest tętno, wysokie, wyższe, niż wskazuje na to forma i tempo. Gdybym dalej latał tak jak do tej pory, może kiedyś urwałbym 1:20 z wyniku na dychę, a ja mam nadzieję kiedyś, pewnie po ustabilizowaniu rodzinnej sytuacji (żona wciąż w dwupaku, ale kto wie, kiedy się to zmieni, bo termin za 2 dni i trudno teraz układać sobie plany pod coś jesiennego), siąść z panem Jackiem D. i wg jego rad znacznie się poprawić :D

Monia, wielkie dzięki :) Co do wsparcia, Krzychu i Mihumor, z którymi gadałem, to faktycznie skarbnice wiedzy, ale Ty masz przecież pod ręką Marcina (mar_jas) - starczy jeden trening i dowiesz się bardzo dużo :)

Paweł, myślałem o wspólnym bieganiu, ale znając Twój stosunek do biegania w upale i zamiłowanie raczej do porannych weekendowych longów, nie zawracałem Ci głowy. Zresztą, start treningu był uzależniony od syna, jak zwykle :) Co do <2h, dziś miałem przeciwne myśli, trochę zacząłem się bać, jak to wyjdzie w upale, fakt, że dziś nawaliło mi głównie nawadnianie w drugiej części trasy, a z tym na Jurajskim nie powinno być problemu :)

Krzychu, mus to mus, long poranny by nie zasymulował Rudawy :) Zakładam, że moje usprawiedliwienie wyższego tętna - temperatura + profil trasy - jest akceptowalne w obliczu naszej piątkowej dyskusji, że longa w tym zakresie 6:02 do 6:20, powinienem robić przy 150-155 bpm? :)
Awatar użytkownika
rubin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4232
Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

no powiem tak : jak Cię Grzesiu zdążyłam troszeczkę poznać :taktak: , to muszę powiedzieć, że bardzo rozsądny trening zrobiłeś :taktak: ; zupełnie jak nie Ty :hahaha:
Awatar użytkownika
siena_driver
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 25 paź 2012, 12:35
Życiówka na 10k: 49:18
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

:)
Awatar użytkownika
sosik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5445
Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
Życiówka na 10k: 00:37:49
Życiówka w maratonie: 2:58:50
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Grześ co do tętna to się nie przejmuj. Im wyższa temperatura tym wyższe tętno. Ja wczoraj też miałem parę uderzeń więcej niż norma. Co ciekawe jak biegłem dłuższą chwilę w cieniu to puls spadł o parę uderzeń by w pełnym słońcu znów wzrosnąć.
Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!

Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
Awatar użytkownika
mclakiewicz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1616
Rejestracja: 24 lut 2013, 09:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bytom

Nieprzeczytany post

Brawo. That's the Spirit!
BLOG KOMENTARZE


Obrazek



5 km - 23:49
10 km - 46:32
Półmaraton - 1:43:53
Maraton - 4:16:15
Awatar użytkownika
rubin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4232
Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

:)
torta nie jadam, ale setkę za Twoje pierwsze biegowe urodziny wypiję :)
ODPOWIEDZ