rubin - komentarze
Moderator: infernal
- hotmas
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 889
- Rejestracja: 22 lis 2012, 11:37
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: CSW
Gratulacje
Masz moc. Jak się kiedyś zdecydujesz na coś płaskiego nie będzie na Ciebie mocnych 
- rubin
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 4232
- Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Tomek
fajnie by było, ale ... bieganie po asfalcie to zupełnie co innego, a szybkie bieganie po asfalcie - wcale nie jest łatwiejsze od kulania się w terenie; mam takie marzenie biegowe
by do końca roku zmieścić się pon. 50 minut/10 km ... i zdaję sobie sprawę, że to wcale nie jest takie oczywiste 
- Piechu
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 2762
- Rejestracja: 06 sie 2012, 20:34
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Rokietnica/Poznań
jak nie? jak tak?rubin pisze:mam takie marzenie biegoweby do końca roku zmieścić się pon. 50 minut/10 km ... i zdaję sobie sprawę, że to wcale nie jest takie oczywiste
"W bieganiu najważniejsza jest regeneracja więc ja się nie opierdalam, ja się regeneruję!" - cyt. nieskromny autor powyższego wpisu
- Angua
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 798
- Rejestracja: 15 cze 2012, 08:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Mhm...boskie tereny biegowe, ale musiałaś się nieźle namachać nogami 
Blogowanie
Komentowanie

_________________________________________
"Bieganie dało mi odwagę by zaczynać, determinację, aby wciąż próbować i duszę dziecka, aby mieć z tego wszystkiego zabawę po drodze."
Komentowanie

_________________________________________
"Bieganie dało mi odwagę by zaczynać, determinację, aby wciąż próbować i duszę dziecka, aby mieć z tego wszystkiego zabawę po drodze."
- rubin
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 4232
- Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Monia, tereny piękne
ale teraz to chyba bym chciała więcej nad szybkością popracować
bo z tym to u mnie krucho
następne zawody dopiero koniec czerwca - więc prócz siły szybkość się przyda 
Piechu - fajnie, że lubisz fantastykę
Piechu - fajnie, że lubisz fantastykę
- Piechu
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 2762
- Rejestracja: 06 sie 2012, 20:34
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Rokietnica/Poznań
czy lubię... nie wiem. lubię filmy o kosmosie utrzymane w surowym i oszczędnym klimacieacer pisze:ale to w cale nie jest fantastyka
a co do biegania, to żadna fantastyka jak wspomniał acer, jeno niedaleka i bardzo realna przyszłość
"W bieganiu najważniejsza jest regeneracja więc ja się nie opierdalam, ja się regeneruję!" - cyt. nieskromny autor powyższego wpisu
- rubin
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 4232
- Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Piechu, acer - powoli zamierzam zabrać się za ten temat i mam nadzieję, że jakoś pójdzie do przodu i dam radę przyspieszyć
dawno nie biegałam dłuższych odcinków po płaskim i równym, to i nie wiem, w jakim miejscu jestem teraz
- Piechu
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 2762
- Rejestracja: 06 sie 2012, 20:34
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Rokietnica/Poznań
to ja Ci powiem, że jak z górek w końcu zejdziesz na te płaskie doliny.... uuuuuh będzie się działo 
"W bieganiu najważniejsza jest regeneracja więc ja się nie opierdalam, ja się regeneruję!" - cyt. nieskromny autor powyższego wpisu
-
Krzychu M
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 5220
- Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Przeczytałem dzisiaj trochę Twoich treningów...i jestem pod wrażeniem terenów biegowych.
Krajobrazy cudowne i nie dziwię Ci się,że biegasz i pstrykasz fotki.Też bym tak pobiegał. Ale w mojej okolicy tylko mały lasek i trochę pagórków.
Będe tu na pewno zaglądał.
Krajobrazy cudowne i nie dziwię Ci się,że biegasz i pstrykasz fotki.Też bym tak pobiegał. Ale w mojej okolicy tylko mały lasek i trochę pagórków.
Będe tu na pewno zaglądał.
- rubin
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 4232
- Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Krzychu - tereny piękne, ale sam też mieszkasz na Jurze
jak bym mieszkała w Krakowie - to najmniej co 2 tydzień uderzałabym do Ojcowa; fotografie tylko od czasu do czasu robię, bo zwykle nie zabieram ze sobą aparatu; zdjęcia są przeważnie z zawodów - i jak się na jakimś odnajdę - to wklejam 
Piechu - AMEN!!!
a tak w ogóle to przymierzam się wreszcie do nowych butów ... chodzą mi po głowie Inov-8 X-Talon 212; z opisu wychodzi, że w sam raz na moje ścieżki biegowe, tylko trochę drogie są i nigdzie nie mogę znaleźć swojego rozmiaru ...
Piechu - AMEN!!!
a tak w ogóle to przymierzam się wreszcie do nowych butów ... chodzą mi po głowie Inov-8 X-Talon 212; z opisu wychodzi, że w sam raz na moje ścieżki biegowe, tylko trochę drogie są i nigdzie nie mogę znaleźć swojego rozmiaru ...
-
Aniad1312
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 4291
- Rejestracja: 18 kwie 2010, 21:03
Rubin, na swoich górkach wyrabiasz sobie taką siłę, że na płaskim będziesz mknęła jak gazela. Zobaczysz!rubin pisze:Piechu, acer - powoli zamierzam zabrać się za ten temat i mam nadzieję, że jakoś pójdzie do przodu i dam radę przyspieszyćdawno nie biegałam dłuższych odcinków po płaskim i równym, to i nie wiem, w jakim miejscu jestem teraz
-
Krzychu M
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 5220
- Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Ja żeby pobiegać to muszę wstać o 6-tej i wracam zanim rodzinka się obudzi.Moja żona i tak już na mnie warczy(jest w ciąży więc wybaczam,wszystko ją drażni),że za dużo biegam.Jak nie zdąże rano,to staram się pomiędzy pracą jakąś luke znaleźć i wtedy siłka lub bieganie.A startowania w zawodach to już nikt z rodziny nie rozumie...po za moją córeczką.rubin pisze:Krzychu - tereny piękne, ale sam też mieszkasz na Jurzejak bym mieszkała w Krakowie - to najmniej co 2 tydzień uderzałabym do Ojcowa; fotografie tylko od czasu do czasu robię, bo zwykle nie zabieram ze sobą aparatu; zdjęcia są przeważnie z zawodów - i jak się na jakimś odnajdę - to wklejam
- rubin
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 4232
- Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Krzychu, w kwestii wyrozumiałości rodziny chyba mamy podobnie; ciągle mam nadzieję, że się przyzwyczają; był nawet moment odwilży, zaraz po tym, jak z pierwszych swoich zawodów wróciłam z wylosowanym rowerem
, ale było i minęło; jako kobiecie pozostaje mi jeszcze urok osobisty, który wykorzystuję maksymalnie, ale łatwo to nie mam
;
rano zaś nie daję rady, bo o 6stej najpóźniej to już musiałabym wracać, zostają wieczory i weekendy
Ania - na to liczę, że siła w szybkości pomoże, ale póki co nie bardzo to jeszcze widzę
; do końca roku daleko, mam nadzieję zdążyć
rano zaś nie daję rady, bo o 6stej najpóźniej to już musiałabym wracać, zostają wieczory i weekendy
Ania - na to liczę, że siła w szybkości pomoże, ale póki co nie bardzo to jeszcze widzę
- strasb
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 4779
- Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lozanna
X-talony drogie i dla mnie np. za wąskie, musisz zmierzyć. Ciebie bym widziała np. w Asics Fuji Racer.


