b_j_j - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
DŻEJOS
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 665
Rejestracja: 15 maja 2010, 10:48
Życiówka na 10k: 32:00
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

b_j_j a pisałem Ci jakiś czas temu po co Ci było te 5x1 km po 2:55... Mogłeś zrobić ten trening zupełnie inaczej. No i te Twoje ciągłe.. Nie możliwe że biegałeś je na luzie.. Po 3:35 na luzaku?
Ja najszybszy ciągły w w ostatnim okresie to biegałem chyba po 3:55. Naprawdę nie trzeba szybko biegać zakresów. To ma być trening ładujący "akumulator" a nie mocno eksploatacyjny..
A co lecicie na AMPach stadionowych?
Bo ja może pobiegnę 3000 m ale też tak jak przełaje z marszu bez żadnych specjalnych przygotowań. :taktak:
PKO
b_j_j
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 244
Rejestracja: 26 mar 2007, 21:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

hehehe bieganie z marszu jak do tej pory nieźle ci wychodzi :D

Te tysiączki po 2'55" jeszcze miały swój sens, biegałem to w kolcach, chciałem poczuć trochę wyższe prędkości u mnie często występował ten problem, że ruszałem początek biegu jak żółw.
Co do ciągłych masz 100% racji to widać zresztą doskonale u ciebie - biegasz po 3'55" i robisz spokojny ładujący trening, to potem wychodzi na zawodach.
Ja jak miałem dobry dzień zrobiłem 15km ciągłego i czułem się w miarę dobrze, chociaż było spore zmęczenie, jednak jeśli nie trafiłem dobrego dnia, nie wyspałem się czy jakiś inny detal wpłynął na gorsze samopoczucie bywało że po 8km miałem tętno 185 i nogi jak z kamienia.
No i wydaje mi się, że przeginałem z tymi interwałami, może nie wygląda to na jakiś super ciężki trening, ale biegając dwa akcenty - trzeci zakres i interwał na kilometrażu tygodniowym 120-140 zaczynałem się czuć kiepsko.

Szczerze mówiąc obserwując twojego bloga zdziwiłem się, że można tak mocno pobiegać na zawodach z w sumie mało intensywnego treningu - bo generalnie z tego co widzę, nie robiłeś większych akcentów poza ciągłymi. Taki kilometraż nie zamulił cię za bardzo ?

PS na amp pewnie 1500 i 3000m a co będę żałował :D
Awatar użytkownika
DŻEJOS
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 665
Rejestracja: 15 maja 2010, 10:48
Życiówka na 10k: 32:00
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Kilometraż mnie trochę zamulił ale 3 tyg przed AMPami przytrafiła się kontuzja i ostro mi spadła objętość. W zasadzie to zadecydowało o tym że nabrałem dużo świeżości. :hej:
Master Piernik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 432
Rejestracja: 27 kwie 2011, 19:56
Życiówka na 10k: 32'41''
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Toruń/Lubanie

Nieprzeczytany post

DŻEJOS pisze:
Master Piernik pisze:
DŻEJOS pisze:Ja nie wiem coś Ty zrobił w tej Łodzi? Z takiego treningu 30 miejsce? Ja pobiegłem dosyć asekuracyjnie i byłem 16ty.:P
O dużo lepszy nie byłeś :hej:
Minuta i 15sek to faktycznie niewielka różnica.:P
To była ironia ;)

No to polecimy razem 3000 jaki masz PB ? ja 9:02 :D

Może uda się być w jednej grupie ;)
Do poprawienia:

5k - 15'36'' 2012 / 10k - 32'41'' 2015 / 15k - 50'37'' 2012 / Półmaraton - 1h12'53'' 2015

I co się tak cieszycie życiem i tak wszyscy umrzemy...
Awatar użytkownika
DŻEJOS
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 665
Rejestracja: 15 maja 2010, 10:48
Życiówka na 10k: 32:00
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Master Piernik pisze: To była ironia ;)
No to polecimy razem 3000 jaki masz PB ? ja 9:02 :D
Może uda się być w jednej grupie ;)
Wybacz nie zrozumiałem ironii. :oczko:
Ja dawno nie biegałem trójki... I dlatego PB mam tylko 9:09 z 2003 roku.
b_j_j
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 244
Rejestracja: 26 mar 2007, 21:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

To trzeba będzie przyciąć z tymi życiówkami, w zeszłym roku prowadziłem prawie całą trójkę i całego półtoraka bo mnie wsadzili do słabych serii hehe
Awatar użytkownika
wysek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3442
Rejestracja: 16 paź 2004, 22:35
Życiówka na 10k: 32:34
Życiówka w maratonie: 2:43
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Gratuluje wszystkim.

Nie dziwne, że DZEJOS tak biega z takiego treningu - lata treningu. PB z 2003? Kurna, ja biegam od 2004... :D

Ja w Łodzi biegałem bez treningu, od 8 lutego borykam się z dziwną kontuzją. Na żywca 53 miejsce. Szału nie ma, wstydu chyba też nie - brąz w drużynie i będzie stypendium :)

Fakt, faktem wyniki czołówki na 9km lepsze, jednak w ogólnym rozrachunku poziom niższy niż rok temu. Pogoda maczała w tym palce, nie ma to jak grad w oczy ;)
Obrazek
Biegacz, bloger, trener biegania
Master Piernik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 432
Rejestracja: 27 kwie 2011, 19:56
Życiówka na 10k: 32'41''
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Toruń/Lubanie

Nieprzeczytany post

DŻEJOS pisze:
Master Piernik pisze: To była ironia ;)
No to polecimy razem 3000 jaki masz PB ? ja 9:02 :D
Może uda się być w jednej grupie ;)
Wybacz nie zrozumiałem ironii. :oczko:
Ja dawno nie biegałem trójki... I dlatego PB mam tylko 9:09 z 2003 roku.

to Ty już weteran :D

Podobnie jak bjj prawię całą "trójkę" rok temu prowadziłem a na 1500m dostałem kose i mam pamiątkę od końca życia po AMP-ach :D
Do poprawienia:

5k - 15'36'' 2012 / 10k - 32'41'' 2015 / 15k - 50'37'' 2012 / Półmaraton - 1h12'53'' 2015

I co się tak cieszycie życiem i tak wszyscy umrzemy...
Master Piernik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 432
Rejestracja: 27 kwie 2011, 19:56
Życiówka na 10k: 32'41''
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Toruń/Lubanie

Nieprzeczytany post

wysek pisze:Gratuluje wszystkim.

Nie dziwne, że DZEJOS tak biega z takiego treningu - lata treningu. PB z 2003? Kurna, ja biegam od 2004... :D

Ja w Łodzi biegałem bez treningu, od 8 lutego borykam się z dziwną kontuzją. Na żywca 53 miejsce. Szału nie ma, wstydu chyba też nie - brąz w drużynie i będzie stypendium :)

Fakt, faktem wyniki czołówki na 9km lepsze, jednak w ogólnym rozrachunku poziom niższy niż rok temu. Pogoda maczała w tym palce, nie ma to jak grad w oczy ;)
Co to za kontuzja ?

Co do reszty Twojej wypowiedzi to zgadzam się w 100%
Do poprawienia:

5k - 15'36'' 2012 / 10k - 32'41'' 2015 / 15k - 50'37'' 2012 / Półmaraton - 1h12'53'' 2015

I co się tak cieszycie życiem i tak wszyscy umrzemy...
Awatar użytkownika
wysek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3442
Rejestracja: 16 paź 2004, 22:35
Życiówka na 10k: 32:34
Życiówka w maratonie: 2:43
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Pierwotnie coś z okostną, aktualnie chyba jednak nie. Są różne podejrzenia, np o zbyt wysokie ciśnienie w nodze... Co ciekawe gdy biegnę rozbieganie boli, gdy biegam szybko nic nie czuje. Już zgłupiałem.
Obrazek
Biegacz, bloger, trener biegania
Awatar użytkownika
DŻEJOS
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 665
Rejestracja: 15 maja 2010, 10:48
Życiówka na 10k: 32:00
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Weteran? No może trochę... :hahaha:
Tej trójki potem już nie było okazji za często biegać..
Jako jun mł poleciałem 9:16 i rok później 9:09 i tak jakoś stanęło...
Potem biegałem góry i ulice bez sukcesów aż w końcu poszedłem na studia i zacząłem się bawić w 800 m. :taktak:
Więc wychodzi na to że ostatni raz biegłem 3000 m wygrywając Mistrzostwa Województwa Opolskiego w 2005 r i poleciałem 9:14 na żużlu..
b_j_j
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 244
Rejestracja: 26 mar 2007, 21:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

DŻEJOS pisze:Weteran? No może trochę... :hahaha:
Tej trójki potem już nie było okazji za często biegać..
Jako jun mł poleciałem 9:16 i rok później 9:09 i tak jakoś stanęło...
Potem biegałem góry i ulice bez sukcesów aż w końcu poszedłem na studia i zacząłem się bawić w 800 m. :taktak:
Więc wychodzi na to że ostatni raz biegłem 3000 m wygrywając Mistrzostwa Województwa Opolskiego w 2005 r i poleciałem 9:14 na żużlu..
No to coś czuję, że będzie życióweczka poprawiona przynajmniej z pół minuty ;)
wysek pisze:Pierwotnie coś z okostną, aktualnie chyba jednak nie. Są różne podejrzenia, np o zbyt wysokie ciśnienie w nodze... Co ciekawe gdy biegnę rozbieganie boli, gdy biegam szybko nic nie czuje. Już zgłupiałem.
Jedyne wyjście to cały czas zapieprzać hehe a tak serio - dobra diagnoza to połowa sukcesu...
Master Piernik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 432
Rejestracja: 27 kwie 2011, 19:56
Życiówka na 10k: 32'41''
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Toruń/Lubanie

Nieprzeczytany post

b_j_j napisałeś ze będziesz szykował formę pod drugą cześć maja a ja mam pytanie jak to się robi ?

Nie wiem bo nigdy "nie szykuję formy" trenuję prawie codziennie i nigdy nie szykowałem formy na dany okres-to w ogóle jest możliwe?

Dlaczego nie startujesz na ulicy ? -jeśli można wiedzieć ?

Jakie suple łykasz ? czy w ogóle coś przyjmujesz na regenerację/wzmocnienie ?

Nie wiem czemu ale mam dziwne odczucia, taką robotę robisz na trenach-coś musi być nie tak... radzę Ci żebyś jak najszybciej się przetarł na na ulicy beż żadnego robienia formy... zupełnie na spontanie... mnie to zawsze motywuję do dalszje pracy bez względu na wynik
Do poprawienia:

5k - 15'36'' 2012 / 10k - 32'41'' 2015 / 15k - 50'37'' 2012 / Półmaraton - 1h12'53'' 2015

I co się tak cieszycie życiem i tak wszyscy umrzemy...
b_j_j
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 244
Rejestracja: 26 mar 2007, 21:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

Już ci odpowiadam na wszystkie pytania ;) :
- Nie startuję na ulicy bo studiuję za granicą i ciężko jest tam cokolwiek znaleźć (Studiuję w Danii , nie znam języka duńskiego. Uprzedzam pytanie - zajęcia mam w języku angielskim hehe), gdybym siedział w Polsce startowałbym dużo częściej. W maju postartuję pewnie coś na bieżni, a w czerwcu już mam upatrzone biegi uliczne.
-Suple: łykałem ok miesiąc temu glutaminę + bcaa, ale szczerze - nie odczuwam po tym żadnej różnicy, zresztą nie znam się za bardzo na suplementacji.
-Szykowanie formy - chodzi mi o obcięcie kilometrażu i wprowadzenie szybszych odcinków na mniej więcej 2 tygodnie przed startem - zawsze wydawało mi się to dość naturalne poza tym trzeba jakoś podzielić trening na cykle. Chociaż tak jak mówisz dla mnie najlepiej przecierać się startami, jednak jak wspomniałem ciężko mi znaleźć jakikolwiek wyścig na obczyźnie.

A jak u ciebie wygląda okres startowy? Nie masz okresu kiedy wprowadzasz jakiś interwał czy tempo zamiast ciągłego czy coś w tym stylu?
PS ja też widzę, że coś tu jest nie tak dlatego będą na pewno zmiany
Awatar użytkownika
scouser
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 909
Rejestracja: 28 mar 2012, 08:26
Życiówka na 10k: 41:03
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Sulęcin / Gorzów wlkp.

Nieprzeczytany post

Jestem pod wrażeniem wyników jakie osiągasz, obserwuję Twój blog i widać bardzo dobrze przemyślany trening, wszystko zaplanowane. Gdybym ja kiedyś doszedł do takiej życiówki na 10km... :lalala:
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ