Hej! Powodzenia w realizacji planów. Młody jesteś i silny, więc BN widzę raczej bliżej 45' niż 51'. Ale niepokoi mnie Twoja dieta - nie jadasz warzyw???
Jadam, jadam Nie opisałem wszystkiego, to są jedynie rzeczy, które jem przed/w pracy
Później jest jeszcze obiadokolacja, a moja kobieta nie dałaby mi nie jeść warzyw
Rybę zaniedbuję, praktycznie jej nie jem, ale myślę, że to się zmieni.
Bardzo nie lubiłem ryb, a przynajmniej tak mi się wydawało dopóki nie spróbowałem przyrządzić w inny sposób. Spróbuj różnych przepisów i zobaczysz, że ryby są genialnym uzupełnieniem menu
Powodzenia w osiągnięciu celów. Będę tu zaglądał:)
Patrząc na aktualne tempa to 10km w 45:00 może być dość trudne, różnica miedzy 50 a 45 to jest 30 sekund na każdym kilometrze. No ale sporo trenowałeś wcześniej więc szansa jest .
Ale jak mierzysz w tyle to półmaraton zdecydowanie niedoszacowany
P.S. Robienie testu Coopera na śniegu było kompletnie bez sensu