I mam dwa wątki z komentarzami

Coraz bardziej motywująco.
To trochę moja wina gdyż blog zatytułowałam nie nickiem tylko swoim prawdziwym imieniem tzn. jego zdrobnieniem, ale gdy trenowałam większość osób tak się do mnie zwracała i tak mi się miło kojarzyło. Rozwiązaniem chyba będzie pisanie tylko w jednym wątku i w końcu ten drugi spadnie na dalszą stronę.
Dodatkowo dołączyłam link do komentarzy aby nie trzeba było szukać.