sultangurde - komentarze do bloga

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Siedlak1975
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4941
Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
Życiówka na 10k: 37:59
Życiówka w maratonie: 2:59:13
Lokalizacja: Tychy

Nieprzeczytany post

Wojtek czyli jednak w Dąbrowie biegniesz?
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
sultangurde
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2011
Rejestracja: 10 paź 2018, 10:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Siedlak1975 pisze: 26 mar 2025, 10:09 Wojtek czyli jednak w Dąbrowie biegniesz?
Tak, choć to 27.04 więc może być już różnie z pogodą.
Blog: viewtopic.php?f=27&t=60020
Komentarze: viewtopic.php?f=28&t=60021
2024 [M40] 18:41//40:12//1:31:02
Siedlak1975
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4941
Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
Życiówka na 10k: 37:59
Życiówka w maratonie: 2:59:13
Lokalizacja: Tychy

Nieprzeczytany post

OK, może przyjadę żeby się poznać. Daleko nie mam
Morderca_z_głębi_lasu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 782
Rejestracja: 02 lis 2016, 14:48
Życiówka na 10k: 34:31
Życiówka w maratonie: 2:47:32
Lokalizacja: Nienack

Nieprzeczytany post

Miło czytać, że trening wchodzi lekko!
5k-16.38 (Toruń 12.05.24) 10k-34.31 (Poznań 16.03.25) HM-1.19.58(W-wek 8.10.23) M-2.47.32(Łódź 2023)
Blog: [url]viewtopic.php?f=27&t=56594[/url]
Komentarze: [url]viewtopic.php?f=28&t=56591&start=0[/url]
DKrunner
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 592
Rejestracja: 19 wrz 2019, 06:56
Życiówka na 10k: 37:29
Życiówka w maratonie: 3:02:45

Nieprzeczytany post

+1 według mnie święta trójca amatorskiej regeneracji: sen, jedzenie i zimne/ciepłe prysznice na nogi zwłaszcza. Cała reszta to ściema.
Pełna zgoda! Tylko jak ktoś przez pracę nie ma możliwości regularnego snu to musi łykać te „ściemy” żeby jakoś funkcjonować i zrobić trening pomimo zaledwie 4 godzin snu :hejhej:
5km - 17:42 (18.03.2023 - bez atestu)
10km - 37:29 (17.09.2023)
HM - 1:22:40 (29.09.2024)
M - 2:59:58 (06.04.2025)

Blog - viewtopic.php?f=27&t=60476
Komentarze - viewtopic.php?f=28&t=60477
Awatar użytkownika
przemekEm
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 913
Rejestracja: 04 wrz 2019, 12:45
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Jak nie idzie, to nie idzie. Nie zawsze jest dobry dzień na bieganie. Graty za ukończenie pomimo wiatru w oczy.
Siedlak1975
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4941
Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
Życiówka na 10k: 37:59
Życiówka w maratonie: 2:59:13
Lokalizacja: Tychy

Nieprzeczytany post

Wojtek porażki były są i będą. Faja do góry i do boju :hejhej:
canis lupus
Wyga
Wyga
Posty: 145
Rejestracja: 24 sie 2023, 18:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Limit pecha wyczerpany w jednym wyścigu. Dodatkowo u mnie często się zdarza, że życiówka jest poprzedzona biegiem poniżej oczekiwań. Także ja tu widzę same plusy.
mgrzeg
Wyga
Wyga
Posty: 149
Rejestracja: 19 cze 2018, 11:00
Życiówka na 10k: 41:09
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Spójrz na to jeszcze inaczej: to, co Ty nazywasz porażką dla kogoś innego będzie sukcesem. Trudno oczekiwać od siebie stabilnej formy i do tego z tendencją do stałego wzrostu, czasem musi być jakiś dołek. Im cięższy i bardziej wymagający trening i czas, tym większe ryzyko głębszych spadków, ale to wszystko doskonale wiesz. Odbij sobie jakimś parkrunem, poprawi Ci się humor i wróci wiara :)
Slawcio
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1707
Rejestracja: 10 lip 2017, 06:06
Życiówka na 10k: 36:14
Życiówka w maratonie: 2:46:06
Lokalizacja: Białystok
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Oczywiście wiesz o tym, że witaminę D3 trzeba przyjmować razem z posiłkiem zawierającym tłuszcz?
Biegając jak większość, będziesz miał wyniki jak większość.
https://bieganie.org/
Awatar użytkownika
sultangurde
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2011
Rejestracja: 10 paź 2018, 10:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

mgrzeg pisze: 28 kwie 2025, 16:36 Spójrz na to jeszcze inaczej: to, co Ty nazywasz porażką dla kogoś innego będzie sukcesem. Trudno oczekiwać od siebie stabilnej formy i do tego z tendencją do stałego wzrostu, czasem musi być jakiś dołek. Im cięższy i bardziej wymagający trening i czas, tym większe ryzyko głębszych spadków, ale to wszystko doskonale wiesz. Odbij sobie jakimś parkrunem, poprawi Ci się humor i wróci wiara :)
Wiesz może być tak, że po prostu nie trafiłem z formą i ona przyjdzie za jakiś czas.
Dzisiaj praktycznie tylko lekko nogi bolały, ale właśnie zszedłem z bieżni 20' pochodziłem pod górkę i 5' truchtu zrobiłem i wszystko działa jak należy. To mnie tylko utwierdza w tym, że po prostu miałem zły dzień. Tak było pisane i tyle. Ja raczej z natury jestem wesoły więc takie rzeczy mnie nie dołują. Jadę w ten weekend do Poznania na majówkę i przy okazji biegnę Wingsy, więc kolejne długie wybieganie, złapę endorfiny i pozytywną energię. Potem się skracam i będę latał 5/10. Ufam procesowi :O :hejhej:

canis lupus pisze: 28 kwie 2025, 09:43 Limit pecha wyczerpany w jednym wyścigu. Dodatkowo u mnie często się zdarza, że życiówka jest poprzedzona biegiem poniżej oczekiwań. Także ja tu widzę same plusy.
A wiesz, że tak o tym nie pomyślałem, ale to ma sens. Trochę mi się przypomniał Terry Pratchett i jego opis świata dysku.
Pisał kiedyś mniej więcej tak: żeby czytelnik zrozumiał w jakich realiach żyją nasi bohaterowie, to musi sobie wyobrazić, że moneta rzucona w góry ma 50% szans, że spadnie orłem do góry, 50% szans że spadnie resztą do góry i raz na miliard razy stanie na kancie. Ot proszę wyobrazić sobie, że akcja naszej powieści dzieje się w świecie, gdzie moneta rzucona do góry staje na kancie w 9 na 10 przypadków :bum: :hahaha:
Slawcio pisze: 28 kwie 2025, 20:17 Oczywiście wiesz o tym, że witaminę D3 trzeba przyjmować razem z posiłkiem zawierającym tłuszcz?
Tak, oczywiście, żona mi zrobiła edukację, że żelazo z witaminą C, a D3 z tłuszczami i zjadam zawsze rano z migdałami albo orzechami.
Siedlak1975 pisze: 27 kwie 2025, 21:35 Wojtek porażki były są i będą. Faja do góry i do boju :hejhej:
Oczywiście na jeden sukces przypada kilka porażek, ja się nie poddaje, nigdy...no może prawie nigdy.
przemekEm pisze: 27 kwie 2025, 20:41 Jak nie idzie, to nie idzie. Nie zawsze jest dobry dzień na bieganie. Graty za ukończenie pomimo wiatru w oczy.
Dzięki. Czasem tak jest i nie ma co nad tym rozdzierać szat, trzeba wyciągnąć wnioski i do przodu.
Blog: viewtopic.php?f=27&t=60020
Komentarze: viewtopic.php?f=28&t=60021
2024 [M40] 18:41//40:12//1:31:02
Slawcio
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1707
Rejestracja: 10 lip 2017, 06:06
Życiówka na 10k: 36:14
Życiówka w maratonie: 2:46:06
Lokalizacja: Białystok
Kontakt:

Nieprzeczytany post

W całym tym twoim szukaniu przyczyn, brakuje mi jeszcze jednej ważnej zmiennej.

Jedzenie, jedzenie, jedzenie. Ostatni dzień i dzień startu. Czyli przedstartowe pakowanie węgli.
Z całą pewnością, ma to większy wpływ, niż jakiś tam trening dwa tygodnie wcześniej.
Biegając jak większość, będziesz miał wyniki jak większość.
https://bieganie.org/
Awatar użytkownika
sultangurde
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2011
Rejestracja: 10 paź 2018, 10:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Slawcio pisze: 29 kwie 2025, 19:42 W całym tym twoim szukaniu przyczyn, brakuje mi jeszcze jednej ważnej zmiennej.

Jedzenie, jedzenie, jedzenie. Ostatni dzień i dzień startu. Czyli przedstartowe pakowanie węgli.
Z całą pewnością, ma to większy wpływ, niż jakiś tam trening dwa tygodnie wcześniej.
Jedzenie było ok, prawie 400g węglowodanów dzień wcześniej i 150g rano (kluski na parze, paluszki słone, pomarańcze, a rano buła z toną dżemu, banan i soku dużo pomarańczowego.
Miałem po prostu gorszy dzień, czasem tak jest i tyle, Spałem też średnio tego dnia wierciłem się sporo.
Zostawiam to za sobą i jadę dalej, dobrze się czułem dzisiaj na stadionie, zrobiłem roztruchtanie, rolkę, rozciąganie i przebieżki po trawie i nic nie boli. Widzę, że organizm wraca do normy.
Blog: viewtopic.php?f=27&t=60020
Komentarze: viewtopic.php?f=28&t=60021
2024 [M40] 18:41//40:12//1:31:02
ODPOWIEDZ