Pod prąd – czyli Sub 3 po 60

[RMC]

Ano tak. Jak przy spędach rodzinnych zaczną się opowieści kto jaką rybę złapał to możesz "przyszpanować" wielorybem

[banama]

Kawał roboty odwaliłeś. Zdrowia życzę i powodzenia.

[Morderca_z_głębi_lasu]

Do zobaczenia w Łodzi.. To już tak blisko:-)

[wigi]

Kawał roboty odwaliłeś. Zdrowia życzę i powodzenia.

Dzięki i faktycznie – oby tylko zdrowie było. A z roboty maratońskiej jestem bardzo zadowolony.

Do zobaczenia w Łodzi.. To już tak blisko:-)

Oj tak, już czuję, że maraton zbliża się wielkimi krokami i coraz więcej o nim myślę. Pozostał już tylko najtrudniejszy i najdziwniejszy okres, bo mało trenowania, a dużo odpoczywania.
Do zobaczenia!

[Drwal Biegacz]

Cóż Ci mogę doradzić?
Jesteś z tematem zaznajomiony bardziej niż ja
Trzymam kciuki!

[DKrunner]

Trzymam kciuki

[Morderca_z_głębi_lasu]

Ech pół roku przygotowań i pogodowy armagedon w weekend. Biegnę half&half. Współczuję maratończykom. Od 15 do 18 km Wyszyńskiego wiatr w ryj i pod górkę. Ta pierwsza część będzie często osłonięta, ale potem macie gorzej. Okolice Fabrycznej to niezłe wygwizdowo.

[wigi]

Oj, prognozą pogody jestem podłamany, na starcie może być -1, a na mecie +2 (temperatura odczuwalna cały czas mocno ujemna), do tego silny wiatr. Zastanawiam się jak ubrać, bo to może być kluczowe, by przetrwać ten bieg.
Kupiłem sobie opaski kompresyjne na łydki z myślą, że jednocześnie będą chronić przed zimnem i ew. kurczami. Dziś pierwszy raz w nich pobiegłem na treningu (11 km) i było OK, ale jeden kolega ostrzega, że właśnie opaski kompresyjne mogą powodować skurcze i u niego tak było. Może jednak nie ryzykować zakładania ich na maraton? Ma ktoś jeszcze z opaskami kompresyjnymi maratońskie doświadczenie?

[Siedlak1975]

Święta zasada na maratonie nie robimy eksperymentów. Wszystko mamy sprawdzone na longach lub/i startach kontrolnych.

[keiw]

@wigi w życiu bym opasek kompresyjnych na maraton nie zakładał. Przemek ci dobrze napisał.
Możesz je nosić w domu po maratonie.

[RMC]

Też bym ich nie zakładał. Kiedyś biegłem maraton w opaskach i też pod koniec miałem spore spięcie, skurcze łydek.

Jak koniecznie coś chcesz do ochrony przez zimnem to może takie getry piłkarskie (bez stopy). Nie opinają aż tak nóg a przed chłodem chronią. Ja w nich biegałem jakieś krótsze biegi i często biorę na rower. Mam marki Joma.