Mach82 - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
infernal
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3330
Rejestracja: 04 wrz 2017, 08:33
Życiówka na 10k: 38:36
Życiówka w maratonie: 3:42
Lokalizacja: Kalisz

Nieprzeczytany post

adam99 pisze: Robiąc taki trening jak Ty nie zastanawiałbym się tylko biegł na sub 90.
+1

Masz takie treningi i taki kilometraż którego jak już wspominałem, zazdroszczę.
Ja chłopie umierałem na treningach 2+2+1 w tempie 3:55. Umierałem, lizałem beton, nie miałem zapasu. A jednak ten sub40 zrobiłem.
W przyszłym tygodniu zluzuj już, nawet w tym już trochę zacznij odpoczywać i w pile sub90 pyknie. Bo chyba tam startujesz? A jak coś, październik/listopad jeszcze jest :taktak: A... no i mnie będzie dupa ściskała, żeby też dokonać tego w tym roku :bum:
Never say never, because limits, like fears, are often just an illusion.

Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
infernal
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3330
Rejestracja: 04 wrz 2017, 08:33
Życiówka na 10k: 38:36
Życiówka w maratonie: 3:42
Lokalizacja: Kalisz

Nieprzeczytany post

Żyjesz jeszcze? :) Bo widzę się że logujesz, a blog stoi w miejscu :hejhej:
Never say never, because limits, like fears, are often just an illusion.

Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
mach82
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 787
Rejestracja: 09 lis 2015, 17:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Cześć,

Po nieudanym HM w Pile przyszedł moment zrezygnowania/zniechęcenia. Co się stało? Na 2 km półmaratonu jeden biegacz koniecznie chciał mnie wyprzedzić przed zakrętem, więc zręcznie mnie odepchnął, co skończyło się dla mnie utratą równowagi i naderwaniem mięśni (spory siniak na pośladku i mniejszy 2-głowym uda). Na odchodne usłyszałem "sorry". Dotoczyłem się do mety w czasie prawie 1:34. Wqrw na maxa, bo mogło być znacznie lepiej. Przez 6 tygodni odczuwałem skutki tego incydentu, więc o szybkim bieganiu nie mogło być mowy. Cały sezon jesienny stracony. Cała praca na marne.

Obecnie biegam 4-5 razy w tygodniu. Cel mam niezmienny - <40min/10k i 1:30 w HM. Wróciłem do jako-takiej formy i postaram się coś nabiegać wiosną. Ułożyłem sobie prosty plan i liczę na to że forma się mocno poprawi. Pierwszy start 1go marca na 5 km (po lesie). Docelowe starty to 10km w drugiej połowie kwietnia i półmaraton 23go maja w Tarnowie Podgórnym.

Jak tylko będzie coś ciekawszego do napisania, to zapewne wrócę do pisania bloga. Na razie nic ciekawego się w moim bieganiu nie dzieje.

Wszystkich pozdrawiam i życzę masę życiówek w nowym roku.

Michał - patrząc na Twój trening jestem pełen uznania. Twoja pracowitość + rozpiska treningowa od Rolliego da na pewno efekt piorunujący. Tylko trochę cierpliwości - pewnie wkrótce zobaczymy 18:xx na 5k.
Blog
Komentarze do bloga

10 km: 45:24 (2017) -> 42:04 (2018) -> 41:15 (2019)
HM: 1:42:54 (2017) -> 1:36:33 (2018) ->1:31:20 (2019)
Awatar użytkownika
adam99
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1032
Rejestracja: 11 lip 2016, 16:12
Życiówka na 10k: 40'20"
Życiówka w maratonie: 3:13:21
Lokalizacja: Słupsk

Nieprzeczytany post

Dużo zdrowia... :taktak:
5km - 20:02; 10km - 40:20; HM - 1:26:37; M - 3:13:21

"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"

Mój Blog
Komentarze
Garmin

"Coco jambo i do przodu..."
Awatar użytkownika
infernal
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3330
Rejestracja: 04 wrz 2017, 08:33
Życiówka na 10k: 38:36
Życiówka w maratonie: 3:42
Lokalizacja: Kalisz

Nieprzeczytany post

Głowa do góry wysoko! Co nas nie zabije, to nas wzmocni. Tyle razy co ja dostałem w mordę od biegania bezpośrednio to już bym wolał chyba (odpukać) załapać jakaś kontuzję. Zamiast kilku załamań miałbym tylko jedno :oczko:
A tak na poważnie - fajnie, że ciągle trenujesz i forma wraca. Wracaj również do pisania i nie marudź. Systematyka ta też pomoże Ci w realizacji celów. A i może koledzy forumowi coś doradzą, pomogą :taktak:

Co do moich treningów - moja cierpliwość też ma swoje granice :oczko: Dziękuje bardzo.
Never say never, because limits, like fears, are often just an illusion.

Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
Awatar użytkownika
bezuszny
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1540
Rejestracja: 06 wrz 2017, 21:23
Życiówka na 10k: 39:51
Życiówka w maratonie: 3:13:48
Lokalizacja: Holandia

Nieprzeczytany post

Marcin, wracaj do formy i na forum! ;) (ja juz swoje zrobilem :bum:)
Trzymam kciuki za wiosenne sukcesy. Szkoda tej jesiennej kontuzji, ale wazne, ze wrociles do zdrowia, co sie odwlecze, to nie uciecze. ;)
5 - 19:20 (Amsterdam, 17.10.2020)
10 - 39:51 (Leiden Marathon, 10.10.2021)
HM - 1:29:27 (Berliner Halbmarathon, 03.04.2022)
M - 3:13:48 (Rotterdam Marathon, 24.10.2021)
ODPOWIEDZ