W 50 kg do maratonu. Po sleeve gastrectomy

[Batman]

W kwietniu 2023 roku wykonano u mnie operację bariatryczną polegającą na rękawowej resekcji żołądka. W związku z tym faktem moje biegowe życie wywróciło się do góry nogami. Uznałem więc, że nie mogę kontynuować mojej biegowej przygody w dotychczasowy sposób. Zbyt dużo muszę zmienić.

W 2022 roku kiedy na wadze pojawiło się 126 kg powiedziałem STOP.
Dziś mija około 2,5 miesiąca od operacji bariatrycznej. Przez ten czas zgubiłem 20 kg (a od wagi maksymalnej 26 kg). Wciąż ważę dużo bo około 100 kg ale czuję się wyśmienicie. Znów zacząłem marszobiegami, trenuję od około dwóch tygodni. Chcę się przygotować do dyszki pod koniec września, w moim mieście.
Muszę jeszcze tylko popracować nad "energią" ponieważ dobowo przyjmuję około 1000 - 1200 kcal i 60 - 80 gram białka.

[Batman]

Nie zaczynam od zera. Kilka lat temu miałem zaliczony dystans półmaratonu, moja najszybsza dyszka to 55:33.
Obecnie na razie to marzenie.

Dziś marszobiegi. Drugi trening, trzeci tydzień:
2 min. 30 sek. trucht
2 min. 30 sek marsz
sześć powtórzeń

Zupełnym przypadkiem dałem radę jeszcze wskoczyć na rower (po raz pierwszy od roku). Wpadło niecałe 16 km.

Na razie nie odczuwam problemów z niską kaloryką. Dobowo przyjmuję około 1000 kcal (jak dobrze pójdzie to nawet i 1200 kcal), dziś trening biegowy pochłonął 376 kcal a rower 444 kcal.

Po treningach przyjąłem około 30 gram białka w dwóch posiłkach oddzielonych trzydziestominutową przerwą techniczną (bo więcej niż 150 gram jedzenia jednorazowo nie zmieszczę )

Dziś to najaktywniejszy dzień od co najmniej roku