Witajcie. Koniec końców i mnie dopadł kryzys wieku średniego. Niektórzy kupują wtedy drogie sportowe samochody, mnie stać było tylko na sportowe obuwie

Cel
Początkowo moim celem było bieganie samo w sobie. Po pewnym czasie pojawiła się myśl: "Przebiegnę maraton". Myśl ta ewoluowała w tym roku i teraz brzmi: "Przebiegnę maraton poniżej 2:45 przed ukończeniem 45 roku życia. Oznacza to, iż na realizację celu mam 5 lat.
Droga do celu
Jako że szaleńcem nie jestem, zacząłem od krótszych dystansów: 5 i 10 km. Początkowo biegając po trasach bez atestu uzyskiwałem czasy rzędu 45 - 42 minuty na 10km. Obecnie jestem dumnym posiadaczem życiówki poniżej 40 minut. Oznacza to, że czas powalczyć na dystansie półmaratonu. Coś tam już biegałem na tym dystansie ale czasy słabe, nie warto wspominać. Pierwszy maraton planuję dopiero na jesień 2020 r., obecnie nie czuję się jeszcze na siłach by zmierzyć się z królewskim dystansem. Małymi kroczkami do celu

Plan
Niezbyt ufam uniwersalnym planom jakich dużo w internecie, gdyż wyznaję zasadę: "Jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego". Sam planu również nie układam, bo nie chcę zrobić sobie krzywdy. Znam siebie i wiem, że wymyśliłbym plan ponad moje siły, co skończyłoby się kontuzją.
Po przeczytaniu jednego z wątków na tym forum: https://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=72&t=57601 postanowiłem zaufać platformie Trainasone. Początkowo używałem jej w opcji bezpłatnej i plan przez nią wygenerowany przyczynił się do złamania 40 minut na 10 km. Teraz używam już wersji płatnej. Zobaczymy czy pomoże mi przy najbliższym półmaratonie i docelowo w osiągnięciu zamierzonego celu.
Wyniki (atest)
Rok 2019:
5km - 18:48
10km - 38:27
HM - 1:23:51
Rok 2020:
10km - 37:59