wiercipieta - luźny tygodnik treningowy - lato 2014

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
wiercipieta
Wyga
Wyga
Posty: 83
Rejestracja: 29 lis 2011, 15:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Mam na imię Piotrek. Mam 42 lata. Biegam sezonowo i rekreacyjnie. Nie uczestniczę w imprezach biegowych. Chodzę też na siłownię, również tylko od czasu do czasu. Jak się możecie domyśleć, ani dużych ciężarów nie dźwigam, ani szybko nie biegam.
Moja aktywność jest typowo dla zdrowia. Główny problem to miłość do jedzenia. Szczególnie lubię słodko i tłusto, co jak wiadomo jest najbardziej szkodliwe. Ostatniej zimy zapuściłem się szczególnie mocno i waga wskazuje teraz 112 - 114 kilogramów.

Chcę biegać 2 - 3x w tygodniu powyżej 60 minut i jeden albo dwa krótsze treningi w dni kiedy mam siłownię (możliwe na bieżni)
Trzy dni wolne.
Dieta poniżej 3500 kcal, niskie węglowodany.
Takie są założenia, ale bez spinania się. Jak to wyjdzie w praktyce - zobaczymy.

Na razie (od poniedziałku 30 czerwca)
Wtorek: jeden krótki trening podbiegów na bieżni treningiem na siłowni (30 minut razem z rozgrzewką)
Czwartek: długie wolne wybieganie - miało być krócej, ale objadłem się naleśników z dżemem gruszkowym i ze śmietaną i dostałem lekkiego kopa na wieczorne bieganie, może to z wyrzutów sumienia, w każdym razie biegło się po naleśnikach dobrze. :hej:
Obrazek
Mój blog
Obrazek
Biegam całkowicie rekreacyjnie - dla relaksu i dla zdrowia.
ODPOWIEDZ