Żywcowe podejście do biegania

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
Żywiec
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 33
Rejestracja: 27 maja 2014, 11:54
Życiówka na 10k: 51,08
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Mrozy

Nieprzeczytany post

Żywcowe (31l.) podejście (185cm) do biegania (81kg):

Przez kilka ostatnich lat kuzyni namawiali mnie na bieganie, ale ja zawsze potrafiłem znaleźć wymówkę żeby tylko odłożyć temat „na później” a jak już włożyłem buty na nogi i zacząłem biec to zadyszka lub brak motywacji. Generalnie: nudy, nudy, nudy :]

W tym roku podszedłem ambitniej i przeczytałem 2 książki: „bieganie nie tylko dla żółtodziobów” i „bieganie metodą gallowaya” i zrozumiałem o co ho! Powoli, powoli do celu. Bez pośpiechu.

Bieganie zacząłem w kwietniu i ciągnę do tej pory :hej: Złapałem bakcyla. Biegam po 4 razy w tygodniu z aplikacją Endo.. gdzie mam ustawiony trening do półmaratonu - Tak, to jest mój cel na ten rok. Zapisałem się już na Praski BMW półmaraton w Warszawie. Teraz pozostaje biegać i cieszyć się endorfinami :bum:

Osiągnięcia:

18.05.2014r Cegłów na 6k – 29'18"
01.06.2014r Mińsk Mazowiecki 10k – 51'08"
14.06.2014 Sulejówek 10k – 49'55"

Do zo!
Żywiec
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Żywiec
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 33
Rejestracja: 27 maja 2014, 11:54
Życiówka na 10k: 51,08
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Mrozy

Nieprzeczytany post

Lekko nie ma :nienie:

Po tygodniowej przewie, wczorajsze bieganie okazało się bolesne i ciężkie.. ale przyznać trzeba, że satysfakcja DUŻA była.

DYSTANS
8.86 km
CZAS TRWANIA
48m:43s
ŚREDNIA PRĘKOŚĆ
5:30 min/km

Jeszcze tylko kilka godzin w pracy i ... URLOP :hej: Będzie biegane na Mazurach, Kujawach i Mazowszu..
Awatar użytkownika
Żywiec
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 33
Rejestracja: 27 maja 2014, 11:54
Życiówka na 10k: 51,08
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Mrozy

Nieprzeczytany post

eghmm..

Biegam dalej, ale nie miałem zbyt wiele czasu by napisać jak mi idzie :) Od czerwca zdążyłem się zgubić na Mazurach podczas porannego biegu. Wykręciłem ponad 21km! Co dla mnie było nie lada wyczynem. Później mała kolizja drogowa i przerwa miesięczna w bieganiu.
Powoli wracam na odpowiednie "tory i szlaki leśne" by wystartować w półmaratonie - co byłoby dla mnie zwieńczeniem pierwszego sezonu biegowego :) Może coś pod koniec października lub listopada.. Tymczasem 19 października biegnę w "VIII Ekologiczny Bieg do Gorących Źródeł UNIEJÓW 2014r." trasa 10k. Fajny pakiet startowy mają, ponieważ po biegu można zrelaksować się w termach ach :)

Z nowości technologicznych to w dniu jutrzejszym odkładam smartfona na rzecz Garmina Forerunnera 220HR. Powinno być wygodniej :hej: i szybciej :bum:

Z nowości biegowych to zacząłem biegać z moim Łyżwem (Wyżłem) w zaprzęgu. Dzięki temu odkryłem nowe mięśnie :hahaha: Swój debiut w zawodach mieliśmy w zeszłą niedzielę w Lesie Łagiewnickim (ŁÓdź). Dystans 4100m - czas 17,13s :] życioofka! Planujemy wziąć udział jeszcze w kilku takich imprezach (CaniCross) w tym roku.

Mam nadzieję, że znajdę więcej czasu by zaglądać na swojego bloga :oczko:
/Żywiec
Awatar użytkownika
Żywiec
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 33
Rejestracja: 27 maja 2014, 11:54
Życiówka na 10k: 51,08
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Mrozy

Nieprzeczytany post

Jak wiatr w oczy to zawsze w piękną pogodę.. Ech przeziębienie dopadło a biegać się chce..

Mam już Garmina 220HR. Powiem krótko - mega zabawa i teraz już wiem jak to jest mieć trenera obok siebie :) Niestety mieszkam w miejscu gdzie ze świecą szukać kompanów do biegania, ale teraz gdy na ręku mam Forunnera od razu raźniej na szlaku :hej:

pozdrawiam
Żywiec
Awatar użytkownika
Żywiec
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 33
Rejestracja: 27 maja 2014, 11:54
Życiówka na 10k: 51,08
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Mrozy

Nieprzeczytany post

Dawno tu nie zaglądałem a zabawa w bieganie trwa dalej :) Od października biegałem przez całą zimę i wziąłem udział w kilku imprezach:

Bieg do gorących źródeł Uniejów - 10km - 50m09s
XII Bieg Mikołajów Toruń - 21km - 1h58m
XXXIII Bieg Chomiczówki -5km 27m45s rozgrzewka przed: XI Bieg o Puchar Bielan 15km 1h16m
I Księżycowy Cross Ozorków 21km - 2h18m - nocą i dla zabwy ;)
X PZU Półmaraton Warszawski 21km - 1h45m
DOZ PZU Maraton Łódzki 42km - 4h09m

postanowienie na ten rok:
a) zejść poniżej 4h w jesiennym maratonie
b) zdobyć koronę półmaratonów
c) wkręcić w bieganie Panią
d) pobiegać z psem na orientację

17 maja biegnę w Białostockim półmaratonie - chciałbym złamać 1h45m

czuwaj!
:bum:
Awatar użytkownika
Żywiec
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 33
Rejestracja: 27 maja 2014, 11:54
Życiówka na 10k: 51,08
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Mrozy

Nieprzeczytany post

.. i udało się!

Wczoraj biegłem w Półmaratonie Whitestock 2015 udało się zrealizować cel a nawet lepiej. Czas na mecie 1h43m co daje 363 miejsce na 1300!! Pierwszy raz przebiłem się przez środek listy :hej: Jest moc i to bez specjalnych wybiegań, trzeba się wziąć za siebie i zejść jeszcze w tym roku poniżej 1:40 :hej:

a już w tą sobotę, bieg na 10km po ul. Piotrkowskiej w Łodzi :oczko: Cel: 45min
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony 27 maja 2015, 08:19 przez Żywiec, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Żywiec
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 33
Rejestracja: 27 maja 2014, 11:54
Życiówka na 10k: 51,08
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Mrozy

Nieprzeczytany post

No i stało się..

Wczoraj w Łodzi zostało złamane 45min.. A dokładnie osiągnięty czas to 44.31s

Muszę zacząć w końcu jakiś trening bo kondycja jest kiepska. Jak na początku trasy wydolność była ok to po 5km już zipałem, delikatna kolka i bieg na granicy skurczu/a uda.. Ale jakoś poszło i nawet ostatni km trochę przyspieszyłem do tempa 3.59 :bum:

Ten znakomity czas to zasługa "zająca" - dlatego wysyłam w kosmos WIELKIE PODZIĘKOWANIE!

Najbliższy bieg: BIEG MARSZAŁKA 10k - miałem tam łamać 45m, ale niechcący zrobiłem to w mieście UĆ, więc aktualnie nie mam celu. Może pobiegnę z moją wyżlicą, we will see..

Ps: Jeśli ktoś ma pomysł na jakiś sensowny plan treningowy to zapraszam do komentowania.

Ucka ekipa biegowa:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
Żywiec
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 33
Rejestracja: 27 maja 2014, 11:54
Życiówka na 10k: 51,08
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Mrozy

Nieprzeczytany post

Dziś byłem na bardzo fajnej imprezie 10km w Wiązownej k. Warszawy: http://www.entretiming.pl/biegnij_z_nami/

Jak sam organizator pisał "Trasa biegów prowadzi po lasach Mazowieckiego Parku Krajobrazowego i ma charakter biegu przełajowo-trailowego o bardzo urozmaiconym profilu. Nawierzchnia naturalna, ścieżki leśne o zmiennej szerokości, czasem wąskie, wydmy." i tak też było! Plan na bieg był taki, że go nie było, czyli zwiedzanie Parku i tyle.. Ale jak tylko pozytywne emocje na starcie mi się udzieliły tak trzymałem średnie tempo poniżej 5:00. Sam się zdziwiłem jak lekko mi się biegło na tych podbiegach.

https://www.endomondo.com/workouts/535702193/2975354

uzyskany czas 46m13s :bum:

i była okazja poznać Adama :oczko:

Obrazek


a za tydzień "Bieg Marszałka" w Sulejówku i próba złamania 44m :bum:
Awatar użytkownika
Żywiec
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 33
Rejestracja: 27 maja 2014, 11:54
Życiówka na 10k: 51,08
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Mrozy

Nieprzeczytany post

W sobotę pobiegłem "Bieg Marszałka" w Sulejówku na 10k.

Jeszcze tak upalnych zawódów nie biegłem, była PATELNIA :ojnie: Próba złamania 44m, oddalała się z każdym kilometrem na trasie. Pierwszy raz miałem kryzys i to na biegu na 10km!

Plan był taki: Pierwsze 5km temp 4:30, 6,7,8km tempo 4:20 i ostatnie 2km tempo 4:10. Pogoda w połowie trasy zweryfikowała moje przygotowanie do biegu i odporność na upał i od 5km walczyłem, żeby chociaż utrzymać tempo 4:30 co udało się wykonać.

Czas na mecie 44m50s :bum:

https://www.endomondo.com/workouts/541716414/2975354

Obrazek
Awatar użytkownika
Żywiec
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 33
Rejestracja: 27 maja 2014, 11:54
Życiówka na 10k: 51,08
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Mrozy

Nieprzeczytany post

Czas letni to było roztrenowanie (jeśli kiedykolwiek trenowałem) ;)

Wczoraj otworzyłem nowy sezon 15/16 biorąc udział w 25 półmaratonie Philipsa w Pile. Pogoda do bani, naprawdę tragedia.. Wiatr mało głowy nie urwał, deszcz padał praktycznie non-stop a fatalne drogi w Pile wcale w biegu nie pomagały. W koleinach zbierały się kałuże i trzeba było lawirować jak baletnica ;)

czas 1:56:38s, ale tu raczej chodziło o przetrwanie, bo biegło mi się źle - jak nigdy :ojnie:

Zobaczymy co przyniesie "połówka" w Gnieźnie za tydzień!
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
Żywiec
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 33
Rejestracja: 27 maja 2014, 11:54
Życiówka na 10k: 51,08
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Mrozy

Nieprzeczytany post

GNIEZNO i 38 Bieg Lechitów.

Pogoda super (poza wiatrem, który często chamował), atmosfera na biegu super, kibice przy drodze fenomenalni, kondycja zaskakująco extra..

Na starcie zastanawiałem się czy wybrać zające na 1:50 czy na spokojnie 2h. Wybrałem 1:50 - start i po 5 km stwiedziłem że tempo 5:00 - 5:10 jest jak najbardziej do przyjęcia i po 16km przyspieszyłem bo sił dużo.. ostatnie km to istny lot.. czas na mecie 1:45.07s :)

Efekt WOW jest i za miesiąc ostatni półmaraton do korony a tam uderzam na 1:42.

Cześć
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
Żywiec
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 33
Rejestracja: 27 maja 2014, 11:54
Życiówka na 10k: 51,08
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Mrozy

Nieprzeczytany post

Sobota 03.10.2015r.

Pierwsze zmagania "górskie" na Ultra Kamieńsk. Przebiegłem maraton w 4:09, ale dopiero bieg ze wzniesieniami dał mi popalić. Impreza udana, pogoda super tylko brak przygotowania skutkuje mega zakwasami. Czas wziąć się za podbiegi ;)

25km - 2h31min
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
Żywiec
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 33
Rejestracja: 27 maja 2014, 11:54
Życiówka na 10k: 51,08
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Mrozy

Nieprzeczytany post

Mało tu treści, ale biegam dalej :)

Ostatnio zrobiony "bieg rzeźnika" na 81km :)

czuwaj!
ODPOWIEDZ