
Co tu dużo mówić - mój poprzedni blog umarł śmiercią naturalną ( przez kilka miesięcy byłem bez biegania).
Zacznę zatem od ponownego przedstawienia się:
Jestem Tomek vel Tomasir
- wiek: 34 lata
- wzrost: 181 cm
- waga: 71-72 kg
oto ja w czasie jednej z zabaw ogródkowych (było kilka kg więcej niż teraz)- zdjęcie mi się bardzo spodobało, więc i w profilu widnieje:

Trasy biegowe:
Biegam w ogromnej większości w terenie - ścieżki, lasy - to to co najbardziej lubię.
a) Trasa, którą zwykle biegam nocą (z czołówką) - od Błoń, wzdłuż Rudawy i z powrotem:

------------------------------
b) Trasa w lesie na sobotnie wybiegania, do tego z sporym nachyleniem terenu (400m różnicy wysokości na każde 10 km):

------------------------------
c) Trasa na bose biegi lub gdy po prostu mam mało czasu na bieganie:


Buty:
a) pociachane Mizuno Wave Mustang:
http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... 30#p557739
Niestety obecnie umierają śmiercią naturalną - ciut za mocno wyciąłem podeszwę (wytrzymały 150-160 km po cięciu).
Planuję ich przeróbkę poprzez doklejenie bieżnika z innych obciętych butów (wstępny wybór to popularne ekideny 50)
b) Joma Flash III
http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... 50#p571834
Lekko stuningowane (usunięte usztywnienia) - reszta pozostawiona by móc z nich biegać przy dużym błocie i/lub śniegu
c) Gołe stopy
Zdjęcia Wam daruję

Inny sprzęt
a) Pulsometr Garmin 210 (obecnie pasek HR do reklamacji)
b) Czołówka MacTronic HLS-K1-PLUS
c) Pas do biegania Salomon XR Energy Belt
d) Standardowe spodenki, koszulki do biegania, itp

Chcę po prostu czerpać przyjemność z biegania, napawać się radością biegu w lesie, czuć się jego elementem, a nie jakimś wrogiem.
Jeśli uprzemy się na jakieś cele dotyczące czasów - niech będzie, że 10 km w 45 min będzie w miarę realnym celem.

wg endomondo http://www.endomondo.com/profile/4595149
Rekordy życiowe
Test Coopera (12 min) 2,7 km
W godzinę 11,7 km
1 km 3m:48s
1 mile 7m:08s
3 miles 21m:44s
5 km 22m:31s
10 km 49m:49s
Dodam, że na chwilę obecną sporo też rowerem jeżdżę - ale bynajmniej nie chodzi o żadne zamiłowanie - jeżdżę rowerem codziennie do pracy, jak i dojeżdżam do miejsc biegów.
---------------------------------------
Jak ktoś będzie miał cokolwiek do dodania czy po prostu zajrzy z czystej ciekawości - będę zadowolony. W końcu blog ma po części pomóc w potwierdzeniu tej jedynej słusznej ścieżki - znaczy zgodnie z naturą

pozdrawiam
tomasir