
Ale od początku...
Z Planem Puma zaprzyjaźniłam sie 3 stycznia.. chęci były wielkie, kondycja żadna, tak przynajmniej myślałam

Ale okazało sie, że po 4 tygodniach udało mi sie przebiec 30 min jednym ciurkiem, po kolejnych dwóch doszłam do godziny biegu. W ubiegłą sobotę łyknęłam swoje pierwszą dychę

Mniej więcej taki osiągam wyniki biegnąc 5 km:
Distance: 5.20 km
Duration: 31m:19s
Avg. Speed: 6:01 min/km
Na 10 km wyglądało to tak:
Podsumowanie 1:06:37.0 10,01 6:39
1 6:39.9
2 6:44.9
3 6:39.4
4 6:46.1
5 6:42.7
6 6:42.6
7 6:42.6
8 6:39.1
9 6:27.2
10 6:27.4
Średnie tętno, to 163.
10 km to jest maksymalny dystans, jaki teraz jestem psychicznie ogarnąć

A chciałabym wystartować w tym roku w biegu na 4,2 km, to juz w kwietniu, a we wrzesniu na 10 km. Dlatego prosze o pomoc, jak sie przygotowac do tego tematu. Moje obecne treningi to dwa razy w tygodniu ok.5-6 km i kolejne dwa 8-10 km. Na co postawic, na co zwracac uwagę??
Będę bardzo wdzieczna za wszystkie opinie!!!