kamil9998 - Powrót banity, plan szybkościowy 5km

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
kamil9998
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 319
Rejestracja: 30 gru 2008, 10:40
Życiówka na 10k: 44:26
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łask

Nieprzeczytany post

Dane
Rok urodzenia - 1992
Wzrost - 182
Waga - 64
Biegam od - Wrzesień 2009
Nie obchodzą mnie już cyferki z biegów chcę poprostu wkońcu przebiec cały jeden sezon regularnie a potem zobaczymy co dalej.
Wyniki
10km - 00:44:26 - 31.12.2009 - Łódź
1000m - 3:12.91 - 2010-01-09 - Łódź
Cele
Sumiennie przebiec cały sezon unikając kontuzji
Dieta
Brak
Sprzęt
Asics 1130 - 1178.731 km (pewnie już emerytura)[ miała być emerytura, zmieniło się myślenie przerobione na minimalistyczne i przeżywają swoją 2 młodość, pobiegam w nich jeszcze sporo oj sporo :hej: ]
Nike Pegazus +25
Ostatnio zmieniony 24 kwie 2011, 17:55 przez kamil9998, łącznie zmieniany 6 razy.
Obrazek
MÓJ BLOG
KOMENTARZE DO BLOGA
Największa potęga człowieka leży w sile jego wiary...
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
kamil9998
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 319
Rejestracja: 30 gru 2008, 10:40
Życiówka na 10k: 44:26
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łask

Nieprzeczytany post

Trening
5 maj 2010r.
Wczoraj mobilna siłownia według Coe
Dzisiaj przed południem
3km + spr 10' + 1km na max(chciałem sprawdzić w jakiej jestem dyspozycji czas koło 3:30-3:40) + 3km + spr 5'
Razem:7km + spr 15'
Po południu
Wybrałem się z licznikiem pomierzyć swoje trasy, zmierzyłem sobie 200m,400m,500m i 1km bardzo mi się to przyda do tempa
Moja setka która odmierzyłem na oko okazała się idealna licznik też pokazał 100m, nie używałem zegarka, kroków niczego po prostu sobie powiedziałem "aaa tu gdzieś będzie setka" no i setka idealna
Ogólnie na rowerze dzisiaj:23km
Wieczorem może jeszcze zrobię jakieś ćwiczenia zobaczymy
Zauważyłem, że mam bardzo słabe uda najprawdopodobniej czwórki. Znacie jakieś dobre ćwiczenia? Robię półprzysiady około 200 powtórzeń.
No dzisiaj zrobiłem jeszcze ćwiczenia stabilności ogólnej + trochę Marszałka i innych ćwiczeń rozciągających.
Nie wiem czy moje uda są aż tak słabe czy te ćwiczenia stabilności aż tak w chodzą w czwórki
Dzisiaj zmasakrowałem sobie uda zobaczymy czy jutro ruszę się z łóżka
Ostatnio zmieniony 15 maja 2010, 19:25 przez kamil9998, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
MÓJ BLOG
KOMENTARZE DO BLOGA
Największa potęga człowieka leży w sile jego wiary...
Awatar użytkownika
kamil9998
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 319
Rejestracja: 30 gru 2008, 10:40
Życiówka na 10k: 44:26
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łask

Nieprzeczytany post

Pogoda
Co tu dużo mówić fatalna. Deszcz, który nie przestał padać nawet na chwilę, a na dodatek było bardzo zimno.
Trening
6 maj 2010r.
Mimo złej pogody miałem motywację żeby ciężko popracować
3km - 14:10
Sprawność - 16:13
200m - 32,93
p. 1'
200m - 37,32
p. 1'
400m - 1:17,45
p. 4'
200m - 36,05
p. 1'
200m - 35,58
p. 1'
200m - 38,33
p. 2'
200m - 35,74
p. 1'
200m - 36,64
p. 1'
100m - 17.76
2,8km - 16:06
Razem:7,7km + przerwy w truchcie coś koło 9km
Czas treningu: 1:07:47
Przerwy w bardzo wolnym truchcie.
Nie było źle ale zawsze może być lepiej.
Jutro chyba odpoczynek zobaczymy.
Ostatnio zmieniony 15 maja 2010, 19:24 przez kamil9998, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
MÓJ BLOG
KOMENTARZE DO BLOGA
Największa potęga człowieka leży w sile jego wiary...
Awatar użytkownika
kamil9998
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 319
Rejestracja: 30 gru 2008, 10:40
Życiówka na 10k: 44:26
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łask

Nieprzeczytany post

Trening
9 maj 2010r.
Dzisiaj miało być max 14km ale biegło mi się tak rewelacyjnie(do czasu), że przebiegłem 20km. Dodam, że jest to dopiero 5 trening 20km, więcej nie przebiegłem nigdy. Sam się dziwiłem, że po tak długiej kontuzji stać mnie na taki bieg. Na 15 km mały kryzys, a na 17 duży kryzys :hej: ale dałem rade. Niestety kolejny dowód, że nie biegają tylko nogi. Po treningu odczuwam ból w lewym barku i mam problemy z ruszaniem. Mam nadzieję, że to nic poważnego. Z nogami było ok ale na pewno muszę wzmocnić górę. Po biegu byłem tak wyczerpany, że nie miałem siły nawet zrobić sprawności parę skłonów i to wszystko.
2km - 10:58 10:58
3km - 5:13 16:12
4km - 5:26 21:38
5km - 5:19 26:58
6km - 5:23 32:22
7km - 4:59 37:21
8km - 5:06 42:28
9km - 5:05 47:38
10km - 5:03 52:37
11,8km - 9:17 1:01:55
12,8km - 5:21 1:07:16
13,8km - 5:08 1:12:24
14,8km - 5:13 1:17:38
16km - 6:26 1:24:04
17km - 5:28 1:29:32
18km - 5:28 1:35:01
19km - 5:25 1:40:27
20km - 5:10 1:45:37

20km - 1:45:37
Nie tak źle, będzie lepiej :hej:
Ostatnio zmieniony 15 maja 2010, 19:24 przez kamil9998, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
MÓJ BLOG
KOMENTARZE DO BLOGA
Największa potęga człowieka leży w sile jego wiary...
Awatar użytkownika
kamil9998
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 319
Rejestracja: 30 gru 2008, 10:40
Życiówka na 10k: 44:26
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łask

Nieprzeczytany post

Trening
10 maj 2010r.
Dzisiaj trochę pobiegałem na wf-ie i stwierdziłem, że nie ma sensu się katować treningiem bo nogi ciężkie i obolałe. Za to na rowerku jeździło się bardzo przyjemnie. Zrobiłem 26km po jakiś lesistych bagnach i wróciłem do domu cały w błocie. Ale było warto :hej:
Obrazek
MÓJ BLOG
KOMENTARZE DO BLOGA
Największa potęga człowieka leży w sile jego wiary...
Awatar użytkownika
kamil9998
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 319
Rejestracja: 30 gru 2008, 10:40
Życiówka na 10k: 44:26
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łask

Nieprzeczytany post

Trening
11 maj 2010r.
Obolałe nogi ciąg dalszy niestety. Dzisiaj leciutkie bieganie na wf-ie 600m trucht + 600m na max. Nie ma to jak sposoby wf-istów na trening pod 1000m :hahaha: Do tego 45 minut biegania za piłką po betonie min. to przyczyniło się do obolałych łydek. Na wieczór może zrobię jakieś ćwiczenia zobaczymy
Obrazek
MÓJ BLOG
KOMENTARZE DO BLOGA
Największa potęga człowieka leży w sile jego wiary...
Awatar użytkownika
kamil9998
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 319
Rejestracja: 30 gru 2008, 10:40
Życiówka na 10k: 44:26
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łask

Nieprzeczytany post

Bilans tygodnia 5-11maj
3 treningi biegowe + 2 wf-y - 38km
2 treningi rowerowe - 49km
Liczyłem na więcej ale trochę czasu brakuję
Obrazek
MÓJ BLOG
KOMENTARZE DO BLOGA
Największa potęga człowieka leży w sile jego wiary...
Awatar użytkownika
kamil9998
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 319
Rejestracja: 30 gru 2008, 10:40
Życiówka na 10k: 44:26
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łask

Nieprzeczytany post

Trening
12 maj 2010r.
4km + spr 15' + 10x100m przebieżki + 3km
4km - 19:10
10x100m coś koło 20'
3km - 16:05
Razem - 8km
Ogólnie biegało się bardzo dobrze jutro planuję jak co tydzień kolejne interwały tym razem może 400m zobaczymy jak to wyjdzie. Jeszcze muszę się zastanowić ile i jak jutro pobiec żeby nie przesadzić bo w końcu nie tak dawno miałem kontuzję
Ostatnio zmieniony 15 maja 2010, 19:23 przez kamil9998, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
MÓJ BLOG
KOMENTARZE DO BLOGA
Największa potęga człowieka leży w sile jego wiary...
Awatar użytkownika
kamil9998
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 319
Rejestracja: 30 gru 2008, 10:40
Życiówka na 10k: 44:26
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łask

Nieprzeczytany post

Trening
13 maja 2010r.
Dzisiaj planowane interwały 10 x 400m. Z kalkulatora McMillana gdy wpisałem swoją życiówkę na 10km wyszło mi 1:43 - 1:47 bardzo wolno trochę za wolno, więc wziąłem czas z speed workout tam było 1:33 - 1:37 bardzo odpowiedni do mojej dyspozycji. Ale speed z tego co wiem robi się do pełnego odpoczynku, a ja robiłem jednak interwały bo na przerwie 1' w truchcie ale co tam. Zacząłem za szybko ogólnie każdy odcinek pobiegłem za szybko starałem się zwalniać ale i tak było trochę za szybko. Zamiast 10 powtórzeń zrobiłem 9, ponieważ brakło mi sił. Spowodowane to było pewnie zbyt szybkim początkiem.
3km + spr 15' + 9x400m(p.1') + 3km + spr
Czasy:
3km - 14:42
400m - 1:21,66 ( bardzo lekko mi się biegło nie spodziewałem się takiego czasu i później ciężko było mi zwolnić ponad 10") p.58"
400m - 1:27,29 p.59"
400m - 1:29,33 p.59"
400m - 1:29,72 p.1'
400m - 1:29,33 p.59"
400m - 1:31,36 p.1'
400m - 1:29,39 p.1'
400m - 1:31,44 p.1'
400m - 1:28,94 p.3'(marsz)
2,8km - 15:25
Razem:Około 10km doliczając około 100m na przerwach pomiędzy odcinkami
Z treningu jestem bardzo zadowolony. Po raz kolejny sprawdziło się u mnie, że 10x100m przebieżek dzień wcześniej działa na mnie bardzo dobrze, pobudzająco. Po treningu zimna woda na nogi muszę częściej to robić bo działa to również na mnie bardzo dobrze.
Ostatnio zmieniony 15 maja 2010, 19:23 przez kamil9998, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
MÓJ BLOG
KOMENTARZE DO BLOGA
Największa potęga człowieka leży w sile jego wiary...
Awatar użytkownika
kamil9998
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 319
Rejestracja: 30 gru 2008, 10:40
Życiówka na 10k: 44:26
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łask

Nieprzeczytany post

Trening
15 maj 2010r.
Wczoraj godzinka ćwiczeń na brzuch, grzbiet, łapy oraz trochę ćwiczeń stabilności ogólnej
Dzisiaj rekreacyjne marszobiegi z koleżanką razem coś koło 8km ale bardzo wolno trochę poniżej 6min/km
Razem:8km
Obrazek
MÓJ BLOG
KOMENTARZE DO BLOGA
Największa potęga człowieka leży w sile jego wiary...
Awatar użytkownika
kamil9998
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 319
Rejestracja: 30 gru 2008, 10:40
Życiówka na 10k: 44:26
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łask

Nieprzeczytany post

Trening
22 maj 2010r.
6 dni bez biegania!! Nie wiem jak to się stało ale stało się. Główną przyczyną było prawo jazdy, szkoła i brak czasu. Po takiej przerwie miałem ochotę pobiegać trochę szybciej.
3km + zabawa biegowa 4'/3'/2'/1'/2'/3'/4' przerwa taka jak odcinek + 1km schłodzenia
Razem: 11km
Tempo odcinków coś koło 4:05- 4:20 raczje wolniej nie biegałem. Cieszy mnie to, że na ostatnich odcinkach 3' i 4' tempo wcale nie spadało, a może nawet wzrastało. 6 dni nie biegałem ale robiłem dużo, dużo jak dal mnie ćwiczeń prawie codziennie. Około godziny ćwiczeń, ćwiczenia stabilności ogólnej nie sprawiają już takiego dużego problemu i mogę wykonać więcej powtórzeń
Obrazek
MÓJ BLOG
KOMENTARZE DO BLOGA
Największa potęga człowieka leży w sile jego wiary...
Awatar użytkownika
kamil9998
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 319
Rejestracja: 30 gru 2008, 10:40
Życiówka na 10k: 44:26
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łask

Nieprzeczytany post

Trening
26 maj 2010r.
Dzisiaj musiałem się wyżyć, ponieważ znów nie zdałem egzaminu na prawo jazdy ehhh.
3km + 3km(na boso) + 5x100m P(na boso) + 3km(w tym 2 ostatnie po 4:40)
Razem: 9km
Nie chce mi się pisać więc skopiuje mój post z innego tematu: Bieganie na boso.
Czytałem, myślałem i w końcu się zdecydowałem spróbować. Pierwsze kroki bardzo ostrożnie ale z czasem nawet nie patrzyłem pod nogi. Biegałem w lesie więc teren bardzo ciężki: kamienie, kamyszki, patyki, korzenie i najgorsze małe szyszki. Razem wyszło ponad 3km na boso po około 5min/km + 5x100m przebieżki. Biegało się świetnie dawno nie miałem takiej radochy z biegania. Wkurzające są buty, które trzeba trzymać w ręku. Po założenie butów odlot. Jestem lekkim biegaczem i biegam ze śródstopia, więc za bardzo nie odczuwam amortyzacji w butach. Ale dzisiaj poczułem co to jest amortyzacja. Zastanawia mnie jedno biegając w butach lekko bolała mnie okostna, a na bosaka wcale, po założeniu butów znów lekki ból. Czym to może być spowodowane? Źle dobrane obuwie, noga źle ląduje w butach? Zbyt toporne buty, ważę 64kg, a biegam w pegazusach +25. I teraz kolejna rozkminka. Czy bieganie na boso może wzmocnić moje stopy ogólnie nogi, coś takiego jak nike free ale w jeszcze lepszym wykonaniu? Czy może zapobiegać niektórym kontuzją jeśli oczywiście nie nabawimy się kontuzji przez bieganie na boso? Jak często można tak biegać i po ile? Dużo pytań ale może ktoś odpowie.
Ostatnio zmieniony 29 maja 2010, 21:02 przez kamil9998, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
MÓJ BLOG
KOMENTARZE DO BLOGA
Największa potęga człowieka leży w sile jego wiary...
Awatar użytkownika
kamil9998
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 319
Rejestracja: 30 gru 2008, 10:40
Życiówka na 10k: 44:26
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łask

Nieprzeczytany post

Trening
29 maj 2010r.
3km + wyścig z samym sobą 5km + marszobieg do domu
5km - 20.36
3km po około 5min/km
Wyścig:
1km - 3.46
2km - 4.05
3km - 4.09
4km - 3.58
5km - 4.36
3km marszobiegu do domu
Razem: 10km
Zamierzam od czerwca zabrać się za poważne bieganiu według planu Nagora na 10km. Musiałem, więc sprawdzić w jakiej jestem obecnie dyspozycji. Szczerze nie spodziewałem się tego myślałem o 22-23 minutach w dobrym wypadku, a tu taka niespodzianka. Podszedłem do tego testu bardzo poważnie, wiedziałem że od samego początku muszę biec bardzo mocno ale gdy zobaczyłem na zegarku 3.46 zdziwiłem się. Na ostatnim kilometrze nie wytrzymałem ale mimo wszystko miesiąc po kontuzji robiąc jakieś pojedyncze treningi nie mające za bardzo sensu nabiegałem taki wynik. Myślę, że bardzo mocno przepracowana zima ma też na ten wynik wpływ. Długie wybiegania, mnóstwo podbiegów i siły. Teraz złamanie 40 minut na jesień stało się bardziej realne. Ogólnie 5km to fajny dystans na pewno pobiegam przed dyszką. Teraz 2 dni odpoczynku i sprawdzian na 1000m.
Obrazek
MÓJ BLOG
KOMENTARZE DO BLOGA
Największa potęga człowieka leży w sile jego wiary...
Awatar użytkownika
kamil9998
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 319
Rejestracja: 30 gru 2008, 10:40
Życiówka na 10k: 44:26
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łask

Nieprzeczytany post

2010-06-23
Trening: 10km(Easy)
Komentarz: Tempo koło 5:30/km, nic ciekawego
2010-06-24
Trening: 3km(Easy) + 3km na boso + 3km(Easy)
Razem: 9km
Komentarz: Kolejny bardzo fajny bieg na bosaka, coraz bardziej mi się to podoba, tempo trochę szybsze około 5/km na boso i 5:15/km w butach
2010-06-25
Trening: 5km(Recovery Run)
Komentarz: Lekkie zakwasy po treningu na bosaka i lekki ból w lewej nodze, więc wolno i mało
2010-06-27
Trening: 12km(Long Run)
Komentarz: Samopoczucie bardzo dobre, tempo około 5:20/km
2010-06-28
Trening: 8km(Easy) + 5x100m(P) + 1,5km(Easy)
Razem: 10km
Komentarz: 1 dzień planu amerykańskiego Nagora, trochę ciężkie nogi i bardzo gorąco
2010-06-30
Trening: 30minut(Easy) + BGP 8x200m + 10minut(Easy)
Razem: 10,5km
Czasy BGP:
1. 45"/p. 2.34'(200m truchtu na przerwie na każdym odcinku)
2. 45"/p. 2.27'
3. 45"/p. 2.25'
4. 44"/p. 2.26'
5. 44"/p. 2.27'
6. 43"/p. 2.26'
7. 44"/p. 2.30'
8. 43"/p. 1.35'
Komentarz: Od lutego nie robiłem siły, nogi zajechane konkretnie, na jutrzejszym easy nie będzie za ciekawie pewnie recovery jakieś wyjdzie. Ogólnie jestem bardzo zadowolony z tego treningu
Obrazek
MÓJ BLOG
KOMENTARZE DO BLOGA
Największa potęga człowieka leży w sile jego wiary...
Awatar użytkownika
kamil9998
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 319
Rejestracja: 30 gru 2008, 10:40
Życiówka na 10k: 44:26
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łask

Nieprzeczytany post

2010-07-01
Trening: 10km(Easy) - 53.39(5,21/km)
Komentarz: Ogólnie było dobrze, myślałem, że będzie gorzej. Dzisiaj wolne a jutro Tempo 5x2km to będzie coś
Obrazek
MÓJ BLOG
KOMENTARZE DO BLOGA
Największa potęga człowieka leży w sile jego wiary...
ODPOWIEDZ