...iegać o regularnych porach.
-----------------------------------------------
słowem chciałbym nawrócić się na Smalcoascetyzm.
mam co prawda uzasadnione przeczucia, że organizm pozbawiony podstawowych składników odżywczych rozpuści się...albo wybuchnie,
a zorganizowany plan dnia spowoduje to, co zawsze u mnie powodował: totalny letarg.
/zasypiać na lekcjach(dosłownie) zacząłem już w liceum, na studiach robiłem to już regularnie.
najlepszy patent, jaki wymyśliłem, żeby nie zasnąć na pierwszym kwadransie wykładu o 8.15 - to było spóźnienie się o te piętnaście minut./
ch... jeśli to zniesę, to pewnie i wszelkie kataklizmy świata doczesnego, z następnym maratonem włącznie, szkód większych poczynić nie powinny.
trza się adaptować. skoro mądre głowy mówią, że tędy droga, to przynajmniej spróbuję...
-------------------------------------------------
tytuń planuję odstawić od poniedziałku 19.07 - do tego czasu powinienem sobie zorganizować champix, chociaż pewnie metadon byłby bardziej wskazany.
--------------------------------------------------
jest 01:15, walnę jeszcze jednego skręta z mojej ulubionej golden virginii i idę lulu.
od czegoś trza zacząć.
/aaa, browarek dzisiaj był, ale tylko jeden, więc właściwie nie było.
coś tam rano potruchtałem, ale to tylko dlatego, że mi Michał zabronił jeszcze biegać.
maraton czuć jeszcze w mięchu, ale w kościach o dziwo ani śladu.
zdrówko
edit: bardzo proszę o komentarze wsparcia, najlepiej w tym blogu (a nie w komentarzach coby nie zaśmiecać tamtejszych poważnych rozważań treningowych.)
rzucić palenie, ograniczyć alkohol, schudnąć, spać, jeść i b
Moderator: infernal
- russian, white russian
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1406
- Rejestracja: 08 mar 2009, 21:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gaia
we gather energies
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable
- 1->99%
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 407
- Rejestracja: 22 mar 2009, 18:08
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: poznań
no to bardzo proszeedit: bardzo proszę o komentarze wsparcia, najlepiej w tym blogu (a nie w komentarzach coby nie zaśmiecać tamtejszych poważnych rozważań treningowych.)
piekna sprawa te Twoje cele
wiem, ze to brzmi ckliwie i tandetnie, ale naprawde swietne jest to, ze po takim biegu z 10 lipca, gdzie sukces konkretny i duzo ludzi poklepaloby sie po brzuszkach i dalo sobie absolutny czas na odpoczynek i od celow i od walk o mniej fajek, piwa, freestylu- Russian jednak sie spina jeszcze bardziej i kolejne cele na plecy bierze. i to takie, ze znajac forumowego Ciebie, mysle sobie- da rade! bedzie sie naigrywal ze swojego pewnie niezabawnego glodu fajek, z tego ze zmienia sposob funckjonowana o 180 stopni, ze boli, ale nie odpusci
nie wiem czy to skladne.
Ty masz takka lekkosc poslugiwania sie jezykiem i slowem, ze mam opor komentowac jako pierwsza, ale sie spiesze do pracy na 12 (na 12 sie spiesze... )
konczac, ja sie przyznaje- podziwiam, masz moc.
wiec szczerze i na maxa, powodzenia!
bede czytac i sie usmiechac do monitora jak zawsze i jak wielu pewnie
Uważaj, uważaj.
Nie ma nic gorszego, niż pogarda neofity.
Nie ma nic gorszego, niż pogarda neofity.
- DOM
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2101
- Rejestracja: 11 kwie 2008, 07:13
- Życiówka na 10k: 34:27
- Życiówka w maratonie: 2:36:045
- Lokalizacja: Warszawa
A ja się zastanawiam jak to jest możliwe, że TAK biegasz i organizm sam nie każe Ci odrzucić palenia. Bo przecież nasze ciało daje nam wyraźne znaki, gdy coś nie gra- a taki zgrzyt widzę na linii papieros- bieganie. Może u Ciebie to rzeczywiście paliwo...
Ale kibicuję przy rzucaniu.
Ale kibicuję przy rzucaniu.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
Ja nie wiem, być może to jest taka męska przypadłość, być może tego kobiety nie mają, ale faceci nie mogą być idealni, a znając Russiana on tę cechę ma na pewno w stopniu większym niż średnia. Dla przykładu: myjąc naczynia lub sprzątając MUSZĘ coś zostawić brudnego, zostawić jakiś śmieć, niewytarta półkę, brudny kubek na parapecie itd.
Russian nie może być idealny w bieganiu, musi mieć wentyle bezpieczeństwa od bycia zbyt zorganizowanym poukładanym, przewidywalnym więc nudnym. Yin i yang, kuchnia!
Russian nie może być idealny w bieganiu, musi mieć wentyle bezpieczeństwa od bycia zbyt zorganizowanym poukładanym, przewidywalnym więc nudnym. Yin i yang, kuchnia!
- russian, white russian
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1406
- Rejestracja: 08 mar 2009, 21:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gaia
spider mnie zainspirował do sięgnięcia po zakurzoną już na półce książkę Sun Tzu.
znalazłem i przyjemnością przeczytałem moją ulubioną sentencję:
nie rozpoczynaj przegranych wojen
-----------------------------------------------------------------------------------
zapomniałbym o najważniejszym punkcie tego bloga:
zrobić sobie przerwę od tego forum do 1 września.
ja tu naprawdę za dużo czasu spędzam. jak rzucać uzależnienia - to hurtem.
----------------
Grigorij Perelman, Bobby Fischer, Evan Tanner, GG Allin...
jak to napisał Hakim Bey, poszliśmy do Croatan
tak, to dobry kierunek.
zdrówko
znalazłem i przyjemnością przeczytałem moją ulubioną sentencję:
nie rozpoczynaj przegranych wojen
-----------------------------------------------------------------------------------
zapomniałbym o najważniejszym punkcie tego bloga:
zrobić sobie przerwę od tego forum do 1 września.
ja tu naprawdę za dużo czasu spędzam. jak rzucać uzależnienia - to hurtem.
----------------
Grigorij Perelman, Bobby Fischer, Evan Tanner, GG Allin...
jak to napisał Hakim Bey, poszliśmy do Croatan
tak, to dobry kierunek.
zdrówko
we gather energies
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable