Peters - maraton w 2010 + waga <70
Moderator: infernal
- Peters
- Dyskutant
- Posty: 32
- Rejestracja: 19 maja 2010, 14:24
- Życiówka na 10k: 55
- Życiówka w maratonie: brak
Witam
Przeglądałem blogi użytkowników i postanowiłem sam spróbować. Mimo iż rejestruje swoje poczynania biegowe na Nike+
a jedzonko w programiku lub na kartce to podzielenie pokazanie tego szerszemu gronu pozwoli pewnie coś poprawić, skorygować
lub po prostu zmobilizuje do utrzymania wstępnych założeń.
Na tą okazję wyskoczyłem dziś zrobić Test Coopera, zrobiłem solidne rozciąganie bo biegałem i wczoraj i przed wczoraj i w nogach lekkie zmęczenie. Mimo iż spodziewałem się lepszego wyniku to tragedii jako takiej nie ma. No i przekonałem się że mój Nike+ oszukuje i należy go porządnie skalibrować.
Wynik: to 7 stadionowych 400 czyli 2800 - 12min
Wykres Nike+ który pokazał 2,43km czyli 6 okrążeń , 400m błędu dużo za dużo
http://nikerunning.nike.com/nikeos/p/ni ... l/allRuns/
Trening:
Staram się w tyg robić minimum ~50km max ~75
Podzielone na: 2x 5km 85%Hrmax + 1x 10km 75%HRmax + 2x 15-20km 65HRmax
(tu moje pytanie bo na wstepie chce zrzucic pare kg lub pare % fatu czy nie zamienic wszystkiego na 65-70%HRmax, ale pomyślałem że troche szybszych akcentów pomoże)
W wekend kiedy mam więcej czasu dorzucam 2x wybrany trening Cardio z serii Insanity Workout - POLECAM można sie wypocić, intensywne cardio u mnie na granicy 70-90HRmax , trzeba miec kondyche na to!
LINK do reklamy: http://www.youtube.com/watch?v=ZLK28BHJ ... re=related
Dodatkowo: piłka Swiss Ball + Hantle i domowe ćwiczenia na klatke bicepsy tricepsy i inne górne partie.
O mnie:
Wzrost: 179cm
Waga: 74 ( wazony 2 tyg temu , jutro sprawdze jak to teraz wygląda_
Biegam sobie tak od roku
Cel: 2010
Wagowy: zejść poniżej 70kg (czuje że waże za dużo i pozatym wisi troche tego na brzuchu klacie udzie i dupie)
Wizualny: od lipca troche siłowni i rozbudowa góry by naciągnąc skóre
Biegowy: Wybiegać Maraton, Realnie zejść poniżej 4h a marzy mi się debiut 3:30
Cel: 2011
Po zaliczeniu paru(nastu) grubszych imprez , chciałbym ugryźć coś ULTRA, kręci mnie to , lub Triathlon
DIETA:
i tu jest problem
zapotrzebowanie wyliczyłem na 2100kcal , uciąłem 500kcal , jem docelowo w granicach 1600(1800) , przy wybieganiach 20km wrzucam nawet 2100 , bo funduje sobie np: galaretke po biegu itd. Ogólnie w wekendy gdzie mam duzo biegana plus Cardio w domu jem odpowiednio więcej.
Od Lipca 0 alkoholu , jeszcze troszke płynu się przebije przez organizm, ale wliczam to w bilans między 2 dni żeby było fair:)
Dlaczego od lipca? Od lipca zaczynam któryś z planów pod Maraton , pewnie 4 dniowy zawanswany z portalu i chce zeby wszystko bylo tip top.
Ok dużo tego się nazbierało będe pisał w trakcie, co jem jak biegam itd. zobaczymy jak mi to wyjdzie
Dzień 1
12min Cooper Test: 2,43km
http://nikerunning.nike.com/nikeos/p/ni ... l/allRuns/
39min Jogging : 5,37km
http://nikerunning.nike.com/nikeos/p/ni ... l/allRuns/
po południu : Insanity 50min
przykład: http://www.youtube.com/watch?v=8Bnfn6oh ... re=related
1 posiłek: 7:20 ~ 500kcal ( jak znajde czas to będe wrzucał rozkład BTW ale teraz ciezko )
220ml Jogurt Naturalny 0%
Siemię lniane (2 stołowe)
Otręby pszenne (2 stołowe)
garść winogron
skrojone małe jabłko
2 łyżki Kakao
wymieszane mniam
2 posiłek: (po bieganiu) ~100kcal
jabłko+pomarańcza
3 posiłek: ~300kcal (30min po 2 posiłku)
sałata+Feta+oliwki+pomidor+ogórek
4 posiłek: ~ 550kcal
duży talerz surówki z młodej kapusty marchewki szczypiorku pomidora
duża pierś z kuraka pieczona ~300g
polane łyżką oliwy
5 posiłek ( po treningu Insanity) ~250kcal
Galaretka 0,5l
6 posiłek ~400kcal
Rucola
oliwa z oliwek
szynka parmeńska
gorgonzola
pestki dyni słonecznika
W ciągu dnia: ~2100kcal (rzadko tyle jem na 6 posiłek mnie namówili )
Przepalonych ~ 800kcal
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Minie pewnie troche czasu zanim zaczne to w miare dobrze wizualnie i czytelnie prowadzić ale Zapraszam mimo wszystko
Szczególnie do porad komentów sugestii
NAPISZ KOMENTARZ
Przeglądałem blogi użytkowników i postanowiłem sam spróbować. Mimo iż rejestruje swoje poczynania biegowe na Nike+
a jedzonko w programiku lub na kartce to podzielenie pokazanie tego szerszemu gronu pozwoli pewnie coś poprawić, skorygować
lub po prostu zmobilizuje do utrzymania wstępnych założeń.
Na tą okazję wyskoczyłem dziś zrobić Test Coopera, zrobiłem solidne rozciąganie bo biegałem i wczoraj i przed wczoraj i w nogach lekkie zmęczenie. Mimo iż spodziewałem się lepszego wyniku to tragedii jako takiej nie ma. No i przekonałem się że mój Nike+ oszukuje i należy go porządnie skalibrować.
Wynik: to 7 stadionowych 400 czyli 2800 - 12min
Wykres Nike+ który pokazał 2,43km czyli 6 okrążeń , 400m błędu dużo za dużo
http://nikerunning.nike.com/nikeos/p/ni ... l/allRuns/
Trening:
Staram się w tyg robić minimum ~50km max ~75
Podzielone na: 2x 5km 85%Hrmax + 1x 10km 75%HRmax + 2x 15-20km 65HRmax
(tu moje pytanie bo na wstepie chce zrzucic pare kg lub pare % fatu czy nie zamienic wszystkiego na 65-70%HRmax, ale pomyślałem że troche szybszych akcentów pomoże)
W wekend kiedy mam więcej czasu dorzucam 2x wybrany trening Cardio z serii Insanity Workout - POLECAM można sie wypocić, intensywne cardio u mnie na granicy 70-90HRmax , trzeba miec kondyche na to!
LINK do reklamy: http://www.youtube.com/watch?v=ZLK28BHJ ... re=related
Dodatkowo: piłka Swiss Ball + Hantle i domowe ćwiczenia na klatke bicepsy tricepsy i inne górne partie.
O mnie:
Wzrost: 179cm
Waga: 74 ( wazony 2 tyg temu , jutro sprawdze jak to teraz wygląda_
Biegam sobie tak od roku
Cel: 2010
Wagowy: zejść poniżej 70kg (czuje że waże za dużo i pozatym wisi troche tego na brzuchu klacie udzie i dupie)
Wizualny: od lipca troche siłowni i rozbudowa góry by naciągnąc skóre
Biegowy: Wybiegać Maraton, Realnie zejść poniżej 4h a marzy mi się debiut 3:30
Cel: 2011
Po zaliczeniu paru(nastu) grubszych imprez , chciałbym ugryźć coś ULTRA, kręci mnie to , lub Triathlon
DIETA:
i tu jest problem
zapotrzebowanie wyliczyłem na 2100kcal , uciąłem 500kcal , jem docelowo w granicach 1600(1800) , przy wybieganiach 20km wrzucam nawet 2100 , bo funduje sobie np: galaretke po biegu itd. Ogólnie w wekendy gdzie mam duzo biegana plus Cardio w domu jem odpowiednio więcej.
Od Lipca 0 alkoholu , jeszcze troszke płynu się przebije przez organizm, ale wliczam to w bilans między 2 dni żeby było fair:)
Dlaczego od lipca? Od lipca zaczynam któryś z planów pod Maraton , pewnie 4 dniowy zawanswany z portalu i chce zeby wszystko bylo tip top.
Ok dużo tego się nazbierało będe pisał w trakcie, co jem jak biegam itd. zobaczymy jak mi to wyjdzie
Dzień 1
12min Cooper Test: 2,43km
http://nikerunning.nike.com/nikeos/p/ni ... l/allRuns/
39min Jogging : 5,37km
http://nikerunning.nike.com/nikeos/p/ni ... l/allRuns/
po południu : Insanity 50min
przykład: http://www.youtube.com/watch?v=8Bnfn6oh ... re=related
1 posiłek: 7:20 ~ 500kcal ( jak znajde czas to będe wrzucał rozkład BTW ale teraz ciezko )
220ml Jogurt Naturalny 0%
Siemię lniane (2 stołowe)
Otręby pszenne (2 stołowe)
garść winogron
skrojone małe jabłko
2 łyżki Kakao
wymieszane mniam
2 posiłek: (po bieganiu) ~100kcal
jabłko+pomarańcza
3 posiłek: ~300kcal (30min po 2 posiłku)
sałata+Feta+oliwki+pomidor+ogórek
4 posiłek: ~ 550kcal
duży talerz surówki z młodej kapusty marchewki szczypiorku pomidora
duża pierś z kuraka pieczona ~300g
polane łyżką oliwy
5 posiłek ( po treningu Insanity) ~250kcal
Galaretka 0,5l
6 posiłek ~400kcal
Rucola
oliwa z oliwek
szynka parmeńska
gorgonzola
pestki dyni słonecznika
W ciągu dnia: ~2100kcal (rzadko tyle jem na 6 posiłek mnie namówili )
Przepalonych ~ 800kcal
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Minie pewnie troche czasu zanim zaczne to w miare dobrze wizualnie i czytelnie prowadzić ale Zapraszam mimo wszystko
Szczególnie do porad komentów sugestii
NAPISZ KOMENTARZ
- Peters
- Dyskutant
- Posty: 32
- Rejestracja: 19 maja 2010, 14:24
- Życiówka na 10k: 55
- Życiówka w maratonie: brak
Dzień 2 - 22.05.2010
Dziś 3 rzeczy które mnie wkurzyły:
1) nad ranem koło 3 pobuszowałem w lodówce, poszła galaretka winogron i kawałek ciasta, uroki pełnej domowej lodówki, wole jednak studencką , do bilansu 500kcal , uznane za śniadanie.
2) na prawie czczo , po załatwieniu wszystkich spraw, ważenie i .... 75kg , WTF myslalem ze moze 73 a tu zonk. no nic myśle zmierze się później to porownam.
3) ból śródstopia, pewnie Coopera za mocno zrobiłem... ale i tak poszedłem pobiegać, fakt 10km miało być 20, zarabisty las aż chciało się biec, nawet 30, a tu trudno lepiej teraz mniej niż później wcale. Ale jutro też ide na świński trucht, odpoczne w Poniedziałek bo i tak krew akurat oddaje.
10:00 Las Jogging : dystans 8,3km + błąd Nike+ ( myli się 100m na 1km ) = 9km tempo: 6,63 , pulsometr pokazywał 50-60% HRmax
no książke można czytać
http://nikerunning.nike.com/nikeos/p/ni ... l/allRuns/
po południu:
trening tego Pana na klatke:
http://www.youtube.com/watch?v=nQAh7m4xsMo
cwiczenia z hantlami na biceps
8min ABS : http://www.youtube.com/watch?v=pNqrkGnkUWc
wieczorem:
stepper 25min ( chyba z tego zrezygnuje mimo iz staram sie szybko robic to tetno sięga max 50% )
dodatkowo Insanity 25min (tutaj sie przynajmniej wypociłem tetno 65-75%)
1 posiłek: 3:20 ~500kcal ( żałuje)
galaretka
winogrona
ciasto
2 posiłek: 11:30 (po bieganiu) ~340kcal
jogurt naturalny - 250ml
siemie lniane 30g
otreby pszenne 30g
3 posiłek 14:30 438kcal
pieczona pierś 300g
surówka
łyżka oliwy
4 posiłek 18:30 ~ 413kcal
twaróg 125g chudy
ser żółty 50g
sałata , rucola
oliwa z oliwek 15ml
5 posiłek 20:30 140kcal
ser biały chudy - 75g
jajko gotowane
w ciagu dnia ok 3l wody
W ciągu dnia: ~1800kcal
Przepalonych ~ 800kcal
Buty: Nike Free Everyday :http://images.yuku.com/image/jpeg/5db15 ... 96dc23.jpg
Ciuchy: Większość Kalenji
Pulsometr: Sigma Onyx Pro ( już się czaje na Garmina odkąd zauważyłem że Nike+ mnie oszukuje)
Zestaw Nike+
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Po powrocie z biegania wskoczyłem na wage, kilo wody mniej, więc śniadanie , plud mineralna, wyrównałem wage i pomierzyłem się troche. Wynik? w pasie 1cm mniej, biodra 1cm mniej, udo 1cm mniej łydka 0,5cm mniej. Więc cholera jasna albo pzybyło mięsa albo ostała się woda . Jak biegałem sobie 25km tygodniowo to 3małem wage 72 a tu zonk. Sylwetka sie w miare poprawia ale wcale więcej mięsa nie potzrebuje więc nastawiam trening na na najbliższe 2 tygodnie pod kątem 1 zakresu i czasu.
PN: FREE
WT: 1h 65-75% HRmax
SR: 1h 65-75% HRmax
CZ: 0,5h 80-85% HRmax
PT: FREE
SB: 2h 65-75% HRmax
ND: 2h 65-75% HRmax
zobaczymy jak na to zareaguje organizm.
#mimik
Mój najdłuższy dystans to 27km tempem słabym bo 6,20 chyba, przypadkowo walnąłem 27km bo zgubiłem się w lesie. Ale dałbym rade więcej, za jakiś czas się sprawdzę czy organizm wy3ma 4h
Ludziska , czy wy cwiczycie coś górę czy nyc? Uparłem sie na te 70kg i zejde do nich, swoja drogą nie chce bardziej rozbudowanych nóg więc niech schodzi Fat, na samej górze jest spokojnie co palić, na nogach też.
NAPISZ KOMENTARZ
Z jakiegoś kalkulatora wyliczyło mi że waga długodystansowca o wzroście 179cm powinna być 64kg łoo matko 11 kilo mniej
Dziś 3 rzeczy które mnie wkurzyły:
1) nad ranem koło 3 pobuszowałem w lodówce, poszła galaretka winogron i kawałek ciasta, uroki pełnej domowej lodówki, wole jednak studencką , do bilansu 500kcal , uznane za śniadanie.
2) na prawie czczo , po załatwieniu wszystkich spraw, ważenie i .... 75kg , WTF myslalem ze moze 73 a tu zonk. no nic myśle zmierze się później to porownam.
3) ból śródstopia, pewnie Coopera za mocno zrobiłem... ale i tak poszedłem pobiegać, fakt 10km miało być 20, zarabisty las aż chciało się biec, nawet 30, a tu trudno lepiej teraz mniej niż później wcale. Ale jutro też ide na świński trucht, odpoczne w Poniedziałek bo i tak krew akurat oddaje.
10:00 Las Jogging : dystans 8,3km + błąd Nike+ ( myli się 100m na 1km ) = 9km tempo: 6,63 , pulsometr pokazywał 50-60% HRmax
no książke można czytać
http://nikerunning.nike.com/nikeos/p/ni ... l/allRuns/
po południu:
trening tego Pana na klatke:
http://www.youtube.com/watch?v=nQAh7m4xsMo
cwiczenia z hantlami na biceps
8min ABS : http://www.youtube.com/watch?v=pNqrkGnkUWc
wieczorem:
stepper 25min ( chyba z tego zrezygnuje mimo iz staram sie szybko robic to tetno sięga max 50% )
dodatkowo Insanity 25min (tutaj sie przynajmniej wypociłem tetno 65-75%)
1 posiłek: 3:20 ~500kcal ( żałuje)
galaretka
winogrona
ciasto
2 posiłek: 11:30 (po bieganiu) ~340kcal
jogurt naturalny - 250ml
siemie lniane 30g
otreby pszenne 30g
3 posiłek 14:30 438kcal
pieczona pierś 300g
surówka
łyżka oliwy
4 posiłek 18:30 ~ 413kcal
twaróg 125g chudy
ser żółty 50g
sałata , rucola
oliwa z oliwek 15ml
5 posiłek 20:30 140kcal
ser biały chudy - 75g
jajko gotowane
w ciagu dnia ok 3l wody
W ciągu dnia: ~1800kcal
Przepalonych ~ 800kcal
Buty: Nike Free Everyday :http://images.yuku.com/image/jpeg/5db15 ... 96dc23.jpg
Ciuchy: Większość Kalenji
Pulsometr: Sigma Onyx Pro ( już się czaje na Garmina odkąd zauważyłem że Nike+ mnie oszukuje)
Zestaw Nike+
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Po powrocie z biegania wskoczyłem na wage, kilo wody mniej, więc śniadanie , plud mineralna, wyrównałem wage i pomierzyłem się troche. Wynik? w pasie 1cm mniej, biodra 1cm mniej, udo 1cm mniej łydka 0,5cm mniej. Więc cholera jasna albo pzybyło mięsa albo ostała się woda . Jak biegałem sobie 25km tygodniowo to 3małem wage 72 a tu zonk. Sylwetka sie w miare poprawia ale wcale więcej mięsa nie potzrebuje więc nastawiam trening na na najbliższe 2 tygodnie pod kątem 1 zakresu i czasu.
PN: FREE
WT: 1h 65-75% HRmax
SR: 1h 65-75% HRmax
CZ: 0,5h 80-85% HRmax
PT: FREE
SB: 2h 65-75% HRmax
ND: 2h 65-75% HRmax
zobaczymy jak na to zareaguje organizm.
#mimik
Mój najdłuższy dystans to 27km tempem słabym bo 6,20 chyba, przypadkowo walnąłem 27km bo zgubiłem się w lesie. Ale dałbym rade więcej, za jakiś czas się sprawdzę czy organizm wy3ma 4h
Ludziska , czy wy cwiczycie coś górę czy nyc? Uparłem sie na te 70kg i zejde do nich, swoja drogą nie chce bardziej rozbudowanych nóg więc niech schodzi Fat, na samej górze jest spokojnie co palić, na nogach też.
NAPISZ KOMENTARZ
Z jakiegoś kalkulatora wyliczyło mi że waga długodystansowca o wzroście 179cm powinna być 64kg łoo matko 11 kilo mniej
- Peters
- Dyskutant
- Posty: 32
- Rejestracja: 19 maja 2010, 14:24
- Życiówka na 10k: 55
- Życiówka w maratonie: brak
Dzień 3 - 23.05.2010
Mierzenie bedzie co 2 tyg
Ważenie co tydz
Copper raz w miesiacu
przed sniadaniem Las Jogging : dystans 9,97km + błąd Nike+ ( myli się 100m na 1km ) = 11km tempo: 6,00min/km , 75%HRmax
no książke można czytać
http://nikerunning.nike.com/nikeos/p/ni ... l/allRuns/
wieczór
8min ABS
Insanity Workout 30min
W niedziele sobie pozwalam i dziś nie liczyłem dokładnie wszystkiego starałem się tylko zamknąć w maksimum
2500kcal.
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Potrzebuje sposob na słodkie, cos lepszego niz chrom? ma ktos pomysl, albo desery low carb , ratuje sie poki co od czasu do czasu Galaretkami i Kisielami i zjadam je po biegu bo wtedy szybko je organizm przepali uzupelniajac braki. Albo moze inaczej jakiś lek na mocniejszy SEN co bym w nocy nie wstawał :D
Noga dalej boli, aplikuje maść końską może pomoże, jutro oddaje krew więc -2000kcal i nie biegam, chyba że uzupełnie braki i wieczorem będe się czuł w miare na lekki jogging.
Mierzenie bedzie co 2 tyg
Ważenie co tydz
Copper raz w miesiacu
przed sniadaniem Las Jogging : dystans 9,97km + błąd Nike+ ( myli się 100m na 1km ) = 11km tempo: 6,00min/km , 75%HRmax
no książke można czytać
http://nikerunning.nike.com/nikeos/p/ni ... l/allRuns/
wieczór
8min ABS
Insanity Workout 30min
W niedziele sobie pozwalam i dziś nie liczyłem dokładnie wszystkiego starałem się tylko zamknąć w maksimum
2500kcal.
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Potrzebuje sposob na słodkie, cos lepszego niz chrom? ma ktos pomysl, albo desery low carb , ratuje sie poki co od czasu do czasu Galaretkami i Kisielami i zjadam je po biegu bo wtedy szybko je organizm przepali uzupelniajac braki. Albo moze inaczej jakiś lek na mocniejszy SEN co bym w nocy nie wstawał :D
Noga dalej boli, aplikuje maść końską może pomoże, jutro oddaje krew więc -2000kcal i nie biegam, chyba że uzupełnie braki i wieczorem będe się czuł w miare na lekki jogging.
- Peters
- Dyskutant
- Posty: 32
- Rejestracja: 19 maja 2010, 14:24
- Życiówka na 10k: 55
- Życiówka w maratonie: brak
Dzień 4 - 24.05.2010
Pomylilem sie z dniem oddawania krwi, jednak to jutro, wiec jutro nie biegam. Czujac niedosyt wybieglem przed chwila w deszczyku na wroclaw. Po 30min wraca bol srodstopia, wkurzony na maxa jestem, taka zarabista pogoda, moglbym tak ze 2h w deszczyku smignac. No nic, dzis smarowanie, jutro kpie ben gay, zobacyzmy czy starczy 1,5 dnia na regeneracje. Mam nadzieje ze tak. Bo naprawde chce mi sie biegac jak cholera;). W sumie biegam od wtorku mala przerwa sie przyda.
Z innej beczki, naoglodalem sie filmow z Iron Mana, Trialow , Triathlonow, Rzeznika itd, i mam ochote w przyszlym roku cos zaatakowac. W tym tyg wrzuce chyba basen moze odciaże troche noge, albo basen a po basenie bieganie. Na wakacje planuje kupic rower spinningowy, albo normalna szosówke jeszcze nie wiem.
Swoja droga nie wiem z czego jest ten ból śródstopia, buty wydawały mi sie ok, wybiegałem w nich ze kilka set km, nie chce zmieniac butów, albo inaczej szkoda mi kasy teraz na to.
Mała wycieczka na dookoła Słodowej
http://nikerunning.nike.com/nikeos/p/ni ... dashboard/
1 posiłek : 5:20 rano 500kcal
drożdżówka
2 posiłek : 11:00 300kcal
feta ser
3 posiłek: 14:00 400kcal
300g kuraka
sałatka
4 posiłek:17:00 2 pomarańcze ~100kcal
5 posiłek: 21:00 po bieganiu ~200kcal
pomarańcza
2 jajka na twardo
Razem:1500kcal
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Chodzi ktoś na Spinning we Wrocławiu? jezeli tak to prosze o kontakt na Priv
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------
NAPISZ KOMENTARZ
Pomylilem sie z dniem oddawania krwi, jednak to jutro, wiec jutro nie biegam. Czujac niedosyt wybieglem przed chwila w deszczyku na wroclaw. Po 30min wraca bol srodstopia, wkurzony na maxa jestem, taka zarabista pogoda, moglbym tak ze 2h w deszczyku smignac. No nic, dzis smarowanie, jutro kpie ben gay, zobacyzmy czy starczy 1,5 dnia na regeneracje. Mam nadzieje ze tak. Bo naprawde chce mi sie biegac jak cholera;). W sumie biegam od wtorku mala przerwa sie przyda.
Z innej beczki, naoglodalem sie filmow z Iron Mana, Trialow , Triathlonow, Rzeznika itd, i mam ochote w przyszlym roku cos zaatakowac. W tym tyg wrzuce chyba basen moze odciaże troche noge, albo basen a po basenie bieganie. Na wakacje planuje kupic rower spinningowy, albo normalna szosówke jeszcze nie wiem.
Swoja droga nie wiem z czego jest ten ból śródstopia, buty wydawały mi sie ok, wybiegałem w nich ze kilka set km, nie chce zmieniac butów, albo inaczej szkoda mi kasy teraz na to.
Mała wycieczka na dookoła Słodowej
http://nikerunning.nike.com/nikeos/p/ni ... dashboard/
1 posiłek : 5:20 rano 500kcal
drożdżówka
2 posiłek : 11:00 300kcal
feta ser
3 posiłek: 14:00 400kcal
300g kuraka
sałatka
4 posiłek:17:00 2 pomarańcze ~100kcal
5 posiłek: 21:00 po bieganiu ~200kcal
pomarańcza
2 jajka na twardo
Razem:1500kcal
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Chodzi ktoś na Spinning we Wrocławiu? jezeli tak to prosze o kontakt na Priv
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------
NAPISZ KOMENTARZ
- Peters
- Dyskutant
- Posty: 32
- Rejestracja: 19 maja 2010, 14:24
- Życiówka na 10k: 55
- Życiówka w maratonie: brak
Dzień 5 - 25.05.2010
Brak ;/
Oddalem dziś krew, samopoczucie w normie, noga daje znaki, smarowana smierdzacym Ben Gayem, wszyscy mi w domu narzekają:D
Mimo wysokiego ubytku kalorii z krwi, nie pakowałem duzo jedzenia. I tak mialem wyrzuty ze grześka zjadlem , ale mysle co tam, a czekolady porozdawalem. Mam nadzieje ze jutro wieczorem max w czw wybiegne. Nie wiem czy robic jakis maly test pobiec 20min i zobaczyc jak noga zareaguje. Jak podczas chodzenia bede czul jakies sygnaly to nie biegam, wole zrobic sobie pozniej dluzsze biegi niz mam takimi kawalkami po 4 5 km biegac.
1 posiłek : 7:20 rano 300kcal
jogurt naturalny - 220ml
otreby pszenne 25g
siemie lniane 25g
2 posiłek : 10:00 300kcal
baton grzesiek , dali mi przed poborem krwi:D
3 posiłek: 13:00 300kcal
Latte z Mc's - bez cukru
4 posiłek:15:00 e ~400kcal
piers kurczaka 300g
feta 50g
5 posiłek: 18:00 ~200kcal
3 jajka na twardo
6 posilek: 20:00 ~350kcal
200g twarog chudy
15ml oliwa
szczypior salata
jogurt naturalny 50ml
Razem:1850kcal
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
NAPISZ KOMENTARZ
Brak ;/
Oddalem dziś krew, samopoczucie w normie, noga daje znaki, smarowana smierdzacym Ben Gayem, wszyscy mi w domu narzekają:D
Mimo wysokiego ubytku kalorii z krwi, nie pakowałem duzo jedzenia. I tak mialem wyrzuty ze grześka zjadlem , ale mysle co tam, a czekolady porozdawalem. Mam nadzieje ze jutro wieczorem max w czw wybiegne. Nie wiem czy robic jakis maly test pobiec 20min i zobaczyc jak noga zareaguje. Jak podczas chodzenia bede czul jakies sygnaly to nie biegam, wole zrobic sobie pozniej dluzsze biegi niz mam takimi kawalkami po 4 5 km biegac.
1 posiłek : 7:20 rano 300kcal
jogurt naturalny - 220ml
otreby pszenne 25g
siemie lniane 25g
2 posiłek : 10:00 300kcal
baton grzesiek , dali mi przed poborem krwi:D
3 posiłek: 13:00 300kcal
Latte z Mc's - bez cukru
4 posiłek:15:00 e ~400kcal
piers kurczaka 300g
feta 50g
5 posiłek: 18:00 ~200kcal
3 jajka na twardo
6 posilek: 20:00 ~350kcal
200g twarog chudy
15ml oliwa
szczypior salata
jogurt naturalny 50ml
Razem:1850kcal
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
NAPISZ KOMENTARZ
- Peters
- Dyskutant
- Posty: 32
- Rejestracja: 19 maja 2010, 14:24
- Życiówka na 10k: 55
- Życiówka w maratonie: brak
Dzień 6 - 26.05.2010
Noga odpoczywa / nie czuje bólu w chodzeniu, czekam jeszcze jeden dzień, smród Ben Gaya okropny
1 posiłek : 6:00 rano 325kcal
Ser Edamski - 100g
2 posiłek : 10:00 250kcal
jogurt naturalny 200ml
otreby 20g
siemie lniane 20g
3 posiłek: 13:00 ~400kcal
kurczak pieczony 400g
4 posiłek: 15:00 470kcal
2 batony zbożowe bez cukru
50g platkow na wodzie
5 posiłek:18:00 ~100kcal
sałata
50g sera chudego
jajko na twardo
Razem:1550kcal
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Dziś postanowiłem zarejestrować się na Maraton Wrocławski , mimo iż dzień wcześniej pracuje do nocy to mam nadzieje że 5h snu mi wystarczy by zregenerować siły na 2gi dzień do maratonu Przypominam że do 30 maja opłata to tylko 30zł Później 60 i w dniu 120zł
NAPISZ KOMENTARZ
Noga odpoczywa / nie czuje bólu w chodzeniu, czekam jeszcze jeden dzień, smród Ben Gaya okropny
1 posiłek : 6:00 rano 325kcal
Ser Edamski - 100g
2 posiłek : 10:00 250kcal
jogurt naturalny 200ml
otreby 20g
siemie lniane 20g
3 posiłek: 13:00 ~400kcal
kurczak pieczony 400g
4 posiłek: 15:00 470kcal
2 batony zbożowe bez cukru
50g platkow na wodzie
5 posiłek:18:00 ~100kcal
sałata
50g sera chudego
jajko na twardo
Razem:1550kcal
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Dziś postanowiłem zarejestrować się na Maraton Wrocławski , mimo iż dzień wcześniej pracuje do nocy to mam nadzieje że 5h snu mi wystarczy by zregenerować siły na 2gi dzień do maratonu Przypominam że do 30 maja opłata to tylko 30zł Później 60 i w dniu 120zł
NAPISZ KOMENTARZ
- Peters
- Dyskutant
- Posty: 32
- Rejestracja: 19 maja 2010, 14:24
- Życiówka na 10k: 55
- Życiówka w maratonie: brak
Dzień 7 - 27.05.2010
Dzisiaj mało zjadlem troche pobiegalem, kcal ucialem bo wpadnie dzis piwko czy vodeczka na imprezce, jutro tez troche utne plus debiut na basenie, zobaczymy jak mi idzie plywanie.
Małe rozbieganie, noga troche pobolewa ale powolutku jest lepiej
http://nikerunning.nike.com/nikeos/p/ni ... l/allRuns/
co do biegu, albo cisnienie albo nie wiem co, ale bieglem mega powolutku a tetno oscylowalo wokół 80%, normalnie przy takim kroku mam 70%
1 posiłek : 7:20 rano 250kcal
siemie 25g
otreby 25g
jogurt naturalny 220g
2 posiłek : 11:00 200kcal
3 jajka na twardo
3 posiłek: 14:00 200kcal
200g sera chudego twarogu
4 posiłek:18:00 2 pomarańcze ~550kcal
surówka 250g
kotlety mielone 150g
Razem:1200kcal
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------
NAPISZ KOMENTARZ
Dzisiaj mało zjadlem troche pobiegalem, kcal ucialem bo wpadnie dzis piwko czy vodeczka na imprezce, jutro tez troche utne plus debiut na basenie, zobaczymy jak mi idzie plywanie.
Małe rozbieganie, noga troche pobolewa ale powolutku jest lepiej
http://nikerunning.nike.com/nikeos/p/ni ... l/allRuns/
co do biegu, albo cisnienie albo nie wiem co, ale bieglem mega powolutku a tetno oscylowalo wokół 80%, normalnie przy takim kroku mam 70%
1 posiłek : 7:20 rano 250kcal
siemie 25g
otreby 25g
jogurt naturalny 220g
2 posiłek : 11:00 200kcal
3 jajka na twardo
3 posiłek: 14:00 200kcal
200g sera chudego twarogu
4 posiłek:18:00 2 pomarańcze ~550kcal
surówka 250g
kotlety mielone 150g
Razem:1200kcal
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------
NAPISZ KOMENTARZ
- Peters
- Dyskutant
- Posty: 32
- Rejestracja: 19 maja 2010, 14:24
- Życiówka na 10k: 55
- Życiówka w maratonie: brak
Dzień 8 - 28.05.2010
wolny bieg 6,5min/km 4,5km - noga boli nadal, wiec odpoczynek od biegu na 3-5 dni
Dzień 9 - 29.05.2010
WOLNE
Dzień 10 - 30.05.2010
Dziś pierwszy raz basen po 1,5 roku, 57min 60 basenów żółwie tempo - 60x25m - 1500m
kraulem nie wyobrazam sobie tyle przeplynac, rece mi po zabce odpadaja
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------
NAPISZ KOMENTARZ
wolny bieg 6,5min/km 4,5km - noga boli nadal, wiec odpoczynek od biegu na 3-5 dni
Dzień 9 - 29.05.2010
WOLNE
Dzień 10 - 30.05.2010
Dziś pierwszy raz basen po 1,5 roku, 57min 60 basenów żółwie tempo - 60x25m - 1500m
kraulem nie wyobrazam sobie tyle przeplynac, rece mi po zabce odpadaja
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------
NAPISZ KOMENTARZ
- Peters
- Dyskutant
- Posty: 32
- Rejestracja: 19 maja 2010, 14:24
- Życiówka na 10k: 55
- Życiówka w maratonie: brak
Dzień 11 - 31.05.2010
WOLNE
Dzień 12 - 01.06.2010
WOLNE
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Noga jak by gotowa mam nadzieje że już bedzie wszystko ok, chcociaż od nie biegania zaczynaja mnie boleć inne miejsca
a to pryz kolanie jednym a to drugim, albo mam schizy . Jutro w planach: Basen 60-100x25m Czwartek: 10km, jak noga nie zakwiczy do polece do 25 bo mam ochote na cos dluzszego.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
NAPISZ KOMENTARZ
WOLNE
Dzień 12 - 01.06.2010
WOLNE
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Noga jak by gotowa mam nadzieje że już bedzie wszystko ok, chcociaż od nie biegania zaczynaja mnie boleć inne miejsca
a to pryz kolanie jednym a to drugim, albo mam schizy . Jutro w planach: Basen 60-100x25m Czwartek: 10km, jak noga nie zakwiczy do polece do 25 bo mam ochote na cos dluzszego.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
NAPISZ KOMENTARZ
- Peters
- Dyskutant
- Posty: 32
- Rejestracja: 19 maja 2010, 14:24
- Życiówka na 10k: 55
- Życiówka w maratonie: brak
Dzień 13 - 02.06.2010
Basen - 100 basenów, zabka powoli ~ 50-55s/25m lacznie ok 1h40min plywania, dlatego po plywaniu pozwolilem sobie na fete pozniej toszke czekolady orzeszki i mandarynke , cholera po basenie jest takie sssssanie ze nie wiem jak to przetrzymać
Pozatym szacunek dla plywajacych kraulem, ja cos szybko sie mecze ale z czasem moze sily przyjda. Jutro bieganko, zobaczymy jak sie noga sprawuje. Pozatym czy warto plywać żabką? wzialem pulsometr ze sobą i tetno w zakresie 55-65% wiec powinno styknac na spalanko. Najlepiej by ten basen wstawic rano wtedy mozna pojesc po nim bo tak na noc to troche mam wyrzuty sumienia;)
NAPISZ KOMENTARZ
Basen - 100 basenów, zabka powoli ~ 50-55s/25m lacznie ok 1h40min plywania, dlatego po plywaniu pozwolilem sobie na fete pozniej toszke czekolady orzeszki i mandarynke , cholera po basenie jest takie sssssanie ze nie wiem jak to przetrzymać
Pozatym szacunek dla plywajacych kraulem, ja cos szybko sie mecze ale z czasem moze sily przyjda. Jutro bieganko, zobaczymy jak sie noga sprawuje. Pozatym czy warto plywać żabką? wzialem pulsometr ze sobą i tetno w zakresie 55-65% wiec powinno styknac na spalanko. Najlepiej by ten basen wstawic rano wtedy mozna pojesc po nim bo tak na noc to troche mam wyrzuty sumienia;)
NAPISZ KOMENTARZ
Ostatnio zmieniony 03 cze 2010, 22:45 przez Peters, łącznie zmieniany 1 raz.
- Peters
- Dyskutant
- Posty: 32
- Rejestracja: 19 maja 2010, 14:24
- Życiówka na 10k: 55
- Życiówka w maratonie: brak
Dzień 14 - 03.06.2010
http://nikerunning.nike.com/nikeos/p/ni ... l/allRuns/
W planie bylo 30km, ale ledwo 20km dalem rade, dawno mi sie tak zle nei bieglo, pierwsze 10km spoko ale pozniej katorga, albo zmeczenie po wczorajszym basenie albo nie wiem. Pozatym strasznie wolno bieglem momentami 7,30min/km , chyba najwolniejszy moj bieg... a myslalem ze 20 dyszki lykne sobie spokojnie po 5 dniach. Poza tym noga znowu boli, no wkurzylem sie, jutro basen lub rower. A moze to problem butów.
-------------------------------
Znalazlem zdjecie:
Boli mnie to samo miejsce(czerowny slad) tylko w lewej nodze, to sciegno co leci do duzego palucha, moze to po prostu przeciążenie, kurde rwie mnie do biegania i wychodzi to cholerstwo. ;/
NAPISZ KOMENTARZ
http://nikerunning.nike.com/nikeos/p/ni ... l/allRuns/
W planie bylo 30km, ale ledwo 20km dalem rade, dawno mi sie tak zle nei bieglo, pierwsze 10km spoko ale pozniej katorga, albo zmeczenie po wczorajszym basenie albo nie wiem. Pozatym strasznie wolno bieglem momentami 7,30min/km , chyba najwolniejszy moj bieg... a myslalem ze 20 dyszki lykne sobie spokojnie po 5 dniach. Poza tym noga znowu boli, no wkurzylem sie, jutro basen lub rower. A moze to problem butów.
-------------------------------
Znalazlem zdjecie:
Boli mnie to samo miejsce(czerowny slad) tylko w lewej nodze, to sciegno co leci do duzego palucha, moze to po prostu przeciążenie, kurde rwie mnie do biegania i wychodzi to cholerstwo. ;/
NAPISZ KOMENTARZ
- Peters
- Dyskutant
- Posty: 32
- Rejestracja: 19 maja 2010, 14:24
- Życiówka na 10k: 55
- Życiówka w maratonie: brak
Dzień 15 - 04.06.2010
Basen - 60 długości 25m - 52min
Dzień 16 - 05.06.2010
Basen - 60 długości 25m - 49min
Diety w tych dniach jako takiej nie 3małem, jak będe narzekał na brak efektów i się żalił moge równie dobrze wrócić to tych 2 dni i będe miał odpowiedź.
Dziś byłem zrobić zdjęcie nogi bo naczytałem się złamaniach przemeczeniowych i innych bzdurkach. Nie mam kiedy udac sie do ortopedy wiec najpierw do niego idzie samo zdjecie, pozniej ide ja. Dzis juz nie boli, moze to kwestia dystansu, moze sproboje najpierw robic max 10 ale czesciej.
NAPISZ KOMENTARZ
Basen - 60 długości 25m - 52min
Dzień 16 - 05.06.2010
Basen - 60 długości 25m - 49min
Diety w tych dniach jako takiej nie 3małem, jak będe narzekał na brak efektów i się żalił moge równie dobrze wrócić to tych 2 dni i będe miał odpowiedź.
Dziś byłem zrobić zdjęcie nogi bo naczytałem się złamaniach przemeczeniowych i innych bzdurkach. Nie mam kiedy udac sie do ortopedy wiec najpierw do niego idzie samo zdjecie, pozniej ide ja. Dzis juz nie boli, moze to kwestia dystansu, moze sproboje najpierw robic max 10 ale czesciej.
NAPISZ KOMENTARZ
- Peters
- Dyskutant
- Posty: 32
- Rejestracja: 19 maja 2010, 14:24
- Życiówka na 10k: 55
- Życiówka w maratonie: brak
Dzień 17 - 06.06.2010
wolne
bez diety
Dzień 18 - 07.06.2010
w planie ok 5km wolnego tempa zeby nogi nie przeciazac (miedzy nauką wieczorny bieg moze poprawi samopoczucie przed egzamem)
Jedzonko: dzis z jedzenia jestem zadowolony, jak jestem poza domem do slodyczy mnie nie ciagnie, jak wracam do rodzinki to ... o zgrozo
NAPISZ KOMENTARZ
wolne
bez diety
Dzień 18 - 07.06.2010
w planie ok 5km wolnego tempa zeby nogi nie przeciazac (miedzy nauką wieczorny bieg moze poprawi samopoczucie przed egzamem)
Jedzonko: dzis z jedzenia jestem zadowolony, jak jestem poza domem do slodyczy mnie nie ciagnie, jak wracam do rodzinki to ... o zgrozo
NAPISZ KOMENTARZ
- Peters
- Dyskutant
- Posty: 32
- Rejestracja: 19 maja 2010, 14:24
- Życiówka na 10k: 55
- Życiówka w maratonie: brak
Dzień 19 - 08.06.2010
http://nikerunning.nike.com/nikeos/p/ni ... l/allRuns/
22 min szybszego biegu tempo okolice 4,50-5,0min/km ( w koncu Nike mierzy mi w miare ok z bledem na mins ok 100m na 1km)
tetno na poziomie 80-85%
malo dzis wyszlo, jakos tak nie dojadlem, a na noc nie bede pakowal zarcia.
----------------------------
zmienilem troche trening, zmniejszylem kilometraz ze wzgledu na noge, skrocilem czas i przyspieszylem, w tyg zamirzam 3-4x zrobic 4-5km na 80-85% a w wekend 1-2x 10km na 60%, wyjdzie mi ok 30-40km/tydz, niby malo ale noga czuje sie dobrze przy takim biegu wiec tak to zostawie.
NAPISZ KOMENTARZ
http://nikerunning.nike.com/nikeos/p/ni ... l/allRuns/
22 min szybszego biegu tempo okolice 4,50-5,0min/km ( w koncu Nike mierzy mi w miare ok z bledem na mins ok 100m na 1km)
tetno na poziomie 80-85%
malo dzis wyszlo, jakos tak nie dojadlem, a na noc nie bede pakowal zarcia.
----------------------------
zmienilem troche trening, zmniejszylem kilometraz ze wzgledu na noge, skrocilem czas i przyspieszylem, w tyg zamirzam 3-4x zrobic 4-5km na 80-85% a w wekend 1-2x 10km na 60%, wyjdzie mi ok 30-40km/tydz, niby malo ale noga czuje sie dobrze przy takim biegu wiec tak to zostawie.
NAPISZ KOMENTARZ
- Peters
- Dyskutant
- Posty: 32
- Rejestracja: 19 maja 2010, 14:24
- Życiówka na 10k: 55
- Życiówka w maratonie: brak
Dzień 20 - 09.06.2010
http://nikerunning.nike.com/nikeos/p/ni ... /all/week/
----------------------------
Kurcze mam pytanie i dylemat. W krotszych biegach noga jest OK w ogole zaczalem luzniej wiazac buty moze wtedy problem byl ucisku i dlatego bolalo po dlugim wybieganiu. Ale do czego zmierzam... cel nr 1 to pozbyc sie paru kg i czy takie krotkie bieganie po 20-25min 4-5km ma sens , wszak biegam szybszym tempem i jest jeszcze efekt spalania po biegu bo raczej nic juz nie jem jak biegam o 22 23 . I zastanawiam sie tez czy czasami nie jem za malo. hmm..
NAPISZ KOMENTARZ
http://nikerunning.nike.com/nikeos/p/ni ... /all/week/
----------------------------
Kurcze mam pytanie i dylemat. W krotszych biegach noga jest OK w ogole zaczalem luzniej wiazac buty moze wtedy problem byl ucisku i dlatego bolalo po dlugim wybieganiu. Ale do czego zmierzam... cel nr 1 to pozbyc sie paru kg i czy takie krotkie bieganie po 20-25min 4-5km ma sens , wszak biegam szybszym tempem i jest jeszcze efekt spalania po biegu bo raczej nic juz nie jem jak biegam o 22 23 . I zastanawiam sie tez czy czasami nie jem za malo. hmm..
NAPISZ KOMENTARZ