LaZNag - PUMA na start, potem kolejne plany treningowe :D
Moderator: infernal
-
- Dyskutant
- Posty: 41
- Rejestracja: 28 lut 2010, 20:41
Witam serdecznie wszystkich forumowiczów
Do napisania tego posta i zarejestrowania się na tym forum, a przede wszystkim do biegania zmotywował mnie jeden z kolegów (prowadzi bloga obok ) i podana przez niego stronka bieganie.pl. Muszę przyznać, że macie bardzo przyjemną stronkę i dobrze prowadzoną a przede wszystkim potrafiącą zachęcić ludzi do biegania. Tak też się stało w moim przypadku :D Co prawda biegałem sobie kiedyś ale to było w wersji bardzo chaotycznej i mało przemyślanej. Otóż było to parę lat temu może ze 3-4 jak jeszcze byłem grubaskiem i chęć zrzucenia wagi mnie ku temu motywowało ale niestety była bardzo słaba i się szybko wyczerpała Na szczęście 2 lata temu udało mi się zrzucić 12 kg w ciągu 1,5 miesiąca dzięki silnej woli :D (nie ćwiczyłem wtedy prawie w ogóle ale się udało ), po prostu postawiłem sobie taki cel i go osiągnąłem.
Mam nadzieję, że uda mi się osiągnąć pierwszy postawiony przeze mnie cel, a mianowicie plan PUMY http://bieganie.pl/?show=1&cat=19&id=547 i bieganie stanie się jedną z moich pasji :D (m.in. obok elektroniki :D), którą będę coraz bardziej i bardziej rozwijał.
Plan chciałbym zacząć od 3 tygodnia, ponieważ na chwilę obecną trochę biegam sobie głównie na pociąg jak jest mało czasu :P a także ogólnie szybko chodzę ciężko jest mi kroku dotrzymać zwłaszcza w górach . Odkąd pamiętam zawsze miałem bardzo silne nogi i ludzie wokół mnie się dziwili jak taki mały grubasek może tyle chodzić :P
Jeśli chodzi o sprzęt to posiadam GPS-a, jakiś zegarek (zamierzam sobie w przyszłości kupić pulsometr), natomiast buciki dopiero w przyszły weekend wybiorę się do decatlonu poszukać czegoś dla siebie (dzisiaj jak patrzyłem to wyszło mi że mam stopę normalną ale o to będę Was jeszcze męczył żebyście mi pomogli postawić diagnozę :P).
Treningi zaczynam od wtorku dopiero (bardzo chciałem dzisiaj ale musiałem się uczyć :| niestety na egzamin który jest we wtorek) więc albo będę leciał ze szczęścia albo żeby złe emocje rozładować Jednak bieganie będę przeplatał robieniem pompek (zgodnie z programem 100 pompek w 6 tygodni) i pompeczki poniedziałek, środa, piątek a biegi reszta dni.
Na koniec coś o sobie:
imię-Kamil
na świat przybyła zagłada w 1989 roku
wzrost - 175 cm
waga ~ 66kg +-1kg
ps. jak można wstawiać te fajne banerki cele, trening, dieta itd? Ok już mam thx zydzik
edit. Chciałbym jeszcze dodać, że to wszystko jest częścią zmiany mojego życia zmian bardzo widocznych i to dość znaczących :D Zmian którego prowadzą do lepszego ja :D
A jak się krew oddaje (ostatnio także zostałem Honorowym dawcą krwi) to ile dni nie można ćwiczyć?
Do napisania tego posta i zarejestrowania się na tym forum, a przede wszystkim do biegania zmotywował mnie jeden z kolegów (prowadzi bloga obok ) i podana przez niego stronka bieganie.pl. Muszę przyznać, że macie bardzo przyjemną stronkę i dobrze prowadzoną a przede wszystkim potrafiącą zachęcić ludzi do biegania. Tak też się stało w moim przypadku :D Co prawda biegałem sobie kiedyś ale to było w wersji bardzo chaotycznej i mało przemyślanej. Otóż było to parę lat temu może ze 3-4 jak jeszcze byłem grubaskiem i chęć zrzucenia wagi mnie ku temu motywowało ale niestety była bardzo słaba i się szybko wyczerpała Na szczęście 2 lata temu udało mi się zrzucić 12 kg w ciągu 1,5 miesiąca dzięki silnej woli :D (nie ćwiczyłem wtedy prawie w ogóle ale się udało ), po prostu postawiłem sobie taki cel i go osiągnąłem.
Mam nadzieję, że uda mi się osiągnąć pierwszy postawiony przeze mnie cel, a mianowicie plan PUMY http://bieganie.pl/?show=1&cat=19&id=547 i bieganie stanie się jedną z moich pasji :D (m.in. obok elektroniki :D), którą będę coraz bardziej i bardziej rozwijał.
Plan chciałbym zacząć od 3 tygodnia, ponieważ na chwilę obecną trochę biegam sobie głównie na pociąg jak jest mało czasu :P a także ogólnie szybko chodzę ciężko jest mi kroku dotrzymać zwłaszcza w górach . Odkąd pamiętam zawsze miałem bardzo silne nogi i ludzie wokół mnie się dziwili jak taki mały grubasek może tyle chodzić :P
Jeśli chodzi o sprzęt to posiadam GPS-a, jakiś zegarek (zamierzam sobie w przyszłości kupić pulsometr), natomiast buciki dopiero w przyszły weekend wybiorę się do decatlonu poszukać czegoś dla siebie (dzisiaj jak patrzyłem to wyszło mi że mam stopę normalną ale o to będę Was jeszcze męczył żebyście mi pomogli postawić diagnozę :P).
Treningi zaczynam od wtorku dopiero (bardzo chciałem dzisiaj ale musiałem się uczyć :| niestety na egzamin który jest we wtorek) więc albo będę leciał ze szczęścia albo żeby złe emocje rozładować Jednak bieganie będę przeplatał robieniem pompek (zgodnie z programem 100 pompek w 6 tygodni) i pompeczki poniedziałek, środa, piątek a biegi reszta dni.
Na koniec coś o sobie:
imię-Kamil
na świat przybyła zagłada w 1989 roku
wzrost - 175 cm
waga ~ 66kg +-1kg
ps. jak można wstawiać te fajne banerki cele, trening, dieta itd? Ok już mam thx zydzik
edit. Chciałbym jeszcze dodać, że to wszystko jest częścią zmiany mojego życia zmian bardzo widocznych i to dość znaczących :D Zmian którego prowadzą do lepszego ja :D
A jak się krew oddaje (ostatnio także zostałem Honorowym dawcą krwi) to ile dni nie można ćwiczyć?
-
- Dyskutant
- Posty: 41
- Rejestracja: 28 lut 2010, 20:41
Wtorek 2 marca 2010.
Dzisiaj po zdanym egzaminie :D ( w końcu) miałem wielką ochotę pobiegać zresztą tak miałem w planach :D a fakt zaliczenia i zamknięcia sesji spowodował, że byłem bardzo szczęśliwy i się świetnie biegało :D Czułem się jakbym był niesiony na wietrze :D
zacząłem od 3 tygodnia wedle treningu pumy jednak troszkę oszukiwałem :P, jednak w tą pozytywną stronę ponieważ wedle treningu jest stosunek 2:3 bieg:marsz, a ja robiłem 2,30:2,30 :D
w czasie treningu kolka zaczynała o sobie dawać znać (głównie w okolicach wątroby) ale po jakiś 15-20 minutach przestało boleć
ogółem GPS wskazuje 4,2km w 31 minut z średnia prędkością 7,8km/h a max 10km/h (jednak tym dwóm wartością jakoś bym nie ufał :P)
Dzisiaj wiało czasem słabo czasem mocniej ale czułem jakby mnie wiatr niósł :D Średnie zachmurzenie. Jednym słowem idealne do biegania :D
Muszę dopiero nabyć dobre buty do biegania, ponieważ w obecnych po biegu trochę mnie bolała kostka przypuszczam, że to w powodu braku amortyzacji. Co prawda starałem się nie stawać na pięcie ale z tym to różnie wychodziło :P
Podsumowując biegało się naprawdę świetnie i jestem zadowolony, że dochowałem obietnicy wobec siebie iż zacznę biegać :D
Dzisiaj po zdanym egzaminie :D ( w końcu) miałem wielką ochotę pobiegać zresztą tak miałem w planach :D a fakt zaliczenia i zamknięcia sesji spowodował, że byłem bardzo szczęśliwy i się świetnie biegało :D Czułem się jakbym był niesiony na wietrze :D
zacząłem od 3 tygodnia wedle treningu pumy jednak troszkę oszukiwałem :P, jednak w tą pozytywną stronę ponieważ wedle treningu jest stosunek 2:3 bieg:marsz, a ja robiłem 2,30:2,30 :D
w czasie treningu kolka zaczynała o sobie dawać znać (głównie w okolicach wątroby) ale po jakiś 15-20 minutach przestało boleć
ogółem GPS wskazuje 4,2km w 31 minut z średnia prędkością 7,8km/h a max 10km/h (jednak tym dwóm wartością jakoś bym nie ufał :P)
Dzisiaj wiało czasem słabo czasem mocniej ale czułem jakby mnie wiatr niósł :D Średnie zachmurzenie. Jednym słowem idealne do biegania :D
Muszę dopiero nabyć dobre buty do biegania, ponieważ w obecnych po biegu trochę mnie bolała kostka przypuszczam, że to w powodu braku amortyzacji. Co prawda starałem się nie stawać na pięcie ale z tym to różnie wychodziło :P
Podsumowując biegało się naprawdę świetnie i jestem zadowolony, że dochowałem obietnicy wobec siebie iż zacznę biegać :D
-
- Dyskutant
- Posty: 41
- Rejestracja: 28 lut 2010, 20:41
3 marca 2010
Odpoczywałem
4 marca 2010
no dzisiaj już robiłem schemat 2,30:2,30 a czasem trochę więcej biegu :D ale teraz czuję tego efekty w postaci troszkę obolałych łydek
a biegałem po różnym terenie różnica wzniesień wyniosła kilkadziesiąt metrów zwłaszcza ostatni podbieg do domu :D
No dzisiaj lepiej :D w 31 minut 4,6km średni prędkość 8,8km/h max 11,1km/h
a po buciki dopiero jutro sobie pojadę
Podsumowując biegało mi się naprawdę dobrze co prawda na dworze zimno trochę było ale podczas biegu nie odczuwałem go prawie w ogóle, a miałem na sobie tylko podkoszulek i jakąś bluzę . Jutro robię sobie wolne i dopiero w sobotę pobiegam sobie :D
Odpoczywałem
4 marca 2010
no dzisiaj już robiłem schemat 2,30:2,30 a czasem trochę więcej biegu :D ale teraz czuję tego efekty w postaci troszkę obolałych łydek
a biegałem po różnym terenie różnica wzniesień wyniosła kilkadziesiąt metrów zwłaszcza ostatni podbieg do domu :D
No dzisiaj lepiej :D w 31 minut 4,6km średni prędkość 8,8km/h max 11,1km/h
a po buciki dopiero jutro sobie pojadę
Podsumowując biegało mi się naprawdę dobrze co prawda na dworze zimno trochę było ale podczas biegu nie odczuwałem go prawie w ogóle, a miałem na sobie tylko podkoszulek i jakąś bluzę . Jutro robię sobie wolne i dopiero w sobotę pobiegam sobie :D
-
- Dyskutant
- Posty: 41
- Rejestracja: 28 lut 2010, 20:41
5 marca
odpoczynek
6 marca
dzisiaj zrobiłem 5km 10 minut marszu reszta bieg mniej więcej w stosunku 3,30:1,30 jednak dzisiaj trochę pobiegałem pod górkę :D i zrobiłem różnicę poziomów jakieś 90-100 metrów parę razy pod górkę podbiegając :D
33 minuty 5 km średnia 8,9km/h maks 11,7km/h
pare stopni na minusie wiatr trochę słoneczka
zakupiłem sobie buciki :D w końcu jutro biegnę przetestować :D a się zwą EKIDEN 200 z Kalenji. model szaro-biało-złoty
Dzisiaj mi się bardzo fajnie biegało :D jednak dość dużo pod górkę jutro pobiegam sobie po równym terenie :D
odpoczynek
6 marca
dzisiaj zrobiłem 5km 10 minut marszu reszta bieg mniej więcej w stosunku 3,30:1,30 jednak dzisiaj trochę pobiegałem pod górkę :D i zrobiłem różnicę poziomów jakieś 90-100 metrów parę razy pod górkę podbiegając :D
33 minuty 5 km średnia 8,9km/h maks 11,7km/h
pare stopni na minusie wiatr trochę słoneczka
zakupiłem sobie buciki :D w końcu jutro biegnę przetestować :D a się zwą EKIDEN 200 z Kalenji. model szaro-biało-złoty
Dzisiaj mi się bardzo fajnie biegało :D jednak dość dużo pod górkę jutro pobiegam sobie po równym terenie :D
-
- Dyskutant
- Posty: 41
- Rejestracja: 28 lut 2010, 20:41
czas uzupełnić blog bo troszkę zaniedbałem ale biegania nie :D
9 marca
zrobiłem prawie 5km, 10 minut marszu 20 biegu po terenie płaskim
4,8km 31 minut 9,1km/h średnia a max 12,5km/h
temp w granicach zera ale odczuwalna temp znacznie niższa z powodu wiatru ale słoneczko świeciło więc nie najgorzej
byłem trochę niepewny co do nowych butów ale okazały się one nieuzasadnione :D buciki pełen wypas i mnie w końcu kostka przestała boleć :D bardzo dobrze amortyzują i się w nich świetnie biega :D
10 marca
od biegu wolne ale pompeczki porobiłem
9 marca
zrobiłem prawie 5km, 10 minut marszu 20 biegu po terenie płaskim
4,8km 31 minut 9,1km/h średnia a max 12,5km/h
temp w granicach zera ale odczuwalna temp znacznie niższa z powodu wiatru ale słoneczko świeciło więc nie najgorzej
byłem trochę niepewny co do nowych butów ale okazały się one nieuzasadnione :D buciki pełen wypas i mnie w końcu kostka przestała boleć :D bardzo dobrze amortyzują i się w nich świetnie biega :D
10 marca
od biegu wolne ale pompeczki porobiłem
-
- Dyskutant
- Posty: 41
- Rejestracja: 28 lut 2010, 20:41
No cóż dzisiaj byłą bardzo słaba pogoda i niestety sobie nie pobiegałem sypał śnieg i mocno wiało
ale za to jutro to odrobie :D
ale za to jutro to odrobie :D
-
- Dyskutant
- Posty: 41
- Rejestracja: 28 lut 2010, 20:41
11 marca 2010
Postanowiłem oddać krew żeby komuś życie uratować zamiast sobie pobiegać ale jestem zadowolony z tej decyzji
Postanowiłem oddać krew żeby komuś życie uratować zamiast sobie pobiegać ale jestem zadowolony z tej decyzji
-
- Dyskutant
- Posty: 41
- Rejestracja: 28 lut 2010, 20:41
śnieg śnieg padał sobie i nie mogłem biegać przez weekend oraz w poniedziałek :| ale za to dzisiaj sobie pobiegałem :D
bieg 30 minutowy
stosunek 3 minuty biegu 2 szybkiego marszu przez pierwsze 20 minut a resztę zrobiłem biegiem :D z 1 przerwą bodajże 30 sekund :D
chmury + trochę słońca ale w miarę ciepło :D
w pewnym momencie myślałem, że mi białe myszki przed oczami skaczą ale się to okazał drobniutki śnieg :D
dzisiaj mniejsze tempo troszkę 31 minut 4,8km 11,9km/h max 8-9km/h średnia(niestety skasowałem sobie wyniki na GPS-ie )
ekiden 200 super się spisują :D
Nic nie bolało tylko ogólne zmęczenie ale nie wielkie bardzo jestem zadowolony że się udało pobiegać :D
bieg 30 minutowy
stosunek 3 minuty biegu 2 szybkiego marszu przez pierwsze 20 minut a resztę zrobiłem biegiem :D z 1 przerwą bodajże 30 sekund :D
chmury + trochę słońca ale w miarę ciepło :D
w pewnym momencie myślałem, że mi białe myszki przed oczami skaczą ale się to okazał drobniutki śnieg :D
dzisiaj mniejsze tempo troszkę 31 minut 4,8km 11,9km/h max 8-9km/h średnia(niestety skasowałem sobie wyniki na GPS-ie )
ekiden 200 super się spisują :D
Nic nie bolało tylko ogólne zmęczenie ale nie wielkie bardzo jestem zadowolony że się udało pobiegać :D
-
- Dyskutant
- Posty: 41
- Rejestracja: 28 lut 2010, 20:41
a dzisiaj wolne od biegania
ale za to posłuchałem mojej ulubionej muzyki :D
ale za to posłuchałem mojej ulubionej muzyki :D
-
- Dyskutant
- Posty: 41
- Rejestracja: 28 lut 2010, 20:41
30 minutek średnim tempem
ale za to stosunek 4:1 :D znaczy 4 biegu 1 marszu
4,8km
9,6 km/h średnia
12,2 km/h maksymalna coś mi się wydaje że te wartości jakoś oszukane są :P
pogoda po prostu idealna do biegania :D temp na plusie słoneczko i tylko biec :D
ekiden 200
jak wbiegałem pod górkę to się akurat włączył kawałek "Run to the hills" Iron Maiden :D i świetnie wpasował w całość :D
Ogółem jeszcze tak dobrze mi się nigdy nie biegało :D
Dzisiaj jak biegałem to parę razy miałem świetną sytuację jak przebiegałem obok przystanku autobusowego (stało tam jakieś 35 osób) i świetnym uczuciem było widzieć zazdrość, i podziw na ich smutnych twarzach :D
-
- Dyskutant
- Posty: 41
- Rejestracja: 28 lut 2010, 20:41
19 marca
pompeczki
od biegu wolne
20 marca
Plan pumy nadal realizuję :D 4:1 dzisiaj dzisiaj 29 minut
5km w 29 minut daje według gps-a średnią 9,4 maks 13km/h
dzisiaj gps-a sprawdziałem na google earth i się trochę mylił :|
słoneczko 15 stopni ponad aż chce się biegać :D
ekiden 200
Dzisiaj jak sobie rano wstałem i popatrzyłem na termometr to odrazu z nikąd pojawiała się ogromna chęć pobiegania :D więc jeszcze przed śniadaniem około 9 poszedłem biegać :D W takiej temperaturze biegało się naprawdę dobrze :D
A wieczorem pojechałem do decatlonu (pozdrawiam miłych panów z decatlonu z sosnowca którzy mi pomogli wybrać) po spodnie ale wróciłem z podkoszulkiem skarpetami i bluza do biegania :D Bluza to d3000 longsleeve od kalenji. (dzięki PATAJEC za słuszną uwagę iż zły model napisałem )
pompeczki
od biegu wolne
20 marca
Plan pumy nadal realizuję :D 4:1 dzisiaj dzisiaj 29 minut
5km w 29 minut daje według gps-a średnią 9,4 maks 13km/h
dzisiaj gps-a sprawdziałem na google earth i się trochę mylił :|
słoneczko 15 stopni ponad aż chce się biegać :D
ekiden 200
Dzisiaj jak sobie rano wstałem i popatrzyłem na termometr to odrazu z nikąd pojawiała się ogromna chęć pobiegania :D więc jeszcze przed śniadaniem około 9 poszedłem biegać :D W takiej temperaturze biegało się naprawdę dobrze :D
A wieczorem pojechałem do decatlonu (pozdrawiam miłych panów z decatlonu z sosnowca którzy mi pomogli wybrać) po spodnie ale wróciłem z podkoszulkiem skarpetami i bluza do biegania :D Bluza to d3000 longsleeve od kalenji. (dzięki PATAJEC za słuszną uwagę iż zły model napisałem )
-
- Dyskutant
- Posty: 41
- Rejestracja: 28 lut 2010, 20:41
21 marca
30 minut stosunek 4:1 według planu pumy
5,2km w 30 minut :D 10km/h średnia maks 11,6 km/h
ekiden 200
Dzisiaj słońce się przez chmury przebijało ale niestety musiałem biec pod wiatr a trochę wiało :| Jednak ciepło było :D
Biegało mi się dobrze pomimo wiatru ale bluza spełniła swoją rolę :D i było dzięki niej dość ciepło . Najbardziej się cieszę że udało mi się zrobić ponad 5km na dzisiejszym treningu :D. We wtorek zaczynam ostatni tydzień treningu pumy i potem będę szukał następnego :D (chyba sobie wezmę jakiś na 10km). Chciałbym wystartować w biegu na 8,5km pod koniec kwietnia :D.
30 minut stosunek 4:1 według planu pumy
5,2km w 30 minut :D 10km/h średnia maks 11,6 km/h
ekiden 200
Dzisiaj słońce się przez chmury przebijało ale niestety musiałem biec pod wiatr a trochę wiało :| Jednak ciepło było :D
Biegało mi się dobrze pomimo wiatru ale bluza spełniła swoją rolę :D i było dzięki niej dość ciepło . Najbardziej się cieszę że udało mi się zrobić ponad 5km na dzisiejszym treningu :D. We wtorek zaczynam ostatni tydzień treningu pumy i potem będę szukał następnego :D (chyba sobie wezmę jakiś na 10km). Chciałbym wystartować w biegu na 8,5km pod koniec kwietnia :D.
-
- Dyskutant
- Posty: 41
- Rejestracja: 28 lut 2010, 20:41
zaczołem 6 tydzień PUMY :D 4,30:0,30
30 minut biegania :D
Dzisiaj zrobiłem życiówke :D a mianowicie 5,5km w 29 minut :D:D Bardzo się z wyniku cieszę
ekiden 200
biegałem już wieczorem około 17 ale jeszcze słońce świeciło i było ciepło :D
Dzisiaj po ujrzeniu dystansu i czasu byłem w pełni zadowolony z wyników :D I że się udaje mi biegać dalej i szybciej :D
Prawie przez cały bieg leciałem na pełnej k z tego względu, że spotkałem się niestety z dość powszechną sytuacją jak jakiś debil prawie by przejechał małą dziewczynkę na przejściu dla pieszych która z ojcem czekała na rowerach przed przejściem. Jak przechodziłem to oni chcieli także przejść ale jakiś debil bez żadnych hamulcy moralnych przemknoł przez pasy :| gdyby ruszyli to mogłoby się to jeszcze źle skończyć.
-
- Dyskutant
- Posty: 41
- Rejestracja: 28 lut 2010, 20:41
25 marca
ostatni tydzień treningu PUMY :D 4,30:0,30. Jak fajnie że zbliża się mój pierwszy cel :D
30 minut 5,1km
słoneczko wiaterek ale trochę za gorąco było muszę biegać albo rano albo po 17
ekiden 200
Postanowiłem się na pierwsze w moim życiu zawody zapisać :D, a mianowicie bieg Korfantego w Katowicach 18.04.2010r. trasa 8,5km :D jedynie co chciałbym to znaleźć się w pierwszej 500 aby dostać pamiątkowy medal.
Od przyszłego tygodnia zaczynam trening na 10km :D.
ostatni tydzień treningu PUMY :D 4,30:0,30. Jak fajnie że zbliża się mój pierwszy cel :D
30 minut 5,1km
słoneczko wiaterek ale trochę za gorąco było muszę biegać albo rano albo po 17
ekiden 200
Postanowiłem się na pierwsze w moim życiu zawody zapisać :D, a mianowicie bieg Korfantego w Katowicach 18.04.2010r. trasa 8,5km :D jedynie co chciałbym to znaleźć się w pierwszej 500 aby dostać pamiątkowy medal.
Od przyszłego tygodnia zaczynam trening na 10km :D.
-
- Dyskutant
- Posty: 41
- Rejestracja: 28 lut 2010, 20:41
Dzisiaj postanowiłem trochę zmienić ćwiczenia
rozgrzewka w końcu zadbałem o nią bo do tej pory zaniedbywałem jakieś 10 minut najpierw statyczna potem w marszu wymachywanie rąk na różne sposoby a także krok odstawno dostawany
bieg 30 min ostatni tydzień treningu pumy ale go trochę zmodyfikowałem
rozciąganie po treningu a także a6w (weidera) powiedzmy że dzień 1 bo mi się trochę pomyliło :D (ale brzuszek czuję do teraz :D)
a przed bieganiem jeszcze trening siłowy
30 minut 5,2km ale w tym 20 minut biegu bez przerwy :D łącznie 2 przerwy po jakieś 20 sekund
więc to uważam za sukces:D
chmurki troszkę słońca może było z jakieś 10 stopni
Ekiden 200
Dzisiaj sporo czytałem artykułów o bieganiu na tej stronce i na maratonach polskich i dużo ciekawych rzeczy się dowiedziałem :D m.in. o prawidłowej rozgrzewce diecie czy też ćwiczeniach poza bieganiem :D w końcu porządną rozgrzewkę zrobiłem :D
Ogółem jestem zadowolony z dnia dzisiejszego :D.
Jestem poztywnie zaskoczony faktem, że pod koniec dnia nadal mam dużo sił :D i ostatnimi czasy zauważyłem że po całym dniu na uczelni (dojeżdżam 50km w jedną stronę łącznie jakieś 3,30 h na dzień na dojazdy << dobry czas na maraton :D) nie odczuwam w ogóle zmęczenia :D.
rozgrzewka w końcu zadbałem o nią bo do tej pory zaniedbywałem jakieś 10 minut najpierw statyczna potem w marszu wymachywanie rąk na różne sposoby a także krok odstawno dostawany
bieg 30 min ostatni tydzień treningu pumy ale go trochę zmodyfikowałem
rozciąganie po treningu a także a6w (weidera) powiedzmy że dzień 1 bo mi się trochę pomyliło :D (ale brzuszek czuję do teraz :D)
a przed bieganiem jeszcze trening siłowy
30 minut 5,2km ale w tym 20 minut biegu bez przerwy :D łącznie 2 przerwy po jakieś 20 sekund
więc to uważam za sukces:D
chmurki troszkę słońca może było z jakieś 10 stopni
Ekiden 200
Dzisiaj sporo czytałem artykułów o bieganiu na tej stronce i na maratonach polskich i dużo ciekawych rzeczy się dowiedziałem :D m.in. o prawidłowej rozgrzewce diecie czy też ćwiczeniach poza bieganiem :D w końcu porządną rozgrzewkę zrobiłem :D
Ogółem jestem zadowolony z dnia dzisiejszego :D.
Jestem poztywnie zaskoczony faktem, że pod koniec dnia nadal mam dużo sił :D i ostatnimi czasy zauważyłem że po całym dniu na uczelni (dojeżdżam 50km w jedną stronę łącznie jakieś 3,30 h na dzień na dojazdy << dobry czas na maraton :D) nie odczuwam w ogóle zmęczenia :D.