JARQP- POWRÓT?
Moderator: infernal
-
- Dyskutant
- Posty: 50
- Rejestracja: 04 lut 2010, 00:11
CEL:
1. Powrót do regularnego biegania
OPIS:
IMIĘ, NAZWISKO: JAROSŁAW PAŁCZYK
WIEK: 28LAT
WAGA: 90,5KG
WZROST: 175CM
REKORDY ŻYCIOWE:
CZAS ZAPRACOWAĆ NA NOWE!!
Mój poziom biegowy w tym momencie równa się zero. Chcę wrócić do biegania po prawie trzech latach szarpania się z bieganiem i niebieganiem. Uznałem, iż mój brzuch jest coraz większy, a moja forma fizyczna i psychiczna z togo powodu dotyka dna. Zacząłem przeszkadzać sam sobie. Pora coś w sobie zmienić.
Czy to mi się uda?
Czy dam radę podporządkować swoje życie bieganiu?
Nie wiem, ale to sprawdzę. Miłej lektury.
1. Powrót do regularnego biegania
OPIS:
IMIĘ, NAZWISKO: JAROSŁAW PAŁCZYK
WIEK: 28LAT
WAGA: 90,5KG
WZROST: 175CM
REKORDY ŻYCIOWE:
CZAS ZAPRACOWAĆ NA NOWE!!
Mój poziom biegowy w tym momencie równa się zero. Chcę wrócić do biegania po prawie trzech latach szarpania się z bieganiem i niebieganiem. Uznałem, iż mój brzuch jest coraz większy, a moja forma fizyczna i psychiczna z togo powodu dotyka dna. Zacząłem przeszkadzać sam sobie. Pora coś w sobie zmienić.
Czy to mi się uda?
Czy dam radę podporządkować swoje życie bieganiu?
Nie wiem, ale to sprawdzę. Miłej lektury.
Ostatnio zmieniony 23 sty 2011, 14:48 przez jarqp, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Dyskutant
- Posty: 50
- Rejestracja: 04 lut 2010, 00:11
7.02.2010
WAGA:
85.6kg
TRENING:
owb1-20'
tempo: ?
tętno: średnie 144/min
Dzień występów gościnnych w Spale. Oczywiście nie biegałem w zawodach , byłem tylko obserwatorem. Wykorzystałem fakt, iż jestem w mojej ulubionej hali i trochę potruchtałem.
Fajnie spotkać dawnych znajomych (zawodników i trenerów).
Nie wiem dlaczego, ale zawsze kiedy oglądam zawody mam dużo zapału do biegania. Zwykle koło środy mija, zobaczymy na ile tym razem wystarczy
WAGA:
85.6kg
TRENING:
owb1-20'
tempo: ?
tętno: średnie 144/min
Dzień występów gościnnych w Spale. Oczywiście nie biegałem w zawodach , byłem tylko obserwatorem. Wykorzystałem fakt, iż jestem w mojej ulubionej hali i trochę potruchtałem.
Fajnie spotkać dawnych znajomych (zawodników i trenerów).
Nie wiem dlaczego, ale zawsze kiedy oglądam zawody mam dużo zapału do biegania. Zwykle koło środy mija, zobaczymy na ile tym razem wystarczy
-
- Dyskutant
- Posty: 50
- Rejestracja: 04 lut 2010, 00:11
Poniedziałek 8.02.2010
Waga:85,9kg
owb1- 8km
tempo: 6.45 - 6.55/km
tętno: średnie 142/min
sprawność- ok. 10'
Wieczorem:
ćwiczenia mm brzucha 3x20 powtórzeń
UWAGI
Śnieg. Zapomniałem jak się biega fajnie kiedy w koło jest biało. Inni biegacze pewnie już klną, mi się jeszcze podoba
Waga:85,9kg
owb1- 8km
tempo: 6.45 - 6.55/km
tętno: średnie 142/min
sprawność- ok. 10'
Wieczorem:
ćwiczenia mm brzucha 3x20 powtórzeń
UWAGI
Śnieg. Zapomniałem jak się biega fajnie kiedy w koło jest biało. Inni biegacze pewnie już klną, mi się jeszcze podoba
-
- Dyskutant
- Posty: 50
- Rejestracja: 04 lut 2010, 00:11
Wtorek 9.02.2010
Wieczorem:
ćwiczenia mm brzucha 3x20 powtórzeń
UWAGI
Ogólnie wydaje mi się, że biegam za wolno. Czuję się bardzo dobrze, pomimo tego, że tętno wysokie. Nic nie zmieniam, dalej biegam swoje
Kod: Zaznacz cały
Waga: 85,8kg
OWB1-5,6km
czas: 37,07,18 tętno: 153
1km- 6,37,96 146
2km- 6,36,88 152
3km- 6,36,91 156
4km- 6,46,31 157
5km- 6,38,81 154
0,6km- 3,50,31 155
ćwiczenia mm brzucha 3x20 powtórzeń
UWAGI
Ogólnie wydaje mi się, że biegam za wolno. Czuję się bardzo dobrze, pomimo tego, że tętno wysokie. Nic nie zmieniam, dalej biegam swoje
-
- Dyskutant
- Posty: 50
- Rejestracja: 04 lut 2010, 00:11
Środa 10.02.2010
WAGA: 85,0kg
Wieczorem:
Ćwiczenia mm brzucha: 3x20 powtórzeń
UWAGI
Pomimo, iż biegam dopiero kilka dni widzę znaczny wzrost prędkości. Tętno może nie jest zachwycające, ale pamiętam z czasów zawodniczych, że nigdy nie było niskie.
WAGA: 85,0kg
Kod: Zaznacz cały
owb1- 6km
czas: 37.20.35 tętno:149
1km- 6.17.16 139
2km- 6.23.40 149
3km- 6.07.95 149
4km- 6.30.79 152
5km- 6.10.34 151
6km- 6.16.27 153
Wieczorem:
Ćwiczenia mm brzucha: 3x20 powtórzeń
UWAGI
Pomimo, iż biegam dopiero kilka dni widzę znaczny wzrost prędkości. Tętno może nie jest zachwycające, ale pamiętam z czasów zawodniczych, że nigdy nie było niskie.
-
- Dyskutant
- Posty: 50
- Rejestracja: 04 lut 2010, 00:11
Czwartek 11.02.2010
Waga: 85,6kg
Owb1- 8km
Tętna nie znane, tempo nie znane.
UWAGI
Czwartek to dzień przełomowy. Miałem strasznego lenia, ale się nie poddałem i zrobiłem trening.
Zapomniałem paska do mierzenia tętna, więc biegłem na wyczucie.
Od dziś zwiększam kilometraż
Waga: 85,6kg
Owb1- 8km
Tętna nie znane, tempo nie znane.
UWAGI
Czwartek to dzień przełomowy. Miałem strasznego lenia, ale się nie poddałem i zrobiłem trening.
Zapomniałem paska do mierzenia tętna, więc biegłem na wyczucie.
Od dziś zwiększam kilometraż
-
- Dyskutant
- Posty: 50
- Rejestracja: 04 lut 2010, 00:11
Piątek 12.02.2010
Dzień wolny, ale tylko od biegania. Wróciłem późno z biura i najzwyczajniej w świecie nie chciało mi się wyjść. Usiadłem przed TV i nie zrobiłem nic.
Sobota 13.02.2010
Owb1- 11km
Po piątkowym lenistwie wstałem wcześnie bo już o 6. Nie potrzebowałem do tego nawet budzika. Ubrałem się, zabrałem MP3, psa i w teren. Muszę przyznać, że biegało mi się wyjątkowo dobrze.
Niedziela 14.02.2010
Owb1- 8km
Po sobotnim wybieganiu spodziewałem się super treningu, ale niestety nie było różowo. Strasznie dużo śniegu napadało, a w związku z tym, że biegałem rano jeszcze nie było odśnieżone.
Psy się na mnie rzucały jak opętane, musiałem nawet użyć buta, aby się odpędzić.
Dzień wolny, ale tylko od biegania. Wróciłem późno z biura i najzwyczajniej w świecie nie chciało mi się wyjść. Usiadłem przed TV i nie zrobiłem nic.
Sobota 13.02.2010
Owb1- 11km
Po piątkowym lenistwie wstałem wcześnie bo już o 6. Nie potrzebowałem do tego nawet budzika. Ubrałem się, zabrałem MP3, psa i w teren. Muszę przyznać, że biegało mi się wyjątkowo dobrze.
Niedziela 14.02.2010
Owb1- 8km
Po sobotnim wybieganiu spodziewałem się super treningu, ale niestety nie było różowo. Strasznie dużo śniegu napadało, a w związku z tym, że biegałem rano jeszcze nie było odśnieżone.
Psy się na mnie rzucały jak opętane, musiałem nawet użyć buta, aby się odpędzić.
-
- Dyskutant
- Posty: 50
- Rejestracja: 04 lut 2010, 00:11
PODSUMOWANIE TYGODNIA
(8.02.2010- 14.02.2010)
Waga-86,7kg (+ 0,8kg)
Owb1- 46,6km (średnia 6,6km/ dzień)
Cóż, waga w górę... o prawie 1kg. Nie wiem gdzie doszukiwać się przyczyny tego stanu?
Kilometraż... skromny, ale to początek biegania. Z tygodnia na tydzień będzie większy. Od nowego tygodnia dokładam do treningu krótkie interwały.
(8.02.2010- 14.02.2010)
Waga-86,7kg (+ 0,8kg)
Owb1- 46,6km (średnia 6,6km/ dzień)
Cóż, waga w górę... o prawie 1kg. Nie wiem gdzie doszukiwać się przyczyny tego stanu?
Kilometraż... skromny, ale to początek biegania. Z tygodnia na tydzień będzie większy. Od nowego tygodnia dokładam do treningu krótkie interwały.
-
- Dyskutant
- Posty: 50
- Rejestracja: 04 lut 2010, 00:11
Poniedziałek 15.02.2010
Dzień wolny, bez konkretnego powodu. Brak chęci, motywacji i samozaparcia.
Wtorek 16.02.2010
Kolejny dzień wolny...
Środa 17.02.2010
Waga: 85,9kg
Owb1/2- 8km
Czasy:
1.5.09
2.4.58
3.5.02
4.4.55
5.5.03
6.5.06
7.5.07
8.4.54 => całość: 39.52
Jestem trochę rozczarowany moją wagą. Spodziewałem się spadku, a tu wprost przeciwnie. Tym właśnie tłumacze sobie brak chęci do biegania. Brak sukcesu nie motywuje, nie buduje.
Dlatego wprowadzam kilka nowych zasad:
1. Rozwijaj w sobie pozytywne nastawienie
2. Uwierz w siebie
3. Ustal cele i osiągnij je
W/w zasady można stosować nie tylko w odniesieniu do treningu, ale także w życiu. Szczerze polecam i gwarantuje sukces
Dzień wolny, bez konkretnego powodu. Brak chęci, motywacji i samozaparcia.
Wtorek 16.02.2010
Kolejny dzień wolny...
Środa 17.02.2010
Waga: 85,9kg
Owb1/2- 8km
Czasy:
1.5.09
2.4.58
3.5.02
4.4.55
5.5.03
6.5.06
7.5.07
8.4.54 => całość: 39.52
Jestem trochę rozczarowany moją wagą. Spodziewałem się spadku, a tu wprost przeciwnie. Tym właśnie tłumacze sobie brak chęci do biegania. Brak sukcesu nie motywuje, nie buduje.
Dlatego wprowadzam kilka nowych zasad:
1. Rozwijaj w sobie pozytywne nastawienie
2. Uwierz w siebie
3. Ustal cele i osiągnij je
W/w zasady można stosować nie tylko w odniesieniu do treningu, ale także w życiu. Szczerze polecam i gwarantuje sukces
-
- Dyskutant
- Posty: 50
- Rejestracja: 04 lut 2010, 00:11
Sobota 20.02.2010
Dzień wolny. Odwiedziła mnie siostra z narzeczonym i najlepszy kumpel. Trzeba było otworzyć sezon grillowy . Karkówka, kiełbaski, kaszanka i pieczonki do tego duża ilość %
dlatego
Niedziela 21.02.2010
Dzień wolny... lizanie ran
Dzień wolny. Odwiedziła mnie siostra z narzeczonym i najlepszy kumpel. Trzeba było otworzyć sezon grillowy . Karkówka, kiełbaski, kaszanka i pieczonki do tego duża ilość %
dlatego
Niedziela 21.02.2010
Dzień wolny... lizanie ran
-
- Dyskutant
- Posty: 50
- Rejestracja: 04 lut 2010, 00:11
PODSUMOWANIE TYGODNIA
Owb1- skromne 18km.
Wbrew moim życzeniom kilometraż śmieszny. Niestety problem tkwi we mnie. Musze się uporać sam, ze sobą.
Obiecałem adminowi moje zdjęcia, z czasów zawodniczych. Miał dodać do bazy Puma Pro, ale jestem takim leniem, że nawet tego nie zrobiłem. Powinienem się wstydzić. Lenistwo powinno się leczyć. Obiecuje szybką poprawę. Proszę o wyrozumiałość.
Owb1- skromne 18km.
Wbrew moim życzeniom kilometraż śmieszny. Niestety problem tkwi we mnie. Musze się uporać sam, ze sobą.
Obiecałem adminowi moje zdjęcia, z czasów zawodniczych. Miał dodać do bazy Puma Pro, ale jestem takim leniem, że nawet tego nie zrobiłem. Powinienem się wstydzić. Lenistwo powinno się leczyć. Obiecuje szybką poprawę. Proszę o wyrozumiałość.
-
- Dyskutant
- Posty: 50
- Rejestracja: 04 lut 2010, 00:11
Poniedziałek 22.02.2010
Dzień wolny.
Wtorek 23.02.2010
Jak to mawiał mój trener "tupu tupu po ciaplycie"... w myśl tej zasady przebiegłem...
Owb1-8,5km
średnia prędkość to około 7'/km.
Udało mi się namówić kolegę na bieganie. Pierwszy trening ma już za sobą. Muszę przyznać, że jak na człowieka z zewnątrz spisał się bardzo dobrze. Tętno też mnie zaskoczyło... ok. 135 uderzeń na minute, jak na pierwszy trening to bardzo dobrze. No i najważniejsze... mam z kim biegać. Ciekawe ile wytrzyma
Dzień wolny.
Wtorek 23.02.2010
Jak to mawiał mój trener "tupu tupu po ciaplycie"... w myśl tej zasady przebiegłem...
Owb1-8,5km
średnia prędkość to około 7'/km.
Udało mi się namówić kolegę na bieganie. Pierwszy trening ma już za sobą. Muszę przyznać, że jak na człowieka z zewnątrz spisał się bardzo dobrze. Tętno też mnie zaskoczyło... ok. 135 uderzeń na minute, jak na pierwszy trening to bardzo dobrze. No i najważniejsze... mam z kim biegać. Ciekawe ile wytrzyma