Popatrzyłam dzisiaj do mojego dziennika biegowego i z moich obliczeń wynika, że jutro na liczniku biegowym będę miała 1600 km. Trudno mi w to uwierzyć. Mam prawie czterdzieści lat, dwoje dzieci i psa i zamiast ustabilizowanego życia na kanapie biegam w obcisłych legginsach i w czapce z daszkiem -jestem biegaczką!
Czerwiec 1970 – pojawiłam się na świecie
Grudzień 2008 zaczęłam biegać / BMI 23
Moje biegi:
Marzec 2009 – Półmaraton Marzanny
Kwiecień 2009 – Cracovia Maraton
czerwiec 2009 – Półmaraton Jurajski
październik 2009 – Commerzbank Frankfurt Marathon
Cel :
wiosną 2010 Cracovia maraton – trójka z przodu
BMI - 20
Osiągnięcia :
Jedynie towarzyskie: nie biegam sama, dołączyło do mnie już 4 osoby.
Dwie z nich zadeklarowało udział w Cracovia Maraton
Trening:
Listopad i grudzień długie i wolne bieganie przewiduję około 60 km tygodniowo w tempie 6:15- 6:30 km.
Dzisiaj odpoczywam po wczorajszych 21 km.
Miejsca w których biegam:
Park Krowoderski, Park Witkowicki, Awf, Bulwary Wiślane, Błonia
Motto tego tygodnia:
Czas nauczy człowieka wszystkiego.
Przysł. tureckie




