Maks - dogonić światło

Moderator: infernal

maksio97
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 433
Rejestracja: 07 lut 2009, 18:12
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

piątek, 21.06.2013
Obrazek
3,6 km (6:28/km) + P6x100 m + 1 km (5:59/km)

Przebieżki tak w 18-20 s. Zobaczymy, co to będzie dzisiaj na Orle :ble:
BLOG KOMENTARZE
Obrazek
1 KM 3:16 5 KM 20:51
PKO
maksio97
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 433
Rejestracja: 07 lut 2009, 18:12
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Wiele ludzi biega po to, aby zobaczyć, kto jest najszybszy. Ja ścigam się po to, aby zobaczyć, kto ma najwięcej odwagi. Steve Prefontaine

sobota, 22.06.2013
Obrazek
2 km E (5:45/km)
Sprawdzian na 1000 m


Od czego tu by zacząć... Nie będę dublował relacji Sylwka, ale przedstawię to z mojej strony :) Podszedłem pod stadion o 20:02, oczywiście fajfus jeden - jakiś pracownik - zamknął mi drzwi przed nosem; na pytanie o niemożność wejścia odpowiedział twierdząco. Powiadomił, że obiekt jest czynny do dwudziestej, więc ja wyczuwając sprawę podszedłem do tematu od innej strony... Przedarłem się przez płot na miękką trawę (pilnując braku kolczastych krzaczorów) i przywitałem się z towarzystwem. 5 okrążeń rozgrzewki. To 5:45/km to jest dla Sylwka taki maksymalnie wolny bieg, więc nie chciałem go zmuszać do schodzenia niżej. Potem jeszcze dwie przebieżki, trochę wygibasów i na start. Sylwek otworzył kategorycznie za mocno no i trochę odpadłem. Zapomniałem, jak się biega takie dystanse i po prostu stchórzyłem. Sylwek był coraz dalej ode mnie i po 400 m miał już z 50 m przewagi. Po 500 m na bieżni pojawił się jaśnie szanowny pan fajfus i coś tam krzyknął do Sylwka, no ale lecimy dalej. Na ostatnim kółku nie było już tak wesoło. Fajfus stanął na pierwszym torze, rozłożył szeroko ręce i biedny Sylwek wpadł w ramiona inspektora. Trochę się poszarpali, trochę pokrzyczeli, a ja przeleciałem dalej. Na mecie: 3:16.
Myślę, że Sylwek nie czytał TEGO. Ale warto zajrzeć do niego po resztę relacji na bloga.

Mogę powiedzieć, że kocham 800 m. Za to, że tam biegnie się po prostu na maxa. Na 1000 m tak nie umiem. Sądzę, że pobiegłbym poniżej 3:10, ale po prostu przestraszyłem się i nie poszło. Po ostatnim biegu na 800 nie mogłem nic robić przez pół minuty, a tu od razu świeży oddech i jakieś rozmowy o fajfusie. Można powiedzieć, że to był dobry trening :bleble:
Przepraszam za to hasełko na górze :bum:
BLOG KOMENTARZE
Obrazek
1 KM 3:16 5 KM 20:51
maksio97
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 433
Rejestracja: 07 lut 2009, 18:12
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Obrazek
19,9 km (5:44/km)
1x core stability i 3x pompki

Przez najbliższy tydzień robię to, co mi się żywnie podoba. I tak nie mam żadnego planu. Przejdę się na Orła pogadać z trenerem od lekkiej.
BLOG KOMENTARZE
Obrazek
1 KM 3:16 5 KM 20:51
maksio97
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 433
Rejestracja: 07 lut 2009, 18:12
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

poniedziałek, 24.06.2013
Obrazek
3 km E (6:03/km)
3 przebieżki po 100 m (tak po 18")
4x30 m/p. 3' - sprinty lotne (poniżej 5")
p. 6'
4x40 m/p. 3' - lotne (poniżej 6")
p. 6'
150 m na maxa (20" 90)
2,3 km E (5:51/km)


Zgodnie z ideą przegonienia światła wyszedłem dzisiaj na typowy trening szybkościowy. Celowo nie piszę "sprinterski", bo sprinty to się trenuje pod okiem trenera. Oczywiście idea łapania sobie samemu lapów na takich odcinkach jest co najmniej śmieszna, ale dla swojej wiadomości to robiłem. Trening kondycyjnie w ogóle nie męczący, za to całkiem męczący mięśniowo. Jestem zadowolony. Po południu już tylko ćwiczenia na stabilizację.
BLOG KOMENTARZE
Obrazek
1 KM 3:16 5 KM 20:51
maksio97
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 433
Rejestracja: 07 lut 2009, 18:12
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

środa, 26.06.2013
Obrazek
7 km E (5:37/km)

Wyszedłem z postanowieniem pobiegnięcia trochę szybciej niż zwykle, ale ciągle w strefie komfortu. Wyszło dobrze; trochę jeszcze czułem w nogach poniedziałkowy trening, ale biegło się przyjemnie :)
BLOG KOMENTARZE
Obrazek
1 KM 3:16 5 KM 20:51
maksio97
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 433
Rejestracja: 07 lut 2009, 18:12
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

piątek, 28.06.2013
Obrazek
4,3 km E (6:04/km)
4x50 m - skip A na podbiegu
6x100 m - podbiegi
4x50 m - wieloskok na podbiegu
2,9 km E (6:04/km)


Czyli Siła Biegowa w wersji rozszerzonej. Wreszcie poczułem, że to jest rzeczywiście siła, a nie "jakieś tam podbiegi", chociaż moje wykonanie tych wieloskoków musiało wyglądać zabawnie :)
BLOG KOMENTARZE
Obrazek
1 KM 3:16 5 KM 20:51
maksio97
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 433
Rejestracja: 07 lut 2009, 18:12
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Nie było mnie tu przez długi czas ze względu na liczne wyjazdy i inne sprawy. W skrócie:

Obrazek
CZERWIEC
16 treningów biegowych - 111 km
trochę pompek i ćwiczeń stabilizacyjnych




Obrazek
1-7.07.2013
3 treningi biegowe - 21,1 km


Obrazek
8-14.07.2013
3 treningi biegowe - 26,1 km

Obrazek
15-21.07.2013
4 treningi biegowe - 42 km

Ten ostatni tydzień był dla mnie szczególnie satysfakcjonujący. W zasadzie to były cztery krosy w pagórkowatym terenie, w lasach, nad jeziorem itp. Były dwa biegi po 13 km i dwa po 8. Dwa pierwsze treningi były ciężkie, myślałem, że wlokę się nie wiadomo jak bardzo. A tymczasem średnia wyszła 5:38/km i w sumie było to dla mnie "easy". Na drugim z 13-kilometrowych treningów pod koniec spotkałem któregoś z miejscowych na rowerze, trochę pogadaliśmy... w zasadzie to on coś mruczał pod nosem o zwalnianiu, "po co ta mordęga"... biegłem szybko, szybciej niż jechał rower na tym podbiegu i sprawiało mi to frajdę. No i to tyle.
Najprawdopodobniej w środę wieczorem wyjeżdżam nad morze, na Mierzeję Helską. Dzisiaj w parku sprawdzę namiot, kupię też kartusz z gazem i rozejrzę się za jakąś nieprzemakalną kurtką. W zeszłym roku dostałem niezłą nauczkę, pt. "Co ze sobą zabierzesz, to na plecach będziesz niósł" i mimo, że nie wziąłem zbyt wiele, to w tym roku wezmę o wiele mniej. Mam nadzieję, że uda mi się tam pobiegać.
À bientôt! :)
BLOG KOMENTARZE
Obrazek
1 KM 3:16 5 KM 20:51
maksio97
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 433
Rejestracja: 07 lut 2009, 18:12
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

środa, 24.07.2013
Obrazek
7,3 km E (5:27/km) + przebieżki 6x100m + 1,1 km E (5:11/km)

Po prostu przebieżki. Takie moje przemyślenia po zeszłym tygodniu: to jednak duża satysfakcja widzieć, jak w ciągu roku poprawiam się o 10 minut na tej samej 8-kilometrowej trasie, przy tak samo lekkim biegu :)
Za parę godzin odjeżdża pociąg nad morze. Zobaczymy, jak będzie się biegało :ble:
BLOG KOMENTARZE
Obrazek
1 KM 3:16 5 KM 20:51
maksio97
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 433
Rejestracja: 07 lut 2009, 18:12
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Nie próżnowałem przez te 10 dni nad morzem. Krótko mówiąc:

25 VII 10,2 km E (5:43/km)
27 VII 13,1 km E (6:05/km)
28 VII 10,2 km E (6:11/km)

Tydzień 22-28.07.2013 42,5 km - 4h 8min (5:50/km)


29 VII 13,2 km E (6:04/km)
31 VII 9,8 km E (6:00/km)
2 VIII 13,2 km E (5:57/km) i jakieś 1200m żabką w morzu :taktak:
3 VIII 1500m żabką

Tydzień 29.07-4.08.2013 36,2 km - 3h 37min (6:00/km) + trochę pływania :)
Ostatnio zmieniony 05 sie 2013, 16:10 przez maksio97, łącznie zmieniany 1 raz.
BLOG KOMENTARZE
Obrazek
1 KM 3:16 5 KM 20:51
maksio97
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 433
Rejestracja: 07 lut 2009, 18:12
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Obrazek
LIPIEC
16 treningów biegowych - 154 km. Łącznie prawie 15 godzin biegania.

Innych ćwiczeń niestety było mało. Ach, te wakacje :lalala:
BLOG KOMENTARZE
Obrazek
1 KM 3:16 5 KM 20:51
maksio97
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 433
Rejestracja: 07 lut 2009, 18:12
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

poniedziałek, 5.08.2013
Obrazek
3,1 km E (6:14/km)
2x200m R/p. 200m w marszu
3x400m R/p. 400m w marszu
2x200m R/p. 400m w marszu
2,2 km E (5:56/km)


Te 200-metrówki wchodziły tak w 39-41 s, te 400m średnio w 84 s. Miało być trochę szybciej, ale i tak jest ok. Upał był dzisiaj niemiłosierny. Po pierwszych 400 m musiałem skoczyć do pobliskiego automatu kupić sobie 0,5 l. Trening był w miarę łatwy, przerwy do pełnego wypoczynku, tylko mięśniowo te 400m było dość wymagające. Podoba mi się :)



A teraz słów kilka o moich planach na najbliższy czas. Parę tygodni temu kupiłem sobie "Bieganie metodą Danielsa" i zamierzam wprowadzić w życie kilka jego zaleceń i metod treningowych. Przez najbliższe 3 tygodnie chcę skoncentrować się na "rytmach" (będę oznaczał literką R) i biegach progowych (tempówki i interwały tempowe, T), dodać ze dwa biegi spokojne i jedno dłuższe wybieganie (E). Potem przez 3 tygodnie potrenuję trochę ciężej, dodając interwały (I) zamiast biegów progowych, następnie znów trzy tygodnie podobnego schematu jak teraz. A wszystko po to, by poprawić się troszkę na tych krótkich (dla długodystansowca) dystansach. Wstępny plan jest taki:
Pn Rytmy
Wt Bieg spokojny
Śr wolne
Czw Tempówka/interwały tempowe
Pt Bieg spokojny
Sb wolne
Nd Bieg długi

Na razie! :)

E: tak nawiązując do tego pływania nad morzem, to sam się zaskoczyłem. Chyba nie lubię chloru, bo w morzu pływało mi się cudownie, a na basenie jest trochę gorzej. Zaskakujące było też to pływanie żabką, bo wcześniej słabo mi się udawało. Wprawdzie była to żabka odkryta, ale czasem i głową sięgnąłem pod wodę.
Ostatnio zmieniony 08 sie 2013, 11:55 przez maksio97, łącznie zmieniany 2 razy.
BLOG KOMENTARZE
Obrazek
1 KM 3:16 5 KM 20:51
maksio97
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 433
Rejestracja: 07 lut 2009, 18:12
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

wtorek, 6.08.2013
Obrazek
8 km E (5:43/km) + 6 przebieżek

Z samego rana trening. Po niecałych 6 godzinach snu byłem wystarczająco otumaniony, by wywlec się z łóżka i wstać pobiegać. Przy bieżni trafiłem na ogrodnika, którego poprosiłem o opryskanie mnie wodą, a potem jeszcze sam trochę się schłodziłem w wodzie ze zraszacza, który gdzieś tam ustawił :)

A o 13.00 poszedłem jeszcze popływać. Udało mi się zrobić 1 km żabką, przy czym coraz więcej ruchów udaje mi się robić pod wodą (tzn. że już te 25 m "normalną" żabką przepłynąć umiem). Kto wie, może kiedyś się kraula nauczę :hahaha: Na basen wszedłem za darmo, jako że "lato w mieście". Kto by się spodziewał, że pływanie może być takie odprężające... poszukam jednak jakiegoś basenu 50m, bo tutaj wrażenia są kiepskie. Może pójdę jutro na Inflancką.
BLOG KOMENTARZE
Obrazek
1 KM 3:16 5 KM 20:51
maksio97
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 433
Rejestracja: 07 lut 2009, 18:12
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

środa, 7.08.2013
900 m żabką i 100 m grzbietem

czwartek, 8.08.2013
Obrazek
2 km E (5:46/km) + przebieżka 100 m
5 km T (4:14/km) !
2 km E (5:45/km)


Nie spodziewałem się, że pójdzie tak dobrze. Może to lekki błąd pomiaru (odległości :)), no ale jednak tempo prawie jak na 5 km, a mógłbym tak biec jeszcze parę kilometrów na tym treningu. Wg Danielsa powinienem robić tempówki po 4:24/km, raczej się zgadzam.
Wyszedłem o 6:50, a już godzinkę później było 27 st. C. Teraz zrobiłem core stability, pewnie pójdę na basen. Skwaaarrr! :trup:

E: Aha, chciałbym powiedzieć, że w tym roku przebiegłem już 1008 km :jatylko: W 99 godzin i 55 minut :)


Dobra, byłem na basenie. Przepłynąłem 1 km żabką, tym razem już praktycznie w całości krytą, i to dość szybko jak na mnie (30 minut). Mi-humor dopisuje :) A, no i raczej nie będę już chodził na basen w takich godzinach (o 13.00). Lato w mieście: 20 minut czekania na wejście, zostaje trochę ponad pół godziny na pływanie i to jeszcze w dość niekomfortowych warunkach (dużo dzieci - wcale nie pływających na basenie do pływania). O 8.00 będzie OK.
Jutro jakieś krótkie wybieganko.
BLOG KOMENTARZE
Obrazek
1 KM 3:16 5 KM 20:51
maksio97
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 433
Rejestracja: 07 lut 2009, 18:12
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

piątek, 9.08.2013
Obrazek
55' E (6:07/km)

Taki wolny bieg z rana. A o 11.00...

1000 m żabką + 250 m grzbietem

Tym razem poszedłem na Inflancką, gdzie wprawdzie śmierdzi w toaletach i gdzieniegdzie jest grzyb na ścianie balonu, ale jednak basen jest 50-metrowy i o wiele przyjemniej się biega... tfu, pływa! :ble: Pod koniec wykręcałem tą żabką nawet niezłe (jak na mnie) czasy, typu 2'50"/100 m :bleble: Grzbietem z początku szło opornie, ale jakbym tak popływał parę dni, to też byłoby dobrze. No i żabka kryta :)

Nie ma to jak Lato w mieście...


Aha, sprawdziłem tę moją trasę z wczorajszego treningu i rzeczywiście było tam ok. 5 km.
BLOG KOMENTARZE
Obrazek
1 KM 3:16 5 KM 20:51
maksio97
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 433
Rejestracja: 07 lut 2009, 18:12
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Obrazek

Obrazek

Mniam mniam mniam. Co to? Ciasteczka owsiane. Pozwolę sobie skopiować przepis Haela, bo ciastka wyszły przepyszne :)
Hael pisze: BATON MUSLI
1 puszka mleka skondensowanego (słodzonego) - ok 500ml
200g płatków owsianych
50g wiórków kokosowych
50g żurawiny
50g moreli/śliwek/rodzynek
50g orzechów włoskich
50g fistaszków
50g sezamu
75g dyni
50g smażonej skórki pomarańczowej
słoik konfitury pomarańczowej
ew. pomarańcza

Mleko podgrzać mocno. Dodać wszystkie sypkie składniki, wymieszać drewnianą łyżką. Blachę wyłożyć pergaminem, wyłożyć masę, na wierzch konfitura i pomarancze. Piec ok 1 godziny w temp. 130 stopni.
Wyszło mi z tego 20 takich batonów i jeszcze 10 mniejszych ciasteczek. Od wczorajszego wieczoru ciasteczka znikły, a dzisiaj rano zlikwidowałem już 2 batony. Są zbyt smaczne. Cenowo wyszło ok. 1 zł/baton, roboty przy tym nie tak dużo, bo tylko zemleć troszkę te większe elementy, podgrzać mleko i wyłożyć do foremek lub na blachę.

Chyba specjalnie zrobię jakieś 30-kilometrowe wybieganie, żeby przetestować ;)
BLOG KOMENTARZE
Obrazek
1 KM 3:16 5 KM 20:51
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ