Blog zawieszony

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
piter82
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3381
Rejestracja: 31 lip 2008, 11:57
Życiówka na 10k: 40:32
Życiówka w maratonie: 3:22:xx
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Nieprzeczytany post

piątek, 5 lutego 2010

Obrazek

Temperatura: 1 °C
Warunki pogodowe: śnieg zalegający na chodnikach

Obrazek

Nike - Vomero 3 (9 km przebiegu)

Obrazek


Godzina treningu: 18:58
Dystans: 3,01 km
Czas: 00:19:10 godz
Średnie tempo (min/km): 06:22
Puls średni: 149 bpm
Puls maksymalny: 157 bpm
Łączna liczba uderzeń serca: 2862
Liczba spalonych kalorii: 468 kcal

Dystans podzielony na odcinki, co 1 km:

Obrazek
01. ----- 1,00 km ------ 06:37 min/km ------ 142/155 bpm
02. ----- 1,00 km ------ 06:06 min/km ------ 153/157 bpm
03. ----- 1,00 km ------ 06:21 min/km ------ 153/157 bpm

Komentarz:

Trzeci bieg po kontuzji, trasa cały czas ta sama, w niedziele postaram się ją zmienić, biegło się bardzo fajnie, śnieg dalej zalega na chodnikach i biegło się ciężko. Następny trening w niedziele rano a wieczorem prawdopodobnie basen i sauna

Pozdrawiam wszystkich czytających blog

Piter82

Napisz komentarz
Ciągle do przodu pokonując własne słabości
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
piter82
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3381
Rejestracja: 31 lip 2008, 11:57
Życiówka na 10k: 40:32
Życiówka w maratonie: 3:22:xx
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Nieprzeczytany post

6 luty 2010

Obrazek

basen, aqua-jogging 10 min, sauna sucha, sauna parowa, ćwiczenia rozciągające, aerobowe i rehabilitacyjne

Obrazek

pas do Aqua-Joggingu, sznurek, woda, ręcznik, poduszka rehabilitacyjna

Komentarz:

Jak co weekend basenik. Na początek 10 basenów różnymi stylami, żabka, karul, tyłem i motylkiem. Następnie 10 min aquajogging średnio mocno. Po "bieganku" 10 basenów żabka i karaul. Po basenie sauna sucha temp ok 100-105 st C 3 wejścia po 10 min, po prostu rzeźnia, taka temp to już daje w kość. Między wejściami minutowa kąpiel w lodowatej wodzie i odpoczynek na leżaku. Na samym końcu 5 min w saunie parowej. Po saunach jeszcze 10 basenów różnymi stylami bardzo spokojnie, jakuzzi i bicze wodne. Tak jak pisałem nie zrezygnuje z basenu i aguajoggingu mimo, że zacząłem już biegać, to super urozmaicenie i pomaga wzmocnić mięśnie całego ciała.

Wieczorem ćwiczenia rozciągające, rehabilitacyjne i aerobowe.

Pozdrawiam wszystkich czytających blog

Piter82

Napisz komentarz
Ciągle do przodu pokonując własne słabości
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
Awatar użytkownika
piter82
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3381
Rejestracja: 31 lip 2008, 11:57
Życiówka na 10k: 40:32
Życiówka w maratonie: 3:22:xx
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Nieprzeczytany post

niedziela, 7 lutego 2010

Obrazek

Temperatura: -7 °C
Warunki pogodowe: bez opadów, słonecznie, raczej bezwietrznie

Obrazek

Nike - Lunar Glide (75 km przebiegu)

Obrazek


Godzina treningu: 9:58
Dystans: 3,26 km
Czas: 00:19:57 godz
Średnie tempo (min/km): 06:07
Puls średni: 153 bpm
Puls maksymalny: 162 bpm
Łączna liczba uderzeń serca: 3047
Liczba spalonych kalorii: 507 kcal

Dystans podzielony na odcinki, co 1 km:

Obrazek
01. ----- 1,00 km ------ 05:59 min/km ------ 145/157 bpm
02. ----- 1,00 km ------ 06:13 min/km ------ 156/162 bpm
03. ----- 1,00 km ------ 06:02 min/km ------ 156/160 bpm
04. ----- 0,26 km ------ 06:32 min/km ------ 157/160 bpm

Tym razem pobiegłem inna trasą, symbolicznie większy dystans. Pobiegłem w lunarach. Najpierw o butach, jakoś chyba lepiej mi się w nich biega, nie są tak miękkie jak Vomero i lepiej trzymają się na śniegu i są o wiele bardziej dynamiczne. Vomero mają rewelacyjną amortyzacje jakby biegło się po materacu. Nie mam porównania w biegu typowo po asfalcie.

Teraz o samym biegu. Biegło się bardzo przyjemnie, chociaż wybrałem trasę która prowadzi cały czas polnymi ośnieżonymi drogami, chociaż śnieg był w miarę ubity to przypominało to trochę krosik. Nogi same niosły i cały czas musiałem się opanowywać żeby nie przyspieszać. Biega się coraz lepiej, a do tego po tak długiej przerwie moja motywacja i chęć do biegania jest obecnie na maksymalnym poziomie. Tętno przy tej samej prędkości jest coraz niższe. Następny trening we wtorek, dystans już większy bo 5 km. Teraz biegam co drugi dzień i tak aż do uzyskania ok 10 km na treningu.

Mam już pewną koncepcję treningu gdy już minie okres powolnego biegana po kontuzji. Skupiam się aż do jesieni tylko i wyłącznie na szybkości, dynamice i ekonomii biegu. Jest to miks wielu filozofii biegowych ale dokładnie napiszę o tym później.


Poniżej mapka z trasy treningu


Obrazek

Pozdrawiam wszystkich czytających blog

Piter82

Napisz komentarz
Ciągle do przodu pokonując własne słabości
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
Awatar użytkownika
piter82
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3381
Rejestracja: 31 lip 2008, 11:57
Życiówka na 10k: 40:32
Życiówka w maratonie: 3:22:xx
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Nieprzeczytany post

wtorek, 9 lutego 2010

Obrazek

Temperatura: -5 °C
Warunki pogodowe: bezwietrznie, lekko mroźno, bez opadów

Obrazek

Nike - Vomero 3 (14 km przebiegu)

Obrazek


Godzina treningu: 18:56
Dystans: 5,04 km
Czas: 00:30:02 godz
Średnie tempo (min/km): 05:57
Puls średni: 153 bpm
Puls maksymalny: 166 bpm
Łączna liczba uderzeń serca: 4603
Liczba spalonych kalorii: 784 kcal

Dystans podzielony na odcinki, co 1 km:

Obrazek
01. ----- 1,00 km ------ 06:07 min/km ------ 145/163 bpm
02. ----- 1,00 km ------ 05:42 min/km ------ 150/157 bpm
03. ----- 1,00 km ------ 05:50 min/km ------ 158/166 bpm
04. ----- 1,00 km ------ 06:02 min/km ------ 160/165 bpm
05. ----- 1,00 km ------ 06:02 min/km ------ 153/164 bpm

Komentarz:
Pobiegłem w Vomero. Bieg tylko po asfalcie. Bardzo przyjemny bieg, amortyzacja w butach rewelacyjna, następnym razem dla porównania pobiegnę w lunarach, puls niższy niż na ostatnim treningu przy tej samej prędkości o 10 sek na km co cieszy, postępy są z treningu na trening, nogi same niosły i biegło się bardzo przyjemnie, musiałem się hamować bo nogi rwały się do szybkiego biegu.

Dziś spotkałem znajomego kolarza który wybiera się w ramach odmiany an 15- nastkę w dolinie 3 stawów na powitanie wiosny 20 marca, namawia mnie na start, na wynik na pewno nie pobiegnę, ale może rekreacyjnie pobiegnę z nim :-)

Poniżej mapka z treningu, tradycyjnie gdy biegnę inna trasą to wrzucam:


Obrazek

Pozdrawiam wszystkich czytających blog

Piter82

Napisz komentarz
Ciągle do przodu pokonując własne słabości
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
Awatar użytkownika
piter82
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3381
Rejestracja: 31 lip 2008, 11:57
Życiówka na 10k: 40:32
Życiówka w maratonie: 3:22:xx
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Nieprzeczytany post

czwartek, 11 lutego 2010

Obrazek

Temperatura: -4 °C
Warunki pogodowe: śnieg, grząski śnieg, chlapa, słaba przyczepność, bez opadów

Obrazek

Nike - Lunar Glide (80 km przebiegu)

Obrazek


Godzina treningu: 18:56
Dystans: 5,00 km
Czas: 00:29:49 godz
Średnie tempo (min/km): 05:57
Puls średni: 158 bpm
Puls maksymalny: 172 bpm
Łączna liczba uderzeń serca: 4723
Liczba spalonych kalorii: 776 kcal

Dystans podzielony na odcinki, co 1 km:

Obrazek
01. ----- 1,00 km ------ 06:12 min/km ------ 147/170 bpm
02. ----- 1,00 km ------ 05:40 min/km ------ 156/160 bpm
03. ----- 1,00 km ------ 05:54 min/km ------ 162/169 bpm
04. ----- 1,00 km ------ 06:04 min/km ------ 165/172 bpm
05. ----- 1,00 km ------ 05:53 min/km ------ 163/171 bpm

Komentarz: Kolejny bardzo przyjemny trening, pobiegłem w lunarach aby porównać je na tej samej trasie i odległości z vomero ale nic z tego. Znowu napadało śniegu i cały bieg to była walka z przyczepnością, tętno wyższe niż ostatnio bo trochę mnie poniosło momentami, biegło się zdecydowanie gorzej z uwagi na zalegający śnieg na całej trasie. Poza tym wrażenia z biegania bardzo fajne a nogi aż rwą się do szybkiego biegania. Jakieś 100 m pobiegłem normalnym tempem sprzed kontuzji bc1 coś ok 5:05-10- coś pięknego, marze kiedy będę mógł cały trening z 10 km pobiec w takim tempie, może już niebawem :-)

Noga nic nie boli ani jej nie czuć podczas biegu czy po - choć rehabilitantka mówiła, że na początku może trochę pobolewać po treningu i żeby się tym nie przejmować i ew obkładać lodem.

Trasa ta sama co wczoraj.

Pozdrawiam wszystkich czytających blog.

Piter82

Napisz komentarz
Ciągle do przodu pokonując własne słabości
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
Awatar użytkownika
piter82
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3381
Rejestracja: 31 lip 2008, 11:57
Życiówka na 10k: 40:32
Życiówka w maratonie: 3:22:xx
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Nieprzeczytany post

piątek, 12 lutego 2010

Obrazek

morsowanie

Obrazek


rękawiczki, czapka, szlafrok, ręcznik, czołówka, kilof

Komentarz:

Kolejne już trzecie morsowanie. Temperatura - 2,5 st C raczej bezwietrznie. Najpierw nowo zakupionym kilofem wyrąbałem dziurę w lodzie co zajęło mi ok 10 minut i nieźle się przy tym rozgrzałem. Zaczęliśmy jak zawsze od rozgrzewki typu, bieg, pompki, podskoki, skip A B C, przysiady. Zrobiliśmy sobie 3 wejścia. Dwa po 40 sekund i ostatnie 60 sekund. Między wejściami i po każdym morsowaniu rozgrzewka. Tym razem zanurzałem się po samą szyję razem z rękami aż po rękawiczki. Po ostatnim morsowaniu wskoczyłem w śnieg, dziwne jest to że wydawał mi się on ciepły. Ciekawe jest to, że jak na razie po każdym morsowaniu coraz szybciej się rozgrzewam i dochodzę do siebie. Wczoraj już w samochodzie miałem spore czucie w stopach a nie dopiero w domu po ogrzaniu. Odkąd morsuje nie miałem jeszcze nawet kataru, podczas gdy moja prawie cała rodzina ostatnio chorowała - kaszel, katar, temperatura i ból gardła. Zobaczymy jak to będzie dalej. W przyszłym tygodniu znowu morsujemy.

Jeśli ktoś chętny na morsowanie to zapraszamy

Pozdrawiam wszystkich czytających blog

Piter82

Napisz komentarz
Ciągle do przodu pokonując własne słabości
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
Awatar użytkownika
piter82
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3381
Rejestracja: 31 lip 2008, 11:57
Życiówka na 10k: 40:32
Życiówka w maratonie: 3:22:xx
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Nieprzeczytany post

sobota, 13 lutego 2010

Rano

Obrazek

basen, sauna sucha, ćwiczenia rozciągające, aerobowe i rehabilitacyjne

Obrazek

woda, ręcznik, poduszka rehabilitacyjna

Komentarz:
Trochę popływałem. Zacząłem od pływania, na początek 70 basenów (1750m) na przemian żabka i kraul. Pływało się rewelacyjnie oby więcej takich treningów, forma pływacka coraz lepsza, praktycznie brak zmęczenia a raczej brak czasu. Po basenie sauna sucha temp ok 95 st C, 2 wejścia po ok 10 min i kąpiel w lodowatej wodzie między wejściami. Po saunie jeszcze spokojne 4 baseny. Razem przepłynąłem 1850 m. Było by więcej ale niestety brak czasu.

Popołudniu

Obrazek

Temperatura: -2 °C
Warunki pogodowe: padający śnieg, głęboki grząski śnieg, warunki fatalne

Obrazek

Nike - Vomero 3 (19 km przebiegu)

Obrazek


Godzina treningu: 15:39
Dystans: 5,00 km
Czas: 00:30:27 godz
Średnie tempo (min/km): 06:05
Puls średni: 158 bpm
Puls maksymalny: 173 bpm
Łączna liczba uderzeń serca: 4808
Liczba spalonych kalorii: 773 kcal

Dystans podzielony na odcinki, co 1 km:

Obrazek
01. ----- 1,00 km ------ 05:59 min/km ------ 142/158 bpm
02. ----- 1,00 km ------ 05:48 min/km ------ 161/169 bpm
03. ----- 1,00 km ------ 06:12 min/km ------ 164/173 bpm
04. ----- 1,00 km ------ 06:11 min/km ------ 164/168 bpm
05. ----- 1,00 km ------ 06:15 min/km ------ 157/165 bpm

Komentarz:
Pobiegłem w vomero. Najpierw o butach, zdumiewająco biegło się w nich dość stabilnie jak na te warunki co mnie bardzo zdziwiło, myślałem, że gorzej będą się sprawować w ciężkim terenie. Trasa tragiczna, najgorsze warunki w jakich biegałem w tym roku, śnieg miejscami do polowy łydki, praktycznie cały czas do kostek, bieg przypominał chyba raczej lekki skip niż normalny bieg, cały czas buty się ślizgały i zapadały dlatego tak wysokie tętno, do tego caly czas mocno padający śnieg.


Poniżej mapka z treningu

Obrazek

Pozdrawiam wszystkich czytających blog

Piter82

Napisz komentarz
Ciągle do przodu pokonując własne słabości
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
Awatar użytkownika
piter82
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3381
Rejestracja: 31 lip 2008, 11:57
Życiówka na 10k: 40:32
Życiówka w maratonie: 3:22:xx
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Nieprzeczytany post

poniedziałek, 15 lutego 2010

Obrazek

Temperatura: -3 °C
Warunki pogodowe:

Obrazek

Nike - Vomero 3 (26 km przebiegu)

Obrazek

Godzina treningu: 18:57
Dystans: 7,00 km
Czas: 00:40:45 godz
Średnie tempo (min/km): 05:49
Puls średni: 156 bpm
Puls maksymalny: 170 bpm
Łączna liczba uderzeń serca: 6354
Liczba spalonych kalorii: 1082 kcal

Dystans podzielony na odcinki, co 1 km:

Obrazek
01. ----- 1,00 km ------ 06:09 min/km ------ 144/163 bpm
02. ----- 1,00 km ------ 05:29 min/km ------ 152/160 bpm
03. ----- 1,00 km ------ 05:44 min/km ------ 161/166 bpm
04. ----- 1,00 km ------ 06:04 min/km ------ 155/163 bpm
05. ----- 1,00 km ------ 05:46 min/km ------ 159/166 bpm
06. ----- 1,00 km ------ 05:38 min/km ------ 162/170 bpm
07. ----- 1,00 km ------ 05:50 min/km ------ 159/168 bpm

Komentarz:
Przyjemy bieg, dystans już wg plany dłuższy bo 7 km, do ok 2,5 km trasa nawet fajna, ale za mostem na Wiśle tragedia. Lód, grząski śnieg, trasa krosowa. Od ok 4,5 km na nawrocie już biegło się znowu przyjemnie. Tętno coraz fajniejsze, monitoruje je zawsze w tym samym miejscu przy mniej więcej tej samej prędkości i wyraźnie spada.

Oto mapka z treningu

Obrazek


Pozdrawiam wszystkich czytających blog.

Piter82

Napisz komentarz
Ciągle do przodu pokonując własne słabości
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
Awatar użytkownika
piter82
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3381
Rejestracja: 31 lip 2008, 11:57
Życiówka na 10k: 40:32
Życiówka w maratonie: 3:22:xx
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Nieprzeczytany post

wtorek, 16 lutego 2010

Obrazek

morsowanie

Obrazek


rękawiczki, czapka, szlafrok, ręcznik, czołówka, kilof

Komentarz:

Morsowanie nr 4. Dziś bardzo spontanicznie. Kumpel po 15 dzwoni czy dziś morsujemy więc ja na to czemu nie. Temperatura -3. Dwa wejścia po 40 sekund i jedno 60 sekund. Przed pomiędzy i po morsowaniu rozgrzewka, bieg, pompki, przysiady, skip abc, pajacyki. Na koniec zafundowałem sobie jeszcze kąpiel i tarzanie się w "ciepłym" śniegu. Końcem tygodnia pewnie znowu pomorsujemy :-)

Jutro biegam - dystans ok 7 km wg planu.

Pozdrawiam wszystkich czytających blog

Piter82

Napisz komentarz
Ciągle do przodu pokonując własne słabości
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
Awatar użytkownika
piter82
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3381
Rejestracja: 31 lip 2008, 11:57
Życiówka na 10k: 40:32
Życiówka w maratonie: 3:22:xx
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Nieprzeczytany post

środa, 17 lutego 2010

Obrazek

Temperatura: 1 °C
Warunki pogodowe: miejscami śnieg i lód na trasie,

Obrazek

Nike - Vomero 3 (33 km przebiegu)

Obrazek

Godzina treningu: 19:03
Dystans: 7,03 km
Czas: 00:39:19 godz
Średnie tempo (min/km): 05:35
Puls średni: 156 bpm
Puls maksymalny: 171 bpm
Łączna liczba uderzeń serca: 6130
Liczba spalonych kalorii: 1081 kcal

Dystans podzielony na odcinki, co 1 km:

Obrazek
01. ----- 1,00 km ------ 05:50 min/km ------ 141/159 bpm
02. ----- 1,00 km ------ 05:20 min/km ------ 150/159 bpm
03. ----- 1,00 km ------ 05:31 min/km ------ 160/166 bpm
04. ----- 1,00 km ------ 05:33 min/km ------ 160/165 bpm
05. ----- 1,00 km ------ 05:31 min/km ------ 159/166 bpm
06. ----- 1,00 km ------ 05:34 min/km ------ 166/171 bpm
07. ----- 1,00 km ------ 05:46 min/km ------ 155/164 bpm

Komentarz:
Trasa, obuwie i warunki prawie identyczne jak przedwczoraj, może temperatura trochę wyższa ale nie czułem tego wogóle. Trochę widoczność gorsza niż wczoraj. Jak widać tętno identyczne przy wyraźnie wyższej prędkości, forma powoli wraca.

Pozdrawiam wszystkich czytających blog.

Piter82

Napisz komentarz
Ciągle do przodu pokonując własne słabości
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
Awatar użytkownika
piter82
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3381
Rejestracja: 31 lip 2008, 11:57
Życiówka na 10k: 40:32
Życiówka w maratonie: 3:22:xx
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Nieprzeczytany post

piątek, 19 lutego 2010

Obrazek

Temperatura: 5 °C
Warunki pogodowe: mokro, pełno kałuż i dziur

Obrazek

Nike - Vomero 3 (40 km przebiegu), czołówka

Obrazek


Godzina treningu: 18:51
Dystans: 7,01 km
Czas: 00:39:45 godz
Średnie tempo (min/km): 05:40
Puls średni: 156 bpm
Puls maksymalny: 170 bpm
Łączna liczba uderzeń serca: 6220
Liczba spalonych kalorii: 559 kcal

Dystans podzielony na odcinki, co 1 km:

Obrazek
01. ----- 1,00 km ------ 05:58 min/km ------ 145/160 bpm
02. ----- 1,00 km ------ 05:23 min/km ------ 153/163 bpm
03. ----- 1,00 km ------ 05:31 min/km ------ 160/166 bpm
04. ----- 1,00 km ------ 05:54 min/km ------ 157/161 bpm
05. ----- 1,00 km ------ 05:34 min/km ------ 160/163 bpm
06. ----- 1,00 km ------ 05:36 min/km ------ 164/170 bpm
07. ----- 1,00 km ------ 05:40 min/km ------ 158/169 bpm

Komentarz: Trasa ta sama co ostatnio. Biegło się nawet fajnie, gdyby nie to, że po stopniałym częściowo śniegu pozostało pełno kałuż i dziur a czasem obu jednocześnie, w dużej części zamiast skupiać się na biegu intensywnie wypatrywałem kałuż i dziur, to dość nie komfortowe, szczególnie jeśli nic nie widać. Tam gdzie śnieg jeszcze nie stopniał był śliski śnieg i chlapa nie pomagało w biegu, ogólnie jestem zadowolony, w niedzielę pobiegnę sobie w świetle dziennym.

Dziś prawdopodobnie basen, sauna, jakuzzi

Pozdrawiam wszystkich czytających blog.

Piter82

Napisz komentarz
Ciągle do przodu pokonując własne słabości
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
Awatar użytkownika
piter82
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3381
Rejestracja: 31 lip 2008, 11:57
Życiówka na 10k: 40:32
Życiówka w maratonie: 3:22:xx
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Nieprzeczytany post

sobota, 20 luty 2010

Obrazek

basen, sauna sucha, jakuzzi, ćwiczenia rozciągające, aerobowe i rehabilitacyjne

Obrazek

woda, ręcznik, okularki

Komentarz:

Tradycyjnie w weekend basen i odnowa biologiczna. Na początek 30 długości na zmianę żabka i kraul, później 10 długości kraul, następnie 10 długości na zmianę żabka i kraul i na końcu 30 długości kraulem, razem 80 długości czyli 2000m. Po basenie sauna sucha, temperatura 88 st C, 2 wejścia po 15 min, pomiędzy kąpiel w lodowatej wodzie, po saunie jeszcze 5 min w jakuzii.

Rano i wieczorem ćwiczenia rozciągające, rehabilitacyjne i aerobowe.

Jutro w planach rano bieganie ok 7 km, popołudniu morsowanie w klubie morsa w Brennej.

Od przyszłego tygodnia biegam już po 10 km co drugi dzień :-)

Pozdrawiam wszystkich czytających blog

Piter82

Napisz komentarz
Ciągle do przodu pokonując własne słabości
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
Awatar użytkownika
piter82
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3381
Rejestracja: 31 lip 2008, 11:57
Życiówka na 10k: 40:32
Życiówka w maratonie: 3:22:xx
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Nieprzeczytany post

niedziela, 21 lutego 2010

Obrazek

Temperatura: 3 °C
Warunki pogodowe: świecące słonce, miejscami śnieg, breja, kałuże i dziury

Obrazek

Nike - Vomero 3 (47 km przebiegu)

Obrazek


Godzina treningu: 10:55
Dystans: 7,01 km
Czas: 00:37:25 godz
Średnie tempo (min/km): 05:20
Puls średni: 160 bpm
Puls maksymalny: 174 bpm
Łączna liczba uderzeń serca: 6000
Liczba spalonych kalorii: 559 kcal

Dystans podzielony na odcinki, co 1 km:

Obrazek
01. ----- 1,00 km ------ 05:42 min/km ------ 145/168 bpm
02. ----- 1,00 km ------ 05:03 min/km ------ 158/166 bpm
03. ----- 1,00 km ------ 05:02 min/km ------ 167/172 bpm
04. ----- 1,00 km ------ 05:37 min/km ------ 163/166 bpm
05. ----- 1,00 km ------ 05:08 min/km ------ 164/169 bpm
06. ----- 1,00 km ------ 05:22 min/km ------ 167/174 bpm
07. ----- 1,00 km ------ 05:26 min/km ------ 160/169 bpm

Komentarz:
Jeden z tych treningów które biega się z przyjemnością. Trasa ta sama co przez ostatnie kilka dni. Nie patrzyłam praktycznie na Garmina, biegłem tak, żeby bieg był przyjemny,a gdy spojrzałem to zobaczyłem tempo 4:45 więc jednak postanowiłem zwolnić hehe Biega się coraz lepiej, szybkość wraca, nogi sam rwą się do szybkiego biegu i muszę nad nimi panować. Słońce strasznie prażyło i trochę się gotowałem mimo iż miałem tylko trzy warstwy w tym dwie z długim rękawem.

Po południu wybieramy się z kumplami do Brennej do klubu morsa na morsowanie, postaram się wrzucić jakieś fotki.

Pozdrawiam wszystkich czytających blog

Piter82

Napisz komentarz
Ciągle do przodu pokonując własne słabości
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
Awatar użytkownika
piter82
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3381
Rejestracja: 31 lip 2008, 11:57
Życiówka na 10k: 40:32
Życiówka w maratonie: 3:22:xx
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Nieprzeczytany post

niedziela, 21 lutego 2010

Popołudniu

Obrazek

Temperatura: 0 °C
Warunki pogodowe: świecące słonce, miejscami śnieg,

Obrazek

kąpielówki, czapka , rękawiczki

Obrazek

Morsowanie

Komentarz:
Tym razem wybraliśmy się całą paczką do Brennej do klubu morsa na morsowanie. Ciekawa atmosfera i taka ilość morsów. Najpierw spotkanie w restauracji przy rzece z klubem morsa, następnie przeszliśmy do domków nieopodal aby się przebrać. I pobiegliśmy nad rzekę. Najpierw mała rozgrzewka i 3 wejścia po 40, 40 i 60 sekund. Różnica w płynącej wodzie a stojącej podczas morsowaia jest znacząca, w rzece woda cały czas się przemieszcza i ochładza cię. Bardzo fajne przeżycie, i ta liczba osób rozgrzewających się i kąpiących w lutym. Była też spora liczba gapiów zadających przeróżne pytania. To na pewno nie nasza ostatnia wizyta w Brennej. Po kąpieli i szybkim przebraniu grzaliśmy się przy kominku popijając gorącą herbatę z cytryną

Poniżej fotki

Obrazek

Obrazek

i moja galeria

http://picasaweb.google.pl/pitero82/Mor ... ej21022010#

Pozdrowienia dla czytających Blog

Piter82

Napisz komentarz
Ciągle do przodu pokonując własne słabości
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
Awatar użytkownika
piter82
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3381
Rejestracja: 31 lip 2008, 11:57
Życiówka na 10k: 40:32
Życiówka w maratonie: 3:22:xx
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Nieprzeczytany post

wtorek, 23 lutego 2010

Obrazek

Temperatura: 5 °C
Warunki pogodowe: drogi raczej czarne, miejscami tylko chlapa, kałuże i śnieg

Obrazek

Nike - Vomero 3 (57 km przebiegu)

Obrazek



Godzina treningu: 20:24
Dystans: 10,10 km
Czas: 00:56:03 godz
Średnie tempo (min/km): 05:33
Puls średni: 153 bpm
Puls maksymalny: 166 bpm
Łączna liczba uderzeń serca: 8570
Liczba spalonych kalorii: 805 kcal

Dystans podzielony na odcinki, co 1 km:

Obrazek
01. ----- 1,00 km ------ 05:49 min/km ------ 141/161 bpm
02. ----- 1,00 km ------ 05:22 min/km ------ 148/159 bpm
03. ----- 1,00 km ------ 05:26 min/km ------ 154/158 bpm
04. ----- 1,00 km ------ 05:28 min/km ------ 155/160 bpm
05. ----- 1,00 km ------ 05:33 min/km ------ 153/155 bpm
06. ----- 1,00 km ------ 05:30 min/km ------ 155/159 bpm
07. ----- 1,00 km ------ 05:30 min/km ------ 156/160 bpm
08. ----- 1,00 km ------ 05:36 min/km ------ 156/164 bpm
09. ----- 1,00 km ------ 05:38 min/km ------ 157/166 bpm
10. ----- 1,00 km ------ 05:33 min/km ------ 154/166 bpm

Komentarz: Bardzo spokojny trening na całkowitym luzie, tętno przyzwoite wyraźnie obniżające się, dystans dłuższy więc postanowiłem troszkę zwolnić. Jakieś 2-3 tygodnie utrzymam to bieganie 10 km co drugi dzień zanim dołożę kolejny dzień treningowy i zanim wprowadzę spokojne dłuższe niedzielne wybiegania. Cały marzec jeszcze spokojnie przebiegam i stopniowo zwiększę dystans tygodniowy żeby spokojnie od kwietnia wdrażać szybsze akcenty żeby końcem maja już się pościgać trochę w jakiś zawodach :-)

Poniżej mapka z dzisiejszego treningu

Obrazek

Pozdrawiam stałych czytelników tych moich wypocin

Piter82

Napisz komentarz
Ciągle do przodu pokonując własne słabości
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
ODPOWIEDZ