Wrócić do normalności...
Moderator: infernal
- adam99
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1032
- Rejestracja: 11 lip 2016, 16:12
- Życiówka na 10k: 40'20"
- Życiówka w maratonie: 3:13:21
- Lokalizacja: Słupsk
08.07.2018
Rozbieganie + 6 km T21
Całość: 13,18 km, czas: 1:04:42, śr.tempo: 4:55 min/km
Rozbieganie + 6 km T21
Całość: 13,18 km, czas: 1:04:42, śr.tempo: 4:55 min/km
5km - 20:02; 10km - 40:20; HM - 1:26:37; M - 3:13:21
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
- adam99
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1032
- Rejestracja: 11 lip 2016, 16:12
- Życiówka na 10k: 40'20"
- Życiówka w maratonie: 3:13:21
- Lokalizacja: Słupsk
11.07.2018
2*2 km T10
Tak na szybko pomiędzy pracą a meczem. Przerwa ok 500 m.
Ostatni mocniejszy akcent przed niedzielnym biegiem.
Całość: 8,75 km, czas: 43:40, śr.tempo: 4:59 min/km
2*2 km T10
Tak na szybko pomiędzy pracą a meczem. Przerwa ok 500 m.
Ostatni mocniejszy akcent przed niedzielnym biegiem.
Całość: 8,75 km, czas: 43:40, śr.tempo: 4:59 min/km
5km - 20:02; 10km - 40:20; HM - 1:26:37; M - 3:13:21
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
- adam99
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1032
- Rejestracja: 11 lip 2016, 16:12
- Życiówka na 10k: 40'20"
- Życiówka w maratonie: 3:13:21
- Lokalizacja: Słupsk
WYNIKI NIEOFICJALNE:
10 km: Numer:130, Miejsce:24, Kategoria(Miej):M40(7), Czas: 00:40:20.Gratulujemy ukonczenia!
10 km: Numer:130, Miejsce:24, Kategoria(Miej):M40(7), Czas: 00:40:20.Gratulujemy ukonczenia!
5km - 20:02; 10km - 40:20; HM - 1:26:37; M - 3:13:21
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
- adam99
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1032
- Rejestracja: 11 lip 2016, 16:12
- Życiówka na 10k: 40'20"
- Życiówka w maratonie: 3:13:21
- Lokalizacja: Słupsk
15.07.2018
IV Letni Bieg Hamera w Miastku
Zapisując się na bieg myślałem głównie o zrobieniu mocniejszego treningu pod wrześniowy półmaraton. Z drugiej jednak strony obiecałem sobie, że jeśli będą warunki to powalczę o sub 40. Że warunków raczej nie będzie czułem już wcześniej. 2 tygodnie pracy po 11 godzin, do tego prognozy pogody zapowiadające temperaturę 22-23 stopni i wiatr nie nastrajały zbyt optymistycznie. No i niestety sprawdziły się.
Na miejsce dojechałem przed 9-tą. Jako, że biuro zawodów otwierali od 9-tej pakiet odebrałem jako jeden z pierwszych. Mimo, że było dosyć wcześnie to już czuć było gorąco. O dziwo nie czułem praktycznie w ogóle wiatru. Około 10-tej przebrałem się i zacząłem rozgrzewkę. Potem pokibicowałem maluchom biorącym udział w biegu dla najmłodszych. Start opóźnił się o około 10 minut z powodu wypadku pod Miastkiem. Z powodu utrudnień w ruchu kilku uczestników biegu dotarło z małym poślizgiem. W końcu wystartowaliśmy. Po kilkuset metrach spojrzałem na zegarek. Pokazywał tempo bodaj 3:45 czyli za szybko. Delikatnie próbowałem zwalniać ale i tak pierwszy kilometr zamknąłem w czasie 3:53. Z kolei na początku drugiego zegarek dosyć długo pokazywał tempo ok 4:35. Mimo niezbyt stromego ale dosyć długiego podbiegu udało mi się wyciągnąć tempo na 4:03. Początek trzeciego kilometra to długa prosta centralnie pod wiatr. Na pierwszym okrążeniu biegłem w większej grupie więc nie czułem go jeszcze tak mocno ale wiedziałem, że na kolejnych już tak lekko nie będzie. Trzeci kilometr przebiegłem w tempie 4:04. Kolejny 4:05, ale następny to już 4:10. Wiedziałem już, że będzie ciężko coś z tego wyciągnąć. Kolejne kilometry to 4:01 i 4:02 i wiedziałem, że tracę za dużo czasu, żeby to nadrobić na dwóch ostatnich kilometrach. Nie szarpałem się już specjalnie, chciałem dobiec do mety w miarę równym tempem. Do dwóch biegaczy przede mną miałem zbyt dużą stratę, za mną następny też był kawałek z tyłu. Dwa ostatnie kilometry to 4:04 i 3:58.
Trochę szkoda, że nie udało się urwać więcej ale przy takiej pogodzie i tak nie było źle.
Zaliczyłem fajny trening, który mam nadzieję, że zaprocentuje niebawem. Teraz trzeba trochę się spiąć i ogarnąć jakiś plan na półmaraton bo póki co nie bardzo wiem jak się do niego zabrać Prawdopodobnie wyciągnę to co najlepsze z planu wg którego zaliczyłem zeszłoroczne sub 90.
A tak już poza wszystkim najlepsze jest to, że trasa nie posiada atestu a garmin pokazał mi 10 km co do joty...
Całość: 10 km, czas: 40:20, śr.tempo: 4:02
IV Letni Bieg Hamera w Miastku
Zapisując się na bieg myślałem głównie o zrobieniu mocniejszego treningu pod wrześniowy półmaraton. Z drugiej jednak strony obiecałem sobie, że jeśli będą warunki to powalczę o sub 40. Że warunków raczej nie będzie czułem już wcześniej. 2 tygodnie pracy po 11 godzin, do tego prognozy pogody zapowiadające temperaturę 22-23 stopni i wiatr nie nastrajały zbyt optymistycznie. No i niestety sprawdziły się.
Na miejsce dojechałem przed 9-tą. Jako, że biuro zawodów otwierali od 9-tej pakiet odebrałem jako jeden z pierwszych. Mimo, że było dosyć wcześnie to już czuć było gorąco. O dziwo nie czułem praktycznie w ogóle wiatru. Około 10-tej przebrałem się i zacząłem rozgrzewkę. Potem pokibicowałem maluchom biorącym udział w biegu dla najmłodszych. Start opóźnił się o około 10 minut z powodu wypadku pod Miastkiem. Z powodu utrudnień w ruchu kilku uczestników biegu dotarło z małym poślizgiem. W końcu wystartowaliśmy. Po kilkuset metrach spojrzałem na zegarek. Pokazywał tempo bodaj 3:45 czyli za szybko. Delikatnie próbowałem zwalniać ale i tak pierwszy kilometr zamknąłem w czasie 3:53. Z kolei na początku drugiego zegarek dosyć długo pokazywał tempo ok 4:35. Mimo niezbyt stromego ale dosyć długiego podbiegu udało mi się wyciągnąć tempo na 4:03. Początek trzeciego kilometra to długa prosta centralnie pod wiatr. Na pierwszym okrążeniu biegłem w większej grupie więc nie czułem go jeszcze tak mocno ale wiedziałem, że na kolejnych już tak lekko nie będzie. Trzeci kilometr przebiegłem w tempie 4:04. Kolejny 4:05, ale następny to już 4:10. Wiedziałem już, że będzie ciężko coś z tego wyciągnąć. Kolejne kilometry to 4:01 i 4:02 i wiedziałem, że tracę za dużo czasu, żeby to nadrobić na dwóch ostatnich kilometrach. Nie szarpałem się już specjalnie, chciałem dobiec do mety w miarę równym tempem. Do dwóch biegaczy przede mną miałem zbyt dużą stratę, za mną następny też był kawałek z tyłu. Dwa ostatnie kilometry to 4:04 i 3:58.
Trochę szkoda, że nie udało się urwać więcej ale przy takiej pogodzie i tak nie było źle.
Zaliczyłem fajny trening, który mam nadzieję, że zaprocentuje niebawem. Teraz trzeba trochę się spiąć i ogarnąć jakiś plan na półmaraton bo póki co nie bardzo wiem jak się do niego zabrać Prawdopodobnie wyciągnę to co najlepsze z planu wg którego zaliczyłem zeszłoroczne sub 90.
A tak już poza wszystkim najlepsze jest to, że trasa nie posiada atestu a garmin pokazał mi 10 km co do joty...
Całość: 10 km, czas: 40:20, śr.tempo: 4:02
5km - 20:02; 10km - 40:20; HM - 1:26:37; M - 3:13:21
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
- adam99
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1032
- Rejestracja: 11 lip 2016, 16:12
- Życiówka na 10k: 40'20"
- Życiówka w maratonie: 3:13:21
- Lokalizacja: Słupsk
19.07.2018
Rozbieganie
Pierwsze kilometry po biegu na dyszkę. Bardziej szkoda mi było kolejnego dnia bez biegania niż faktycznie miałem chęć na trening.
Całość: 9,31 km, czas:53:18, śr.tempo: 5:44 min/km
Rozbieganie
Pierwsze kilometry po biegu na dyszkę. Bardziej szkoda mi było kolejnego dnia bez biegania niż faktycznie miałem chęć na trening.
Całość: 9,31 km, czas:53:18, śr.tempo: 5:44 min/km
5km - 20:02; 10km - 40:20; HM - 1:26:37; M - 3:13:21
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
- adam99
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1032
- Rejestracja: 11 lip 2016, 16:12
- Życiówka na 10k: 40'20"
- Życiówka w maratonie: 3:13:21
- Lokalizacja: Słupsk
22.07.2018
Długi bieg
Całość: 21,52 km, czas: 1:56:09, śr.tempo: 5:24
https://www.relive.cc/view/e1162733412
Długi bieg
Całość: 21,52 km, czas: 1:56:09, śr.tempo: 5:24
https://www.relive.cc/view/e1162733412
5km - 20:02; 10km - 40:20; HM - 1:26:37; M - 3:13:21
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
- adam99
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1032
- Rejestracja: 11 lip 2016, 16:12
- Życiówka na 10k: 40'20"
- Życiówka w maratonie: 3:13:21
- Lokalizacja: Słupsk
24.07.2018
Rozgrzewka, 5 km w tempie 4:18-4:29 plus 6 przebieżek 200 m w tempie ok 4:00 z przerwą 200 m trucht
Całość: 10,01 km, czas: 48:38, śr.tempo: 4:51 min/km
Rozgrzewka, 5 km w tempie 4:18-4:29 plus 6 przebieżek 200 m w tempie ok 4:00 z przerwą 200 m trucht
Całość: 10,01 km, czas: 48:38, śr.tempo: 4:51 min/km
5km - 20:02; 10km - 40:20; HM - 1:26:37; M - 3:13:21
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
- adam99
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1032
- Rejestracja: 11 lip 2016, 16:12
- Życiówka na 10k: 40'20"
- Życiówka w maratonie: 3:13:21
- Lokalizacja: Słupsk
26.07.2018
Rozgrzewka, potem 8 powtórzeń: 3 minuty "w życzeniowym tempie półmaratonu" z przerwą 3 minuty w truchcie.
Kolejne powtórzenia wyszły w następującym tempie: 4:03, 4:02, 3:58, 4:01, 4:02, 3:58, 4:03, 3:50.
Całość: 14,16 km, czas: 1:11:16, śr.tempo: 5:02 min/km
Rozgrzewka, potem 8 powtórzeń: 3 minuty "w życzeniowym tempie półmaratonu" z przerwą 3 minuty w truchcie.
Kolejne powtórzenia wyszły w następującym tempie: 4:03, 4:02, 3:58, 4:01, 4:02, 3:58, 4:03, 3:50.
Całość: 14,16 km, czas: 1:11:16, śr.tempo: 5:02 min/km
5km - 20:02; 10km - 40:20; HM - 1:26:37; M - 3:13:21
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
- adam99
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1032
- Rejestracja: 11 lip 2016, 16:12
- Życiówka na 10k: 40'20"
- Życiówka w maratonie: 3:13:21
- Lokalizacja: Słupsk
28.07.2018
Długi bieg
Miało być trochę dłużej ale musiałem szybciej wrócić do domu więc wyszedł trochę krótszy bieg z trochę mocniejszą końcówką.
Całość: 19,50 km, czas: 1:41:19, śr.tempo: 5:13 min/km
Długi bieg
Miało być trochę dłużej ale musiałem szybciej wrócić do domu więc wyszedł trochę krótszy bieg z trochę mocniejszą końcówką.
Całość: 19,50 km, czas: 1:41:19, śr.tempo: 5:13 min/km
5km - 20:02; 10km - 40:20; HM - 1:26:37; M - 3:13:21
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
- adam99
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1032
- Rejestracja: 11 lip 2016, 16:12
- Życiówka na 10k: 40'20"
- Życiówka w maratonie: 3:13:21
- Lokalizacja: Słupsk
30.07.2018
8*400 m z przerwą 400 m trucht. Biegane na wyczucie, szybkim tempem, miałem chęć się trochę zmęczyć. Okrążenia lapowane ręcznie ale wyszły w miarę równo na szkolnej bieżni. Tempa poszczególnych okrążeń: 3:36, 3:36, 3:39, 3:39, 3:39, 3:37, 3:37, 3:35.
Całość: 10,22 km, czas: 53:30, śr.tempo: 5:14 min/km
8*400 m z przerwą 400 m trucht. Biegane na wyczucie, szybkim tempem, miałem chęć się trochę zmęczyć. Okrążenia lapowane ręcznie ale wyszły w miarę równo na szkolnej bieżni. Tempa poszczególnych okrążeń: 3:36, 3:36, 3:39, 3:39, 3:39, 3:37, 3:37, 3:35.
Całość: 10,22 km, czas: 53:30, śr.tempo: 5:14 min/km
5km - 20:02; 10km - 40:20; HM - 1:26:37; M - 3:13:21
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
- adam99
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1032
- Rejestracja: 11 lip 2016, 16:12
- Życiówka na 10k: 40'20"
- Życiówka w maratonie: 3:13:21
- Lokalizacja: Słupsk
01.08.2018
Rozbieganie
Całość: 11,15 km, czas: 1:03:59, śr.tempo: 5:44 min/km
Rozbieganie
Całość: 11,15 km, czas: 1:03:59, śr.tempo: 5:44 min/km
5km - 20:02; 10km - 40:20; HM - 1:26:37; M - 3:13:21
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
- adam99
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1032
- Rejestracja: 11 lip 2016, 16:12
- Życiówka na 10k: 40'20"
- Życiówka w maratonie: 3:13:21
- Lokalizacja: Słupsk
03.08.2018
10 powtórzeń 4 min 3:50-4:10 z przerwa 3 min
Miałem chęć pójść pobiegać na moją standardową niemalże trasę kiedy chcę pobiegać szybsze odcinki. Stwierdziłem jednak, że nowe buty na taki trening to raczej niezbyt mądry pomysł. Postanowiłem więc wyciągnąć z szafy stare kalendżaki i pójść pobiegać na szkolne boisko tymbardziej że wiedziałem, że przynajmniej część bieżni będzie w cieniu.
Pierwsze powtórzenia nie powiem, że lekko ale dosyć spokojnie i znośnie. Nie miałem problemów, żeby wbić się w założone tempo. W połowie postanowiłem zmienić kierunek i biegać w odwrotnym niż zwykle. Nie był to dobry pomysł. Nie mogłem się skupić na rytmie biegu, oddechu, miałem problem z trzymaniem tempa. Do tego rozbolał mnie żołądek. Zacząłem się zastanawiać czy nie przerwać i wrócić do domu. Zrobiłem jednak trochę dłuższą przerwę niż planowałem i kontynuowałem dalej. Biegło mi się już ciężej niż na początku, nie mogłem jakoś złapać wcześniejszego rytmu ale dobrnąłem do końca. Kolejne powtórzenia wychodziły: 3:58, 3:58, 3:56, 3:58, 3:58, 4:05, 3:59, 4:01, 4:02, 3:56.
Całość: 17,39 km, czas: 1:30:04, śr.tempo: 5:11 min/km
10 powtórzeń 4 min 3:50-4:10 z przerwa 3 min
Miałem chęć pójść pobiegać na moją standardową niemalże trasę kiedy chcę pobiegać szybsze odcinki. Stwierdziłem jednak, że nowe buty na taki trening to raczej niezbyt mądry pomysł. Postanowiłem więc wyciągnąć z szafy stare kalendżaki i pójść pobiegać na szkolne boisko tymbardziej że wiedziałem, że przynajmniej część bieżni będzie w cieniu.
Pierwsze powtórzenia nie powiem, że lekko ale dosyć spokojnie i znośnie. Nie miałem problemów, żeby wbić się w założone tempo. W połowie postanowiłem zmienić kierunek i biegać w odwrotnym niż zwykle. Nie był to dobry pomysł. Nie mogłem się skupić na rytmie biegu, oddechu, miałem problem z trzymaniem tempa. Do tego rozbolał mnie żołądek. Zacząłem się zastanawiać czy nie przerwać i wrócić do domu. Zrobiłem jednak trochę dłuższą przerwę niż planowałem i kontynuowałem dalej. Biegło mi się już ciężej niż na początku, nie mogłem jakoś złapać wcześniejszego rytmu ale dobrnąłem do końca. Kolejne powtórzenia wychodziły: 3:58, 3:58, 3:56, 3:58, 3:58, 4:05, 3:59, 4:01, 4:02, 3:56.
Całość: 17,39 km, czas: 1:30:04, śr.tempo: 5:11 min/km
5km - 20:02; 10km - 40:20; HM - 1:26:37; M - 3:13:21
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
- adam99
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1032
- Rejestracja: 11 lip 2016, 16:12
- Życiówka na 10k: 40'20"
- Życiówka w maratonie: 3:13:21
- Lokalizacja: Słupsk
05.08.2018
Rozbieganie
Całość: 14,63 km, czas: 1:22:05, śr.tempo: 5:37 min/km
07.08.2018
Rozbieganie
Całość: 12,15 km, czas: 1:09:32, śr.tempo: 5:43 min/km
https://www.relive.cc/view/e1173179510
09.08.2018
8*(6' T21/5')
Poszczególne powtórzenia: 4:05, 4:04, 4:01, 4:04, 4:03, 4:04, 4:04, 4:03.
Całość: 24,25 km, czas: 2:04:56, śr.tempo: 5:09 min/km
Rozbieganie
Całość: 14,63 km, czas: 1:22:05, śr.tempo: 5:37 min/km
07.08.2018
Rozbieganie
Całość: 12,15 km, czas: 1:09:32, śr.tempo: 5:43 min/km
https://www.relive.cc/view/e1173179510
09.08.2018
8*(6' T21/5')
Poszczególne powtórzenia: 4:05, 4:04, 4:01, 4:04, 4:03, 4:04, 4:04, 4:03.
Całość: 24,25 km, czas: 2:04:56, śr.tempo: 5:09 min/km
5km - 20:02; 10km - 40:20; HM - 1:26:37; M - 3:13:21
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
- adam99
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1032
- Rejestracja: 11 lip 2016, 16:12
- Życiówka na 10k: 40'20"
- Życiówka w maratonie: 3:13:21
- Lokalizacja: Słupsk
11.08.2018
Planowałem przebiec około 15,16 km jednak niedługo po wyjściu z domu zaczęło grzmieć i mocno padać więc wróciłem do domu.
Całość: 4:23 km, czas: 22:43, śr.tempo: 5:22 min/km
12.08.2018
Nie padało więc postanowiłem nadrobić brakujące kilometry z soboty.
4 km rozbieganie, potem 2*2 km w tempie ok 4:30 z przerwą 1 km.
Całość: 12:06 km, czas: 1:03:26, śr.tempo: 5:16 min/km
Planowałem przebiec około 15,16 km jednak niedługo po wyjściu z domu zaczęło grzmieć i mocno padać więc wróciłem do domu.
Całość: 4:23 km, czas: 22:43, śr.tempo: 5:22 min/km
12.08.2018
Nie padało więc postanowiłem nadrobić brakujące kilometry z soboty.
4 km rozbieganie, potem 2*2 km w tempie ok 4:30 z przerwą 1 km.
Całość: 12:06 km, czas: 1:03:26, śr.tempo: 5:16 min/km
5km - 20:02; 10km - 40:20; HM - 1:26:37; M - 3:13:21
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
- adam99
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1032
- Rejestracja: 11 lip 2016, 16:12
- Życiówka na 10k: 40'20"
- Życiówka w maratonie: 3:13:21
- Lokalizacja: Słupsk
14.08.2018
Podbiegi
Ok 2 km rozgrzewki, potem 9 km szybszym tempem (4:28-4:38), do tego seria podbiegów (ok 170 m), których dawno nie robiłem. Niestety czułem to. Chociaż tempa wyszły nieźle (3:19-3:33), to tak w połowie podbiegu czułem "brak mocy"
Całość: 14,60 km, czas: 1:16:16, śr.tempo: 5:13 min/km
Podbiegi
Ok 2 km rozgrzewki, potem 9 km szybszym tempem (4:28-4:38), do tego seria podbiegów (ok 170 m), których dawno nie robiłem. Niestety czułem to. Chociaż tempa wyszły nieźle (3:19-3:33), to tak w połowie podbiegu czułem "brak mocy"
Całość: 14,60 km, czas: 1:16:16, śr.tempo: 5:13 min/km
5km - 20:02; 10km - 40:20; HM - 1:26:37; M - 3:13:21
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."