Karol- Doprowadzić swoje bieganie do porządku

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
kszor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 926
Rejestracja: 10 lip 2008, 12:51
Życiówka na 10k: 46:24
Życiówka w maratonie: 03:28:44
Lokalizacja: READING

Nieprzeczytany post

13.04.2011 Środa
Obrazek
WB2<4:40>+3M
Realizacja:
rozgrzewka:2km<5:14>/0:10:28/avgHR 125bpm
WB2:7km<4:34>/0:32:04/avgHR 151bpm
3M:(1min szybki bieg/P"3min trucht)
1min<3:10>/314.44m/
1min<3:14>/307.88m/
1min<3:01>/330.60m/
Razem:
11.20km<5:05>/0:56:58/avgHR 142bpm
Obrazek
Opis:
Dzisiaj akcent według Pana Jurka Skarżyńskiego.Dystans i tempo dobrałem na wyczucie,tak żeby nie przegiąć w żadną stronę.
Po treningu mogę powiedzieć że:
-dystans dobrałem dobrze.JR mówi o 8-10km WB2,było 7,ale mogłem jeszcze śmignąć 1-2km bez zaliczania zgonu
-tempo też było chyba ok,tyle że pobiegłem o 6s szybciej od założonego.Może dlatego w ostatnich 2km,lekko wchodziłem w 3 zakres.Trening robiłem zaraz po pracy,mam wrażenia że np.w niedziele było by w 2 zakresie na całym odcinku.
-no i najważniejsze że bardzo,ale to bardzo podobał mi się ten trening.3M w szczególności :taktak:
Jutro:
OWB1
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
kszor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 926
Rejestracja: 10 lip 2008, 12:51
Życiówka na 10k: 46:24
Życiówka w maratonie: 03:28:44
Lokalizacja: READING

Nieprzeczytany post

14.04.2011 Czwartek-dzisiaj mija rok,od kiedy zapisuję swoje treningi na http://www.run-log.com (dzięki Maciek :taktak: )
Obrazek
WB1+boso
Realizacja:
WB1-11.5km<5:32>
boso-3km<5:52>
Razem:
14.5km<5:36>/1:21:17/avgHR138bpm-wysokie bo cały czas gadane było
Opis:
Mała rocznica dzisiaj.Można powiedzieć"roczek",od kiedy zacząłem zapisywać swoje wyczyny biegowe na run-log.Od tego czasu zaczęło się,można powiedzieć moje regularne bieganie.Zacząłem czytać,analizować i myśleć o bieganiu w innych kategoriach(wcześniej było bieganie od niedzieli).
Dzisiaj było WB1,z kolegą.Rzadko ostatnio razem biegamy,więc jadaczki nam się nie zamykały,dlatego avgHR wyszło za wysokie,ale za to tempo było ok.Na koniec ulga dla piszczela,czyli 3km boso.Trawa lekko zroszona,miód dla stóp.Aha,po wczorajszym akcencie czułem się dzisiaj bardzo dobrze,jeszcze gdyby ten piszczel odpuścił to była by bajka.Swoją drogą to dziwne,bo boli mnie dosłownie na odcinku 2-3 cm po wewnętrznej stronie,i tak do końca nie jestem przekonany,czy to na pewno jest "shin splints" :niewiem:
Jutro:
wolne od biegania
Awatar użytkownika
kszor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 926
Rejestracja: 10 lip 2008, 12:51
Życiówka na 10k: 46:24
Życiówka w maratonie: 03:28:44
Lokalizacja: READING

Nieprzeczytany post

17.04.2011 Sobota
Obrazek
WB1
Realizacja:
11.40km<5:23>/1:01:33/avgHR 138bpm
Opis:
Bieg bez historii.Ostatnie 2km lekko przyspieszone.Nic nie bolało,i to jest największy plus.Aha trochę tętno szaleje podczas biegu,może coś z paskiem? :niewiem:
Jutro:
Szwagier ma 40 stke(a właściwie miał) :bum: :orany:
Awatar użytkownika
kszor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 926
Rejestracja: 10 lip 2008, 12:51
Życiówka na 10k: 46:24
Życiówka w maratonie: 03:28:44
Lokalizacja: READING

Nieprzeczytany post

19.04.2011 Wtorek
Obrazek
WB1
Realizacja:
11.30km<5:09>/0:58:21/avgHR 141bpm
Opis:
O dzisiejszym bieganiu mogę powiedzieć że się odbyło,i tylko tyle.Fatalne samopoczucie,parno jak diabli.Samopoczucie fatalne,to pokłosie sobotniej 40 stki szwagra,jest wtorek,a ja jeszcze czuję w sobie te płyny.To chyba pierwsze oznaki starości :trup: .Dawniej lepiej to znosiłem.Jedyny plus to 3 ostatnie km,które pobiegłem na 4:35,tylko wtedy miałem radoche,resztę przykrywam zasłoną milczenia.Takie dni też trzeba przeżyć.
Jutro:
WB2+3M
Awatar użytkownika
kszor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 926
Rejestracja: 10 lip 2008, 12:51
Życiówka na 10k: 46:24
Życiówka w maratonie: 03:28:44
Lokalizacja: READING

Nieprzeczytany post

20.04.2011 Środa
Obrazek
WB2+3M
Realizacja:
Rozgrzewka-2.28km<5:20>avgHR 128bpm +rozciąganie
AkcentWB2-8km<4:30>avgHR 157bpm
Przerwa 5min w marszu
3M<3:20>avgHR 151bpm
Opis:
Wczorajsze męczarnie poszły w zapomnienie!Dzisiejszy akcent zrobiony w 120%.Mimo upału(25 stopni),a także,mimo obaw po wczorajszych katorgach,poszło lepiej niż ostatni taki trening.Było dłużej o 1km,i szybciej o 4sek/km.Zadowolony jestem z równego tempa na całym odcinku.Może tylko pierwsze 2km trochę za szybko(4:25),ale ja zawsze daje sobie 2km na złapanie właściwego tempa.3M zrobione w 95%.Na ostatnim odcinku,na ścieżkę wyjechał mi mały brzdąc na rowerze,i musiałem się zatrzymać.Zabrakło 18sekund do końca.Mówi się trudno.Najważniejsze że rower cały :hej: .
Jutro:
WB1+boso
Awatar użytkownika
kszor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 926
Rejestracja: 10 lip 2008, 12:51
Życiówka na 10k: 46:24
Życiówka w maratonie: 03:28:44
Lokalizacja: READING

Nieprzeczytany post

21.04.2011 Czwartek
Obrazek
WB1+boso
Realizacja:
WB1-11.36km<5:25>
bieg boso-5km<5:50>
Razem:
16.36km<5:32>/1:30:41/avgHR 133bpm
Opis:
Lekki ból łydek po wczorajszy akcencie,ale biegło się dzisiaj fajnie,nawet musiałem zwalniać by utrzymać tempo easy.Podczas biegu w buciorach nie mogę się doczekać kiedy będę mógł je zdjąć i polatać"barefoot" :taktak: Dzisiaj zrobiłem 5km(nowy rekord)boskiego biegu,i powiem że było super.Wielka ulga dla stóp.
Jutro:
Wolne.Następne bieganie w sobote!WB1
Awatar użytkownika
kszor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 926
Rejestracja: 10 lip 2008, 12:51
Życiówka na 10k: 46:24
Życiówka w maratonie: 03:28:44
Lokalizacja: READING

Nieprzeczytany post

23.04.2011 Sobota
Obrazek
WB1-10km
Realizacja:
10km<5:14>/0:52:29/avgHR 138bpm
Opis:
Pózno dzisiaj pobiegałem.Upał okropny,a do tego ostatnie dwa dni spędziłem w ogrodzie,na wiosennych robotach.Czachę mi spiekło na raka. :trup: .Bieg lużny i przyjemny,a co najważniejsze bez bólu piszczeli,czy jak to tam zwał :niewiem: .Ostatnie 2km lekko przyspieszyłem,tak dla odmulenia.Zimny prysznic po bieganiu!Cudowna sprawa :taktak:
Jutro:
Wcześnie rano,jakiś akcent
Awatar użytkownika
kszor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 926
Rejestracja: 10 lip 2008, 12:51
Życiówka na 10k: 46:24
Życiówka w maratonie: 03:28:44
Lokalizacja: READING

Nieprzeczytany post

24.04.2011 Niedziela
Obrazek
WB2
Realizacja:
10km<4:49>/0:48:19/avgHR 149bpm
Opis:
Miało być wcześnie rano,a było o 13:30,w największy upał :trup: .Przespałem poranną szanse na bieg,więc śniadanko było lekkie i skromne bo w perspektywie WB2.Wybrałem dzisiaj trasę dawno nie bieganą,ze względu na 100% pewność że ludziska tam spacerować nie będą,a to ze względu na 3km górę o wysokości 106m.Ze względu na obowiązki rodzinne musiałem skrócić dystans.Wyszło 10km z długim podbiegiem(3km).Cały dystans w drugim zakresie.Ostatnie 3km przyspieszyłem,to tak na dobitkę :bum:.Samopoczucie doskonałe,biegło się lużno i bez dolegliwości.Jeszcze niedawno 0:48:34 to był mój rekord na 10km,a teraz robię to na WB2 :spoczko:.Fajnie,bo to świadczy że idę do przodu,a właściwie biegnę :hahaha:
Jutro:
Wolne od biegania,ale idę na tenisa z Synkiem :taktak:
Awatar użytkownika
kszor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 926
Rejestracja: 10 lip 2008, 12:51
Życiówka na 10k: 46:24
Życiówka w maratonie: 03:28:44
Lokalizacja: READING

Nieprzeczytany post

26.04.2011 Wtorek
Obrazek
WB1+boso
Realizacja:
WB1-9.35km<5:20>avgHR 129bpm
Bieg Raramura-3km<5:40>avgHR 126bpm
Razem:
12.35km<5:24>/1:06:54/avgHR 127bpm
Opis:
Zamulony byłem cały dzień,a i do biegania się nie paliłem.Ku mojemu zaskoczeniu biegło się bardzo przyjemnie,na niskim tętnie :uuusmiech:,a i tempo nie było takie wolne jak ostatnio przy WB1(to chyba dlatego,że się wyspałem za trzech przez święta).Na koniec 3km bieg Raramura.Miodzio :taktak:
Jutro:
Akcent WB2:8km(4:30) +3M
Awatar użytkownika
kszor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 926
Rejestracja: 10 lip 2008, 12:51
Życiówka na 10k: 46:24
Życiówka w maratonie: 03:28:44
Lokalizacja: READING

Nieprzeczytany post

27.04.2011 Środa
Obrazek
3.5km<5:30> rozgrzewka
7x800m<3:55> P3min Trucht-Marsz
2.5km<5:30> schłodzenie+rozciąganie
Ralizacja:
3.41km<5:17>/0:18:02/avgHR 129bpm
7x800m
1)800m-3:10<3:57/km>avgHR 153bpm
2)800m-3:04<3:50/km>avgHR 156bpm
3)800m-3:12<4:00/km>avgHR 159bpm
4)800m-3:08<3:55/km>avgHR 156bpm
5)800m-3:09<3:57/km>avgHR 159bpm
6)800m-3:09<3:57/km>avgHR 158bpm
7)800m-3:12<4:01/km>avgHR 157bpm
Schłodzenie:
2.52km<5:30>avgHR 144bpm
Razem:
13.42km<5:26>/1:12:57/avgHR 141bpm
Opis:
Zmiana planów dzisiaj była.Miał być ciągły 8km WB2,ale zachciało mi się mocniej,w odcinkach 800m.Nudy w pracy,więc trzeba było się odmulić.Ciągłe biegi WB2 były przez ostatnie 3tyg,zmiana była konieczna.Zresztą przy dwóch akcentach w tygodniu,chyba zaleca się jeden ciągły,i jeden w odcinkach :niewiem: Biegało się super,tylko ten wiatr w jedną stronę dawał ostro w dupę.Ostatni odcinek wydawało mi się że biegłem na oparach,tek do 500m,a potem dostałem nowych sił.Podczas schłodzenia czułem łydki,które były mocno napięte.Jutro rano w pracy obowiązkowe solidne rozciąganie :taktak: :taktak:
Jutro:
Długo i wolno(WB1)+boso
Awatar użytkownika
kszor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 926
Rejestracja: 10 lip 2008, 12:51
Życiówka na 10k: 46:24
Życiówka w maratonie: 03:28:44
Lokalizacja: READING

Nieprzeczytany post

29.04.2011 Piątek
Obrazek
WB1+Boso
Realizacja:
WB1-11.34km
Boso-5km
Razem:
16.34km<5:33>/1:30:49/avgHR 141bpm
Opis:
Bieg miał być wczoraj,ale 15h pracy skutecznie wybiło mi to z głowy.Za to dzisiaj wolne od pracy w UK.Ktoś się żeni(Harry Potter?),czy coś tam :oczko: .Spałem 12h dzisiaj,więc samopoczucie wyśmienite,tylko tętno w czasie biegu ok.10 uderzeń większe niż zwykle.To chyba pokłosie środowych 800 setek i wczorajszej pracy.
Jutro:
Coś pobiegam
Awatar użytkownika
kszor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 926
Rejestracja: 10 lip 2008, 12:51
Życiówka na 10k: 46:24
Życiówka w maratonie: 03:28:44
Lokalizacja: READING

Nieprzeczytany post

30.04.2011 Sobota
Obrazek
2km-dobieg do góry
3km-podbieg na Caversham Hill
5km-zbieg do domu
Realizacja:
2.1km-dobieg<5:12>/0:10:55/avgHR 144bpm
3km-wspinaczka<5:06>/0:15:19/avgHR 164bpm
4.9km-zbieg<4:50>/0:23:44/avgHR 160bpm
Razem:
10km<4:59>/0:49:59/avgHR 160bpm
Opis:
Zamiast "SB" postanowiłem zrobić bieg z 3km podbiegiem na Caversham Hill.Będę robił tak naprzemiennie.Jeden tydzień SB,następny tydzień podbieg na Caversham Hill.Za każdym razem będę porównywał czas i tętno podbiegu.Dzisiaj czułem się świetnie,biegło się lekko i przyjemnie,tylko nie mam pojęcia o co chodzi z tętnem,bo na najbardziej stromym odcinku moje HR było 186bpm,gdzie moje HRmax to182bpm :niewiem:.Tak naprawdę to dziwne bo czuję się świetnie ,a tętno jest wyrażnie wyższe niż zwykle?Przychylam się do tezy że nie należy zbyt mocno przejmować się HR,tylko latać tak,jak się w danym dniu czuje.
Jutro
albo WB2 8km
albo WB1 20-25km
Awatar użytkownika
kszor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 926
Rejestracja: 10 lip 2008, 12:51
Życiówka na 10k: 46:24
Życiówka w maratonie: 03:28:44
Lokalizacja: READING

Nieprzeczytany post

01.05.2011 Niedziela
Obrazek
WB
Realizacja:
18km<5:19>/1:35:45/avgHR 140bpm
Opis:
Nie było akcentu dzisiaj.Nie czułem się najlepiej,więc odbębniłem swoje,i tyle.Bieg bez historii,takie człap,człap.
Jutro:
Wolne od biegania
Awatar użytkownika
kszor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 926
Rejestracja: 10 lip 2008, 12:51
Życiówka na 10k: 46:24
Życiówka w maratonie: 03:28:44
Lokalizacja: READING

Nieprzeczytany post

02.05.2011 Poniedziałek
W UK wolne dzisiaj,a u mnie wolne także od biegania.Za to,wybraliśmy się na rodzinną pieszą wycieczkę,szlakiem biegowym,Taty i Męża.Czyli moim. :nowiesz:
Realizacja:
12km/3:30/<?:??>avgHR???bpm
Opis ilustrowany:
Obrazek
początek trasy
Obrazek
pierwszy kilometr
Obrazek
miejsce biegu Raramura
Obrazek
Mój synek też tu biega.Tamiza w całej okazałości
Obrazek
Z Szymonem na 3km
Obrazek
ok 5km
Jutro:
WB1+bieg boso
Awatar użytkownika
kszor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 926
Rejestracja: 10 lip 2008, 12:51
Życiówka na 10k: 46:24
Życiówka w maratonie: 03:28:44
Lokalizacja: READING

Nieprzeczytany post

03.05.2011 Wtorek
Obrazek
WB1+boso
Realizacja:
WB1-11.35km
boso-2km
Razem:
13.35km<5:13>/1:09:48/avgHR 135bpm
Opis:
Samopoczucie doskonałe.Nogi pchały do przodu,musiałem hamować mając w perspektywie jutrzejszy akcent(bieg ciągły 8km<4:25>).
Silny wiatr,który mam nadzieje się uspokoi do jutra,bo inaczej będzie walka jak cholera.
Jutro:
WB1-2km+rozgrzewka
WB2-8km<4:25>
3M-3x1min P"3min
ODPOWIEDZ