Flądra - nadal cieszyć się bieganiem!

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
Fladra
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 818
Rejestracja: 07 paź 2009, 16:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: KRK

Nieprzeczytany post

czwartek/piatek, 26/27 maja 2011

BOLI NÓŻKA BOLI!

Kolano mnie boli:(
Biegam bo Lubię Kraków

10 km - 47 min
21 km - 1h46
42,1 km- 3h43
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Fladra
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 818
Rejestracja: 07 paź 2009, 16:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: KRK

Nieprzeczytany post

sobota, 28 maja 2011

BiegamBoLubie - spokone 2 X 12 minut z przerwą 3 minuty zkończone rzęsistym deszczem:)

Kolano trochę cmilo ale nie było najgorzej.

niedziela, 29 maja 2011
XIX Bieg Fiata 10 km

Liczyłam na życiówkę, ale sie przeliczyłam.
Pogoda miała być inna a ja miałam być w lepszej formie.
Pozatym nigdy nie przypuszczałam, ze na tej "płaskiej trasie" może być aż tyle podbiegów.
Urodziłam się i spędziłam 19 lat w B-B ale o tym, ze trasa będzie prowadziła przez pierwsze 6 km pod górke dowiedziałam się odbierająć pakiet startowy.
Od początku biegło się ciężko. Zakleszczylam sie na pierwszym ostrym wirażu, następnie piewszy nieciekawy podbieg i już miałam dość :ojoj:
Słońce przypiekało wszyscy mnie wyprzedzali i moja psychika nie wytrzymała. Z kilometra na kilometr biegłam coraz wolniej Kilka razy walczyłam aby nie stanąć i nie stanęłam. Niestety od 7 km, kiedy chciałam ciut przyspieszyć do atrakcji dołaczyła kolka. I tak biegłam ok 2 km zgięta w pół zamiast finiszować.

Efekt to mój wynik : 50'12 :orany:

Wedlug Garmina 49'59 :hahaha: ( na starcie nie było maty wiec brutto = netto, a stałam dość daleko za Elitą)

No trudno, jeszcze się rozprawię z tym biegiem, za rok na jubileuszu :hej:
Obsada biegu była jednak wyborowa: Szost i Gortel :taktak:
A z pozytywów, to rozbiegałam moje kolano i dziwnym trafem przestało boleć!
Biegam bo Lubię Kraków

10 km - 47 min
21 km - 1h46
42,1 km- 3h43
Awatar użytkownika
Fladra
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 818
Rejestracja: 07 paź 2009, 16:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: KRK

Nieprzeczytany post

poniedziałek, 30 maja 2011

Poszłam sobie pobiegać :hej: :bum:
Nic mnie nie boli, wiec nie dałam z siebie wszystkiego co mogłam na wczorajsztch zawodach.

Dzisiaj spokojne 11 km

Dystans: 11,35km
Tempo: 6'09
Czas: 1:09:52
średni puls 159

Czas wylizac rany i zabrać się za siebie :wrr:
Biegam bo Lubię Kraków

10 km - 47 min
21 km - 1h46
42,1 km- 3h43
Awatar użytkownika
Fladra
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 818
Rejestracja: 07 paź 2009, 16:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: KRK

Nieprzeczytany post

środa, 1 czerwca 2011

Bieganie bez zegarka bo niestety bateria była wyczerpana co zauważylam dopiero rano.
Pobiegłam na tzw. czuja.

A że miał to byc trening tempowy było to na wyczucie 2 X 10 minut z przerwa 3 minuty.
Najpierw jednak ok 2 km wolno jako rozgrzewka a nastepnie mój :nieulubiony trening tempowy":)

Biegałam rano wiec tempo na pewno nie było zbyt szybkie, ale jednak było to tempo.

czwartek, 2 czerwca 2011

Dzisiaj znowu rano o 6:00 spokojne 9 km

Dystans: 9,04km
Tempo: 5'57
Czas: 53:47

(w tym tochę podbiegów, a na końcu przebieżki)
średni puls 163

Wieczorem jeszcze 1 h ćwiczeń ze sztangami w Fitness Clubie (Magic Bar).

Jutro chyba wolne.
Biegam bo Lubię Kraków

10 km - 47 min
21 km - 1h46
42,1 km- 3h43
Awatar użytkownika
Fladra
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 818
Rejestracja: 07 paź 2009, 16:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: KRK

Nieprzeczytany post

sobota, 4 czerwca 2011
Tym razem niestey nie udało się wybrac na BiegamBoLubie, ale nie zawsze da się to co się chce.
Mielismy zaplanowany wyjazd rodzinny wiec pozostał mi do wybory samotny trening poranny lub wieczorny. Nie lubie odkładć spraw na potem, wiec wstałam o 6:00 :ojoj:
Do końca nie wiedziałam, czy uda się szybki trening, ale chyba się udał.
Najpierw 15 min spokojnego biegu, następnie 20 minut T (ok 4:40) i na koniec 20 minut wolno (powrót do domu)
W sumie ok 10 km.
Muszę przyznać, ze podziwiam tych co biegali dzisiaj w ciągu dnia lub nieco później rano. Już o 7:00 z nieba lał się żar.

niedziela, 6 czerwca 2011

Dzisiaj znowu poranny trening, choć nieco poźniejszy:) Start 7:20 rano celem spokojnego dłuższego biegu.
Już od samego rana upał. Biegłam sobie trasą maratonu czyli wzdłuż Błoni aż do Wisły, ale tylko do wysokości galerii Kazimierz i powrót.

Dystans: 15 km
Tempo: 5'43
Czas: 01:25:53

średni puls 161

Jutro juz nie wstaję rano.... może pobiegam coś późnym wieczorem.
Biegam bo Lubię Kraków

10 km - 47 min
21 km - 1h46
42,1 km- 3h43
Awatar użytkownika
Fladra
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 818
Rejestracja: 07 paź 2009, 16:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: KRK

Nieprzeczytany post

poniedziałek, 6 czerwca 2011
Zgodnie z postanowieniem, rano nie wstałam. Nie wstałam bo wcale tego nie planowałam, nie nastawiłam budzika i nie miałam ubranka biegowego w zasięgu. Wstałam o 6:50 aby jak zwykle w biegu w domowym zaciszu, wybrac siebie i dzieciaki do przedszkola, szkoły i pracy. Udało się ogarnąć w godzinę co uważam za sukces.
Po pracy miałam do wyboru bieg wieczorny lub wtorkowy poranny. Tygryski wolą biegac wieczorem, tym bardziej, ze po deszczu było ciepło ale dość rześko.

Bieg z lekko narastającą predkością plus 6 przebieżek.


Dystans: 10,13 km
Tempo: 5'28
Czas: 55:11

średni puls 171

Następnie 6 przebiężek co dało dodatkowo kilometr :oczko:
razem 11,13 km

Dobranoc!

Jak to dobrze, że jutro znowu nie muszę wstawać wczesśniej :bleble:
Biegam bo Lubię Kraków

10 km - 47 min
21 km - 1h46
42,1 km- 3h43
Awatar użytkownika
Fladra
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 818
Rejestracja: 07 paź 2009, 16:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: KRK

Nieprzeczytany post

czwatek, 9 czerwca 2011

Wczoraj nie dałam rady pobiegać bo padłam z dziećmi przy bajce.
Przytommie jednak nastawiłam budzik na rano.
Bieg tempowy :ojnie: to czego nie lubie zbyt mocno.

Nadal ciagne ten plan amerykański, czyli 15 minut spokojnie a nastepnie 2 *10 minut z przerwą 3 minuty.
jakos nie moge złapac tempa na tych treningach. Za kazdym razem umieram a tempo z minuty na miutę rosnie.
Dzis dziesięciominutówki wyszły smetnie (4"35 i 4"46)


Dystans: 7,39 km
Czas: 40,08


Wieczorem w Fintens klubie godzinka ze sztangami.
Biegam bo Lubię Kraków

10 km - 47 min
21 km - 1h46
42,1 km- 3h43
Awatar użytkownika
Fladra
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 818
Rejestracja: 07 paź 2009, 16:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: KRK

Nieprzeczytany post

sobota, 11 czerwca 2011

BiegamBoLubię
Nareszcie udalo się wybrać na sobotnie bieganie na tartanie :oczko:
Kolejny szybszy trening. Tym razem piramida 1' na 1', 2' na 2' itd aż do 4' na 4' i znowu 3' na 3' az do minutki.

W sumie 6 km całkiem fajnej piramidki. Na koniec jeszcze ćwiczenia stabilizacyjne.

niedziela, 12 czerwca 2011
Mialy być zawody na 5 km ale nie wyszło.

Było wiec dłuższe spokojne wybieganie.

Dystans: 16,36 km
Czas: 1:35:35



Współczuje i pozdziwiam tych, którzy biegli dziś w Rudawie. Oj pogoda dała popalić na tym półmaratonie.
Raul - gratulacje, niezły wynik jak na te warunki pogodowe. Dobrze, ze odpuściłeś BiegamBoLubie:)
Alexia - gratulacje i szacuneczek!
Biegam bo Lubię Kraków

10 km - 47 min
21 km - 1h46
42,1 km- 3h43
Awatar użytkownika
Fladra
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 818
Rejestracja: 07 paź 2009, 16:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: KRK

Nieprzeczytany post

wtorek, 14 czerwca 2011

Plan Bartoszaka na dyszkę w 45 minut rozpoczęty

Niestety albo i stety bieganie z rana na głodniaka. Stety bo wieczorem było duszno i goracą i pewnie byłoby jeszcze trudniej.
Podbudka 5:50 rano.

2km+4X1,2km (4'20) p 3'30+2km

Niestety nie udało się utrzymac tempa jak w treningu, ale trudno to dopiero początek (było 4 X 1,2 km : 4'25; 4'29; 4'28; 4'32):oczko:

W sumie:

Dystans: 9,96 km
Czas: 56:13


Było ciężko ale przezyłam i mam zamiar się nie poddać :hej:
Biegam bo Lubię Kraków

10 km - 47 min
21 km - 1h46
42,1 km- 3h43
Awatar użytkownika
Fladra
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 818
Rejestracja: 07 paź 2009, 16:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: KRK

Nieprzeczytany post

środa, 15 czerwca 2011

Aby rano nie wstawac z przyjemnościa pobieglam wieczorową porą.
Luźno i miło.

Dystans: 9,76 km
Czas: 58:01


Spokojny bieg, lecz wplotłam trochę podbiegów, jedden dośc stromy lekko przyspieszyłam. W końcówce kilka luźnych przebieżek.
Miło :ble:
Biegam bo Lubię Kraków

10 km - 47 min
21 km - 1h46
42,1 km- 3h43
Awatar użytkownika
Fladra
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 818
Rejestracja: 07 paź 2009, 16:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: KRK

Nieprzeczytany post

niedziela, 19 czerwca 2011

I tak jakoś wyszło, że po środzie już nie biegałam.
W czwartek nie dalam rady, w piątek chcialam, ale wolna byłam dopero o 1:30 a.m (czyli srodek nocy) i wyjscie na trening byłby mało mądrym pomysłem.
W sobotę już celowo nie wyszłam pobiegać aby nie zmęczyc nóg przed startem w Bukownie. Liczylam na jakąś życiówkę, a wszyszło jak wyszło :oczko:

Bez rewelacji ale satysfakcja z zawodów jest. Rzadko startuje ale lubie tę adrenalinkę :oczko:

IX Ogólnopolski Bieg Uliczny "O Puchar Burmistrza Miasta Bukowna"
Z A W O DY


Dystans: 10 km
Czas: 48:54 netto (49:00 brutto)


Biegłam na ile mogłam ale nie dałam radę szybciej, albo tak mi się przynajmniej wydawało.
Pogoda ideał, na 5 km deszcz, nie ma wiec na co narzekać. Wszytko pod życiówkę.
Spotkałam Raula, podciagnął mnie na ostatnim kółeczku na stadionie, wyprzedzając jedną kobietkę którą od poczatku miałam na celwoniku:) Wiec chyba jeszcze miałam siłę. Analizując miedzyczasy z tego i poprzedniego Biegu Fiata widzę, ze kryzys dopada mnie ok 6 km. jest to juz po połwie dystansu a jednak jeszcze sporo do końca. Musze wiec popracowac nad motywacją w połowie biegu bo tempo spada i rośnie bez sensu:)
Konkluzja :
Jeszcze troche muszę potrenować fizycznie i psychicznie :hej: aby na jesieni mysleć o złamaniu 45 minut .

Towarzysko jak zwyke bardzo przyjemnie (Alexia, jej mąż Wojtek i Raul z kolagą oraz kolega z BiegamBoLubie).
Udało się porozmawiać z Agnieszką Gortel i nawet uwiecznić to na fotografii (w blogu Raula - odnośnik do facebooka).
Biegam bo Lubię Kraków

10 km - 47 min
21 km - 1h46
42,1 km- 3h43
Awatar użytkownika
Fladra
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 818
Rejestracja: 07 paź 2009, 16:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: KRK

Nieprzeczytany post

wtorek, 21 czerwca 2011

Po zawodach nic a nic mnie nie bolało,więc chyba mogłam szybciej choć w czasie biegu czułam co innego, a mianowiście wielka ochotę aby zejśc z trasy i zakończyć tę walke :ojoj:

W poniedzialek nie znalazłam czasu na bieganie, wiec kolejny spokojny bieg wykonałam dopiero we wtorek.
bardzo spokojne 10 km (zwalniałam aby był to nieg na niskich tętnach).


Dystans: 10,35
Czas: 1:02:27
Średnie tempo: 6:02
Średni Puls:160
Biegam bo Lubię Kraków

10 km - 47 min
21 km - 1h46
42,1 km- 3h43
Awatar użytkownika
Fladra
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 818
Rejestracja: 07 paź 2009, 16:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: KRK

Nieprzeczytany post

czwartek, 23 czerwca 2011

Wczoraj nie biegalam bo świetowałam.
Urodziny, kolejne osiemnaste. Czyli osiemnaste razy 2.

Czwarkowy trening o poranku:

Troche poprzekładałam dni treningowe Bartoszaka ale plan staram sie ciągnąć dalej.
dzisiaj tempa (2 km + 3 X 1,6 km (4'30) przerwa 4' + 2 km)

Dystans: 10,40

w tym:
2 km + 3 razy 1,6km (4:27; 4:39; 4:35) + 2 km


Pierwsze tempo bieglo się lekko, kolejne zdeydowanie ciężej i pod wiatr :lalala:

Jutro jak uda się z rano to coś lekkiego, aby w niedzielę pogodnić za żubrem.......
Biegam bo Lubię Kraków

10 km - 47 min
21 km - 1h46
42,1 km- 3h43
Awatar użytkownika
Fladra
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 818
Rejestracja: 07 paź 2009, 16:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: KRK

Nieprzeczytany post

piatek, 24 czerwca 2011

Jeszcze ciągle była nadzieja na bieg w Niepołomicach, wiec piatkowe bieganie zrobiłam sobie dość luźno

Dystans: 10,06
Czas: 56:39
Srednie tempo: 5:38


Na koniec lekkie rozciąganie i seria pompek.

Wieczorem wypad do Borku na zlot :spoczko:
Biegam bo Lubię Kraków

10 km - 47 min
21 km - 1h46
42,1 km- 3h43
Awatar użytkownika
Fladra
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 818
Rejestracja: 07 paź 2009, 16:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: KRK

Nieprzeczytany post

niedziela, 26 czerwca 2011

Niestety, kolejny raz nie udało się pobiec w niepołomicach, chć start mialam już opłacony i psychicznie byłam na ten bieg nastawiona.
Na pocieszenie pozostało mi samotne wybieganie na podobnym do zawodów dystansie.

Dystans: 15,54
Czas: 1:31:29
Średnie tempo: 5:53

Strasznie żałuje, że nie pogoniłam za żubrem, ale cóż nie wyszystko da się przewidzieć. Gratulacje dla tych co biegli!!!!
Biegam bo Lubię Kraków

10 km - 47 min
21 km - 1h46
42,1 km- 3h43
ODPOWIEDZ