29.03
10,3km(cross, w tym 8x100 pg.)
tempo: 5:04/km
30.03
17,7km - 5:07/km
01.04
1,5km - 5:18/km
3x2,5kmP: 4:09/km, 4:08/km, 4:12/km p.2' trucht
1,5km - 5:19/km
łącznie: 11,1km - 4:36/km
02.04
12,5km - 5:18/km
Nie miałem dostępu do komputera przez kilka ostatnich dni toteż nadrabiam zaległości. W poniedziałek zrobiłem znienawidzoną przeze mnie jednostkę w postaci 2,5km tempówek. Pierwsze 2 powtórzenia poszły gładko, lecz niestety ostatnie było męczarnią, tak więc wyraźnie brakuje mi wytrzymałości tempowej.
Rzecz najważniejsza to brak bólu stopy na ostatnich dwóch treningach. We wtorek byłem trzeci razu u fizjo i wyraźnie czuję poprawę. Co prawda podczas biegu jeszcze jest większe napięcie w lewej nodze, ale to raczej normalne skoro przez kilka miesięcy stopa inaczej się układała. Mam nadzieję, że i to minie a ból już nie powróci!
Wykonuję sumiennie ćwiczenia, więcej się rozciągam(już nie bezpośrednio po treningu tylko po ok. 30'), chłodzę nogę a na noc smaruję altacetem i owijam stopę folią i skarpetką. Nawet sam fizjoterapeuta zauważył lepszą ruchomość stawu skokowego oraz achillesa. Idzie ku lepszemu!
Jutro jakieś lekkie easy bo dziś był trening nóg na siłowni(3x wykroki, przysiady, wspięcia na palce z niewielkim obciążeniem).