Scouser - z Danielsem ku wiosennym startom

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
scouser
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 909
Rejestracja: 28 mar 2012, 08:26
Życiówka na 10k: 41:03
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Sulęcin / Gorzów wlkp.

Nieprzeczytany post

21.03

13,9km - 5:04/km

22.03

9,2km - 5:02/km

Niestety po pierwszej wizycie u fizjoterapeuty z nogą nie jest lepiej, wykonuję zalecane ćwiczenia, ale mimo wszystko ból występuje. Mam jednak nadzieję na wyleczenie po kilku wizytach, obym tylko wcześniej nie zbankrutował :hahaha:
Jutro ostatni bieg z cyklu 'z biegiem natury', połączę to z wybieganiem, więc kilkanaście kilometrów wpadnie.
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
scouser
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 909
Rejestracja: 28 mar 2012, 08:26
Życiówka na 10k: 41:03
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Sulęcin / Gorzów wlkp.

Nieprzeczytany post

23.03

5,7km - 5:13/km(w tym 3x100)
5km 'z biegiem natury' - 22:07(4:18/km) msce: 17/103
5,8km - 5:10/km

łącznie: 16,5km

Pomimo tego, że nie biegłem na 100% to jest mój najlepszy wynik na tej wyniszczającej trasie :bum: .
Generalnie sam się sobie dziwię, że dziś wystartowałem, bo wczoraj zasiedziałem się na imprezie i spałem niecałe 3 godziny, w dodatku po wstaniu byłem z lekka odwodniony :trup:
Tydzień z pięcioma treningami, 65,6km.
Awatar użytkownika
scouser
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 909
Rejestracja: 28 mar 2012, 08:26
Życiówka na 10k: 41:03
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Sulęcin / Gorzów wlkp.

Nieprzeczytany post

25.03

2,5km - 11,5km/h
6km - 14,1km/h (~4:16/km)
2,5km - 11,5km/h

Jako, że dziś ciągle pada a ja wciąż uczęszczam na siłownie to postanowiłem zrobić akcent na bieżni. Ustawiłem nachylenie 1% i łudziłem się, że tym razem nie będzie tak nudno jak za pierwszym razem. Niestety już po 5 minutach biegu żałowałem, że nie zdecydowałem się na trening w deszczu, który z pewnością byłby przyjemniejszy od tej katorgi. Po prostu bieżnia nie jest dla mnie przez co nawet akcent skróciłem, bo chciałem pobiec 8km.
Jutro chociażby padał grad o wielkości piłek do tenisa to trening zrobię na dworze. A poza tym to czeka mnie kolejna wizyta u fizjoterapeuty, pierwsza niestety niewiele dała :ojnie:
Awatar użytkownika
scouser
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 909
Rejestracja: 28 mar 2012, 08:26
Życiówka na 10k: 41:03
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Sulęcin / Gorzów wlkp.

Nieprzeczytany post

26.03

10,5km - 5:08/km

27.03

6x1km I[3:51/km] p.3'30'' trucht

1,7km - 5:21/km
6x1km: 3:49 / 3:49 / 3:48 / 3:48 / 3:53 / 3:48
1,2km - 5:16/km

łącznie: 12,3km - 4:49/km

Wczoraj luźno a dziś akcent. Chyba muszę podwyższyć tempa bo dziś zaskakująco lekko weszły te interwały, poza jednym na którym zwyczajnie zaspałem. Forma rośnie, gdyby tak jeszcze kontuzja odeszła w niepamięć :lalala:
Byłem wczoraj u fizjo i miałem kolejną sesje zabawy z lewą nogą, kolejny taping i kilka ćwiczeń oraz wskazówek odnośnie stopy, jestem dobrej myśli choć póki co poprawy nie widać.
Awatar użytkownika
scouser
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 909
Rejestracja: 28 mar 2012, 08:26
Życiówka na 10k: 41:03
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Sulęcin / Gorzów wlkp.

Nieprzeczytany post

28.03

11km - 5:26/km

Easy po wczorajszych interwałach. Po raz pierwszy na rozbieganie wybrał się ze mną mój tata, co prawda na rowerze, ale zawsze coś :lalala:
Zwrócił on uwagę, że moja kontuzjowana stopa bardziej spada na piętę a ta zdrowa normalnie na śródstopie. Cóż to chyba normalna reakcja, że podczas bólu stopa inaczej się układa a najgorsze jest to, że nie mogę tego kontrolować :wrrwrr:
Awatar użytkownika
scouser
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 909
Rejestracja: 28 mar 2012, 08:26
Życiówka na 10k: 41:03
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Sulęcin / Gorzów wlkp.

Nieprzeczytany post

29.03

10,3km(cross, w tym 8x100 pg.)
tempo: 5:04/km

30.03

17,7km - 5:07/km

01.04

1,5km - 5:18/km
3x2,5kmP: 4:09/km, 4:08/km, 4:12/km p.2' trucht
1,5km - 5:19/km

łącznie: 11,1km - 4:36/km

02.04

12,5km - 5:18/km

Nie miałem dostępu do komputera przez kilka ostatnich dni toteż nadrabiam zaległości. W poniedziałek zrobiłem znienawidzoną przeze mnie jednostkę w postaci 2,5km tempówek. Pierwsze 2 powtórzenia poszły gładko, lecz niestety ostatnie było męczarnią, tak więc wyraźnie brakuje mi wytrzymałości tempowej.
Rzecz najważniejsza to brak bólu stopy na ostatnich dwóch treningach. We wtorek byłem trzeci razu u fizjo i wyraźnie czuję poprawę. Co prawda podczas biegu jeszcze jest większe napięcie w lewej nodze, ale to raczej normalne skoro przez kilka miesięcy stopa inaczej się układała. Mam nadzieję, że i to minie a ból już nie powróci! :taktak:
Wykonuję sumiennie ćwiczenia, więcej się rozciągam(już nie bezpośrednio po treningu tylko po ok. 30'), chłodzę nogę a na noc smaruję altacetem i owijam stopę folią i skarpetką. Nawet sam fizjoterapeuta zauważył lepszą ruchomość stawu skokowego oraz achillesa. Idzie ku lepszemu!

Jutro jakieś lekkie easy bo dziś był trening nóg na siłowni(3x wykroki, przysiady, wspięcia na palce z niewielkim obciążeniem).
Awatar użytkownika
scouser
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 909
Rejestracja: 28 mar 2012, 08:26
Życiówka na 10k: 41:03
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Sulęcin / Gorzów wlkp.

Nieprzeczytany post

03.04

8,5km (w tym 5x100)
tempo: 5:12/km

Krótko i luźno bo jutro czekają mnie interwały. Ból w stopie lekko tlił się, ale jest dużo lepiej :taktak:
Awatar użytkownika
scouser
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 909
Rejestracja: 28 mar 2012, 08:26
Życiówka na 10k: 41:03
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Sulęcin / Gorzów wlkp.

Nieprzeczytany post

04.04

1,5km - 5:33/km
6x1kmI: 3:50 / 3:47 / 3:47 / 3:47 / 3:47 / 3:48 p. 3'30'' trucht
1,5km - 5:18/km

łącznie: 11,7km - 4:50/km

05.04

10,4km - 5:19/km

Wczoraj były interwały, które utwierdziły mnie w przekonaniu, że powinienem podnieść vdot. Pierwsze powtórzenie poszło ciężko, myślałem że trening będzie katorgą, ale widocznie byłem niedogrzany bo kolejne poszły dużo lepiej, na drugim, trzecim i czwartym powtórzeniu musiałem wręcz się hamować bo biegłem po 3:40/km.
Dziś za to luźno po lasku, jutro w planach long ~20km.

Prawdopodobnie tej wiosny zdecyduję się na debiut w półmaratonie gdzie chciałbym złamać 90'. Wybór padł na Nową Sól 24 maja. Mam jedynie nadzieję, że nie będzie patelni.
Awatar użytkownika
scouser
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 909
Rejestracja: 28 mar 2012, 08:26
Życiówka na 10k: 41:03
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Sulęcin / Gorzów wlkp.

Nieprzeczytany post

06.04

18,3km - 5:10/km

Dzisiaj long, który za sprawą potwornego kaca nie należał do najprzyjemniejszych. Planowałem pobiec minimum 20km, ale biorąc pod uwagę 4h snu to i tak cud, że tyle przebiegłem.

W tygodniu 6 treningów - 72,4km.
Awatar użytkownika
scouser
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 909
Rejestracja: 28 mar 2012, 08:26
Życiówka na 10k: 41:03
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Sulęcin / Gorzów wlkp.

Nieprzeczytany post

08.04

1,6km - 5:05/km
7kmP - 4:15/km
1,8km - 5:13/km

łącznie: 10,4km - 4:33/km

Dziś tempo, które nie było jakąś męczarnią, mniemam że tym tempem mógłbym przebiec półmaraton :taktak:
Zastanawiam się nad wystartowaniem w biegu na 5km w najbliższą sobotę, ale to nic pewnego bo fundusze ostatnio są mocno uszczuplone, cóż fizjoterapeuta i alkohol to nie są tanie rzeczy :tonieja:
Awatar użytkownika
scouser
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 909
Rejestracja: 28 mar 2012, 08:26
Życiówka na 10k: 41:03
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Sulęcin / Gorzów wlkp.

Nieprzeczytany post

09.04

8,7km - 5:09/km

Luźniutko w niesprzyjających warunkach pogodowych(deszcz+grad). Dodatkowo przywlekło do mnie jakieś przeziębienie, które mam nadzieję że szybko odpuści. Wszak jutro planuję MZB o 5 rano :lalala:
Awatar użytkownika
scouser
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 909
Rejestracja: 28 mar 2012, 08:26
Życiówka na 10k: 41:03
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Sulęcin / Gorzów wlkp.

Nieprzeczytany post

10.04

1,6km - 5:16/km
8x400R: 83'', 82, 83, 83, 84, 82, 82, 84 p.400m trucht
2,7km - 5:16/km

łącznie: 10,3km - 5:09/km

Dziś zdecydowałem się jednak na rytmy zamiast MZB. Niestety obudziłem się nad ranem z bólem gardła i nie najlepszym samopoczuciem, lecz mimo to trening postanowiłem zrealizować. 'Czterysetki' planowo miały być w 85'(3:31/km) a każde powtórzenie weszło szybciej :orany:
Cóż, rytmy zawsze mi wchodziły, więc te szybsze tempo nie jest jakimś wyznacznikiem wysokiej formy, niemniej jednak cieszy :)
Awatar użytkownika
scouser
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 909
Rejestracja: 28 mar 2012, 08:26
Życiówka na 10k: 41:03
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Sulęcin / Gorzów wlkp.

Nieprzeczytany post

11.04

10,7km - 5:14/km

Lubię wracać do swojego miasta bo tam mam okazję pobiegać w lesie, podczas gdy w Gorzowie pozostają jedynie chodniki. Pod koniec zrobiłem sobie zestaw kilku ćwiczeń sprawnościowych po których biegło mi się równo, tzn nie było większego nacisku na lewą nogę. Muszę je chyba częściej stosować.
Zastanawiam się nad kupnem NB M890 2, mogę je mieć po okazyjnej cenie a wydaje mi się, że dla mojej kontuzjowanej stopy będzie lepiej jak będzie miała więcej amortyzacji. Pozostaje jedynie problem pronacji, ponieważ ona u mnie występuje a ten model jest dla supinatorów i nie wiem czy to nie będzie mi przeszkadzać :niewiem:
Awatar użytkownika
scouser
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 909
Rejestracja: 28 mar 2012, 08:26
Życiówka na 10k: 41:03
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Sulęcin / Gorzów wlkp.

Nieprzeczytany post

12.04

5x(2'1'30'')I[3:48/km] p. 1'30''30'' trucht

1,7km - 5:37/km
1. 3:46/km / 3:43 / 3:37
2. 3:46 / 3:42 / 3:36
3. 3:49 / 3:46 / 3:49
4. 3:46 / 3:46 / 3:42
5. 3:46 / 3:47 / 3:44

2,2km - 5:11/km

łącznie: 10km - 4:51/km

Dziś mała zabawa biegowa, odcinki weszły trochę za szybko, ale ciężko kontrolować tempo na tak krótkich odcinkach. Nie był to wysoce eksploatujący trening, więc jutro postaram się zrobić jakiegoś dłuższego longa o ile samopoczucie pozwoli :tonieja:
Awatar użytkownika
scouser
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 909
Rejestracja: 28 mar 2012, 08:26
Życiówka na 10k: 41:03
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Sulęcin / Gorzów wlkp.

Nieprzeczytany post

13.04

20,3km - 5:18/km

Wczoraj się oszczędzałem, więc dziś przy dobrym samopoczuciu ruszyłem w las na coś dłuższego. Biegło się dobrze sporej różnicy wzniesień. Tydzień zamykam przy kilometrażu 70,4km(6 treningów w tym 3 akcenty). Noga nie boli :)
ODPOWIEDZ