Raporcik z ostatnich dwóch, może trzech tygodni....
Znów trafił się prawie tydzień przerwy po ostatnim bieganiu....
Więc po kolei:
22.07 Środa
Rower
Dystans 57.53 km
Czas trwania 1g:46m:44s
Średnia prędkość 32.3 km/h
Maks. prędkość 65.8 km/h
Kalorie 2535 kcal
Srodowe IC
Najpierw ładnie zabrałem się za pierwszą grupą, niestety peleton się mocno porwał i koniec końców jechałem w II grupie 30-35 osobowej....niestety po 40km upał zrobił swoje i mnie lekko odcięło...pierwszy raz odpadłem z peletonu....dokończyłem z następną mniejsza grupą...na pociechę szybki finisz na ostatniej lotnej premii po brawurowej akcji zakończyłem na II miejscu, przegrałem o błysk szprychy..... kolejna lekcja kolarstwa zaliczona
Weekend spędzałem w stolicy więc najpierw była szosa:
Dystans 101.30 km
Czas trwania 3g:23m:54s
Średnia prędkość 29.8 km/h
Maks. prędkość 51.1 km/h
Kalorie 4284 kcal
Do Góry Kalwarii i spowrotem na Ursus...
Potem od razu bieg :
Dystans 5.84 km
Czas trwania 27m:16s
Śr. tempo 4:40 min/km
Kalorie 515 kcal
Temperatura mnie zamordowała po 5km.....
.... i znów tydzień przerwy, na nic nie było czasu..utknąłem w robocie na 4 dni z rzędu, potem czas wreszcie na urlop....
W sobotę 1.08 rozpocząłem rowerem:
Dystans 58.07 km
Czas trwania 1g:48m:30s
Średnia prędkość 32.1 km/h
Maks. prędkość 86.0 km/h
Kalorie 2550 kcal
Rozjazd po okolicy...Bytom - Tarnowskie Góry - Miasteczko Śląskie..... przyjemna okolica....
Popołudniu jeszcze bieganie :
Dystans 13.50 km
Czas trwania 1g:07m:18s
Śr. tempo 4:59 min/km
Kalorie 1228 kcal
Spokojne rozbieganie po lesie.... wreszcie z przyjemnością
Wieczorem dopingowaliśmy wszystkim podczas Połmaratonu Industrialnego w Rudzie Śląskiej...., strategiczne miejsce na 2km przed końcem każdej pętli....Super wyniki mimo trudnego profilu - Andrzej, Grzesiek, Krzysiek i Marek .... Biegła tez moja "podopieczna" pierwszy raz po sporej przerwie i miesięcznym powrocie do regularnych treningów, też nabiegała to co chcieliśmy.... generalnie zawody na plus
Od niedzieli prawdziwy urlop...na początek 5 dni w Beskidzie Małym...okolice Wadowic.
Od razu po przyjeździe rekonesans na szosie po okolicy:
Dystans 33.99 km
Czas trwania 1g:16m:39s
Średnia prędkość 26.6 km/h
Maks. prędkość 61.9 km/h
Kalorie 1379 kcal
Dwa mega mocne podjazdy...dodatkowe atrakcje zapewniał deszcz...pomny ostatnich upadków starałem się uważać maksymalnie
W poniedziałek rano bieganie po górach:
Dystans 11.76 km
Czas trwania 1g:10m:55s
Śr. tempo 6:02 min/km
Kalorie 1139 kcal
Koziniec - Leskowiec - Koziniec ... spokojne bieganie
We wtorek wycieczka na szosie:
Dystans 72.49 km
Czas trwania 3g:03m:53s
Średnia prędkość 23.7 km/h
Maks. prędkość 63.6 km/h
Kalorie 2858 kcal ... potem zdechł garmin, reszta z endomondo
Dystans 45.06 km
Czas trwania 1g:46m:43s
Średnia prędkość 25.3 km/h
Maks. prędkość 45.9 km/h
Kalorie 1812 kcal
Wycieczka rowerowa na trasie Koziniec - Wadowice - Andrychów - Kocierz - Łękawica - Żywiec - Góra Żar - Porąbka - Kęty - Andrychów - Wadowice - Koziniec ...
Noga nie dawała nic a nic... w sumie wyszło 117km męczarni - dwa podjazdy z listy najtrudniejszych w PL zaliczone - lubie tą zabawe na podjezdach .. no i ... największa radocha oczywiście na zjazdach

Oczywiście upał zrobił swoje
Dzisiaj, czyli czwartek 06-08 ...
Dystans 11.00 km
Czas trwania 1g:16m:06s
Śr. tempo 6:55 min/km
Kalorie 1083 kcal
Udało sie jeszcze dzisiaj wyjść mimo "ciężkiego" wieczoru
Przyjemna trasa do Poręby Świnnej....świetne widoczki i spokojne tempo, własciwie spacerowe :uuusmiech:
Od niedzieli biegam nad morzem...czas troche przyspieszyć :uuusmiech: