Gife -> Garmin Connect

[Gife]

5/08/2012

97'14" (4:25/KM) - 21,9 KM

Równia pochyła w dół. Nie wiem, gdzie forma, gdzie luz, gdzie wszystko, co wypracowałem przed urlopem jakaś zaraza się mnie trzyma i nie chce puścić

[Gife]

6/08/2012

10'03" (5:13/KM) - 1,92 KM

8 x 4' (4:05/KM), P 1,5' (290 m):
1 4:04/KM
2 4:05/KM
3 4:05/KM
4 4:01/KM
5 4:02/KM
6 4:04/KM
7 4:04/KM
8 4:01/KM

8'21" (5:03/KM) - 1,65 M W

Fartlek. Dobrze, że pod osłoną drzew. Porno i duszno Samopoczucie ok. Dobrałem odpowiednie prędkości, wydłużyłem przerwę o 30" i jakoś się po tych górkach biegło

[Gife]

7/08/2012

85'29" (4:17/KM) - 19,95 KM:
21'27" (4:18/KM) - 5 KM
21'28" (4:18/KM) - 5 KM
21'18" (4:16/KM) - 5 KM
21'15" (4:18/KM) - 4,95 KM

Piękna pogoda. 23 stopnie, wiaterek trochę uciążliwy, ale lepsze to niż upały Go Run'om strzela 1600 km i...nic

[Gife]

8/08/2012

11'42" (5:06/KM) - 2,29 KM R

8 x 1 km (3:20/KM), p 2' (5:45/km):
1 3:33/KM
2 3:26/KM
3 3:27/KM
4 3:25/KM
5 3:28/KM
6 3:24/KM
7 3:30/KM
8

4'21" (5:13/KM) - 833 M W

Jeszcze w pełnej dyspozycji nie jestem, ale już idzie ku lepszemu. Dobrałem tempa odpowiednio zamiast trzymania się norm planu i jakoś poszło, ale na 7 powtórzeniu już ciężko było utrzymać..Cóż..Oby ku lepszemu i zdrowiu szło
PS. Pierwsze interwały we Free 4.0 V2..Jakoś tak dziwnie pod piętą i przetaczanie za dłuuugie wg mnie, ale sprawdzimy to w pełni zdrowia i sił, czy odczucia podobne będą.
PS. 1 Czas na makaron z mięsem w sosie słodko kwaśnym

[Gife]

9/08/2012

84'38" (4:15/KM) - 19,85 KM:
21'29" (4:18/KM) - 5 KM
21'27" (4:17/KM) - 5 KM
21'13" (4:15/KM) - 5 KM
20'28" (4:16/KM) - 4,85 KM

Tak sobie dzisiaj nad techniką swoją czuwałem i trochę wiotki jestem w barkach. Nie latają na wszystkie strony, ale hmm..Jak sobie je usztywniłem i samymi rękoma ruszałem, jakoś lepiej się biegło i szybciej Trochę będę ubolewał nad tym bo biegam już sporo czasu i wyrobić nowy nawyk w technice bedzie trudno.

[Gife]

10/08/2012

54'54" (5:27/KM) - 10 KM
115 Puls (Sigma)

Kolega zakupił Sigmę to mu dałem Garmina do pilnowania tempa, a sobie założyłem pasek i lukałem na puls..Rozmowa non stop i między 107-110 uderzeń się utrzymywał, ale zrobiłem też kilka przyspieszeń (max puls 174) choć na zegarku było 135 uderzeń..Ciekawa opcja te pulsometry

[Gife]

12/08/2012

46'54" (4:01/KM) - 11,7 KM:
17'48" (3:43/KM) - 4,8 KM
29'06" (4:13/KM) - 6,9 KM

Forma daleko w polu. Brak świeżości żeby coś mocniejszego biegać

[Gife]

13/08/2012

2 serie ćwiczeń siłowych na nogi
Seria ćwiczeń stabilności ogólnej.

Stabilności nie robiłem już ze 2 lata bo kiedyś w lewym kolanie czułem, że boli. Dzisiaj spróbowałem i już nic nie boli uch. Żelazka jednak trochę te stawy kolanowe uszkodziły, a skechersy, naprawiły. Sprawdzimy to za tydzień ponownie

[Gife]

14/08/2012

71'16" (4:44/KM) - 15 KM:
23'58" (4:48/KM) - 5 KM
23'42" (4:45/KM) - 5 KM
23'35" (4:43/KM) - 5 KM

Go Run Women tj, zielone w akcji. Ponownie zakochany! Trochę mniej miejsca na stopy niż w męskich, ale i tak rewelacja! Nosi tak samo, jak dawniej Trzeba się hamować. Czuć jeszcze ociężałe nogi, podczas rozciągania po bieganiu ciężko szło

Skechers Go Run. Dzisiaj pierwszy raz ponad 20 km w nich i..nic Stopy, łydki, nogi, wszystko bez najmniejszych oznak "niemiłego" czucia. Czuję się w tych butach wspaniale.

[Gife]

15/08/2012

91'46" (4:31/KM) - 20,3 KM

Świnto więc spokój w całym mieście. To lubię bo zwykle na tej trasie pełno aut i hałas. Echh, te Go runy Nike Free pójdą w odstawkę raczej. Są tak sztywne, że wolałbym zamienić je na kolejne Go Runy

[Gife]

16/08/2012

102'25" (4:15/KM) - 24 KM:
21'37" (4:19/KM) - 5 KM
21'32" (4:19/KM) - 5 KM
21'12" (4:15/KM) - 5 KM
21'11" (4:15/KM) - 5 KM
16'51" (4:14/KM) - 4 KM

Oto, co daje powrót do pełnej dyspozycji i zakładanie szybkich butów Nawet nie wiedziałem, że im bliżej końca, tym szybciej biegłem

[Gife]

17/08/2012

11'31" (5:00/KM) - 2,3 KM R

8 x 1 km (3:20/KM), p 2' (5:50/KM):
1 3:24/KM
2 3:21/KM
3 3:24/KM
4 3:21/KM
5 3:21/KM
6 3:24/KM
7 3:26/KM
8

12'21" (6:08/KM) - 2 KM W

Nadal brak siły ech..Pewnie pogoda i brak wody swoje zrobiły, ale myślę, że tu też w grę wchodzi mój organizm i blokada, która nie pozwala biegać tak szybko? A może brak ćwiczeń, siły i nie wiadomo czego tam jeszcze?

[Gife]

18/08/2012

100'39" (5:22/KM) - 18,7 KM

Wycieczka po mieście i krzakach. Duużo ludzi wszędzie bo pogoda ładna, ale w tak powolnym bieganiu człowiek nie zwraca na to uwagi nawet i delektuje się myślami, otoczeniem i pierdołami w sumie. Przed chwilą wróciłem z meczu z Ruchem Chorzów, który wygraliśmy 4-0 Gardełko zdarte, Cola wypita (pierwszy raz w tym roku ), a teraz, czas do pracy na nockę

[Gife]

19/08/2012

109'47" (4:22/KM) - 25 KM:
22'02" (4:25/KM) - 5 KM
21'55" (4:23/KM) - 5 KM
21'45" (4:21/KM) - 5 KM
21'54" (4:23/KM) - 5 KM
22'02" (4:24/KM) - 5 KM

Zaczynałem bieg w temp 32,5 stopni, kończyłem w 31 stopniach. Wody brakowało, ale pkt odświeżania nie więc co 5 km z niego korzystałem Po biegu od razu zimny lód o smaku coli (i tak sama woda), teraz bigos i wsio na dziś

[Gife]

20/08/2012

11'41" (5:09/KM) - 2,26 KM R

10 x 400 m (3:44/KM), P 50" (140 m):
1 3:47/KM
2 3:41/KM
3 3:41/KM
4 3:43/KM
5 3:44/KM
6 3:42/KM
7 3:42/KM
8 3:38/KM
9 3:32/KM
10 3:18/KM

6'06" (5:09/KM) - 1,18 KM W

Czekałem cały dzień by słońce chociaż za chmurkę zaszło, ale jak zobaczyłem czarne chmury to od razu wyskoczyłem pobiegać, z myślą o ucieczce przed burzą Na moje szczęście burza obok szła, ale: huragan, trąba, latające liście gałęzie, kurz, wszystko miałem na sobie dosłownie Przy jednym powtórzeniu musnęło mnie coś w łydkę, a na kolejnym patrzę, a tam uwalony kawał drzewa liściastego kolejne powtórzenia to już adrenalina i pełne sportowe wkurwienie za przeproszeniem Jestem mega zadowolony z treningu Tak, jak lubię. Pomarańczko zjadłem. Teraz czas na kolacyjkę a potem Lwówek Ratuszowy z orzeszkami ziemnymi do filmu