miszcz95: biegać regularnie i poprawiać szybkość :)

[miszcz95]

W niedziele nie pobiegałem (właściwie to sam nie wiem dlaczego) ale wczoraj się udało. 15,5 km równo po 6min/km. Może i nie za szybko ale chociaż w miarę długo wreszcie. Jak spojrzałem to jest to najdłuższy bieg od 5 maja

[miszcz95]

Może i nie pobiegałem ale za to pojeździłem Night Biking Koło. Fajny pomysł, żeby jeździć w nocy przez 8 godzin rowerem. Jakby w dzień nie było można :D Ale i tak fajnie a cała wycieczka zakończona oglądaniem wschodu słońca z baszty zamku. Tylko szkoda że nas było tylko 18 osób Wyszło ok 80km więc całkiem fajnie

[miszcz95]

Ruszyłem z jakimś niby planem na złamanie 50minut na 10km. Czas do 20 października. Ostatnio w końcu zacząłem biegać normalnie. W poniedziałek wpadło niezbyt szybkie niecałe 9km a wczoraj postanowiliśmy objechać rowerami z dwoma kolegami z klasy całą klasę :D Wyszły nam 124km w niecałe 6 godzin więc myśle że bardzo przyzwoicie

[miszcz95]

No powiedzmy, że było dzisiaj wybieganie Trochę ponad 18km baaardzo spokojnie ze średnią 6:10. Prawie całą trasę gadałem bo towarzyszył mi kolega na rowerze bo akurat miał na ryby jechać I mooocno wiało No i podsumowanie tygodnia i miesiąca. Dawno tego u mnie nie było


Treningi: 3
Dystans: 37.16
Czas: 3:43
+140km rowerkiem

W sierpniu wpadły marne 64km...

Z tego co czytałem jutro ruszają zapisy na Maraton w Łodzi. Zaczynam się zastanawiać chociaż pewnie każdy powie, że to nie jest dobry pomysł. Z drugiej strony nie wiem co będzie jak pójdę na studia..

[miszcz95]

Wczoraj najpierw 3.5km rozgrzewki, następnie 4km trochę szybciej (zaplanowałem sobie żeby pobiec po 5:00min/km ale wyszło troszke wolniej-5:07) i na koniec niecałe 3km już spokojnie. Łącznie trochę ponad 10km. Dzisiaj coś spokojnego chyba i jutro też mam zamiar coś pobiegać. Już nam podali tematy prac maturalnych

[miszcz95]

Tak jak miało być. Wpadło trochę ponad 6km. Jutro może w końcu jakieś interwały? Zobaczymy co wyjdzie

[miszcz95]

W czwartek pobiegałem ponad 2 godziny za piłką, wczoraj mialem biegać ale zebraliśmy się z ekipą z klasy i oglądaliśmy mecz... Dzisiaj zrobione 9km

[miszcz95]

Dzisiaj wpadło niecałe 13 km dość szybko jak na mnie po 5:40. W tygodniu wyszly 4 treningi, łącznie 38 km. Coraz fajniej się czuję

[miszcz95]

Wczoraj pobiegłem 4x1km na 3 minutowych przerwach. Całkiem przyjemnie. Czasy odcinków: 4:44, 4:55, 4:48, 4:47. Trzy w miarę równo ale ten drugi trochę wolniej. Brakuje mi trochę atmosfery zawodów. Pobiegnę chyba 21 września na niecałe 10km w Brdowie. Mały bieg (w tamtym roku biegło 28 osób ) ale blisko więc chyba pojadę. Zaraz po biegu na 18stke koleżanki i to w sumie nawet blisko (chyba z 10km tam tylko jest) to jakby się przedłużyło to prosto z biegu na imprezę Dzisiaj też chciałem pobiegać i chyba za jakąś godzinę wyruszę.

[miszcz95]

Niecałe 9 wieczorem zaliczone. Biegłem na początku wałem i między 4 a 5km pojawiła sie taka gęsta mgła, że musiałem uważać gdzie stopy stawiam. Jeszcze takiego czegoś nie widziałem w zyciu

[miszcz95]

Trzeci dzień biegania z rzędu. Dzisiaj na początku 10 minut spokojnie i poźniej 3km średnio po 4:57. Na koniec 10 minut spokojnego powrotu do domu. Wyszło trochę ponad 6km ale na więcej nie było czasu. Matematyka sama się nie rozwiąże Jutro odpoczynek. Myślę, że zasłużony

[miszcz95]

Trochę pobiegałem. Garmin zajarzył dzisiaj że zacząłem biec dopiero po ok. 200 metrach. Cały bieg w słabym deszczu ale do domu doleciałem i tak cały mokry Było wolno ale za to przyjemnie się biegło i pod koniec dorzuciłem sobie pięć 100metrowych przebieżek (4:10,4:10,4:00,4:00,3:40-baaardzo równo jak widać ) Przed bieganiem były jeszcze 3 rozegrane mecze w badmintona z tatą. Wiatru nie było więc można było pograć i trochę sobie pobiegałem podczas gry. Jutro jak wypali plan żeby wstać o normalnej godzinie a nie dopiero na obiad to od rana coś dłuższego. Mam nadzieję, że uda się chociaż te 13-14km zrobić.

[miszcz95]

Jutro wypracowanie z polskiego więc cały dzień się w sumie uczę z kilkoma przerwami. Ale oczywiście bieg był Pobiegłem sobie do parku i przed 2.5 km cały czas w błocie. Po powrocie do domu zobaczyłem, że nawet szyję mam brudną Razem wyszło 13.2km. W przyszłym tygodniu jeszcze nie wiem jak będę biegał ale 5 treningów raczej nie wcisnę. We wtorek idę oddać krew (pierwszy raz ) i raczej sobie bieganie odpuszczę wtedy.
I rekordowy tydzień!

Liczba treningów: 5
Czas: 04:34
Dystans:46.36
Tempo: 05:54

[miszcz95]

V Bieg im. Poli Negri w Brdowie
Było nas chyba 14 biegaczy Byłem 8 albo 9. Dystans 9.7km, czas równe 50 minut. Cały czas biegłem spokojnie bez szarpania i w miarę równym tempem z troche mocniejszą końcówką. Nawet medal dostałem I udało się zdążyć wrócić do domu a zaraz na 18stke

[miszcz95]

Dawno kostki nie skręciłem. Lewa skręcona a więc kolejna przerwa