taniupt - 13.10.2013 Oxford Half Marathon 1.22.21h 47/3507
Moderator: infernal
-
- Stary Wyga
- Posty: 194
- Rejestracja: 18 sty 2013, 12:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
29.04.13
15.20km - 1.04.28h - ~4.14/km
2km truchtu
15.20km - 1.04.28h - ~4.14/km
2km truchtu
-
- Stary Wyga
- Posty: 194
- Rejestracja: 18 sty 2013, 12:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
30.04.13
2km -4.40/km
5 minut rozciągania
10x30 metrów skip A
10x30 metrów skip C
10x30 metrów wieloskok
10 minut spokojnego biegu
3x ok 400 metrów w tempie ~3.15/km przerwy 1,30`
2km truchtu
popołudnie
10km - 41.27 -~4.08/km
2 km truchtu
2km -4.40/km
5 minut rozciągania
10x30 metrów skip A
10x30 metrów skip C
10x30 metrów wieloskok
10 minut spokojnego biegu
3x ok 400 metrów w tempie ~3.15/km przerwy 1,30`
2km truchtu
popołudnie
10km - 41.27 -~4.08/km
2 km truchtu
-
- Stary Wyga
- Posty: 194
- Rejestracja: 18 sty 2013, 12:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
01.05.13
9km - 38.10 - ~4.12/km -
miało być 15km, trening 3h po obiedzie a się czułem się jakbym go wchłonął przed samym wyjściem
3km truchtu
9km - 38.10 - ~4.12/km -
miało być 15km, trening 3h po obiedzie a się czułem się jakbym go wchłonął przed samym wyjściem
3km truchtu
-
- Stary Wyga
- Posty: 194
- Rejestracja: 18 sty 2013, 12:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
02.05.13
2km -4.20/km
5 minut rozciągania
10x ok 250 metrów podbiegów w tempie ~3.30-3.35/km przerwy 2'
5 minut rozciągania
2km truchtu
popołudnie
10km -40.34 -~4.03/km
5 minut rozciągania
2km truchtu
2km -4.20/km
5 minut rozciągania
10x ok 250 metrów podbiegów w tempie ~3.30-3.35/km przerwy 2'
5 minut rozciągania
2km truchtu
popołudnie
10km -40.34 -~4.03/km
5 minut rozciągania
2km truchtu
-
- Stary Wyga
- Posty: 194
- Rejestracja: 18 sty 2013, 12:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
03.05.2013
Zabawa 1h. Bieg, rozciąganie itp.
3x ok 600 metrów w tempie na 3.15/km
04.05.2013
3km 4.40/km
5km - 18.41 - kolejna życiówka, aż o 4 sekundy :D (standardowo 8 miejsce Parkrun)
3km truchtu
Zabawa 1h. Bieg, rozciąganie itp.
3x ok 600 metrów w tempie na 3.15/km
04.05.2013
3km 4.40/km
5km - 18.41 - kolejna życiówka, aż o 4 sekundy :D (standardowo 8 miejsce Parkrun)
3km truchtu
-
- Stary Wyga
- Posty: 194
- Rejestracja: 18 sty 2013, 12:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
06.05.2013
http://racetimingsystems.net/Results/In ... 562&Page=2
:(:(
Open results
http://racetimingsystems.net/Results/In ... 562&Page=2
http://racetimingsystems.net/Results/In ... 562&Page=2

Open results
http://racetimingsystems.net/Results/In ... 562&Page=2
-
- Stary Wyga
- Posty: 194
- Rejestracja: 18 sty 2013, 12:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Debiut nie udany
. Wystarczył skurcz i marzenie o złamaniu 3h poszło w piach. Ponad 10km małego piekiełka i ciągłej walki z skurczami i głową. Udało się skończyć maraton jednak pozostaje wielki niedosyt.
Teraz pozostaje wyciągnąć wnioski i popracować na niedociągnięciami.
Przed biegiem bałem się o wiatr i przede wszystkim mięśnie brzucha czy wytrzymają - niepotrzebnie.
Największy błąd jaki popełniłem - wybór maratonu jeżeli chodzi o debiut. MK marathon nie jest typowym biegiem ulicznym, 3/4 trasy poprowadzona była ścieżkami rowerowymi.
Co za tym idzie ciężko było utrzymać intensywność biegu, cały czas tempo było szarpane (z górki pod górkę itd.).
Myślę że ciągła zmiana temp doprowadziła w konsekwencji do skurczu.
Skurcz dostałem na prostej drodze i w tak fatalnym miejscu, że nikogo nie było w pobliżu aby mi pomógł. Chyba z 2 minuty zwijałem się z bólu. Jak już uporałem się z skurczem już nie byłem w stanie wrócić do normalnego biegu.
Kolejny błąd - dobór koszulki - w słońcu biegłem w czarnej koszulce i czarnych butach (moja głupota co do wyboru koszulki)
Kolejna rzecz do poprawki to przyjmowanie płynów na punktach. Masakra w moim wykonaniu po tych punktach traciłem rytm i najczęściej po nich miałem kryzysy na dalszych kilometrach. Swoją drogą woda i napój energetyczny podawany w butelkach 0,3l i 0,5l.
Drugi start w Milton Keynes i drugie rozczarowanie organizacją. Tęsknie za bieganiem w Polsce. Maraton w porównaniu z półmaratonem wyglądał i tak o wiele lepiej.
Start 2 tys. biegaczy puszczonych jednym pasem przez kilkaset metrów. Mało tego podział na zawodników czerwonych (o różnym poziomie) i zielonych pozostali biegaczy. Czerwoni (ok 500 zawodników) byli ustawiani zaraz za linią start my zieloni za nimi.
Wyprzedzanie na tych kilkuset metrach wręcz nie możliwe a tych z czerwonym numerem wolnych biegaczy sporo było.
Bardzo fajnie biegło się na pierwszych 15-16 milach potem mały kryzys na ok 1 km. W sumie nic nie zapowiadało kataklizmu :/. Tempa na 2.50 nie utrzymał bym na pewno ale te 3h jestem przekonany, że złamał bym.
Meta też nie wywarła wielkiego wrażenia nic szczególnego nie będę rozpisywać się. Dodam jedynie, że meta była na stadionie Milton Keynes - fajny stadion jak na 3 ligę.
Po zakończeniu biegu czekał medal, woda i Godbag :D
W środku znalazłem banana, baton Mars, kolejną wodę i mega wypasioną koszulkę 100% cotton.
Medal bardzo fajny
Nie ma tutaj czegoś takiego jak piwko po biegu czy makaron za darmo. Chciałeś zjeść cokolwiek trzeba było po prostu sobie kupić.
Masaż po biegu koszt 5 funtów za 10 minut (odpuściłem).
Co mi podoba się w tych biegach angielskich. Organizatorzy nie zapraszają na siłę kenijczyków i inne nacje aby w sztuczny sposób podnieść "poziom".
Koszulkę techniczną nie znajdziecie w pakiecie startowym. Koszt 10 funtów - nabyta.

Teraz pozostaje wyciągnąć wnioski i popracować na niedociągnięciami.
Przed biegiem bałem się o wiatr i przede wszystkim mięśnie brzucha czy wytrzymają - niepotrzebnie.
Największy błąd jaki popełniłem - wybór maratonu jeżeli chodzi o debiut. MK marathon nie jest typowym biegiem ulicznym, 3/4 trasy poprowadzona była ścieżkami rowerowymi.
Co za tym idzie ciężko było utrzymać intensywność biegu, cały czas tempo było szarpane (z górki pod górkę itd.).
Myślę że ciągła zmiana temp doprowadziła w konsekwencji do skurczu.
Skurcz dostałem na prostej drodze i w tak fatalnym miejscu, że nikogo nie było w pobliżu aby mi pomógł. Chyba z 2 minuty zwijałem się z bólu. Jak już uporałem się z skurczem już nie byłem w stanie wrócić do normalnego biegu.
Kolejny błąd - dobór koszulki - w słońcu biegłem w czarnej koszulce i czarnych butach (moja głupota co do wyboru koszulki)
Kolejna rzecz do poprawki to przyjmowanie płynów na punktach. Masakra w moim wykonaniu po tych punktach traciłem rytm i najczęściej po nich miałem kryzysy na dalszych kilometrach. Swoją drogą woda i napój energetyczny podawany w butelkach 0,3l i 0,5l.
Drugi start w Milton Keynes i drugie rozczarowanie organizacją. Tęsknie za bieganiem w Polsce. Maraton w porównaniu z półmaratonem wyglądał i tak o wiele lepiej.
Start 2 tys. biegaczy puszczonych jednym pasem przez kilkaset metrów. Mało tego podział na zawodników czerwonych (o różnym poziomie) i zielonych pozostali biegaczy. Czerwoni (ok 500 zawodników) byli ustawiani zaraz za linią start my zieloni za nimi.
Wyprzedzanie na tych kilkuset metrach wręcz nie możliwe a tych z czerwonym numerem wolnych biegaczy sporo było.
Bardzo fajnie biegło się na pierwszych 15-16 milach potem mały kryzys na ok 1 km. W sumie nic nie zapowiadało kataklizmu :/. Tempa na 2.50 nie utrzymał bym na pewno ale te 3h jestem przekonany, że złamał bym.
Meta też nie wywarła wielkiego wrażenia nic szczególnego nie będę rozpisywać się. Dodam jedynie, że meta była na stadionie Milton Keynes - fajny stadion jak na 3 ligę.
Po zakończeniu biegu czekał medal, woda i Godbag :D
W środku znalazłem banana, baton Mars, kolejną wodę i mega wypasioną koszulkę 100% cotton.
Medal bardzo fajny

Nie ma tutaj czegoś takiego jak piwko po biegu czy makaron za darmo. Chciałeś zjeść cokolwiek trzeba było po prostu sobie kupić.
Masaż po biegu koszt 5 funtów za 10 minut (odpuściłem).
Co mi podoba się w tych biegach angielskich. Organizatorzy nie zapraszają na siłę kenijczyków i inne nacje aby w sztuczny sposób podnieść "poziom".
Koszulkę techniczną nie znajdziecie w pakiecie startowym. Koszt 10 funtów - nabyta.
-
- Stary Wyga
- Posty: 194
- Rejestracja: 18 sty 2013, 12:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
07.05.2013
3km -13.10 ~4.22/km
5 minut rozciągania
3km - 13.50 ~4.33/km
5 minut rozciągania
3km - 13.15 ~4.24/km
3km truchtu
3km -13.10 ~4.22/km
5 minut rozciągania
3km - 13.50 ~4.33/km
5 minut rozciągania
3km - 13.15 ~4.24/km
3km truchtu
-
- Stary Wyga
- Posty: 194
- Rejestracja: 18 sty 2013, 12:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
9.05.13
2km 4.30/km
5 minut rozciągania
6x60 metrów skip A
6x60 metrów skip C
6x60 metrów wieloskok
5 minut truchtu
8x400 metrów w tempie ~3.20/km - 3.30/km przerwa 1,30'
3km truchtu
2km 4.30/km
5 minut rozciągania
6x60 metrów skip A
6x60 metrów skip C
6x60 metrów wieloskok
5 minut truchtu
8x400 metrów w tempie ~3.20/km - 3.30/km przerwa 1,30'
3km truchtu
-
- Stary Wyga
- Posty: 194
- Rejestracja: 18 sty 2013, 12:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
10.05.2013
2km ~4.20
5 minut rozciągania
12km -55.23.24 ~4.37/km
2km truchtu
2km ~4.20
5 minut rozciągania
12km -55.23.24 ~4.37/km
2km truchtu
-
- Stary Wyga
- Posty: 194
- Rejestracja: 18 sty 2013, 12:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
11.05.2013
Na poprawę humoru po nie do końca udanym maratonie kolejna poprawa życiówki na 5km, tym razem o 32 sekundy - z 18.41' zjechałem do 18.09'
Bardzo jestem zadowolony z tego biegu. Wczoraj myślałem tylko o złamaniu 19 minut tak mocno wiało w MK. Na szczęście dzisiaj wiatr trochę odpuścił i dało się dość szybko pobiec.
http://www.parkrun.org.uk/miltonkeynes/ ... Number=171
2km ~4.40/km
5km - 18.09'
3km truchtu
Na poprawę humoru po nie do końca udanym maratonie kolejna poprawa życiówki na 5km, tym razem o 32 sekundy - z 18.41' zjechałem do 18.09'

Bardzo jestem zadowolony z tego biegu. Wczoraj myślałem tylko o złamaniu 19 minut tak mocno wiało w MK. Na szczęście dzisiaj wiatr trochę odpuścił i dało się dość szybko pobiec.
http://www.parkrun.org.uk/miltonkeynes/ ... Number=171
2km ~4.40/km
5km - 18.09'
3km truchtu
-
- Stary Wyga
- Posty: 194
- Rejestracja: 18 sty 2013, 12:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
12.05.2013
15.25km -1.08.10h ~4.28/km
13.05.2013
2km ~4.20/km
5 minut rozciągania
6x60 metrów skip A
6x60 metrów skip C
6x60 wieloskoków
6x30 metrów ??? dodałem ćwiczenie a nie pamiętam nazwy :D - jak znajdę poprawię
5 minut truchtu
8x (ok.) 400 metrów -~3.20-3.30/km z przerwą 1'
15.25km -1.08.10h ~4.28/km
13.05.2013
2km ~4.20/km
5 minut rozciągania
6x60 metrów skip A
6x60 metrów skip C
6x60 wieloskoków
6x30 metrów ??? dodałem ćwiczenie a nie pamiętam nazwy :D - jak znajdę poprawię
5 minut truchtu
8x (ok.) 400 metrów -~3.20-3.30/km z przerwą 1'

-
- Stary Wyga
- Posty: 194
- Rejestracja: 18 sty 2013, 12:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
14-15.05.2013
Wolne :/. Dziwna sprawa. Dopadła mnie gorączka 1-dniowa. Drugi dzień odpuszczony na zebranie sił.
16.05.2013
2km 4.30/km
5 minut rozciągania
10x250 metrów podbiegów w tempie ~3.20/km-3.25/km przerwa 2' w truchcie
2km truchtu
popołudnie
10km -48.50 ~4.49/km
2km truchtu
Wolne :/. Dziwna sprawa. Dopadła mnie gorączka 1-dniowa. Drugi dzień odpuszczony na zebranie sił.
16.05.2013
2km 4.30/km
5 minut rozciągania
10x250 metrów podbiegów w tempie ~3.20/km-3.25/km przerwa 2' w truchcie
2km truchtu
popołudnie
10km -48.50 ~4.49/km
2km truchtu
-
- Stary Wyga
- Posty: 194
- Rejestracja: 18 sty 2013, 12:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
17.05.2013
15.3km -1.08.21h ~4.27/km
2km truchtu
15.3km -1.08.21h ~4.27/km
2km truchtu
-
- Stary Wyga
- Posty: 194
- Rejestracja: 18 sty 2013, 12:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
18.05.2013
3km 4.50/km
5km -17.58 - o kolejne 11 sekund poprawione PB
http://www.parkrun.org.uk/miltonkeynes/ ... stresults/
3km truchtu
3km 4.50/km
5km -17.58 - o kolejne 11 sekund poprawione PB
http://www.parkrun.org.uk/miltonkeynes/ ... stresults/
3km truchtu