klancyk3 - b

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
klancyk3
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 539
Rejestracja: 27 wrz 2007, 21:29
Życiówka na 10k: 45,05
Życiówka w maratonie: 3,42,42
Lokalizacja: katowice

Nieprzeczytany post

taka błyskotliwa refleksja mnie naszła:

odchudzam się po to by osiągnąć lepszy wynik w maratonie
a biegam po to by schudnąć

trzeba wiedzieć po co się robi to co się robi :)
to działa :)
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
klancyk3
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 539
Rejestracja: 27 wrz 2007, 21:29
Życiówka na 10k: 45,05
Życiówka w maratonie: 3,42,42
Lokalizacja: katowice

Nieprzeczytany post

a dziś kolejny rekord w wadze od wielu lat: 80,8kg
Awatar użytkownika
klancyk3
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 539
Rejestracja: 27 wrz 2007, 21:29
Życiówka na 10k: 45,05
Życiówka w maratonie: 3,42,42
Lokalizacja: katowice

Nieprzeczytany post

1400km w tym roku zaliczone
no i rekord wagi: 79,5kg! (co prawda było to po treningu i po rozwolnieniu ale jednak się udało zejść poniżej 80)
za 12 dni maraton i niedługo trzeba będzie więcej jeść :)
Awatar użytkownika
klancyk3
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 539
Rejestracja: 27 wrz 2007, 21:29
Życiówka na 10k: 45,05
Życiówka w maratonie: 3,42,42
Lokalizacja: katowice

Nieprzeczytany post

tydzień do maratonu i złapało mnie paskudne przeziębienie...
teraz kuracja, L4, czosnek, leki (choć bez antybiotyków), herbatę to żłopie z dzbanka bo szklanka jest za mała, pocenie, leżenie...
kurde mam złe przeczucia - dwóch kolegów co chorowali przed maratonami nie ukończyło ich...
jeszcze 5 dni...,
Awatar użytkownika
klancyk3
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 539
Rejestracja: 27 wrz 2007, 21:29
Życiówka na 10k: 45,05
Życiówka w maratonie: 3,42,42
Lokalizacja: katowice

Nieprzeczytany post

mimo ze katar do końca nie przeszedł to wybrałem się na małe rozruszanie, miało być 11 ale wyszło 9km
całą drogę plułem ale mam nadzieje że trochę więcej toksyn pochorobowych się pozbyłem
pojutrze maraton... myślałem o złamaniu 3,45 a moze i 3,30 ale teraz to jak bedzie 4h złamane i to tak będzie dobrze... z resztą zobaczymy :)

ps: katar musi trwać tydzień, tu medycyna jest bezsilna
Awatar użytkownika
klancyk3
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 539
Rejestracja: 27 wrz 2007, 21:29
Życiówka na 10k: 45,05
Życiówka w maratonie: 3,42,42
Lokalizacja: katowice

Nieprzeczytany post

obiadek przed :) Obrazek
Awatar użytkownika
klancyk3
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 539
Rejestracja: 27 wrz 2007, 21:29
Życiówka na 10k: 45,05
Życiówka w maratonie: 3,42,42
Lokalizacja: katowice

Nieprzeczytany post

życiówka pobita o minutę albo półtorej... a miałem takie ambitne plany...
żal.pl w sumie ale mogło być jeszcze gorzej :)
no cóż tłumaczę się tym że byłem po chorobie i jeszcze miałem katar, że musiałem smarkać i pluć po drodze...
przegiąłem też z tym że mimo że miałem plany na którym dystansie jaki mam mieć puls to leciałem na trochę wyższym żeby miec lepszy wynik...
(myślenie miałem takie że negative split dopuszcza stratę jednej minuty na połówce więc trudno by było poprawić wynik o kilka minut)
niestety w drugiej połowie spuchłem i nie wytrzymałem tempa...
doszły nudności po nadmiarze spożytych winogron, bananów i syropu z winogron z wodą i miodem...
zgubiła mnie myśl o wyniku lepszym niż 3,45 - o którym nie maiłem prawa marzyć.
Awatar użytkownika
klancyk3
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 539
Rejestracja: 27 wrz 2007, 21:29
Życiówka na 10k: 45,05
Życiówka w maratonie: 3,42,42
Lokalizacja: katowice

Nieprzeczytany post

heh koniec doła po ostatnim wyniku, bedzie i tak coraz lepiej
oto plany - na nowy sezon zawodów:

zakup zegarka z gps do pomiaru prędkości - to jak najszybciej
waga docelowa: 70kg - do końca marca 2014 (listopada: 78, grudnia: 76, stycznia: 74, lutego 72)
treningi z prędkością minimalną 12km/h a z docelową 15, koniec z człapaniem mniej niż 10... - chodzi o to by wyrobić sobie naturalną prędkość
regularne ćwiczenia uzupełniające
minimalna liczba maratonów (w tym ultra) w 2014 - 5, zapisac sie na niektóre już w zimę, iron w całości to moźe przesada ale połówkę to koniecznie.
i jak bede leciał kolejny maraton to wyliczam na kalku prędkośc spodziewaną i nie ma bata bym półmetek pobiegł szybciej niż połowa zamierzonego czasu - koniec z positive splitami

ok no to ustalone :)
Awatar użytkownika
klancyk3
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 539
Rejestracja: 27 wrz 2007, 21:29
Życiówka na 10k: 45,05
Życiówka w maratonie: 3,42,42
Lokalizacja: katowice

Nieprzeczytany post

zegarek gps juz jest,
waga - minimalny odczyt dzisiaj - rekord: 79,0kg

1600km w tym roku stuknie chyba na następnym treningu
Awatar użytkownika
klancyk3
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 539
Rejestracja: 27 wrz 2007, 21:29
Życiówka na 10k: 45,05
Życiówka w maratonie: 3,42,42
Lokalizacja: katowice

Nieprzeczytany post

nie udało się zejść z wagą do 78, najniższy odczyt to 79,0...
ale za to udało się 4 miesiąc z rzędu zrobic 200km
wyzwania na grudzień: 238,2km - wtedy będzie 2000km w roku 2013
więcej niż 242,5km - pobity rekord miesięczny
262,1 - 5000km w ogóle.

a trzeba będzie sie postarać bo w Nowy Rok - maraton :) (planowane 3,45, bez szaleństw na 3.30 - w lato będzie na to czas)
1 grudnia planuję bardzo długie wybieganie :)

ale zegarek gps jest świetny można biegac gdzie sie chce i jak sie chce i nie trzeba slęczeć nad mapą ile to sie przebiegło... i jeszcze tempo jest...
Awatar użytkownika
klancyk3
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 539
Rejestracja: 27 wrz 2007, 21:29
Życiówka na 10k: 45,05
Życiówka w maratonie: 3,42,42
Lokalizacja: katowice

Nieprzeczytany post

długie wybieganie zaczęło się od 17,8km ale że słabo było to wieczorem poszedłem z kolegą na kolejną dychę więc 27,8 to nienajgorszy start, miało być 42,2 ale mi sie chciało robic przerwę na piwo... :)
Awatar użytkownika
klancyk3
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 539
Rejestracja: 27 wrz 2007, 21:29
Życiówka na 10k: 45,05
Życiówka w maratonie: 3,42,42
Lokalizacja: katowice

Nieprzeczytany post

waga 77,9
udało się osiągnąć cel z listopada z 10dniowym opóźnieniem
zaczynam myśleć o biegu 12h na wiosnę - i jak na złość i jak pół roku temu odzywają mi się kolana
mam nadzieje że to nic poważnego
w grudniu planuje tylko wolne wybiegania
Awatar użytkownika
klancyk3
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 539
Rejestracja: 27 wrz 2007, 21:29
Życiówka na 10k: 45,05
Życiówka w maratonie: 3,42,42
Lokalizacja: katowice

Nieprzeczytany post

no świetne plany miałem na grudzień
przyszło przeziębienie, ból nogi - chyba przez przetrenowanie i plany olewam
sygnały z ciała ważniejsze
no i jeszcze zapiernicz przedświąteczny...
coś tam pobiegam ale do cyborga to będę wypoczęty bardziej niż myślałem - i powinno być lepiej
Awatar użytkownika
klancyk3
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 539
Rejestracja: 27 wrz 2007, 21:29
Życiówka na 10k: 45,05
Życiówka w maratonie: 3,42,42
Lokalizacja: katowice

Nieprzeczytany post

http://feelrace.com/fr.pl?ds=42&hh=04&m ... CO&pg=Exec
ino wykuc i leciec
Awatar użytkownika
klancyk3
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 539
Rejestracja: 27 wrz 2007, 21:29
Życiówka na 10k: 45,05
Życiówka w maratonie: 3,42,42
Lokalizacja: katowice

Nieprzeczytany post

31 żarłoloading :) i płyno
ODPOWIEDZ