03.05
Bieg Konstytucji 3 Maja Warszawa
Plan na bieg miałem prosty, wykręcić sub20 i tyle. Trochę obawiałem się pogody bo momentami słońce ostro przygrzewało a jak było za chmurami to i tak było 20°C. Ustawiłem się jakieś 30 metrów za chorągiewką na 20 minut. Na pierwszym kilometrze poczułem suchość w ustach. Oddycham przez usta i niestety takie są efekty. Nie jest to jakaś ogromna niedogodność ale wolałbym nie mieć z tym problemu bo odrobinę mnie to rozprasza. Być może spróbuję jakoś potrenować oddychanie przez nos, może te plastry wypróbuję. Pierwszy kilometr pękł w 3:59 i wszystko było ok. Cały czas kontrolowałem i utrzymywałem dystans do drugiego pejsera na 20 minut. Dodatkowo dosyć często kontrolowałem tempo z zegarka.
Bieg ma nową trasę i naprawdę można tutaj pocisnąć. Dosyć szerokie zakręty i nie zarejestrowałem żadnego miejsca gdzie musiałem jakoś znacząco zwolnić.
2 km 3:55
3 km 3:57
Po 3 km zacząłem zmniejszać dystans do pejsera ale co ciekawe nie wiem czemu spadło mi tu tempo. Chyba gość miał za dużą nadwyżkę i zaczął zwalniać i automatycznie ja zwalniałem żeby za szybko się do niego nie zbliżać.
4 km 4:00
Ostatni kilometr lekko docisnąłem i wyprzedziłem pierwszego zająca z pary 20'.
5 km 3:45
Wg garmina przebiegłem 70m więcej więc oficjalny netto to 19:46 zatem wszystko zgodnie z planem. Zabrakło 5 sekund do życiówki więc pojawiła się myśl, że można było lekko podkręcić ale jakoś się tym nie gryzę. Jestem zadowolony, chcę uklepać wyniki sub 20, żeby być w stanie kręcić to w każdych warunkach i dopiero atakować 19:30 a może się uda w tym sezonie zapolować na 19. Zobaczymy. Mimo że biegam z rezerwą to tempo sub20 wymaga ode mnie sporej koncentracji. Nie mam pojęcia co się dzieje na trasie, czy są kibice a nawet którymi ulicami biegnę. Po biegu niepodległości (sub42) z żoną opowiadaliśmy sobie co widzieliśmy na trasie. Tutaj widziałem tylko chorągiewkę i zegarek.
Systematycznie notuję progres siłowy.
wyciskanie sztangi ławka płaska - 80 kg 4 serie po 8 powtórzeń przerwa 2 min (+5kg)
wyciskanie sztangi skos dodatki - 70 kg 4x8 przerwa 2min (+5kg)
uginanie przedramion chwyt młotkowy na ławce 75° - 15 kg 4x8 przerwa 2min (+2,5kg)
podciąganie podchwytem z ciężarem - 6,25kg 4x5 przerwa 3min (+1,25kg) musiałem wydłużyć przerwę do 3 minut.
dipy z ciężarem -17,5 kg 4x8 przerwa 2min (+2,5kg).
Dodatkowo z żoną planujemy zapisać się na hyrox na grudzień do Poznania. To wyścigi fitness -8 dyscyplin wytrzymałościowo-siłowych, pomiędzy którymi biega się kilometrowe odcinki. Niezła rzeź.
Pomału zaczynam wprowadzać do treningu te elementy.
Trening hybrydowy
Moderator: infernal
-
- Wyga
- Posty: 147
- Rejestracja: 24 sie 2023, 18:08
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak