DŻEJOS - Nadal biegam! I Wracam na asfalt w 2022 r 🤪
Moderator: infernal
- DŻEJOS
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 665
- Rejestracja: 15 maja 2010, 10:48
- Życiówka na 10k: 32:00
- Życiówka w maratonie: brak
2.02.2012 r Opole
I trening:
OWB1 4 km + 15' spr + 20' płotki + 20' spr
OWB1 5 km
II trening:
OWB1 16 km + 25' spr + 1 km tr
Nadal zachęcam wszystkich do oddania głosu na mnie głosu.
Szczegóły i cząstkowe wyniki: http://www.lokalna24.pl/news/?act=one&f ... rt&id=6668
SMS o treści: SPORTOWIEC.JACEK SOBAS na numer 72051
Ewentualnie ludzie z Kędzierzyna mogą kupić Nową Gazetę Lokalną i wypełnić kupon.:D
Kto nie ma na co przeznaczyć 1% podatku niech pamięta o Dawidzie!: http://www.dawidpacko.pl/index.html
Dawid z Bajką:
I trening:
OWB1 4 km + 15' spr + 20' płotki + 20' spr
OWB1 5 km
II trening:
OWB1 16 km + 25' spr + 1 km tr
Nadal zachęcam wszystkich do oddania głosu na mnie głosu.
Szczegóły i cząstkowe wyniki: http://www.lokalna24.pl/news/?act=one&f ... rt&id=6668
SMS o treści: SPORTOWIEC.JACEK SOBAS na numer 72051
Ewentualnie ludzie z Kędzierzyna mogą kupić Nową Gazetę Lokalną i wypełnić kupon.:D
Kto nie ma na co przeznaczyć 1% podatku niech pamięta o Dawidzie!: http://www.dawidpacko.pl/index.html
Dawid z Bajką:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- DŻEJOS
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 665
- Rejestracja: 15 maja 2010, 10:48
- Życiówka na 10k: 32:00
- Życiówka w maratonie: brak
W sobotę wróciłem z obozu i teraz postaram się uzupełnić poszczególne dni treningowe:
3.02.2012 r Opole
OWB1 12 km + 5' spr + SB 10x100 m skip A (pod lekkie wzniesienie) odp 100 m tr + 2 km tr
4.02.2012 r Kędzierzyn-Koźle
OWB1 5 km + 10' spr + 2x100 m rytm
CROSS 15 km-59:48 tętno 168/144 po 1' (śr 3:59)
1 km 4:10 pętla 7:15
1 km 4:07 pętla 7:10
1 km 4:04 pętla 7:08
1 km 4:03 pętla 7:03
1 km 4:00 pętla 6:57
1 km 3:58 pętla 6:56
1 km 3:54 pętla 6:52
1 km 3:53 pętla 6:44
1 km 3:43
1,8 km tr
+ 45' ćw w domu
5.02.2012 r Kędzierzyn-Koźle
OWB1 12,8 km 6'/km + 45' ćw. w domu
6.02.2012 r Szczyrk
I trening:
OWB1 10 km + 5' spr + 10x100 m rytm + 1 km tr
II trening:
OWB1 6km
7.02.2012 r Szczyrk
I trening:
OWB1 14 km (do schroniska na Klimczoka 60' w górę i 38' w dół)
II trening:
OWB1 10 km + 45' spr, ćw
8.02.2012 r Szczyrk
Wycieczka po górach około 30 km 4:24...
9.02.2012 r Szczyrk
I trening:
OWB1 16 km + 15' spr
II trening:
OWB1 10 km + 5' spr + 10x100 m + 30' ćw, spr
10.02.2012 r Szczyrk
I trening:
OWB1 15 km na szczyt Klimczoka w górę 48:51 w dół 41'
II trening:
10 km + 40' spr, ćw
11.02.2012 r Szczyrk
I trening:
OWB1 10,5 km + 5' spr + SB 10x100 m skip A pod lekkie wzniesienie odp 100 m tr + 0,5 km tr
II trening:
OWB1 15 km + 30' spr,ćw.
12.02.2012 r Szczyrk
I trening:
OWB1 5 km + 10' spr + 2x100 m rytm
OWB2 16 km 64:48 tętno 168/144 po 1'
+2,5 km tr
13.02.2012 r Szczyrk
I trening:
Wycieczka po górach 24 km 3:16
II trening:
OWB1 6 km + 40' spr, ćw.
14.02.2012 r Szczyrk
I trening:
OWB1 14 km + 5' spr + 10x100 m rytm + 0,5 km tr
II trening:
OWB1 10 km + 40' spr, ćw.
15.02.2012 r Szczyrk
I trening:
OWB1 10km po 6'/km + 30' spr
II trening:
OWB1 10 km + 30' spr
16.02.2012 r Szczyrk
I trening:
OWB1 12 km na Klimczok w śniegu.. nie dobiegliśmy/doszliśmy.
71' w górę 40' w dół
II trening:
OWB1 10,5 + 15' spr + 35' ćw
17.02.2012 r Szczyrk
I trening:
OWB1 12 km + 30' spr, ćw.
II trening:
OWB1 6 km + 15'spr
18.02.2012 r Szczyrk
OWB1 16 km (na Klimczok w sumie 2h)
19.02.2012 r Kędzierzyn-Koźle
OWB1/OWB2 32,3 km-2:30 tętno 159/133 po 1'
15,5 km w formie rozbiegania
16,8 km po około 4:20/km
5 tygodni za mną:
I tydzień-138,1 km
II tydzień-128,2 km
III tydzień-160 km
IV tydzień-175,7 km
V tydzień-164,3 km
Jutro napiszę coś więcej..
Nadal zachęcam wszystkich do oddania głosu na mnie głosu.
Szczegóły i cząstkowe wyniki: http://www.lokalna24.pl/news/?act=one&f ... rt&id=6668
SMS o treści: SPORTOWIEC.JACEK SOBAS na numer 72051
Ewentualnie ludzie z Kędzierzyna mogą kupić Nową Gazetę Lokalną i wypełnić kupon.:D
Spadłem niestety na 5te miejsce..
Kto nie ma na co przeznaczyć 1% podatku niech pamięta o Dawidzie!: http://www.dawidpacko.pl/index.html
3.02.2012 r Opole
OWB1 12 km + 5' spr + SB 10x100 m skip A (pod lekkie wzniesienie) odp 100 m tr + 2 km tr
4.02.2012 r Kędzierzyn-Koźle
OWB1 5 km + 10' spr + 2x100 m rytm
CROSS 15 km-59:48 tętno 168/144 po 1' (śr 3:59)
1 km 4:10 pętla 7:15
1 km 4:07 pętla 7:10
1 km 4:04 pętla 7:08
1 km 4:03 pętla 7:03
1 km 4:00 pętla 6:57
1 km 3:58 pętla 6:56
1 km 3:54 pętla 6:52
1 km 3:53 pętla 6:44
1 km 3:43
1,8 km tr
+ 45' ćw w domu
5.02.2012 r Kędzierzyn-Koźle
OWB1 12,8 km 6'/km + 45' ćw. w domu
6.02.2012 r Szczyrk
I trening:
OWB1 10 km + 5' spr + 10x100 m rytm + 1 km tr
II trening:
OWB1 6km
7.02.2012 r Szczyrk
I trening:
OWB1 14 km (do schroniska na Klimczoka 60' w górę i 38' w dół)
II trening:
OWB1 10 km + 45' spr, ćw
8.02.2012 r Szczyrk
Wycieczka po górach około 30 km 4:24...
9.02.2012 r Szczyrk
I trening:
OWB1 16 km + 15' spr
II trening:
OWB1 10 km + 5' spr + 10x100 m + 30' ćw, spr
10.02.2012 r Szczyrk
I trening:
OWB1 15 km na szczyt Klimczoka w górę 48:51 w dół 41'
II trening:
10 km + 40' spr, ćw
11.02.2012 r Szczyrk
I trening:
OWB1 10,5 km + 5' spr + SB 10x100 m skip A pod lekkie wzniesienie odp 100 m tr + 0,5 km tr
II trening:
OWB1 15 km + 30' spr,ćw.
12.02.2012 r Szczyrk
I trening:
OWB1 5 km + 10' spr + 2x100 m rytm
OWB2 16 km 64:48 tętno 168/144 po 1'
+2,5 km tr
13.02.2012 r Szczyrk
I trening:
Wycieczka po górach 24 km 3:16
II trening:
OWB1 6 km + 40' spr, ćw.
14.02.2012 r Szczyrk
I trening:
OWB1 14 km + 5' spr + 10x100 m rytm + 0,5 km tr
II trening:
OWB1 10 km + 40' spr, ćw.
15.02.2012 r Szczyrk
I trening:
OWB1 10km po 6'/km + 30' spr
II trening:
OWB1 10 km + 30' spr
16.02.2012 r Szczyrk
I trening:
OWB1 12 km na Klimczok w śniegu.. nie dobiegliśmy/doszliśmy.
71' w górę 40' w dół
II trening:
OWB1 10,5 + 15' spr + 35' ćw
17.02.2012 r Szczyrk
I trening:
OWB1 12 km + 30' spr, ćw.
II trening:
OWB1 6 km + 15'spr
18.02.2012 r Szczyrk
OWB1 16 km (na Klimczok w sumie 2h)
19.02.2012 r Kędzierzyn-Koźle
OWB1/OWB2 32,3 km-2:30 tętno 159/133 po 1'
15,5 km w formie rozbiegania
16,8 km po około 4:20/km
5 tygodni za mną:
I tydzień-138,1 km
II tydzień-128,2 km
III tydzień-160 km
IV tydzień-175,7 km
V tydzień-164,3 km
Jutro napiszę coś więcej..
Nadal zachęcam wszystkich do oddania głosu na mnie głosu.
Szczegóły i cząstkowe wyniki: http://www.lokalna24.pl/news/?act=one&f ... rt&id=6668
SMS o treści: SPORTOWIEC.JACEK SOBAS na numer 72051
Ewentualnie ludzie z Kędzierzyna mogą kupić Nową Gazetę Lokalną i wypełnić kupon.:D
Spadłem niestety na 5te miejsce..
Kto nie ma na co przeznaczyć 1% podatku niech pamięta o Dawidzie!: http://www.dawidpacko.pl/index.html
- DŻEJOS
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 665
- Rejestracja: 15 maja 2010, 10:48
- Życiówka na 10k: 32:00
- Życiówka w maratonie: brak
20.02.2012 r Opole
OWB1 8 km
Zajęcia ze specjalizacji LA (teoria 1h)
OWB1 6 km
21.02.2012 r Opole
I trening:
OWB1 12 km + 10' spr + 10x100 m rytm odp ok 40 m tr + 1 km tr
II trening:
OWB1 4 km + hala: 15' spr + 15' płotki + 25' spr + OWB1 5 km
22.02.2012 r Opole
I trening:
OWB1 4 km (na uczelnie)
zajęcia z joggingu (1h teoria)
OWB1 4 km ( do domu)
II trening:
OWB1 8 km + 25' spr + 1 km tr
Ostatnie trzy dni to odpoczynek poobozowy:P
Miałem coś napisać o obozie więc może skomentuje parę treningów.
Na początku obozu wybrałem się na wycieczkę biegową razem z Marcinem i Piotrkiem (ultrasami którzy niedawno wygrali górski bieg 24h. Był o nich artykuł na portalu) oraz Michałem "Balonem. Chłopaki były jeszcze zmęczeni po starcie więc po jakiś 2 godzinach biegu rozłączyliśmy się i razem z Balonem pobiegliśmy trochę szybciej. Gdy na zegarku było już jakiś 3 godziny popełniliśmy straszliwy błąd! Zamiast biec wyjeżdżoną drogą udaliśmy się dalej czerwonym szlakiem.. Po jakimś czasie wylądowaliśmy prawie po pas w śniegu i zaczęła się istna walka o przetrwanie.. Nie mieliśmy ani picia ani jedzenia bo zostało w plecaku Marcina.. Spadek cukru zaczynał się dawać ostro we znaki a końca zaspy w którą się władowaliśmy nie było widać.. Walczyliśmy ze śniegiem i coraz większym zimnem.. Czuliśmy ze wycieczka wymknęła się z pod kontroli.. Gdy dochodziła 4 godzina trafiliśmy wreszcie na wyjeżdżoną ścieżkę jednak nasze buty były zamarznięte i komfort biegu znacząco odbiegał o normy. Teraz jest mi do śmiechu ale wtedy to miałem ochotę położyć się w tym śniegu i płakać.. Wreszcie dobiegliśmy do "Chaty Wuja Toma" w której zrobiliśmy przerwę i przytuliliśmy się do grzejnika. Głód i osłabienie było coraz większe ale kasy nie mieliśmy żeby tam coś kupić. Zadzwoniliśmy do "Ultrasów" którzy już dawno siedzieli w domku i jedli obiad. Z tej chaty było już blisko do naszego domku (jakieś 4 km). Dotarliśmy tam w końcu po ponad 5 godzinach od wyjścia. Ale po czymś takim już żaden trening nie wyda mi się zbyt ciężki!!!
Zaliczyłem jeszcze jeden spokojny ciągły i rozbieganie na Klimczoka które okazało się zawodami oraz drugą wycieczkę już kontrolowaną z nadmiarem picia i jedzenia.
Zaraz po obozie biegałem 30tkę z Tomkiem Antosiakiem który również szykuje się do maratonu. Jak na pierwszy tak długi trening po asfalcie wyszło całkiem przyjemnie. Myślałem że się bardziej zmęczę.
Powoli kończy się głosowanie w plebiscycie więc proszę o ostatnie głosy.
Szczegóły i cząstkowe wyniki: http://www.lokalna24.pl/news/?act=one&f ... rt&id=6668
SMS o treści: SPORTOWIEC.JACEK SOBAS na numer 72051
Ewentualnie ludzie z Kędzierzyna mogą kupić Nową Gazetę Lokalną i wypełnić kupon.:D
Spadłem niestety na 5te miejsce..
Kto nie ma na co przeznaczyć 1% podatku niech pamięta o Dawidzie!: http://www.dawidpacko.pl/index.html
Fotki z obozu. Na Klimczoku z Haille i Tajnym oraz pod skocznią znowu z nimi oraz Balonem.
OWB1 8 km
Zajęcia ze specjalizacji LA (teoria 1h)
OWB1 6 km
21.02.2012 r Opole
I trening:
OWB1 12 km + 10' spr + 10x100 m rytm odp ok 40 m tr + 1 km tr
II trening:
OWB1 4 km + hala: 15' spr + 15' płotki + 25' spr + OWB1 5 km
22.02.2012 r Opole
I trening:
OWB1 4 km (na uczelnie)
zajęcia z joggingu (1h teoria)
OWB1 4 km ( do domu)
II trening:
OWB1 8 km + 25' spr + 1 km tr
Ostatnie trzy dni to odpoczynek poobozowy:P
Miałem coś napisać o obozie więc może skomentuje parę treningów.
Na początku obozu wybrałem się na wycieczkę biegową razem z Marcinem i Piotrkiem (ultrasami którzy niedawno wygrali górski bieg 24h. Był o nich artykuł na portalu) oraz Michałem "Balonem. Chłopaki były jeszcze zmęczeni po starcie więc po jakiś 2 godzinach biegu rozłączyliśmy się i razem z Balonem pobiegliśmy trochę szybciej. Gdy na zegarku było już jakiś 3 godziny popełniliśmy straszliwy błąd! Zamiast biec wyjeżdżoną drogą udaliśmy się dalej czerwonym szlakiem.. Po jakimś czasie wylądowaliśmy prawie po pas w śniegu i zaczęła się istna walka o przetrwanie.. Nie mieliśmy ani picia ani jedzenia bo zostało w plecaku Marcina.. Spadek cukru zaczynał się dawać ostro we znaki a końca zaspy w którą się władowaliśmy nie było widać.. Walczyliśmy ze śniegiem i coraz większym zimnem.. Czuliśmy ze wycieczka wymknęła się z pod kontroli.. Gdy dochodziła 4 godzina trafiliśmy wreszcie na wyjeżdżoną ścieżkę jednak nasze buty były zamarznięte i komfort biegu znacząco odbiegał o normy. Teraz jest mi do śmiechu ale wtedy to miałem ochotę położyć się w tym śniegu i płakać.. Wreszcie dobiegliśmy do "Chaty Wuja Toma" w której zrobiliśmy przerwę i przytuliliśmy się do grzejnika. Głód i osłabienie było coraz większe ale kasy nie mieliśmy żeby tam coś kupić. Zadzwoniliśmy do "Ultrasów" którzy już dawno siedzieli w domku i jedli obiad. Z tej chaty było już blisko do naszego domku (jakieś 4 km). Dotarliśmy tam w końcu po ponad 5 godzinach od wyjścia. Ale po czymś takim już żaden trening nie wyda mi się zbyt ciężki!!!
Zaliczyłem jeszcze jeden spokojny ciągły i rozbieganie na Klimczoka które okazało się zawodami oraz drugą wycieczkę już kontrolowaną z nadmiarem picia i jedzenia.
Zaraz po obozie biegałem 30tkę z Tomkiem Antosiakiem który również szykuje się do maratonu. Jak na pierwszy tak długi trening po asfalcie wyszło całkiem przyjemnie. Myślałem że się bardziej zmęczę.
Powoli kończy się głosowanie w plebiscycie więc proszę o ostatnie głosy.
Szczegóły i cząstkowe wyniki: http://www.lokalna24.pl/news/?act=one&f ... rt&id=6668
SMS o treści: SPORTOWIEC.JACEK SOBAS na numer 72051
Ewentualnie ludzie z Kędzierzyna mogą kupić Nową Gazetę Lokalną i wypełnić kupon.:D
Spadłem niestety na 5te miejsce..
Kto nie ma na co przeznaczyć 1% podatku niech pamięta o Dawidzie!: http://www.dawidpacko.pl/index.html
Fotki z obozu. Na Klimczoku z Haille i Tajnym oraz pod skocznią znowu z nimi oraz Balonem.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- DŻEJOS
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 665
- Rejestracja: 15 maja 2010, 10:48
- Życiówka na 10k: 32:00
- Życiówka w maratonie: brak
23.02.2012 r Opole
I trening:
OWB1 5 km + 10' spr + 2x100 m rytm
OWB2 15 km -57:56 tętno 179/147 po 1'
19:39 (3:53, 3:53, 3:58, 3:56, 3:57)
19:17 (3:54, 3:50, 3:52, 3:51, 3:47)
19:00 (3:50, 3:45, 3:51, 3:44, 3:49)
2 km tr
II trening:
OWB1 10,5 km + 30' spr + 1km tr
Dzisiaj wyszło mi aż 33,7 km! Sporo.
Ciągły wyszedł za szybko i tętno było za wysokie... Momentami było bardzo ślisko a innym razem wiał straszliwy wiatr w twarz. Przez to czasami biegłem bardzo mocno i czas był w okolicy3:54 a kiedy indziej biegłem na luzie i czas był 3:47.
Po obozie zapomniałem podziękować firmie meblowej KLER!!! (http://www.kler.pl/) a w zasadzie Sebastianowi który kolejny już raz pożyczył nam domek w Szczyrku. Wielkie dzięki Seba!!!
Powoli kończy się głosowanie w plebiscycie więc proszę o ostatnie głosy.
Szczegóły i cząstkowe wyniki: http://www.lokalna24.pl/news/?act=one&f ... rt&id=6668
SMS o treści: SPORTOWIEC.JACEK SOBAS na numer 72051
Ewentualnie ludzie z Kędzierzyna mogą kupić Nową Gazetę Lokalną i wypełnić kupon.:D
Spadłem niestety na 5te miejsce..
Kto nie ma na co przeznaczyć 1% podatku niech pamięta o Dawidzie!: http://www.dawidpacko.pl/index.html
Jeszcze kilka fotek z obozu:
I trening:
OWB1 5 km + 10' spr + 2x100 m rytm
OWB2 15 km -57:56 tętno 179/147 po 1'
19:39 (3:53, 3:53, 3:58, 3:56, 3:57)
19:17 (3:54, 3:50, 3:52, 3:51, 3:47)
19:00 (3:50, 3:45, 3:51, 3:44, 3:49)
2 km tr
II trening:
OWB1 10,5 km + 30' spr + 1km tr
Dzisiaj wyszło mi aż 33,7 km! Sporo.
Ciągły wyszedł za szybko i tętno było za wysokie... Momentami było bardzo ślisko a innym razem wiał straszliwy wiatr w twarz. Przez to czasami biegłem bardzo mocno i czas był w okolicy3:54 a kiedy indziej biegłem na luzie i czas był 3:47.
Po obozie zapomniałem podziękować firmie meblowej KLER!!! (http://www.kler.pl/) a w zasadzie Sebastianowi który kolejny już raz pożyczył nam domek w Szczyrku. Wielkie dzięki Seba!!!
Powoli kończy się głosowanie w plebiscycie więc proszę o ostatnie głosy.
Szczegóły i cząstkowe wyniki: http://www.lokalna24.pl/news/?act=one&f ... rt&id=6668
SMS o treści: SPORTOWIEC.JACEK SOBAS na numer 72051
Ewentualnie ludzie z Kędzierzyna mogą kupić Nową Gazetę Lokalną i wypełnić kupon.:D
Spadłem niestety na 5te miejsce..
Kto nie ma na co przeznaczyć 1% podatku niech pamięta o Dawidzie!: http://www.dawidpacko.pl/index.html
Jeszcze kilka fotek z obozu:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- DŻEJOS
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 665
- Rejestracja: 15 maja 2010, 10:48
- Życiówka na 10k: 32:00
- Życiówka w maratonie: brak
24.02.2012 r Opole
OWB1 14 km
zajęcia z kulturystyki 1 godz. teoria
OWB1 4 km (powrót do domu)
Powoli kończy się głosowanie w plebiscycie więc proszę o ostatnie głosy.
Szczegóły i cząstkowe wyniki: http://www.lokalna24.pl/news/?act=one&f ... rt&id=6668
SMS o treści: SPORTOWIEC.JACEK SOBAS na numer 72051
Ewentualnie ludzie z Kędzierzyna mogą kupić Nową Gazetę Lokalną i wypełnić kupon.:D
Spadłem niestety na 5te miejsce..
Kto nie ma na co przeznaczyć 1% podatku niech pamięta o Dawidzie!: http://www.dawidpacko.pl/index.html
Jeszcze kilka fotek ze Szczyrku:
http://pap1.pl/5fsport/index.php
OWB1 14 km
zajęcia z kulturystyki 1 godz. teoria
OWB1 4 km (powrót do domu)
Powoli kończy się głosowanie w plebiscycie więc proszę o ostatnie głosy.
Szczegóły i cząstkowe wyniki: http://www.lokalna24.pl/news/?act=one&f ... rt&id=6668
SMS o treści: SPORTOWIEC.JACEK SOBAS na numer 72051
Ewentualnie ludzie z Kędzierzyna mogą kupić Nową Gazetę Lokalną i wypełnić kupon.:D
Spadłem niestety na 5te miejsce..
Kto nie ma na co przeznaczyć 1% podatku niech pamięta o Dawidzie!: http://www.dawidpacko.pl/index.html
Jeszcze kilka fotek ze Szczyrku:
http://pap1.pl/5fsport/index.php
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- DŻEJOS
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 665
- Rejestracja: 15 maja 2010, 10:48
- Życiówka na 10k: 32:00
- Życiówka w maratonie: brak
25.02.2012 r Kędzierzyn-Koźle
OWB1 12 km + 10' spr
SB 15x100 m skip A odp 100 m tr
3x100 m rytm odp 100 m tr
1,5 km tr
26.02.2012 r Kędzierzyn-Koźle
1 km tr + 5' spr
OWB2 30 km-2:02,38 tętno 178/150 po 1' (średnia całości 4:05/km)
10 km-41:54 śr. 4:11
5 km-20:49 śr. 4:10
5 km-20:30 śr 4:06
5 km-19:49 śr. 3:58
5 km-19:35 śr 3:55
1 km tr
6 tydzień za mną:
I tydzień-138,1 km
II tydzień-128,2 km
III tydzień-160 km
IV tydzień-175,7 km
V tydzień-164,3 km
VI tydzień-155,1 km
Wczorajsza trzydziestka po ulicy była dla mnie ciężka.. Na pierwszych 15 km wiał mocny wiatr.. do tego czasami zaczynał padać grad innym razem śnieg.. Jakby tego było mało po sobotniej sile dopadły mnie starszliwe "zakwasy" na łydkach przez które nienaturalnie stawiałem stopy w początkowym etapie ciągłego i okupiłem to bólem lewego stawu skokowego.. Ale obecnie wszystko jest ok! Podsumowując: Był to ciężki trening dzięki któremu zobaczyłem ile jeszcze pracy przede mną aby pokonać przyzwoicie swój pierwszy maraton. Trening tak jak przed tygodniem robiłem z Tomkiem Antosiakiem który też szykuje się do maratonu.
Do końca plebiscytu już tylko 3 dni! kto może niech pomoże!
Powoli kończy się głosowanie w plebiscycie więc proszę o ostatnie głosy.
Szczegóły i cząstkowe wyniki: http://www.lokalna24.pl/news/?act=one&f ... rt&id=6668
SMS o treści: SPORTOWIEC.JACEK SOBAS na numer 72051
Ewentualnie ludzie z Kędzierzyna mogą kupić Nową Gazetę Lokalną i wypełnić kupon.:D
Spadłem niestety na 5te miejsce..
Nadal zachęcam do przekazania 1% podatku dla Dawidka: http://www.dawidpacko.pl/index.html
OWB1 12 km + 10' spr
SB 15x100 m skip A odp 100 m tr
3x100 m rytm odp 100 m tr
1,5 km tr
26.02.2012 r Kędzierzyn-Koźle
1 km tr + 5' spr
OWB2 30 km-2:02,38 tętno 178/150 po 1' (średnia całości 4:05/km)
10 km-41:54 śr. 4:11
5 km-20:49 śr. 4:10
5 km-20:30 śr 4:06
5 km-19:49 śr. 3:58
5 km-19:35 śr 3:55
1 km tr
6 tydzień za mną:
I tydzień-138,1 km
II tydzień-128,2 km
III tydzień-160 km
IV tydzień-175,7 km
V tydzień-164,3 km
VI tydzień-155,1 km
Wczorajsza trzydziestka po ulicy była dla mnie ciężka.. Na pierwszych 15 km wiał mocny wiatr.. do tego czasami zaczynał padać grad innym razem śnieg.. Jakby tego było mało po sobotniej sile dopadły mnie starszliwe "zakwasy" na łydkach przez które nienaturalnie stawiałem stopy w początkowym etapie ciągłego i okupiłem to bólem lewego stawu skokowego.. Ale obecnie wszystko jest ok! Podsumowując: Był to ciężki trening dzięki któremu zobaczyłem ile jeszcze pracy przede mną aby pokonać przyzwoicie swój pierwszy maraton. Trening tak jak przed tygodniem robiłem z Tomkiem Antosiakiem który też szykuje się do maratonu.
Do końca plebiscytu już tylko 3 dni! kto może niech pomoże!
Powoli kończy się głosowanie w plebiscycie więc proszę o ostatnie głosy.
Szczegóły i cząstkowe wyniki: http://www.lokalna24.pl/news/?act=one&f ... rt&id=6668
SMS o treści: SPORTOWIEC.JACEK SOBAS na numer 72051
Ewentualnie ludzie z Kędzierzyna mogą kupić Nową Gazetę Lokalną i wypełnić kupon.:D
Spadłem niestety na 5te miejsce..
Nadal zachęcam do przekazania 1% podatku dla Dawidka: http://www.dawidpacko.pl/index.html
- DŻEJOS
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 665
- Rejestracja: 15 maja 2010, 10:48
- Życiówka na 10k: 32:00
- Życiówka w maratonie: brak
27.02.2012 r Opole
OWB1 3 km (zajęcia z LA 90')
OWB1 14 km (4:30/km) + 5' spr 6x150 m rytm odp 40 m tr + 1 km
28.02.2012 r Opole
OWB1 14 km + 15' spr + 15' ćw.
Wczoraj nadal samopoczucie fatalne, nogi obolałe. Musiałem odpuścić kilka rytmów.. Ale dzisiaj już spoko. Rozbieganko totalnie luźniutko.
Jutro zrobię zabawę biegową żeby się trochę ożywić bo w sobotę startuje na 4 km w mistrzostwach województwa
w przełajach.
Jutro kończy się głosowanie smsowe w plebiscycie. Na podium się raczej nie załapie... Trudno.
Szczegóły i cząstkowe wyniki:http://www.lokalna24.pl/news/?act=one&f ... rt&id=6668
SMS o treści: SPORTOWIEC.JACEK SOBAS na numer 72051
Ewentualnie ludzie z Kędzierzyna mogą kupić Nową Gazetę Lokalną i wypełnić kupon.:D
Nadal zachęcam do przekazania 1% podatku dla Dawidka: http://www.dawidpacko.pl/index.html
Jeszcze kilka fotek ze Szczyrku:
OWB1 3 km (zajęcia z LA 90')
OWB1 14 km (4:30/km) + 5' spr 6x150 m rytm odp 40 m tr + 1 km
28.02.2012 r Opole
OWB1 14 km + 15' spr + 15' ćw.
Wczoraj nadal samopoczucie fatalne, nogi obolałe. Musiałem odpuścić kilka rytmów.. Ale dzisiaj już spoko. Rozbieganko totalnie luźniutko.
Jutro zrobię zabawę biegową żeby się trochę ożywić bo w sobotę startuje na 4 km w mistrzostwach województwa
w przełajach.
Jutro kończy się głosowanie smsowe w plebiscycie. Na podium się raczej nie załapie... Trudno.
Szczegóły i cząstkowe wyniki:http://www.lokalna24.pl/news/?act=one&f ... rt&id=6668
SMS o treści: SPORTOWIEC.JACEK SOBAS na numer 72051
Ewentualnie ludzie z Kędzierzyna mogą kupić Nową Gazetę Lokalną i wypełnić kupon.:D
Nadal zachęcam do przekazania 1% podatku dla Dawidka: http://www.dawidpacko.pl/index.html
Jeszcze kilka fotek ze Szczyrku:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- DŻEJOS
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 665
- Rejestracja: 15 maja 2010, 10:48
- Życiówka na 10k: 32:00
- Życiówka w maratonie: brak
29.02.2012 r Opole
OWB1 7,5 km + 10' spr + 2x100 m rytm
ZB 10x1' (ok.350 m) p. 1' tr (ok.100-150 m)
1,5 km tr
1.03.2012 r Opole
OWB1 13 km + 25' spr + 1 km tr
2.03.2012 r Opole
OWB1 10 km + 15' spr + 1 km tr + 25' ćw. i spr
Rok 2012:
Styczeń-533,5 km
Luty-648,2 km
OWB1 7,5 km + 10' spr + 2x100 m rytm
ZB 10x1' (ok.350 m) p. 1' tr (ok.100-150 m)
1,5 km tr
1.03.2012 r Opole
OWB1 13 km + 25' spr + 1 km tr
2.03.2012 r Opole
OWB1 10 km + 15' spr + 1 km tr + 25' ćw. i spr
Rok 2012:
Styczeń-533,5 km
Luty-648,2 km
- DŻEJOS
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 665
- Rejestracja: 15 maja 2010, 10:48
- Życiówka na 10k: 32:00
- Życiówka w maratonie: brak
3.03.2012 r Korfantów / Kędzierzyn-Koźle
I trening:
OWB1 3km + 30' spr + 3x100 m przebieżka
START-4km
2 km tr
II trening:
OWB1 10km + 30' spr
4.03.2012 r Kędzierzyn-Koźle
OWB1 19 km + 20' spr + 15' ćw.
5.03.2012 r Kędzierzyn-Koźle / Opole
I trening:
OWB1 12 km + 10' spr + 5x150 m rytm p. 150 m tr + 2 km tr
II trening:
OWB1 3 km (na uczelnie) + 90' zajęcia z LA (spr, płotki, piłki lekarskie)
OWB1 9km
7 tydzień za mną:
I tydzień-138,1 km
II tydzień-128,2 km
III tydzień-160 km
IV tydzień-175,7 km
V tydzień-164,3 km
VI tydzień-155,1 km
VII tydzień-110,6 km
Ostatni tydzień był totalnie regeneracyjny zjechałem do 110 km/tydz.
A co do zawodów to wyszły dosyć przyzwoicie, byłem drugi ogólnie oraz pierwszy w klasyfikacji LZSów. Trasa nie była za ciężka jedynie jej szerokość zostawiała wiele do życzenia. Na pierwszym kole gdy biegliśmy w grupie był totalny ścisk. Nie mówiąc już 3 ostrych zakrętach na każdym kole na których trzeba było zwalniać praktycznie do zera.
Pierwsze koło biegłem w grupce jakiś 5 osób nawet bardzo żwawo, po czym na drugim kole nastąpiło totalne zwolnienie i właśnie pod koniec tego koła zaatakował "Balonik" (ten kumpel od wycieczki poza kontrolą w Szczyrku ) i ja biegnąc na trzeciej pozycji zastanawiałem się zbyt długo co mam zrobić po czym zdecydowałem się ruszyć za nim ale on miał już przewagę z 50 metrów więc moje szanse na dogonienie były nikłe.. Praktycznie całą drugą połowę dystansu biegłem już sam zwiększając przewagę nad trzecim miejscem ale moja strata do prowadzącego zmniejszała się minimalnie. Dobiegłem drugi raczej średnio zmęczony i trochę wkurzony że nie spróbowałem trzymać zwycięzcy.. Przegrałem ten bieg w głowie już na starcie bo miałem świadomość że Balon szykuje formę na MP które są za tydzień i powinien już być w gazie a ja jestem na etapie budowania wytrzymałości do maratonu więc z moją szybkością może być różnie. Jak się okazało na zawodach moja szybkość była bardzo przyzwoita a zawiodła jak zawsze moja słaba głowa.
Teraz skupiam się na treningu maratońskim! W niedziele czeka mnie moja pierwsza czterdziestka.
I trening:
OWB1 3km + 30' spr + 3x100 m przebieżka
START-4km
2 km tr
II trening:
OWB1 10km + 30' spr
4.03.2012 r Kędzierzyn-Koźle
OWB1 19 km + 20' spr + 15' ćw.
5.03.2012 r Kędzierzyn-Koźle / Opole
I trening:
OWB1 12 km + 10' spr + 5x150 m rytm p. 150 m tr + 2 km tr
II trening:
OWB1 3 km (na uczelnie) + 90' zajęcia z LA (spr, płotki, piłki lekarskie)
OWB1 9km
7 tydzień za mną:
I tydzień-138,1 km
II tydzień-128,2 km
III tydzień-160 km
IV tydzień-175,7 km
V tydzień-164,3 km
VI tydzień-155,1 km
VII tydzień-110,6 km
Ostatni tydzień był totalnie regeneracyjny zjechałem do 110 km/tydz.
A co do zawodów to wyszły dosyć przyzwoicie, byłem drugi ogólnie oraz pierwszy w klasyfikacji LZSów. Trasa nie była za ciężka jedynie jej szerokość zostawiała wiele do życzenia. Na pierwszym kole gdy biegliśmy w grupie był totalny ścisk. Nie mówiąc już 3 ostrych zakrętach na każdym kole na których trzeba było zwalniać praktycznie do zera.
Pierwsze koło biegłem w grupce jakiś 5 osób nawet bardzo żwawo, po czym na drugim kole nastąpiło totalne zwolnienie i właśnie pod koniec tego koła zaatakował "Balonik" (ten kumpel od wycieczki poza kontrolą w Szczyrku ) i ja biegnąc na trzeciej pozycji zastanawiałem się zbyt długo co mam zrobić po czym zdecydowałem się ruszyć za nim ale on miał już przewagę z 50 metrów więc moje szanse na dogonienie były nikłe.. Praktycznie całą drugą połowę dystansu biegłem już sam zwiększając przewagę nad trzecim miejscem ale moja strata do prowadzącego zmniejszała się minimalnie. Dobiegłem drugi raczej średnio zmęczony i trochę wkurzony że nie spróbowałem trzymać zwycięzcy.. Przegrałem ten bieg w głowie już na starcie bo miałem świadomość że Balon szykuje formę na MP które są za tydzień i powinien już być w gazie a ja jestem na etapie budowania wytrzymałości do maratonu więc z moją szybkością może być różnie. Jak się okazało na zawodach moja szybkość była bardzo przyzwoita a zawiodła jak zawsze moja słaba głowa.
Teraz skupiam się na treningu maratońskim! W niedziele czeka mnie moja pierwsza czterdziestka.
- DŻEJOS
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 665
- Rejestracja: 15 maja 2010, 10:48
- Życiówka na 10k: 32:00
- Życiówka w maratonie: brak
6.03.2012 r Opole
I trening:
OWB1 3 km (na uczelnie) + 60' zajęcia z kulturystyki (spr, stabilizacja)
OWB1 9 km
II trening:
OWB1 10 km + 10' spr
SB 10x150 m skip A p. 150 m tr (połowa pod górkę)
2,5 km tr
7.03.2012 r Opole
I trening:
OWB1 5 km + 10' spr + 2x100 m rytm
OWB2 18 km-1:10,31 tętno 178/149 po 1'
5 km-19:55 (4:00, 4:05, 3:59, 3:55, 3:55)
5 km-19:37 (3:54, 3:59, 3:59, 3:54, 3:50)
5 km-19:28 (3:52, 3:59, 3:53, 3:51, 3:50)
3 km-11:31 (3:51, 3:53, 3:47)
1 km tr
II trening:
OWB1 5,5 km (6'/km) + 25' spr, ćw
8.03.2012 r Opole
I trening:
OWB1 3 km (na uczelnie) + 60' zajęcia z koszykówki + 2 km tr
II trening:
OWB1 15 km+ 20' spr + 1 km tr
I trening:
OWB1 3 km (na uczelnie) + 60' zajęcia z kulturystyki (spr, stabilizacja)
OWB1 9 km
II trening:
OWB1 10 km + 10' spr
SB 10x150 m skip A p. 150 m tr (połowa pod górkę)
2,5 km tr
7.03.2012 r Opole
I trening:
OWB1 5 km + 10' spr + 2x100 m rytm
OWB2 18 km-1:10,31 tętno 178/149 po 1'
5 km-19:55 (4:00, 4:05, 3:59, 3:55, 3:55)
5 km-19:37 (3:54, 3:59, 3:59, 3:54, 3:50)
5 km-19:28 (3:52, 3:59, 3:53, 3:51, 3:50)
3 km-11:31 (3:51, 3:53, 3:47)
1 km tr
II trening:
OWB1 5,5 km (6'/km) + 25' spr, ćw
8.03.2012 r Opole
I trening:
OWB1 3 km (na uczelnie) + 60' zajęcia z koszykówki + 2 km tr
II trening:
OWB1 15 km+ 20' spr + 1 km tr
- DŻEJOS
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 665
- Rejestracja: 15 maja 2010, 10:48
- Życiówka na 10k: 32:00
- Życiówka w maratonie: brak
9.03.2012 r Opole/Kędzierzyn-Koźle
I trening:
OWB1 12,5 km + 10' spr + 5' płotki
zajęcia z kulturystyki 90' (spr, stabilizacja, na atlasie 4x20 dwójki i 3x20 czwórki)
3 km tr
II trening:
Sala: 10' tr (1,5 km) + 10' spr + 40' ćw z piłkami lekarskimi (rzuty, brzuch, grzbiet)
10.03.2012 r Kędzierzyn-Koźle
OWB1 16,5 km + 10' spr
SB 10x150 m skip A p. 150 m tr (90 m płasko + 60 m mocno pod górkę)
1,5 km tr
11.03.2012 r Kędzierzyn-Koźle
OWB1/OWB2 40 km-2:54,01 tętno 180/154 po 1'
10 km-45:53 śr. 4:35
10 km-45:04 śr. 4:30
10 km-43:09 śr. 4:19
5 km-20:36 śr 4:07
5 km-19:19 śr 3:52
+ 1 km tr (7:30)
12.03.2012 r Opole
OWB1 3 km (na uczelnie) + zajęcia z LA 80' + 4 km tr
8 tydzień za mną:
I tydzień-138,1 km
II tydzień-128,2 km
III tydzień-160 km
IV tydzień-175,7 km
V tydzień-164,3 km
VI tydzień-155,1 km
VII tydzień-110,6 km
VII tydzień-183,7 km
No i się spiepszyło... Wczoraj zrobiłem czterdziestkę a dzisiaj rano obudziłem się z bólem ścięgna achillesa... Pobiegłem dzisiaj tylko na zajęcia ale w tempie około 8'/km bo bolało... Na zajęciach nic nie robiłem i wróciłem do domu.
Wracając do wczorajszego treningu to wyszedł bardzo przyzwoicie i biegało mi się go dosyć przyjemnie.
Piłem izotonika na 10, 15 i 28 km a na 20, 30 i 35 km zjadłem po połówce żela SISa. Miałem zacząć po 5'/km ale nogi same mnie niosły aż do 28 km kiedy nagle stały się ciężkie niczym kamienie.. Na szczęście kryzys trwał tylko dwa kilometry i potem wszystko wróciło do normy. Na ostatniej piątce kilometry było w 4:02, 3:50, 3:51, 3:51 i 3:45 więc końcówka nawet żwawa. Wreszcie miałem okazję przetestować żołądek. W początkowej części wypiłem prawie całe picie które miałem w butelce (150 ml) i potem żałowałem że nie przygotowałem sobie więcej.. Na 20 km zjadłem 30ml izotonicznego żela i trochę mnie zmuliło dlatego następnego wziąłem na 30 km a nie jak planowałem na 25.. Między 35 a 36 km po troszeczku opróżniałem ostatnią połówkę żela. Trening ogólnie bardzo m się podobał i było to dobre oswojenie się z dystansem.
Dzisiaj rano ku mojemu zaskoczeniu mięśnie prawie wcale nie są zmęczone ale niestety achilles boli i to dosyć... Zobaczymy co będzie jutro..
I trening:
OWB1 12,5 km + 10' spr + 5' płotki
zajęcia z kulturystyki 90' (spr, stabilizacja, na atlasie 4x20 dwójki i 3x20 czwórki)
3 km tr
II trening:
Sala: 10' tr (1,5 km) + 10' spr + 40' ćw z piłkami lekarskimi (rzuty, brzuch, grzbiet)
10.03.2012 r Kędzierzyn-Koźle
OWB1 16,5 km + 10' spr
SB 10x150 m skip A p. 150 m tr (90 m płasko + 60 m mocno pod górkę)
1,5 km tr
11.03.2012 r Kędzierzyn-Koźle
OWB1/OWB2 40 km-2:54,01 tętno 180/154 po 1'
10 km-45:53 śr. 4:35
10 km-45:04 śr. 4:30
10 km-43:09 śr. 4:19
5 km-20:36 śr 4:07
5 km-19:19 śr 3:52
+ 1 km tr (7:30)
12.03.2012 r Opole
OWB1 3 km (na uczelnie) + zajęcia z LA 80' + 4 km tr
8 tydzień za mną:
I tydzień-138,1 km
II tydzień-128,2 km
III tydzień-160 km
IV tydzień-175,7 km
V tydzień-164,3 km
VI tydzień-155,1 km
VII tydzień-110,6 km
VII tydzień-183,7 km
No i się spiepszyło... Wczoraj zrobiłem czterdziestkę a dzisiaj rano obudziłem się z bólem ścięgna achillesa... Pobiegłem dzisiaj tylko na zajęcia ale w tempie około 8'/km bo bolało... Na zajęciach nic nie robiłem i wróciłem do domu.
Wracając do wczorajszego treningu to wyszedł bardzo przyzwoicie i biegało mi się go dosyć przyjemnie.
Piłem izotonika na 10, 15 i 28 km a na 20, 30 i 35 km zjadłem po połówce żela SISa. Miałem zacząć po 5'/km ale nogi same mnie niosły aż do 28 km kiedy nagle stały się ciężkie niczym kamienie.. Na szczęście kryzys trwał tylko dwa kilometry i potem wszystko wróciło do normy. Na ostatniej piątce kilometry było w 4:02, 3:50, 3:51, 3:51 i 3:45 więc końcówka nawet żwawa. Wreszcie miałem okazję przetestować żołądek. W początkowej części wypiłem prawie całe picie które miałem w butelce (150 ml) i potem żałowałem że nie przygotowałem sobie więcej.. Na 20 km zjadłem 30ml izotonicznego żela i trochę mnie zmuliło dlatego następnego wziąłem na 30 km a nie jak planowałem na 25.. Między 35 a 36 km po troszeczku opróżniałem ostatnią połówkę żela. Trening ogólnie bardzo m się podobał i było to dobre oswojenie się z dystansem.
Dzisiaj rano ku mojemu zaskoczeniu mięśnie prawie wcale nie są zmęczone ale niestety achilles boli i to dosyć... Zobaczymy co będzie jutro..
- DŻEJOS
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 665
- Rejestracja: 15 maja 2010, 10:48
- Życiówka na 10k: 32:00
- Życiówka w maratonie: brak
13.03.2012 r Opole WOLNE
14.03.2012 r Opole
I OWB1 14 km + 20' spr +15' ćw.
II Hala: 1 km tr + 40' spr + 1 km tr + 15' stabilizacja
15.03.2012 r Opole
OWB1 10 km + 10' spr
16.03.2012 r Opole
OWB1 10 km + 80' zajęcia z kulturystyki (15' spr + 35' ćw 3x30 dwójki, 3x20 czwórki, brzuch grzbiet)
3 km tr
17.03.2012 r Kędzierzyn-Koźle
I OWB1 15,8km + 15' spr + 10' płotki + 15' spr + 1,5 km tr
II OWB1 6km + 15' spr + 30' ć stabilizacja
Cud! Achilles nie boli!! We wtorek ledwo doszedłem do sklepu spożywczego bo bolało strasznie a we środę już normalnie mogłem biegać! Uff... Na szczęście to tylko przeciążenie. Po konsultacji mailowej ze znajomym fizjoterapeutą rozciągałem ścięgno i okładałem je mrożonymi warzywami, miało być lodem ale nie miałem akurat.
Postanowiłem odpuśćić parę dni i trenowałem bardzo mało i spokojnie. We środę czeka mnie wizyta u tegoż kolegi fizjoterapeuty a we czwartek udaje się na galę sportową na którą właśnie dostałem zaproszenie. Ciekawy jestem na którym miejscu ostatecznie wylądowałem? Bo po smsach byłem czwaty.
Więc wekeend zaczął się optymistycznie. Walcze dalej! Maratonie nie poddam się!
14.03.2012 r Opole
I OWB1 14 km + 20' spr +15' ćw.
II Hala: 1 km tr + 40' spr + 1 km tr + 15' stabilizacja
15.03.2012 r Opole
OWB1 10 km + 10' spr
16.03.2012 r Opole
OWB1 10 km + 80' zajęcia z kulturystyki (15' spr + 35' ćw 3x30 dwójki, 3x20 czwórki, brzuch grzbiet)
3 km tr
17.03.2012 r Kędzierzyn-Koźle
I OWB1 15,8km + 15' spr + 10' płotki + 15' spr + 1,5 km tr
II OWB1 6km + 15' spr + 30' ć stabilizacja
Cud! Achilles nie boli!! We wtorek ledwo doszedłem do sklepu spożywczego bo bolało strasznie a we środę już normalnie mogłem biegać! Uff... Na szczęście to tylko przeciążenie. Po konsultacji mailowej ze znajomym fizjoterapeutą rozciągałem ścięgno i okładałem je mrożonymi warzywami, miało być lodem ale nie miałem akurat.
Postanowiłem odpuśćić parę dni i trenowałem bardzo mało i spokojnie. We środę czeka mnie wizyta u tegoż kolegi fizjoterapeuty a we czwartek udaje się na galę sportową na którą właśnie dostałem zaproszenie. Ciekawy jestem na którym miejscu ostatecznie wylądowałem? Bo po smsach byłem czwaty.
Więc wekeend zaczął się optymistycznie. Walcze dalej! Maratonie nie poddam się!
- DŻEJOS
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 665
- Rejestracja: 15 maja 2010, 10:48
- Życiówka na 10k: 32:00
- Życiówka w maratonie: brak
18.03.2012 r Kędzierzyn-Koźle
OWB1 14,5 km + 20' spr + 3 km tr
19.03.2012 r Opole
OWB1 3 km + zajęcia z LA 60' (koszykówka, spr, siłownia)
OWB1 10 km + 5' spr
SB 9x150 m skip A p. 150 m tr
1x150 m podbieg
2 km tr
20.03.2012 r Opole
OWB1 4 km + 10' spr + 2x100 m rytm
OWB1 10 km-39:42 t174/138 po 1'
(3:58, 4:00, 4:00, 4:02, 4:01, 3:58, 3:55, 3:53, 3:57, 3:55)
1 km tr
21.03.2012 r Opole
OWB1 3 km + zajęcia z Joggingu (15' spr + 4,5 km tr)
+ 4 km tr (do domu) + 15' ćw.
22.03.2012 r Kędzierzyn-Koźle
OWB1 14,5 km + 10' spr + 6x100 m rytm p 30'' + 1,5 km tr
23.03.2012 r Opole
OWB1 3 km + zajęcia z kulturystyki 65' (rowerek 15' + spr 20' + atlas 3x20 dwugłowe i 3x20 czworogłowe + brzuch)
OWB1 10 km + 5' spr
SB 10x100 m skip A p. 100 m tr (pod górkę)
2,5 km tr
24.03.2012 r Kędzierzyn-Koźle
OWB1 3 km + 15' spr + 3x100 m przebieżka
8x1 km p. 3' (400 m tr)
3:13,92
3:14,57
3:13,12
3:13,55
3:12,75
3:13,43
3:12,68
3:07,83
t 193/166 po 1'
2 km tr (kilometr na boso)
No coż.. Były wielkie plany a wyszło jak zawszę.. Trudno może na jesień spróbuję.
Ostatnio pisałem że achilles przestał boleć ale to było tylko chwilowe... Bolał nadal aż do środy kiedy pojechałem do Nysy do Marka który już drugi raz postawił mnie na nogi i to momentalnie!!! http://fizjoterapia-nysa.pl/
Pooglądał mnie, wbił mi igłę w okolicę stawu biodrowo-krzyżowego, coś tam poszperał, założył tejpa i nie boli!!! To jest gość! Nie boli ale lepiej już go tak nie przeciążać więc duży kilometraż + asfalt odpadają a tym samym start w maratonie nie ma sensu. Może na jesień spróbuje.. Czas pokaże.
A co do treningów to wtorkowy ciągły to była istna katorga psychiczna.. Miałem zrobić 15 km a już po 4 km miałem ochotę stanąć i pójść do domu.. Rezygacja z maratonu a tym samym utrata głównego celu sprawiła że totalnie nie miałem ochoty się zmęczyć.. Dlatego jakoś przemęczyłem do dziesiątego i olałem resztę. Ale już z głową u mnie lepiej i planuje wystartować jakąś dyszkę na początku maja a na razie za tydzień lecę 9 km na AMPach w Łodzi. Dlatego dzisiaj musiałem pobiegać coś żywszego i padło na kilometrówki. Powiem szczerzę że nie spodziewałem się że będzie mi się je biegało tak ciężko.. W połowie już miałem małą załamkę bo oddychałem już jak lokomotywa. Ale jakoś wymęczyłem a tętno miałem prawie max! Mój orgazinz trochę odzwyczaił się od takich prędkości. A i nogi dziwnie zachowywały się na tartanie bo przecież cały czas przyzwyczajałem je do asfaltu. Trochę się podemną uginału bo było miękko.
To tyle. Nie załamuje się i walcze dalej bo kocham biegać bez względu na wszystko!!!
OWB1 14,5 km + 20' spr + 3 km tr
19.03.2012 r Opole
OWB1 3 km + zajęcia z LA 60' (koszykówka, spr, siłownia)
OWB1 10 km + 5' spr
SB 9x150 m skip A p. 150 m tr
1x150 m podbieg
2 km tr
20.03.2012 r Opole
OWB1 4 km + 10' spr + 2x100 m rytm
OWB1 10 km-39:42 t174/138 po 1'
(3:58, 4:00, 4:00, 4:02, 4:01, 3:58, 3:55, 3:53, 3:57, 3:55)
1 km tr
21.03.2012 r Opole
OWB1 3 km + zajęcia z Joggingu (15' spr + 4,5 km tr)
+ 4 km tr (do domu) + 15' ćw.
22.03.2012 r Kędzierzyn-Koźle
OWB1 14,5 km + 10' spr + 6x100 m rytm p 30'' + 1,5 km tr
23.03.2012 r Opole
OWB1 3 km + zajęcia z kulturystyki 65' (rowerek 15' + spr 20' + atlas 3x20 dwugłowe i 3x20 czworogłowe + brzuch)
OWB1 10 km + 5' spr
SB 10x100 m skip A p. 100 m tr (pod górkę)
2,5 km tr
24.03.2012 r Kędzierzyn-Koźle
OWB1 3 km + 15' spr + 3x100 m przebieżka
8x1 km p. 3' (400 m tr)
3:13,92
3:14,57
3:13,12
3:13,55
3:12,75
3:13,43
3:12,68
3:07,83
t 193/166 po 1'
2 km tr (kilometr na boso)
No coż.. Były wielkie plany a wyszło jak zawszę.. Trudno może na jesień spróbuję.
Ostatnio pisałem że achilles przestał boleć ale to było tylko chwilowe... Bolał nadal aż do środy kiedy pojechałem do Nysy do Marka który już drugi raz postawił mnie na nogi i to momentalnie!!! http://fizjoterapia-nysa.pl/
Pooglądał mnie, wbił mi igłę w okolicę stawu biodrowo-krzyżowego, coś tam poszperał, założył tejpa i nie boli!!! To jest gość! Nie boli ale lepiej już go tak nie przeciążać więc duży kilometraż + asfalt odpadają a tym samym start w maratonie nie ma sensu. Może na jesień spróbuje.. Czas pokaże.
A co do treningów to wtorkowy ciągły to była istna katorga psychiczna.. Miałem zrobić 15 km a już po 4 km miałem ochotę stanąć i pójść do domu.. Rezygacja z maratonu a tym samym utrata głównego celu sprawiła że totalnie nie miałem ochoty się zmęczyć.. Dlatego jakoś przemęczyłem do dziesiątego i olałem resztę. Ale już z głową u mnie lepiej i planuje wystartować jakąś dyszkę na początku maja a na razie za tydzień lecę 9 km na AMPach w Łodzi. Dlatego dzisiaj musiałem pobiegać coś żywszego i padło na kilometrówki. Powiem szczerzę że nie spodziewałem się że będzie mi się je biegało tak ciężko.. W połowie już miałem małą załamkę bo oddychałem już jak lokomotywa. Ale jakoś wymęczyłem a tętno miałem prawie max! Mój orgazinz trochę odzwyczaił się od takich prędkości. A i nogi dziwnie zachowywały się na tartanie bo przecież cały czas przyzwyczajałem je do asfaltu. Trochę się podemną uginału bo było miękko.
To tyle. Nie załamuje się i walcze dalej bo kocham biegać bez względu na wszystko!!!
- DŻEJOS
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 665
- Rejestracja: 15 maja 2010, 10:48
- Życiówka na 10k: 32:00
- Życiówka w maratonie: brak
No i po AMPach.. Wyszło przyzwoicie bo zająłem 16te miejsce w biegu dłuższym czyli na 9 km.
Ale po kolei.. Ostatnim mocniejszym treningiem przed startem było 10x200 m które biegałem po około 31,5 sekundy a ostatnią w 29,5 więc całkiem szybko jak po 3 miesięcznym zamulaniu maratońskim.
Niestety pogoda pokrzyżowała nam trochę plany.. Padał na zmianę deszcz,grad i śnieg.. A na trasie zrobiło się niesamowite błoto i ogromne kałuże których nie dało się obiec bokiem.
Na szczęście na samym biegu już nic nie padało.
Trasa liczyła trzy pętle po 3km. Bieg rozpocząłem bardzo zachowawczo i pierwszą pętle ukończyłem na 19tym miejscu z czasem 10:40, drugą miałem w 10:51 i nadal byłem 19ty. Na ostatniej pętli awansowałem na 18 a potem na 17 miejsce. Ale na około kilometr do mety na górce dogonił mnie Kędzior i lekko wyprzedził. Zbiegająć dogoniłem go i biegliśmy już razem. Na około 500 m do mety rzuciłem się do szaleńczego finiszu! Ruszyłem tak jakby to było ostatnie 200m! I jakimś cudem na 100 m do mety dogoniłem 16tego zawodnika (był nim kolega z uczelni "Tajny") i na tym miejscu ostatecznie zakończyłem rywalizację. Ostatnie koło było najszybsze bo w 10:29.
Ale największy sukces odnieśliśmy w drużynie zajmując 3 miejsce!!! Przegrywając tylko z AWFami z Katowic i Krakowa. Natomiast w klasyfikacji politechnik mieliśmy złoto! Więc start bardzo udany dla drużyny Politechniki Opolskiej.
Do tego doszły jeszcze dwa medale indywidualne w typach. Złoto miała Justyna a srebro Balonik.
Na fotce ostatnie 50 metrów biegu.
Ale po kolei.. Ostatnim mocniejszym treningiem przed startem było 10x200 m które biegałem po około 31,5 sekundy a ostatnią w 29,5 więc całkiem szybko jak po 3 miesięcznym zamulaniu maratońskim.
Niestety pogoda pokrzyżowała nam trochę plany.. Padał na zmianę deszcz,grad i śnieg.. A na trasie zrobiło się niesamowite błoto i ogromne kałuże których nie dało się obiec bokiem.
Na szczęście na samym biegu już nic nie padało.
Trasa liczyła trzy pętle po 3km. Bieg rozpocząłem bardzo zachowawczo i pierwszą pętle ukończyłem na 19tym miejscu z czasem 10:40, drugą miałem w 10:51 i nadal byłem 19ty. Na ostatniej pętli awansowałem na 18 a potem na 17 miejsce. Ale na około kilometr do mety na górce dogonił mnie Kędzior i lekko wyprzedził. Zbiegająć dogoniłem go i biegliśmy już razem. Na około 500 m do mety rzuciłem się do szaleńczego finiszu! Ruszyłem tak jakby to było ostatnie 200m! I jakimś cudem na 100 m do mety dogoniłem 16tego zawodnika (był nim kolega z uczelni "Tajny") i na tym miejscu ostatecznie zakończyłem rywalizację. Ostatnie koło było najszybsze bo w 10:29.
Ale największy sukces odnieśliśmy w drużynie zajmując 3 miejsce!!! Przegrywając tylko z AWFami z Katowic i Krakowa. Natomiast w klasyfikacji politechnik mieliśmy złoto! Więc start bardzo udany dla drużyny Politechniki Opolskiej.
Do tego doszły jeszcze dwa medale indywidualne w typach. Złoto miała Justyna a srebro Balonik.
Na fotce ostatnie 50 metrów biegu.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- DŻEJOS
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 665
- Rejestracja: 15 maja 2010, 10:48
- Życiówka na 10k: 32:00
- Życiówka w maratonie: brak
Jedząc poranną owsiankę postanowiłem trochę uzupełnić swój dzienniczek treningowy czy jak kto woli blog treningowy. Po AMPach miałem 3 dni luzu a potem korzystając z tego że były święta a tym samym byłem dłużej w Kędzierzynie wskoczyłem na cross.
Zrobiłem 3 crossy w przeciągu 7 dni:
5.04 10,5 km-39:51 (śr.3:48)
8.04 10,5 km-39:23 (śr. 3:45)
11.04 10,5 km-39:42 (sr.3:47)
Crossy biegałem jak zawsze z narastającą prędkością zaczynając z tempa około 3:55 a kończąc w okolicach 3:35. Każdy z tych crossów był inny. Pierwszy biegało mi się bardzo ciężko od samego początku, na drugim czułem niesamowity luz i musiałem się hamować żeby nie przesadzić z prędkością a na trzecim znowu było trochę gorzej bo zrobiło się bardzo ciepło a ja źle znoszę taką nagłą zmianę pogody..
Martwi mnie moje tętno bo ciągle jest wysokie.. Nawet wtedy gdy na drugim crossie biegało mi się luźniutko skończyłem na tętnie 181.. Przyzwyczaiłem swoje serducho do małych prędkości szykując się do maratonu i teraz nie nadąża za nogami.
Pomiędzy crossami robiłem wybiegania i rytmy i kilometraż tygodniowy mam obecnie na poziomie 120.
Jak napisałem w tytule pierwszy start na ulicy mam w Krapkowicach. Zaczynamy oczywiście od życiówki która obecnie wynosi 32:55!
Zrobiłem 3 crossy w przeciągu 7 dni:
5.04 10,5 km-39:51 (śr.3:48)
8.04 10,5 km-39:23 (śr. 3:45)
11.04 10,5 km-39:42 (sr.3:47)
Crossy biegałem jak zawsze z narastającą prędkością zaczynając z tempa około 3:55 a kończąc w okolicach 3:35. Każdy z tych crossów był inny. Pierwszy biegało mi się bardzo ciężko od samego początku, na drugim czułem niesamowity luz i musiałem się hamować żeby nie przesadzić z prędkością a na trzecim znowu było trochę gorzej bo zrobiło się bardzo ciepło a ja źle znoszę taką nagłą zmianę pogody..
Martwi mnie moje tętno bo ciągle jest wysokie.. Nawet wtedy gdy na drugim crossie biegało mi się luźniutko skończyłem na tętnie 181.. Przyzwyczaiłem swoje serducho do małych prędkości szykując się do maratonu i teraz nie nadąża za nogami.
Pomiędzy crossami robiłem wybiegania i rytmy i kilometraż tygodniowy mam obecnie na poziomie 120.
Jak napisałem w tytule pierwszy start na ulicy mam w Krapkowicach. Zaczynamy oczywiście od życiówki która obecnie wynosi 32:55!